Skocz do zawartości

AKocjan

Modelarz
  • Postów

    1 030
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez AKocjan

  1. działka miał jeszcze owiewki aerodynamiczne na górnej powierzchni skrzydeł
  2. w tej kwestii jestem daleko do tyłu
  3. @grzechoo czasem niestety przez niechlujstwo ślizg się znajdzie , co do G, skoro skrzydła są na swoim miejscu - to nie za duże :D; dzięki następnym razem tak zrobię
  4. @stema, dziękuje faktycznie to lepiej będzie brzmieć. Mnie się wydaje, że ta sekcja pasuje. Nie chciałem wrzucać do akrobacji 3D, bo takowej nie uprawiam.
  5. @wacek.matuszak doskonale ciągle akrobację modelami, moim celem jest wykonywanie akrobacji odpowiadających możliwościom prawdziwych samolotów, tzn nigdy nie będę wisieć na śmigle i latać tak przez cały pokaz . Staram się dokumentować swoje postępy, swój styl latania. Dużo czasu potrzebuję do uzyskania perfekcji . W każdym razie jest poprawa odnośnie beczek, czy lotu odwróconego. Kto ma 12 lat, bo za bardzo nie rozumiem o kogo tutaj chodzi ?
  6. akrobacje moim modelem FUN CUB
  7. Tylko Ił 2, jeśli chodzi o dobry symulator z tłokami
  8. podwozie trochę pomogło, tylko że ono waży o rząd wielkości mniej od silnika. Poza tym silnik jest wysunięty bardzo do przodu, Pewnie podwozie również pod względem aerodynamiki trochę pomogło, dodatkowe opory mogły ustabilizować samolot.
  9. w sensie cały zespół napędowy kojarzę ten incydent, nie wiem, w jaki sposób pilotowi udało się wylądować, przecież środek ciężkości przesunął się znacznie do tyłu. Pilot musiał mieć świetne wyczucie . Fly By Wire w rękach :D.
  10. model spalinowy ze schowanym wewnątrz cylindrem?
  11. @Sage Cześć, zajęło mi trochę czasu wypracowanie "powtarzalności" lądowań, dziękuję . Ogólnie z samolotu jestem bardzo zadowolony, nie miałem z nim większych problemów oprócz zablokowanej klapy przy oblocie . Ważną rzecz jaką również odkryłem to pojawianie się propagującego pęknięcia w rejonie żeber tworzących łoża dla łopat. Warto to sprawdzać na bieżąco, teoretycznie nie powinna przez to dojść do "katastrofy", wybudowania się łopaty itp, ale lepiej na zimne dmuchać. Zespół śmigła jest dość ciężki, więc w razie uszkodzenia pewnie całość z silnikiem wybudowałaby się z płatowca . Ja jedną sztukę wymieniłem po "koszeniu" podczas nieudanego rozbiegu . Zauważyłem również ciekawe zjawisko, tzn czym zimniej tym bardziej wychylony ster wysokości do góry - przez co trzeba go trymować. Zastanawiam się, czy to nie kwestia rozszerzalności cieplnej jakiegoś elementu (w sensie rozciągania / kurczenia pod wpływem temperatury) Chciałbym również zapytać o Twoje doświadczenie z tym modelem ? Czy zmodyfikowałeś oryginalną elektronikę ? PS piękne zdjęcia modelu Pozdrawiam
  12. AKocjan

    PROFIL SKRZYDŁA

    a do czego taki cienki profil ? Pozdrawiam również
  13. W sytuacji kiedy zbiornik jest przed środkiem ciężkości, bezpośrednio za silnikiem?
  14. Najlepiej sobie sprawdzić zakres migracji środka ciężkości w zależności od poziomy paliwa, tylne wyważenie (model ciężki na ogon) jest znacznie bardziej niebezpieczne od przedniego wyważenia (ciężki na nos). Tym trzeba się sugerować podczas wyważania. @Erwin mniejsze lepsze na początek, ale niech się wypowiedzą modelarze z większym doświadczeniem odnośnie akrobatów.
  15. @Modelarz 2123 ja swojego wyważyłem przy pomocy wagi, wpierw podstawiając wagę pod przednie podwozie, następnie pod kółko ogonowe. Znając geometrię, przy wykorzystaniu wzoru na środek ciężkości wyznaczyłem właściwe jego położenie (delikatnie przednie wyważenie względem instrukcji). Proces trochę czasochłonny jeśli ma się tylko jedną wagę...
  16. w żaden sposób nie pouczałem kolegi, proszę mnie o takie rzeczy nie posądzać. Pytałem tylko dlaczego wybrał opcję lądowania bez klap, z komentarzem, że dla mnie tak jest trudniej. Zresztą kolega odpowiedział mi na to pytanie pomimo usunięcia części mojego wpisu. Wysunąłem wniosek - muszę poćwiczyć lądowanie bez klap, bo jak widać czasem się to przydaje.
  17. ja ogólnie staram się nie kołować cięższymi modelami, ze względu na niepotrzebne obciążenia podwozia, oczywiście na trawie. @Modelarz 2123 lepiej mieć w sumie ciężki model na nos, niż na ogon, a w jaki sposób wyważyłeś swojego wspaniałego Spitfire'a ? Wagami czy na "podpórkach" dochodząc do stanu równowagi ? @robertus ogólnie właśnie z wychyleniami miałem problemy, ustawiłem w spicie według producenta - okazało się, że są zbyt duże (low rate na sterze wysokości). Dopiero przed drugim lotem ograniczyłem wychylenia poniżej proponowanych przez producenta.
  18. Głównie właśnie chodzi mi o pierwszy lot modelem / ewentualnie oblot po wykonanych modyfikacjach. Nie chciałbym tutaj ograniczać tematu do samych kupnych modeli, chociaż i tak często ustawienia podawane przez producenta, niektórym pilotom pasować nie będą
  19. @piotr28 przechodzę tutaj, żeby koledze nie zaśmiecać posta poświęconemu bf-109, Cytując Twoje słowa : "Arek,skoro wywołałeś mnie do odpowiedzi,to odpiszę-ostatni raz bo nie widzę sensu dalszej konwersacji z Tobą i szkoda mi czasu na przekomarzanie... Widzę że tak zachwalasz tego swojego Spifire-a że klękajcie narody normalnie..No wyznacznia i wzorzec makiety. - masę samolotu- o matko!te 3 czy ponad 3kg do lotu niesamowite,nie wiem co powiedzieć..wyznacznik umiejętności jak i potężnej maszyny którą pilotujesz.- sztywną konstrukcję - co to za argument?czemu dowodzi?- pełną mechanizację skrzydeł - znów niesamowitości...myślisz że masz klapy w skrzydle to już jesteś mistrzem pilotażu i masz się za niewiadomo kogo...nie Ty jeden je posiadasz. -chowane podwozie - nie rozumiem czemu to ma dowodzić?że jednym przełącznikiem w radiu chowasz podwozie?i co z tego?- sporą moc silnika -wybacz,ale jeszcze nie wiesz co to spora moc silnika" -masa samolotu - 3,5 [kg] dla niej model osiąga odpowiednie prędkości względem oryginalnej maszyny (odnosząc się do skali - jakieś 20 km/h - prędkość lądowania). Cięższy podchodziłby do lądowania ze zbyt dużą prędkością w porównaniu do oryginalnego Spita. -sztywna konstrukcja - model może latać przy dużej prędkości i wykonywać "makietowe" manewry bez obawy o uszkodzenia, czy utratę sztywności , rewers powierzchni sterowych itd. -pełna mechanizacja skrzydeł - klapy wymagają umiejętności dostosowania się do zmiany właściwości lotnych modelu, momentów pochylających, wzrostu siły nośnej, oporu aero, dostosowania prędkości itd. Czy to duży model, czy mój o rozpiętości 1,6 - potrzebujemy podobnych umiejętności - chowane podwozie - tutaj znowu głównie chodzi o zmianę właściwości lotnych, przyrosty oporów, zmianę położenia środka ciężkości itd. - spora moc silnika - w odniesieniu do masy modelu, mój waży 3,5 kg a dysponuje ciągiem statycznym 5,5 kg. Brak wyczucia oznacza kłopoty. Problem w tym, że mój modle nie jest dość popularny w Polsce, nie spotkałem jeszcze takiego drugiego w naszym kraju, latałeś tym konkretnym modelem ? Na jakiej podstawie go oceniasz ? Pozdrawiam
  20. Cześć, chciałbym zaproponować zgromadzenie informacji / uwag modelarzy w kwestii przeprowadzenia bezpiecznego oblotu modelu. Pierwszy lot zawsze wiąże się z pewnym ryzykiem, generującym stres (wpływającym na możliwość wystąpienia błędu w pilotażu). Więc jak najlepiej przygotować się do oblotu, ustrzec się problemów? Dziękuję i zapraszam do dyskusji
  21. dociążałem skrzydła, dziękuję wszystkim, muszę się na coś zdecydować
  22. Mój dobrze łapie noszenie, ciekawe. Może jeszcze powinienem go dociążyć do akrobacji ? Czy to rzeczywiście kwestia ćwiczeń?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.