Skocz do zawartości

d9Jacek

Modelarz
  • Postów

    4 775
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Treść opublikowana przez d9Jacek

  1. d9Jacek

    Renowacje Czarka

    co do powyźszego to absolutna prawda , ale jeszcze do Dynamixa potrzebna jest pompa...to druga prawda,,,i wtedy dopiero to chodzi Czarku???
  2. d9Jacek

    ENYA fanclub

    Witek, nie rób se jaj ??...licytacja jest wtedy kiedy jest przynajmniej dwóch chętnych......a tam był tylko jeden...rozumiem , że licytował ze swoim alter ego? edit cena OK
  3. d9Jacek

    ENYA fanclub

    gratulacje z zakupu......tylko tam nie było żadnej licytacji?....był jeden chętny
  4. d9Jacek

    ENYA fanclub

    pewnie można......napewno można przerobić ten silnik i użyć go do napędu hulajnogi spalinowej?.......tylko po co?? ps. Witek, mam Hondę GX 32 4T, wałek w głowicy może Cię zainteresuje ?
  5. d9Jacek

    ENYA fanclub

    kombinerki to nie jest najlepsze narzędzie dla silnika
  6. d9Jacek

    ENYA fanclub

    było ale się skończyło nie Enya...ale ciekawy motorek...zobaczymy na ilu $$$tanie https://www.ebay.co.uk/itm/OS-wankel-model-Aircraft-Engine/254586564912?hash=item3b468ab130:g:wjwAAOSwu19eroWP
  7. d9Jacek

    Os max 155p ciężko odpala

    no to byłby problem przy rozruchu na zimno...a na zimno pali moim zdaniem gdzieś się rozszczelnia pod wpływem ciepła
  8. d9Jacek

    Os max 155p ciężko odpala

    to niewiele.. jaka kompresja na gorąco ?
  9. d9Jacek

    Os max 155p ciężko odpala

    a w jakim"wieku" jest ten Os ? ile litrów już wypił ? daj fibrową lub klingerytowa uszczelkę/podkładkę między gażnikiem a kolektorem ssącym- może być tak ,że paliwo odparowywuje na skutek wysokiej temp. gaznika -mówię to na podstawie doświadczenia z silnikami w sportowych autach...tam idą podkładki izolacyjne nawet grubości 15mm edit. na jednym z rajdów silnik mojego GT6 , mający fabryczną mechaniczna pompę paliwową przestał na gorąco odpalać. Dorażnie pomogła zmoczona w zimnej wodzie szmata położona na pompę a docelowo elektryczna pompa paliwowa z regulowanym cisnieniem...być może tak jest i w Twoim przypadku
  10. no bo po pierwsze , należy mieć marzenia a po drugie realizować je......mądre żony to wiedzą
  11. a tak......wezmiesz "Borovickę" lub "Moravską Slivkę"....i możesz Ją zawsze zabierać ze sobą
  12. d9Jacek

    Os max 155p ciężko odpala

    w dolocie gdzieś może byc nieszczelność która przy nagrzanym silniku powiększa się( odcinek pompa, gaznik,kolektor ssący)
  13. na poczatek wystarczy WD40 , pózniej zobaczymy co dalej edit...Jarek za moment napisze , że zna lepsze środki ( rzeczy ) do penetracji
  14. oj chopie........ tylko Ci jedno w głowie...ale dobrze bo to nas przy życiu (rzyci) trzymie? w temacie cox-a juz to było, z czym mi się kojarzy Cox z drukarki + motorek na bateryjkę? ps...18+
  15. to przed wyjazdem wtryśnij mu trochę penetratora....to go rozluzni ( mam taką nadzieję )
  16. pewnie...tylko nie uwzględniłeś w swej wypowiedzi jednego istotnego elementu a mianowicie czasu i chęci do jak najszybszego uruchomienia silnika
  17. też tak sądzę? może być jeszcze problem z zapieczonym czy raczej zastałym pierścieniem ale zobaczymy
  18. był konsewowany metodą " ch....y bombki szczelił ?" a teraz należy doprowadzić go do życia metodą "dwóch ud "
  19. nie jest zle...ten silnik bardzo mało pracował postaraj się zrobić tak jak napisałem wcześniej, smigło na wał.+ środek penetrujący + grzanie...powinno ruszyć
  20. to pierwsze zdjęcie to jest zdjęcie denka tłoka ...i ładnie wygląda no ale to co w karterze i w tylnym łozysku to masakra...? zrób zdjęcie tego , ale z odwrotnej strony
  21. nie wyglada zle, pod pokrywa zaworów czysto... w karterze slady po starej rycynie, tuleja w górnej części bez sladów zarysowań ( moim zdaniem łozyska trzymaja ) daj jeszcze zdjęcie komory spalania zrób tak...załóż piastę śmigła, smigło ( dośc duże) ,podkładkę, nakrętke dociągnij teraz palnik z punktowym płomieniem- nagrzej delikatnie karter w miejscach posadowienia łozysk, wlej ( wtryśnj) srodek penetrujący do cylindra i do karteru tak aby dostał sie do łozyska tylniego Osa. Spróbuj delikatnie ruszyć śmigłem lewo/prawo cały czas podgrzewając nadlewy na karterze,pamiętając aby nie wylac tego środka penetrującego powinno ruszyc
  22. Jacku, z dwudzielnej negatywowej formy wyjmujesz nawet te najbadziej skomplikowane , osłony ,owiewki i co tam jeszcze chcesz.....z pozytywowej noo ..to juz może byc problem moim zdaniem ani technologicznie nie jest to skomplikowane ani specjalnie czasochłonne no ale jeden lubi to a drugi tamto...o gustach sie nie dyskutuje
  23. dlaczego nie chcesz zrobić lekkiej laminatowej osłony w formie dwudzielnej ?? na Forum w wielu miejscach masz pokazane co i jak edit https://pfmrc.eu/topic/83442-p-39-airacobra/page/5/?tab=comments#comment-785046
  24. Jacku, a dlaczego chcesz to zrobić taką pokrętną metodą ??.... tak tylko pytam
  25. Witaj w klubie rozbieraczy... co do tego Osa...zasada nr 1... delikatnie nic na siłę..przydatny to tych wszystkich operacji będzie miniaturowy palnik gazowy z punktowym płomieniem prawdopodobnie stoi na łożyskach, czyli łozyska stanęły...zrzuć głowicę, prawdopodobnie będą zapieczone sruby mocujące ( zadziałaj palniczkiem + dobry klucz imbus)...nie uzywaj opalarki bo może być tragedia ( patrz przygoda Czarka|)...po zdjęciu głowicy zweryfikujesz jak wygląda gładz, zawory, komora spalania... dalej zobaczymy działaj ps do zmiękczenia starych, zepoksydowanych olejów i innego swiństwa używam preparatu do mycia ukladów wtryskowych firmy Liqui Moly
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.