RMa

Najwyższa pora popchnąć coś do przodu. Kopyto pod owiewkę i nosek gotowe.

Odpowiedz sobie na pytanie na jakich lotniskach będziesz nim latał i czy będzie konieczność stromego podejścia, wtedy łatwiej będzie Ci podjąć decyzję czy warto sobie "komplikować" mechanizację płata.

Doświadczenie w naprawach mam znikome jednak przed laty zapisałem sobie ten link, może częściowo odpowie na Twoje pytania: https://jivaro-models.org/reparation_fuselage_fibre/page_reparation_fuselage.htm#gsc.tab=0

Zdecydowanie dobrze - liczyłem na podstawie rzutu górnego więc ilość balsy wyszła zaniżona o kilka% + dokładam fakt, że każde cięcie nie będzie grubości 0.1mm i będą jakieś odpadki ponieważ tu wchodzi błąd ludzki. Tak więc na płaty zejdzie 1.6m^2, na stateczniki 0,45m^2, a na kadłub 0,5m^2 co daje 2,55m^2. Zatem można spokojnie liczyć 28 desek o ile nie więcej. Do tego dochodzi natarcie skrzydła, statecznika poziomego oraz natarcie lotek, klap i wysokości, które będę robił z klejonej balsy 2.5mm - 1m^2.

Naszły mnie pewne rozważania dotyczące materiału na pokrycie kadłuba, skrzydeł oraz stateczników. Mianowicie będzie potrzebnych przynajmniej 35 desek balsy 2.5mm co przy obecnych cenach daje delikatne 500+ ? Nie żebym żałował, jednak wolę inwestować tam, gdzie jest to tego warte - w wyposażenie a nie drewno. Mam duży zapas tkaniny szklanej 80 oraz 280 i przy okazji lubię się babrać w żywicy. Zatem pierwsza przez myśl przeszła mi kanapka z herexem 1.2mm, jednak wiąże się to z drukowaniem form negatywowych wszędzie, gdzie wystąpią krzywizny. Następnie wpadłem na pomysł wykonania płaskich formatek grubości ok. 0.7-1mm, następnie dogięcie i złączenie ich z konstrukcją epoksydem. Spotkałem już się z tym rozwiązaniem przy kryciu całego płata, natomiast nigdy zastosowanego jako pokrycie samego kesonu. To znaczy kojarzę jakiś wątek z budowy bubble dancer'a sprzed lat, jednak to nie ta sama kategoria wagowa. Intuicja podpowiada mi, że powinno być ok. Jednak, zanim wpadnę w spiralę wgryzania się w prace badawcze przedstawiające własności wytrzymałościowe laminatu i balsy to zwracam się do was z pytaniem - czy ktokolwiek z Was ma doświadczenia z takim zamiennikiem balsy?

Chyba się rozleniwiłem ponieważ mając do wyboru zabawę na lotnisku w 40°C lub siedzenie w klimatyzowanym warsztacie wybrałem drugą opcję ? Zatem udało mi się wyciąć resztę elementów. Wyszedł niemały tartak, będę musiał go w końcu zbudować by nie wkurzyć ludzi za ilość zmarnowanego drewna ?. Teraz czeka mnie żmudne dopieszczanie elementów z pozostawionych przez tępawy frez niedoskonałości. Co więcej, zapomniałem już jakich rozmiarów to model, więc lekko się zdziwiłem jak porównałem SFG z płatem od Miss Moravy. Będzie niemała zabawka ^^ Przy okazji ciekawostka - pokrowiec na płaty do Moravy (widoczny jako tło) to zrobiona na szybko prowizorka z 3mm pianki pod baseny i zdaje egzamin już 3 rok xD Powoli będę coś działał, jak już nazbieram więcej zdjęć to wrzucę kolejny update z postępów.

Z moich osobistych doświadczeń mogę polecić Bester 190c multi. Trochę droższa, jednak od 2 lat działa bez najmniejszych problemów przy czym zdążyłem przepalić tylko 8kg drutu i 4kg elektrod przy przydomowych projektach (od napraw blacharskich, przez zabudowy przyczep do wykonania schodów z profilu o ściance 3mm). https://bester-sklep.pl/polautomat-spawalniczy-bester-mig190c-multi.html, na alledrogo można wyłapać tańszą okazję.

Gratuluję oblotu! ? Bardzo miło przeczytać taką opinię! Jak już dojdziesz do ładu ze środkiem ciężkości to podziel się informacją. No i najważniejsze - oblot bez zdjęć/filmu się nie liczy ?

Już wcześniej zderzyłem się z podobną opinią, dlatego sugeruję wykonywać serwis osobiście. Schemat konstrukcji + numery części dostępny w instrukcji, budowa prosta jak konstrukcja cepa więc ciężko coś spaprać, czyszczenie gaźnika + cały przegląd to max 6h przy piwku i muzyce.

Nie ma czego, jeszcze nie spotkałem i nie słyszałem o sytuacji by taśma puściła i płat zsuną się z bagnetu. Jedynym mankamentem tego rozwiązania może być odchodząca farba jeśli Oratex był malowany, w przypadku Oracoveru std, lub też barwionego Oratexu ten problem nie występuje.

Może nie doświadczenia z Moswey'em od Zbyszka, jednak w wersji 5m jak i każdej innej makiecie taśma izolacyjna spokojnie daje radę.

Przeklejka z ali:

Jasne, tyle że najszybciej w czerwcu. Zasilacz jest do ładowania pakietu li-po, który siedzi wewnątrz. Póki co w opiniach na Ali są zdjęcia bebechów.

Wejście w posiadanie zgrzewarki chodziło już za mną od dłuższego czasu, jednak brak miejsca na przechowywanie dużego klocka zbudowanego na trafo z mikrofalówki jak i konieczność złożenia takiej zabawki spowodowało, że lenistwo wzięło górę. W tym roku wracam na poważnie do modelarstwa, stąd wynikła konieczność zakupu kilku nowych pakietów na zasilanie. Po przejrzeniu obecnych cen Jeti Power Ion oraz szybkiej kalkulacji przeszukałem Aliexpress i zakupiłem tą zgrzewareczkę: https://www.aliexpress.com/item/1005005036597055.html?spm=a2g0o.order_list.order_list_main.5.bbc21802IJv1g9 Przyszła akurat przed majówką, więc miałem okazję ją szybko przetestować. Spokojnie poradziła sobie ze zgrzaniem blaszki niklowej 0.2mm, grubszych nie miałem więc na obecną chwilę nie mogę się wypowiedzieć. Zgrzewy mają dobrą penetrację i świetnie trzymają. Warto zaznaczyć, że w zestawie jest niklowana blaszka stalowa 0.15mm. Jedynym mankamentem są krótkie kable do elektrod, ale łatwo można to obejść dzięki niskiej wadze i wymiarom zgrzewareczki. Ogółem oceniam ją za dobry hobbystyczny sprzęt, szczególnie do sporadycznego złożenia kilku pakietów. Mam starego (z 2012r) Hitec Optic6, który jest w pełni sprawny poza pakietem. Zamiast przerobić zasilanie na Li-Pol, tata kupił pakiet nimh od pelikana, niestety przez pomyłkę dedykowany do Optic6 Sport. Zatem na pierwszy ogień poszło dogrzanie 2 ogniw. Wiem, że można to zrobić lutownicą, ale wolałem nie ryzykować przegrzania ogniw. W czerwcu znów będę miał chwilę, więc wezmę się za budowę pakietów do zasilania na ogniwach Molicel INR 21700-P42A. Wtedy dokładniej opiszę jak zgrzewarka się sprawuje przy dłuższym użytkowaniu. Jeszcze warto dodać opinię, która spowodowała, że zdecydowałem się na ten zakup. W moim przypadku zgrzewarka doszła w 10dni od złożenia zamówienia.

Ja osobiście polecam opracowanie Tomasza Murawskiego: MOTOSZYBOWIEC SZD-45 OGAR- http://tmdale.prv.pl/. Bardzo przyjemna lektura oraz pomocne rysunki techniczne.

Nie latam zabawkami halowymi ale podam na szybko znalezione budżetowe odpowiedniki: Silnik: EMAX GT2205/22 lub DUALSKY ECO 2304C V2 kv1450 Regiel odpowiedni do wybranego zestawu napęd + śmigło (polecam regle od dualsky, nie miałem z nimi problemów) Serwa: Dualsky DS3101 (digital) / Dualsky AS55 ultra-micro / TowerPro SG-90 Pakiet: Dualsky 550mAh ULTRA 50C/6C 11.1V ewentualnie Dualsky 800mAh 25C/4C 11.1V

Śliczne serduszko mu dałeś, zasiadam na widowni i czekam na ciąg dalszy ?

@samolocik Złotego przepisu do każdego materiału nie mam, ale jak najbardziej się podzielę moim doświadczeniem. Do obróbki sklejki używam jakiś tanich chińskich frezów 0.8mm-1.0mm, jak będę w modelarni to edytuję post i napiszę dokładnie jakich. Prędkość wrzeciona - 8000rpm. Posuw/głębokość przejścia zależy od samej sklejki i jej wysezonowania. Dobrym punktem wyjściowym dla tych frezów często jest feed 450mm/min i depth 2mm - jeszcze przy tych nastawach nie udało mi się żadnego złamać. Formatki taniej sklejki brzozowej tnę posuwem 500mm/min na 3mm głębokości, tylko gdy mam pewność, że jest dobrze wysuszona. Pojedynczą nawilgłą formatkę przy tych nastawach frez przeżyje, ale z doświadczenia wiem, że zamiast wyrobić 30-35 suchych formatek to w okolicach 7 zawigłej strzeli. Dlatego przy niedosuszonym materiale warto zmniejszyć feed do 450-480mm/min albo wysuszyć materiał. Formatki sklejki lotniczej - feed 460mm/min, depth 3mm przy czym za mało ich przerobiłem, żeby zoptymalizować ten przypadek. Balso-sklejki nie obrabiałem. EDIT: Link do używanych frezów: https://allegro.pl/oferta/frez-frezy-vhm-cnc-dwupiorowy-weglik-rybi-ogon-7956224823

Projekt stanął w miejscu ale jeszcze nie porzuciłem nadziei na jego dokończenie ? Zeszły rok nie był zbyt udany pod względem czasu na budowę modeli, zapewne pierwsza połowa obecnego również będzie tragiczna. Jeszcze w 2021 zdążyłem wyciąć 1/3 elementów z resztek materiału, który miałem na stanie. Następnie spędziłem 5 miesięcy szukając sklejki 3mm w rozsądnej cenie. Tak duży przestój spowodował utratę natchnienia. Na obecną chwilę mam skompletowany materiał potrzebny do budowy, jednak z czasem krucho a w tle pracy jeszcze wymaga ASW28 1:3,75 oraz L33 1/4. Jak tylko z czymś ruszę to zamieszę relację. Miejmy nadzieję, że w najbliższym czasie.

Wygląda dobrze i fajna waga Ci wyszła ? Po ostatnim zdjęciu również odnoszę wrażenie, że prawa lotka jest zwichrowana. Pokrycie folią przodu kadłuba można sobie ułatwić uprzednio oklejając go sklejką 0,4mm lub 0.8mm. Wzrost wagi pomijalny, a daje to pewniejszy chwyt do wyrzutu modelu. Sugerowałbym jeszcze dodanie płozy pod kadłubem ze sklejki 2mm i amortyzacją z gumy, żeby brzuszek się nie obcierał Dołożysz później zastrzały dla estetyki czy je odpuszczasz?

Zacnie, że ruszyłeś dalej Zakres środka ciężkości przedstawia się następująco: 32mm-49mm od krawędzi natarcia żebra przykadłubowego. Przy czym osobiście oblot wykonałbym z SC w okolicy 40mm od natarcia.

Okazuje się, że w swojej kolekcji mam plany RWD-10 z 2011r. opublikowane przez RC Przegląd Modelarski RWD-10 RC Przeglad Modelarski 2011.rar Jeszcze tutaj znajdziesz zacne opracowanie: https://3dwarehouse.sketchup.com/model/95f570ae-f9eb-4fd1-9ca0-558e36051243/Model-Polskiego-samolotu-akrobacyjnego-RWD-10?hl=pl Dodatkowo jeśli szukasz czegoś nieszablonowego to polecam Stolp SA-500 Starlet Niestety musiałbyś plany przeskalować: StolpStarlet-drawings-p1.pdfStolpStarlet-drawings-p3.pdfStolpStarlet-drawings-p2.pdf

https://aerofred.com/details.php?image_id=102029 https://aerofred.com/details.php?image_id=102544

Gotowe mocowanie turbiny: received_926777575364071.mp4

@kulfon250 Świetnie to wygląda! ? Maciek leci dalej z tematem. Doszedł do wniosku, że dołoży EDF na pantografie chowającym się pod wpływem grawitacji/oporu powietrza. Podrzucił mi również wagi poszczególnych elementów: Kadłub - 123g; Skrzydła - 154g; Stateczniki - 30g. Całkiem możliwe, że do lotu zmieści się poniżej 700g Będzie delikatna korekta do planów, zmniejszę sugerowaną grubość stateczników do 4mm.