Marcinie,
wszystko jasne...tylko to było dyskutowane jesienia ubiegłego roku..ULC miał coś z tym zrobić, Przemek tam jezdził
ale nikt mi nie odpowiedział a i ja takiej informacji nie znalazłem( bo wszystko ku......a dotyczy dronów) co mam zrobić aby polatać modelem( makietą) helikoptera, makietą która ma lat 30, nie ma żadnego numeru seryjnego, kontrolera lotu itd , itp....nadajnik Futaba, odbiornik Futaba, serwa Futaba, zyro Futaba....a i last but least... na własnej łące
a co z modelami klasy F1C ????
"Jacek, nie bronię tu tego, co tworzył te przepisy i wymagania,...." i słusznie bo jest to wyjątkowy gniot
"Nie ma żadnych przeciwwskazań, żeby kontroler lotu wsadzić do "normalnego" modelu (samolotu), tak żeby sam wrócił na lotnisko i wylądował w przypadku utraty linku RC.".... może i nie ma , tak jak i nie ma żadnego problemu z zainstalowaniem fabrycznie w każdym samochodzie systemu GPS , który będzie przekazywał wszelkie info do bazy... te o przekroczeniu predkości równiez. bo takie pomysły również się pojawiły........Orvell coraz bliżej