"ale za to daje NIEPOROWNYWALNIE wiecej frajdy"......otóż to i tę przyjemnośc chodzi.... mam elektryki ale gdyby ( teoretycznie) jakiś ekodebil zakazał by używania spaliniaków to chyba bym przed symulatorem siedział, w palniczku podpalił rycynę i tak sie okadzał
tak jest KOlego Andrzeju.....wychowałem sie nad piękną, wtedy jeszcze czystą rzeka Wisłą...mając za sąsiada Waldemara Marszałka, mam nadzieję ,że nazwisko coś mówi ..były to lata 60-te.... a ja , młody chłopak miałem paliwo alkoholowe, własnie od sąsiada Waldka, bo na takim paliwie pływał.Więc zapach metanolu i rycyny jest dla mnie czymś absolutnie naturalnym...............Pozdrawiam wszystkie "konserwy"