Skocz do zawartości

d9Jacek

Modelarz
  • Postów

    4 766
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Odpowiedzi opublikowane przez d9Jacek

  1. pomaga i nic się nie dzieje to jezeli chodzi o  SAMOSTART

     

     

    PLAK to nazwa producenta chemii samochodowej  :)  a jako pomoc przy uruchamianiu to PLAK do nabłyszczania powierzchni plastikowych kokpitu  , rzeczywiście  przy uruchamianiu zima silnika Diesla daje łagodniejszy rozruch

  2. Kategoria C4 dla mnie miód na moje uszy. Sam budujesz, sam certyfikujesz latasz i kontrolujesz w zasięgu wzroku. I czego tu się bać  :D. Nie ma problemu zrobię sobie modele do latania takie jakie mi się zamarzą i nie muszę się bać o przyszłość mojego hobby. Potrafię zrobić coś z niczego. Tak to wygląda z mojej perspektywy - szeregowego modelarza.

    A z perspektywy instruktora modelarstwa. 

    Już wkrótce młodzież nie będzie potrafiła czegokolwiek zrobić własnymi rękami. No tak, pewnie będą wydruki ale czy będą wstanie sami złożyć je do kupy? Przecież już teraz wielu dorosłych zleca złożenie modelu bo albo się nie chce albo za trudne. Moje zajęcia z młodzieżą wyglądają teraz jak niegdysiejsze zajęcia Praktyczno-Techniczne w szkole podstawowej z okresu PRL-u. Młodzież jeżeli przychodzi to z wszelkimi rodzajami dysfunkcji psychicznych. Po czasie okazuje się że psycholog szkolny zalecił "coś" na uspokojenie temperamentu Misiaczka, tam ADHD lub konieczność nauki wspólnej pracy w niesterującym środowisku, trzeba wnuczkowi pokazać co to młotek, gwoździe i pilnik oraz nauczyć wiązać węzły (do tej pory miał tylko buty na rzepy). Czasem zastanawiam czy nie włączyć do programu nauki dla początkujących adeptów budowy karmnika dla ptaków z małymi skrzydełkami i nazwać to modelem blokowym "a la ornitopter". Przyda się w domu, nie musi latać więc jak nie będzie trzymać żadnego wymiaru to i tak będzie działać. Przerysowanie plany skrzydła, kadłuba, stateczników rzutka może przerastać umiejętności 6 klasisty, dodam że bezczelnie daję czysty papier bez kratki. Żebyśmy się zrozumieli, nie mówię o przedszkolakach, są w wieku minimum 11-12 lat. Dzisiaj załamał mnie 8 klasista który stwierdził że on czytać instrukcji nie będzie bo w ich szkole uczą się bez książek (montesorii czy coś podobnego). Więc to ja powinienem mu powiedzieć jak on to ma zrobić szkolny model gumówki z zestawu. Dodam że linijka go parzy więc robi na oko. 

     Przy takich brakach w wychowaniu i przygotowaniu do życia w społeczeństwie praca z dziećmi to orka na ugorze. Dochodzę do wniosku, że nauczyciele powinni dostać za swoją pracę przynajmniej 200% podwyżkę. Ja zajęcia prowadzę za friko i nie zamierzam tego zmieniać. Do czasu aż mi ostatecznie nerwy nie puszczą. :wacko:

    w p;unkt 1000/1000

     

    ale dzieci nie rodzą się złe , to dorosli wyprodukowali takie "malapety"

    • Lubię to 1
  3. Parę dni temu spotkała mnie niespodziewana awaria motorka.

    Lecąc modelem  rc z pełna mocą , silnik nagle lekko osłabł i po kilku sekundach gwałtownie zgasł.

    Po wylądowaniu śmigło było odkręcone, co już zapowiadało problemy.

    Wałem już nie szło obrócić dookoła, czuć było metaliczny opór.

    Po rozebraniu silniczka ukazał się taki widok.

     

    Na czopie została brązowa tulejka, czop nie przytarty.

     

    Jaka może być przyczyna?

    korbowód  wygląda na  wykonany solidnie i ma pewno ze 30 lat.

    chyba PESELICA :)

  4. Nie wiem czy w czymś pomoże, ale obejrzeć chyba warto.. (pod linkami)

    https://www.google.com/imgres?imgurl=https%3A%2F%2Fwww.enginelabs.com%2Fimage%2F2015%2F07%2F2015-07-21_00-30-59.jpg&imgrefurl=https%3A%2F%2Fwww.enginelabs.com%2Fengine-tech%2Fmachine-work-assembly%2Fvideo-intricate-home-built-scale-v8-engine-is-simply-marvelous%2F&docid=XIQP3N5ENHW4aM&tbnid=AVlH_fwyy7xwKM%3A&vet=1&w=800&h=533&client=firefox-b&bih=903&biw=1365&ved=2ahUKEwjDzZfPgpTlAhVBLVAKHeYnCPoQxiAoAHoECAEQFA&iact=c&ictx=1.

    (np http://modelenginenews.org/gallery/p2.html )

     

    https://www.google.com/imgres?imgurl=http%3A%2F%2Fmodelenginenews.org%2Felf%2Ferics_elfs%2Felf6_bent.jpg&imgrefurl=http%3A%2F%2Fmodelenginenews.org%2Fgallery%2Fp2.html&docid=L7QuffCFCfL5vM&tbnid=_rRAXffqIJ1onM%3A&vet=10ahUKEwjLtKLMgpTlAhVTQ8AKHbvkAH8QMwhRKAwwDA..i&w=1024&h=768&client=firefox-b&bih=903&biw=1365&q=crankshaft%20microengine%20home%20making&ved=0ahUKEwjLtKLMgpTlAhVTQ8AKHbvkAH8QMwhRKAwwDA&iact=mrc&uact=8

    (np https://www.homemodelenginemachinist.com/threads/turning-a-one-piece-crankshaft.6743/

          https://www.homemodelenginemachinist.com/threads/1-4-scale-v8-first-project.13548/  )

     

    http://flashbackfab.com/excelsior-project-paul-brodie/excelsior-mock-up/

     

     

    https://www.homemodelenginemachinist.com/threads/reaming-12l14-steel.31607/

    https://cloud-demo.techsoft3d.com/

    http://www.fornbill.is/myndasidur/miniature.html

    nie bardzo wyobrazam sobie regeneracje wału korbowego trzasniętego w tym  miejscu.... no chyba że ma to  być silnik " statyczny "

    regenerowałem i zmieniałem charakterystyki wałkow rozrządu ale o wale korbowym nie słyszalem :(

     

    a linki w rzeczy samej do ciekawych stron prowadzą :)

  5. napiszę tak, opierając  się na doświadczeniach  jakie miałem z modelami 1:1 a troche tego było, to wszelkie tzw patenciarstwo i pójscie na skróty mści sie okrutnie...

     

    Ludzie myslą  tak    - nie wydam 100 euro na komplet uszczelek  bo  to dużo,  kupię papir + silicon ( cudowny srodek) i będzie super.....niestety nie będzie...a pózniej  zatarte silniki, urwane korbowody , czy niebieskie koła zębate w skrzyni biegów.... nie wspomnę już o wyprzedzających samochody kołach  bo i takie cuda widziałem

  6. "Z powodu, że te gaźniki miały zbyt małe przeloty paliwa, i powietrza także, wiec przy bardzo wydajnej pracy silnika nie spełniały swojego zadania. Objawiało się to np tym, że po wyjściu z zakrętu silnikowi brakowało paliwa, a po dodaniu się tym paliwem zalewał i regulator nie pomagał."....

    Kolego Andrzeju, a czy aby to nie było tak ,że  "WEBRA" dla silników  z Dynamixem zalecała stosowanie  pompy paliwa ????

     

    Mam  Webrę 6,5ccm z Dynamixem i pompą i jak to młódz mówi "za..........y " silnik

  7. a ja dodam od siebie , że wzmiankowaną pozycję książkową ( będąca w moim posiadaniu) popełnił krakowski modelarz inż. Witold Stańczyk...

    dodam  również,że jezeli ten że  SiM 2b  był uzywany w slizgu, a na to wskazuje  rysunek ,  to nie wymagał zadnego dodatkowego chłodzenia ( płaszczem wodnym) - wystarczał  sam  opływ powietrza poruszającego sie modelu

  8. [. .....W tak uzyskanej formie po posmarowaniu rozdzielaczem robię element z laminatu. Z załozenia, powierzchnia zewnetrzna tak uzyskanej maski silnika powinna być na tyle gładka, że zostałyby tylko niewiele szlifowania. ....]

    nie musisz smarować  żadnym rozdzielaczem...jeśli powierzchnia kopyta ( modelu) będzie właściwie przygotowana a silikon odgazowany  to  powierzchnia  tak otrzymanego laminatu wymaga  umycia zmywaczem silikonów, wycięcia  ew. potrzebnych otworów ,  zmatowienia włókniną scierną 1600- 2000 i  gotowe do lakieru 

  9. robiłem tak  nadwozia do modeli samochodów..

     

    model nadwozia robiłem  zaleznie od wielkosci  balsowy lub z pianki poliuretanowej.

    Wykończenie std , czyli,  szpachlowanie, szlifowanie, szpachlowanie, podklad, szlifowanie na mokro, natrysk kontrast, szlifowanie, kolor,, poliuretan  2 składnikowy,

    kopyto podniesione  około 5mm  nad płytę podmodelową.

    Płyta podmodelowa i skrzynka  zrobione z płyty  meblowej  laminowanej

    .Model ( kopyto) przykręcone do płyty na wkręty w paru miejscach. w sciany skrzynki wstawione  prostopadłe kołki  bukowe, co by ten silikon trzymać, całóść skręcona wkrętami  do płyty gipsowej. Kopyto i płyta podmodelowa woskowana, wielokrotnie.

    Całośc zalana silikonem odlewniczym, raczej wolnym i z niebieskim utwardzaczem. po ok 24 godz  czyli pełnym usieciowaniu można zdjąć forme z kopyta a nie  odwrotnie.

    Laminowałem Epidianem 53, zelkot robiłem z bieli tytanowej + srodek tiksotropujący + Ż1, trochę oczkuje na silikonie ale  daje rade .Pózniej szmata  tyle  ile potrzeba i już.

    Generalnie metoda  dobra ,  troche tylko droga ze względu  na cenę silkonu

  10. Dokumentacja została udostępniona przez inż. Foltyńskiego, konstruktora tegoż silniczka...nota bene jeden egzemplarz widziałem niedawno w Muzeum Lotnictwa w Krakowie.

    post # 914 w tym wątku:

    https://pfmrc.eu/index.php/topic/76502-replika-polskiego-silniczka-sim-2b-ambitny-projekt/page-46

    Miałem Pawle ten silnik , wprawdzie niekompletny , ale  na bazie tej dokumentacji  udało sie go skompletować...pozostał po nim dośc ciekawy gumowy wydech .

    (pogłęb  Twoje zródło IZ 5- tam go znajdziesz )

  11. Szanowni,

     

    Poszukuję pomocy, potrzebna mi końcówka ciśnieniowa, długa, jak na zdjęciu poniżej z gwintem M3.

     

    Czy ktoś z Was jest w stanie wykonać coś takiego? Widziałem na tym forum, ze ktoś to robił ale nie mogę znaleźć tematu...

    Kol AndrzejC ->>>>Wrocław

  12. Udało się :D!!! Po 1,5 tygodniowej walce wreszcie udało mi się odpalić mój MK-17. Na początku obrócił się tylko dwa razy, ale z czasem jak regulowałem kompresje i gaźnik pracował coraz dłużej. Co prawda nawet gdy jest wyregulowany to na zimno trochę opornie odpala ale gdy się rozgrzeje odpala od razu.

    Gratulacje :)  :)  :)

    Udało sie , a tak sie bałes

     

    dodam tylko....witaj w klubie silnikowców

    • Lubię to 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.