Skocz do zawartości

RMa

Modelarz
  • Postów

    160
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez RMa

  1. Progres z dnia dzisiejszego. Kolejny update we wtorek.
  2. @pepcio 11 Zacnie, że miałeś okazję pobawić się nim w pełnej skali ? Model rysowałem czysto pod siebie, więc by zmieścić się w tych zabawkach miniscale musiał być 1:8. Plany są, więc nie widzę większego problemu powiększenia ich do 114,2%. Mój model kurzył się w szufladzie więc, że tak powiem, wylądował u kumpla na modelarni w Bielsku-Białej. Z tego co gadaliśmy to żebra poza rurą łączącą będzie wymieniał na balsowe. Oto efekt 40 minut składania: Jutro jedzie po listwy i kończy kadłub.
  3. Konwersję zakończyłem dwa tygodnie temu jednak trochę mi zeszło z tworzeniem opisu. Wyszedł dość ciężko bo waży całe 264g do lotu. Skrzydło jest demontowalne, osadzone "na wcisk" jak w rzutce - rozwiązanie w zupełności wystarczające. Wieżyczkę zrobiłem z rurki węglowej ϕ5mm natomiast na jej oś obrotu wykorzystałem rurki ϕ5 oraz ϕ7mm. Mocowanie silnika z laminatowej płytki pod pcb. Wszystko klejone CA Napęd stanowi zestaw z Pilatusa - FlyFly Hobby ff3-318, 12A ESC ze śmigłem APC 4.75x4.75 VID_20220924_174753.mp4 Oblot bez niespodzianek - lata poprawnie, ma przyzwoitą doskonałość jak na taką zabawkę oraz dobre wznoszenie mimo słabego napędu. Jedynie można się przyczepić do konieczności zaciągania wynikającego z umieszczenia osi obrotu wieżyczki przed SC. Wybaczcie słabą jakość nagrania. VID_20220925_183047.mp4
  4. Na chwilę obecną zdążyłem przerobić swój egzemplarz na wersję szybowcową. Użyłem HS-55 na wysokość i SG92R na lotki. Belka ogonowa wzmocniona prętem węglowym Φ2mm. W przyszły weekend dorobię składaną wieżyczkę. Na chwilę obecną nie dokładam dźwigara, zobaczę przy oblocie czy będzie potrzebny. Zobaczymy jaka wyjdzie waga końcowa. Liczę że zmieszczę się w 240g z pakietem 1000mAh.
  5. W końcu przestałem się opierać pokusie i zakupiłem modelik. Początkowo chciałem przełożyć całe wyposażenie z PC9 FlyFly Hobby bo waga obu modeli jest zbliżona a Pilatus tylko się kurzy. Modelik zrobię w wersji szybowcowej ze składaną wieżyczką (sterowanie lotki + wysokość). Coś w stylu przeróbki Andrzeja z początku tego wątku. Jednak obawiam się, że serwa 3,7g o momencie 0,3kg*cm, które już mam, będą za słabe przy większej powierzchni lotek (niż w pilatusie) i większych prędkościach, zwłaszcza na żaglu. Zatem zwracam się do Was z prośbą o poradę, bo z przerabianiem na RC małych pianek nie mam zupełnie doświadczenia. W szufladzie mam dwa Tower Pro SG92R oraz Hitec'a HS-55. Oczywistym jest, że najlepiej byłoby nabyć nowe serwa 3,7-4g o większym momencie, jednak wolałbym wykorzystać to co mi już leży. Jednak czy jest sens pchać się w dodatkowe "koszty" przy zysku 10g na wadze całego modelu? (na SW bezwarunkowo pójdzie HS-55) Pojawia się dodatkowe pytanie - czy serwa 9g (SG92R) "schowają" się całe w obrysie profilu (w okolicach przejścia ucha w centropłat) bym mógł zdejmować płat do transportu bez konieczności demontażu orczyka z popychaczem? Za napęd posłuży silnik z reglem 12A od Pilatusa napędzającym śmigło APC 6x5,5
  6. Zdecydowanie się z Tobą zgadzam. Jednak nie zapominajmy o fakcie, że naszą społeczność tworzą również osoby uważające modelarstwo za czystą zabawę niewymagającą zapoznania się z podstawową literaturą. Zatem, jeżeli chcemy rozszerzać nasze szeregi, to zamiast destruktywnej krytyki sugeruję w takich przypadkach stosować przynajmniej "feedback sandwich" a najlepiej wzbogacić to o podanie wiedzy do ręki. Pamiętajmy również o starym powiedzonku: "na odpowiednim silniku to drzwi od stodoły polecą", co w połączeniu ze świeżymi umysłami daje ciekawe rezultaty - chociażby rozwój hardware'u i softu do wspomagania kontroli nad niestabilnymi platformami. W pełni popieram słowa Adama więc na tym zakończmy. Ewentualnie przenieśmy się na PW. Przydałoby się by admin posprzątał w tym wątku.
  7. Dla niektórych może być ciężkie do zrozumienia, że CAD to dzisiejszy odpowiednik bloku milimetrowego z krzywikiem kreślarskim a CNC to współczesna laubzega. Jaki sens jest w dyspucie na temat wyższości jednej techniki nad drugą? To tylko narzędzia. Drugą sprawą jest to, że nie każdy będzie w czymś perfekcjonistą o czym, z tego co zaobserwowałem, wielu zapomina. Modelarstwo to hobby, zajęcie do oderwania się od szarej rzeczywistości. Niektórym kolegom wystarczy jak model będzie przyzwoicie wyglądał i latał. Za sam fakt, że zamiast kupić zestaw ARF to zadają sobie trochę trudu z budową wypadałoby zerknąć na nich z pewną dozą przychylności.
  8. Lato się kończy, człowiek ciągle zarobiony więc czasu brakuje by pojechać na lotnisko. Pozostało wspomnienie dawnych lat
  9. RMa

    DH 100 Vampire MK 1

    Ahhh, cały fun tego hobby ? Moje najszczersze wyrazy współczucia! Trzymam kciuki by F100 prowadził się równie przyjemnie jak wampirek. Zostawiasz sobie jakąś cząstkę na pamiątkę włożonej pracy czy wszystko idzie na podpałkę do grilla?
  10. Nie dziwię się, że forum trochę "obumiera" skoro mentalnie to trochę taka elektroda v2 ? Dajcie Pawłowi dokończyć ten projekt, w następnym zapewne zastosuje wasze rady oraz nabyte doświadczenie. Co do pytań, żywica poliestrowa będzie ok. Skoro już masz matę to też się nada i kładzenie na zakładkę zda egzamin. Żywicy powinieneś rozrobić w stosunku 1:1 względem wagi kładzionej maty.
  11. Zapomniałem dodać wzornika na ramkę kabiny LF 109 Pionyr 1-8 Ramka Kabiny.pdf Plan podzielony do wydruku na A4: LF-109 Pionyr 1-8 A4 Stateczniki v2.pdf LF-109 Pionyr 1-8 A4 Kadłub.pdf LF-109 Pionyr 1-8 A4 Płaty.pdf Aby uprościć sobie pokrycie kadłuba folią sugeruję przednią część okleić sklejką 0.4mm lub 0.8 w jeden z przedstawionych sposobów:
  12. Zapewne większość z Was zapoznała się już z trendem wywodzącym się z Czech, mianowicie zabawki mini scale. Zawsze podobała mi się prosta sylwetka LF-109-tki. Nawet rozważałem kupno zestawu z LaserModely.cz w 1:4 jednak nigdy do niego nie doszło, gdyż wolę szybowce, nie kowadła ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯. W zeszłym roku miałem okazję przyjrzeć się z bliska KA 4 z Hexemodel.cz, przedstawionej przez Tomka na forum: Jako, że to fajna zabawka, nawet do plecaka, to wrześniowym wieczorem rozrysowałem Pionýr'a w 1:8. Rozpiętość: 1,7m Długość: 0.9m Profil: HQ3513 Planowana waga: 900g +/-100g Wręgi i żebra - sklejka brzozowa 3mm (można zastąpić balso-sklejką, żebra ewentualnie z samej balsy) Podłużnice - sosna 3x3/3x4/2x7mm Dźwigar - sosna 6x3mm Łącznik płatów - rura szklana ϕ10mm Spływ - pręt węglowy ϕ1.5mm Stateczniki - balsa 4mm Spływ kierunku i wysokości - pręt węglowy ϕ1.5mm W zamyśle miałem go robić, gdy braknie mi natchnienia na dokończenie BKB czy też EasyTow'a. Niestety tak się złożyło, że od listopada 2021 nie miałem czasu by zejść do modelarni. Więc mimo, że wszystkie elementy są wycięte i materiały zakupione to mój zestawik się sezonuje. Zatem doszedłem do wniosku, że podzielę się plikami. Formatki są dość podstawowe, nie ma na nich półek pod wyposażenie czy też otworu pod zaczep holu. Jeżeli ktoś się podejmie budowy, to zapraszam do kontynuacji wątku. LF 109 Pionyr 1-8 Stateczniki v2.pdfLF 109 Pionyr 1-8 Płat.pdfLF 109 Pionyr 1-8 Kadłub.pdfLF 109 Pionyr 1-8 Formatki.pdfLF 109 Pionyr 1-8 Formatki DXF.dxf Jak będę miał chwilę na zrobienie swojego, to z pewnością zamieszczę relację. Przy okazji, BLLModel (http://www.bllmodel.stranky1.cz/) ma w ofercie LF-109 w 1:7
  13. RMa

    Co to za szybowiec?

    Szybowiec użyty to Castel C.25S Biarritz. Z tego co udało mi się wyszukać to jeden egzemplarz z filmu znajduje się w zbiorach Musée Maurice Dufresne. Na retroplane jest wątek z budowy: http://www.retroplane.net/forum/viewtopic.php?t=3110&postdays=0&postorder=asc&start=0, może tam poszukaj dojścia do planów.
  14. RMa

    FOX, 1,8m ?

    Z tego co kojarzę to w NT nikt nie miał tak małego laminatowego MDM-1 Foxa. Podejrzewam, że kojarzysz temat S1 Swifta w skali 1:6 - https://pfmrc.eu/topic/18821-s-1-swift-184m Co do Twojego kadłuba, ciężko mi się wypowiedzieć ze względu na brak jakichkolwiek wymiarów czy choćby zastosowanego profilu. Stawiam, że będzie to produkcja z Krosna. Swego czasu Model Making miał takiego o rozpiętości 2.5m w swojej ofercie. Jeszcze na starej stronie widnieje jego oferta: http://www.modelmaking.pl/ires/oferta/1/5/747/ Co do planów, najszybciej będzie jak sam je stworzysz. Osobiście skrzydła bym robił styro + fornir na HQ 1.5/12, a poziomy (jeżeli model będzie miał ok 2m rozpiętości) z deski balsowej wyprofilowanej do NACA-0009
  15. Dobra robota, śledzę temat od początku i model robi wrażenie. Co do folii osobiście szedłbym w mat.
  16. RMa

    Taxi - 2000

    Ciężko będzie je trafić, w necie są śladowe ilości informacji na jego temat (może 2 wątki i parę archiwalnych ofert sprzedaży). Szukając planów trafiłem na Taxi 2400 i Taxi Cup, wyglądają dość podobnie, więc na ich podstawie dało by się stworzyć wersję 2000. Wątek odbudowy Taxi Cup z 2018r: https://www.modelbouwforum.nl/threads/graupner-taxi-cup-herstellen.260458/ Może uda Ci się pozyskać od usera ISOLA2 kopię jego planów.
  17. Nie spotkałem się z przecenami z okazji black friday w polskich sklepach modelarskich. Jedyną różnicą jest czas reakcji na przepustnicy i długotrwałość lotu. Zalety i wady mają oba napędy więc zależy jaką akrobację latasz. Znajomi z lotniska do F3A używają tylko i wyłącznie elektryków. Do podstawowej i 3D jest więcej spalin niż elektryków. Osobiście częściej latam Funtaną 125 z 30cc niż Funtaną mini w elektryku, bo wolę wyszaleć się przez 20 minut i dopiero odpocząć niż co 5 minut zmieniać pakiet. W dolnopłatach występuje ten efekt co w mojej opinii ułatwia delikatne lądowanie. Kwestia wlatania się w model i lotnisko. Faktycznie, trochę boli. Problemem jest to, że większość producentów wstrzymała produkcję drewnianych zabawek ze względu na malejący popyt. Zerknij na ofertę Phoneix Model: http://phoenixmodel.com/Product.aspx?CatId=88, może ci coś spasuje. Nie wiem jak w innych sklepach ale Grzegorz z Nastik.pl bez problemu powinien ściągnąć dowolny model. Rozejrzyj się też po austriackich, niemieckich i czeskich sklepach, np lindinger ma nadal dostępny w swojej ofercie Kyosho Calmato Alpha 60. https://www.lindinger.at/en/Airplanes/Aircraft-Models/Sport-Scale-Airplanes/KYOSHO-CALMATO-ALPHA-60-SPORTS-RED/9738240
  18. Wygląda jak kolejny klon Kyosho Calmato Alpha 40. Budowa od zera nie jest z punktu ekonomicznego opłacalna, ale nie o to w tym chodzi. Zależy od Ciebie, czy wolisz bawić się w składanie czy tylko uzbrojenie gotowca. Podejrzewam, że nic z geometrią nie spaścili, wiec powinien latać przyzwoicie i w pełni spełnić Twoje oczekiwania. Moja wariacja Calmato wygląda podobnie i tu masz całą relację z budowy: Latałem Spacewalkerem od Seagull'a (wersją o rozpiętości 2,10m z Saito FA-125A). Wydawał mi się bardziej stworzony do rekreacyjnego wożenia się po wieczornym niebie, w sensie miał podobną charakterystykę lotu jak Senior Telemaster. Osobiście zamiast modeli Seagull'a, które w mojej opinii są jak cegła po utracie napędu, brałbym Ecotop Maracane. Wygląda dokładnie jak przedstawiony przez Ciebie T30: https://www.topmodel.fr/en/product-detail-19990-maracana-1-52m-arf i raczej spełni twoje oczekiwania.
  19. Beta bardzo dobrze się sprawdza w roli pierwszego modelu. Do tej pory przetrwała kilkanaście bardzo twardych lądowań bez większych strat. Jedynym elementem, który ucierpiał, to piankowe mocowanie płatów, przez które przechodzą śruby łączące je z kadłubem. Zostały wyrwane przy pierwszej próbie w pełni samodzielnego lotu. Uczeń przy stracie zbyt mocno oddał wysokość i model na pełnym ciągu przyglebił z ok 5m pod kątem ok 50°. O dziwo kadłub nie uległ żadnej deformacji. Polecam każdemu początkującemu wkleić na stałe skrzydła, od tamtego incydentu nie było problemów.
  20. Jeżeli gdzieś znajdziesz to Funtana 125 z H9 daje radę na 30cc. Tylko konieczne do niej są SFG i co ważniejsze nie jest cegłą jak twory seagull'a czy tym bardziej cm-pro. Dodatkowo sensownie wyglądają te plany ale nie wiem jak to będzie się zachowywać w powietrzu: https://rcplans.ru/katana-x/ https://rcplans.ru/edge-540/
  21. Dzięki za informacje. Pytanie względem balsy wynikło z tego zdjęcia: (https://www.flyinggiants.com/forums/showthread.php?t=204282) Ale teraz widzę że pomyliłem białą folię z balsą Z przyjemnością będę podpatrywał twoje rozwiązania Powodzenia w budowie!
  22. Zacnie to wygląda! Dobrze widzę, że Firewall będzie z 2 warstw 3mm? Planujesz pokryć cześć dziobową do 2 wręgi balsą czy tylko folia?
  23. Znajomy ojca poprosił nas o ogarnięcie mu modelu do nauki pilotażu. Więc bez wahania kupiliśmy Betę w wersji RTF a jako, że nie znalazłem żadnego wątku dotyczącego stricte składania tego modelu, to postanowiłem podzielić się moimi spostrzeżeniami. Może komuś się przydadzą. Data produkcji nadajnika wskazuje na Maj 2021, więc wnioskuję że płatowiec w podobnym okresie został wypuszczony z fabryki. Pierwsze wrażenia: Widać że producent szukał oszczędności w produkcji. Formy mają miejsce na dodatkowe plastikowe zawiasy, które nie zostały zastosowane. Oczywiście w niczym to nie przeszkadza bo zawias z EPO jest wytrzymały a ewentualne zerwane powierzchnie sterowe po kraksie można bez problemu naprawić robiąc zawias przy użyciu kleju UHU POR. Co więcej Formy do tłoczenia muszą być już mocno wyeksploatowane co skutkuje nierównym spływem płatów (wahania w grubości do 4mm), nadlewami w miejscu łączenia połówek formy (tylko w przypadku płatów) oraz słabym spasowaniem osłony silnika i kabinki do kadłuba. Składanie Przebiegało praktycznie bezproblemowo, jedynie 2 niedociągnięcia się ujawniły. Ilustrowana instrukcja przeprowadzi przez ten proces każdego. Do sklejania użyłem średniego CA. Dźwignie sterów przykleiłem na kropli kleju + jak w instrukcji skręciłem śrubami z plastikową podkładką. Stateczniki pasują idealnie w swoje łoże i trzymają kąty. Popychacz od wysokości był za długi o 5mm. Do serwa mocowany jest przez Z-bend więc musiałem go przyciąć. Osłonę silnika przykleiłem kilkoma kroplami, by ułatwić ewentualne rozcięcie, gdyby pojawiła się konieczność wymiany napędu. Skrzydła ciasno pasują w swoje łoże, dodatkowo wzmocniłem połączenia ze sklejkowymi wzmocnieniami pod śruby mocujące przy użyciu CA. Tu pojawił się 2 problem - wręga z nakrętkami kłowymi w kadłubie musiała zostać cofnięta o 5-8mm przez co śruby, prowadzone przez skrzydła, w nie nie trafiały. Musiałem cofnąć otwory w skrzydle używając wiertła - płaty ciasno wsadzone na miejsce w kadłubie i wierciłem pod kątem, które wskazywały wkręcone śruby do kadłuba bez skrzydeł. Do kabinki wkleiłem figurkę pilota na CA. Jako, że chciałem jeszcze tego samego dnia oblatać model to oszklenie przymocowałem przy pomocy taśmy izolacyjnej (CA zostawia zamglone oszklenie, Canopy Glue schnie 24h). Patent sprawdzony w DG1000 do Hype, którego mam od 10 lat. Dodatkowo okleiłem krawędzie natarcia skrzydła i statecznika poziomego oraz spód kadłuba folią oracal by dodatkowo osłonić piankę przed patykami/twardą trawą przy lądowaniu. Założyłem śmigło APC 6x4 zamiast dostarczonego w zestawie, które leży jako zapas. Wyważanie Nawet z umieszczonym w samym dziobie pakietem model był ciężki na ogon. Doszedłem więc do wniosku, że pakiet umieszczę bliżej kabiny co ułatwi jego wymianę a w samym nosku wkleiłem 55g ołowiu, co pozwoliło uzyskać środek ciężkości 63mm od krawędzi natarcia. Nadajnik Prosty, lekki, z napięciem zasilania 4.8-13V (można przejść na zasilanie z pakietu Li-Po 3S zamiast koszyka z 4 bateriami). Na początek zabawy jak najbardziej ok. Minusem jest brak regulacji wysokości drążków. Jeżeli będziecie brać zestaw RTF to przed przystąpieniem do składania upewnijcie się, że wszystkie funkcje nadajnika działają, bo w moim przypadku przełącznik rewersu kanału pierwszego był niesprawny. Udało mi się na szczęście bezproblemowo wymienić sam nadajnik z odbiornikiem na gwarancji. Ogólna opinia Złożenie zajęło mi 4h przyjemnej zabawy. Jeżeli miałbym składać kolejną to brałbym kit. RTF jest fajną opcją dla osób chcących rozpocząć zabawę z lataniem, złożenie nie wymaga doświadczenia a możliwe, że inne egzemplarze są bez problemów. Jak dla mnie dostęp do dość sporej przestrzeni w kadłubie jest słaby przez małą kabinkę. Ale spokojnie pomieści większe pakiety 2200-3300mAh. Przedstawiony model lata jak dwa inne egzemplarze, którymi miałem przyjemność pośmigać kilka lat wstecz. Poprawny w pilotażu, bez tendencji do niespodziewanego walenia się na skrzydło, reakcja na stery jak dla mnie wolna (wychylenia wg instrukcji), ale raczej w sam raz na początek. Model jak najbardziej rozwojowy - jeżeli na początku nie zostanie wbity w ziemię z 50m, to spokojnie można, w miarę nabywania umiejętności, wykonywać prostą akrobację. Uzupełnię tą sekcję o spostrzeżenia po pierwszych lotach adepta. Więcej materiałów dla początkujących (niestety po czesku)
  24. Miałem parę chwil w modelarni więc wyciąłem 1/4 wszystkich formatek. Trochę drewna pójdzie ? Standardowa butelczyna dla skali. Na chwilę obecną wszystko do siebie pasuje bez zbędnego szlifowania, co mnie bardzo cieszy. Mam nadzieję, że przed końcem roku uda się wyciąć resztę puzzli i zacząć składankę.
  25. Kadłub w całości pokryty balsą oraz wstępnie przeszlifowany. Pozostało dokleić spływ centropłatów ze sklejki 1.5mm, zamocować płozę, wyrównać przejścia między klepkami i można oklejać. Zastanawiamy się z Tatą czy użyć do tego Oracoveru czy Oratexu. Forma na laminatowy nosek również prawie skończona. Waga kadłuba na obecną chwilę to 826g. Nie wykluczone, że wykonamy do niego drugą, mocno odchudzoną, parę płatów. (jeżeli model przetrwa oblot ?) Przy okazji wiem już co należy zupełnie zmienić w konstrukcji kadłuba by zyskać ok 200-300g.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.