




Market
Modelarz-
Postów
497 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Treść opublikowana przez Market
-
Przez najbliższe prawie 2 lata obowiązuje okres przejściowy, w którym dla latania w ramach klubów/stowarzyszeń obowiązują aktualne przepisy lokalne. A aktualne obecnie przepisy lokalne to OBWIESZCZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY "w sprawie [...] niektórych rodzajów statków powietrznych oraz określenia warunków i wymagań dotyczących używania tych statków". Aktualne obecnie, bo może wyjść nowa ustawa Prawo Lotnicze i zapewne ona stanie się "aktualna obecnie". Ale na razie obowiązuje to co poniżej. A OBWIESZCZENIE, załącznik 6 obejmuje: "BEZZAŁOGOWE STATKI POWIETRZNE O MASIE STARTOWEJ NIE WIĘKSZEJ NIŻ 150 KG, UŻYWANE W OPERACJACH W ZASIĘGU WIDOCZNOŚCI WZROKOWEJ VLOS [...] UŻYWANE W CELACH REKREACYJNYCH LUB SPORTOWYCH." I mówi: "3) zachowując odległość poziomą nie mniejszą niż 100 m od zabudowy miejscowości, miast, osiedli lub od zgromadzeń osób na wolnym powietrzu; 4) zachowując odległość poziomą nie mniejszą niż 30 m od osób, pojazdów, obiektów budowlanych niebędących w dyspozycji lub pod kontrolą operatora; [...] 13) w przypadku lotów wykonywanych podczas zawodów sportowych – zgodnie z regulaminem opracowanym przez organizatora tych zawodów". Więc nic nowego - bo zapewne tak działacie już teraz. Jeżeli to jest piknik piwo-kiełbasa to problematyczny może być punkt 3) - ale jak pisałeś - bierzesz zainteresowanych na bok, na wolną przestrzeń i tam jest pokaz. Punkt 4) - skoro bierzesz grupkę zainteresowanych, to z pewnością już teraz robisz im instruktaż nt. co im wolno, czego nie wolno, czyli na temat " bezpieczeństwa operacji lotniczej BSP" i są wtedy pod Twoją kontrolą - są "involved" jak to mówią nowe przepisy, więc te 30 m nie obowiązuje. Natomiast pozostali uczestnicy pikniku nie przyszli na pokaz, tylko w celu, żeby wypić kiełbasę i zjeść piwo, więc są "uninvolved" i wtedy 30 m od tych osób, a nawet 100 m bo jak jest duża frekwencja to stanowią "zgromadzenie osób na wolnym powietrzu". Ewentualnie "organizujecie" "zawody sportowe" i wtedy wg "regulaminu" opracowanego przez "organizatora" tych zawodów. Piszę w cudzysłowach, ale taki regulamin serio można opracować jakiś prosty - jest regulamin? jest, no to zgodnie z przepisami. To wszystko teraz przez najbliższe 2 lata albo do zmiany aktualnych przepisów - zależnie co przyjdzie szybciej A potem tak jak napisał Czarek - zakładacie stowarzyszenie i działacie wg nowych limitów, które wcale nie są takie gorsze: 30 m od osób (tak samo), 50 m od zgromadzeń dla 0,9 - 4 kg (lepiej), 100 m od zgromadzeń dla 4 - 25 kg (tak samo), no i 300 m dla powyżej 25 kg i dla odrzutowców. EDIT Okres przejściowy obowiązuje dla klubów/stowarzyszeń, więc żeby skorzystać z okresu przejściowego trzeba klub/stowarzyszenie zarejestrować już teraz. EDIT2 Skorygowany tytuł załącznika zgodnie z uwagą kolegi @Uszek. Fragment tytułu o 2 kg dla FPV wyciąłem dla czytelności. Skorygowane zakresy wagowe.
-
1. Generalnie czy latanie wg swobodniejszych zasad otrzymanych przez klub będzie "przywiązane" do danej miejscówki, czy będzie można latać wg tych swobodniejszych zasad również gdzie indziej? Czyli czy zasady dotyczą miejscówki czy człowieka? 2. Sławetne Wytyczne ULC nr 25, pkt 10.4 - wyposażenie obowiązkowe BSP.
-
Trochę?? No szacun za wiedzę i za chęć podzielenia się. Bo niestety duża część ludzi na forach (różnych) odpisuje w stylu "masz bana na googla?". I tym sposobem większość porad poszukiwanych w necie sprowadza się do porady: "poszukaj w necie" Sporo tego i musiałem przetrawić. Zgodnie w wcześniejszą obietnicą napiszę czego się sam dowiedziałem i może potem zestawię wiedzę z wcześniejszą - pozwolę sobie kontynuować w tym wątku. Są to ogólnie dostępne informacje, więc nic nowego nie wymyślam, tylko zebrałem wiedzę w jednym miejscu i ją spróbowałem wytłumaczyć. Oczywiście, że dobór silnika i np. śmigła/przekładni/śruby powinno się robić wg tabel/kalkulatorów, ale mam nadzieję, że poniższe pozwoli ze zrozumieniem popatrzeć na wyniki z ewentualnego kalkulatora. Na początek charakterystyka silnika bezszczotkowego. Pozwala na spojrzenie co do zasady, bez zagłębiania się w niuanse typu liczba zwojów, liczba magnesów czy rodzaj użytego materiału do zrobienia rdzenia. Niezależnie od szczegółów te charakterystyki wyglądają tak samo. Tutaj tylko rozważania na temat samego silnika i jego obciążenia - w tym momencie nie jest istotne co jest tym obciążeniem: śmigło samolotu, czy kółka samochodu, czy śruba jakiegoś pływadełka, czy jeszcze inne ustrojstwo wymagające napędu. Rozważania przy danym, niezmiennym napięciu zasilania, czyli w uproszczeniu przy danym niezmiennym położeniu manetki gazu w aparaturze. Po charakterystyce przesuwamy się dociążając lub luzując obciążenie na wale. M - moment obciążenia silnika P - moc oddawana na wale η - sprawność I charakterystyczne punkty: 1 - Maksymalny moment rozwijany przez silnik, tzw. moment zwarcia; silnik jest tak obciążony na wale, że się nie obraca (np. przytrzymamy wał w imadełku), więc nie oddaje na wale żadnej mocy, więc sprawność jest 0. 2 - Maksymalna moc oddawana przez silnik na wale; występuje w 1/2 maksymalnego momentu obciążenia i w połowie maksymalnych obrotów bez obciążenia, jednak sprawność samego silnika w tym punkcie jest nie większa niż 50%. 3 - Najwyższa sprawność; występuje w ok. 1/7 maksymalnego momentu obciążenia i w 6/7 maksymalnych obrotów bez obciążenia; czyli silnik sobie wiruje prawie z maksymalną prędkością, prawie bez obciążenia, więc i moc oddawana na wale jest na tyle mała, że jest mało użyteczna, no ale sprawność maksymalna. 4 - Zerowe obciążenie, maksymalne obroty wynikające z kV; silnik wiruje sam, bez obciążenia, nie oddaje żadnej mocy na wale, bo całą moc poświęca na pokonanie własnych oporów, stąd sprawność gwałtownie spada do 0. I teraz wnioski: Silnik trzeba dobierać tak, żeby obciążenie (śmigło/śruba/koła) powodowało pracę silnika w zakresie między punktami 2, a 3. Praca na prawo od 2 nie ma sensu - silnik oddaje moc tak jak na lewo od 2, ale pracuje z marną sprawnością - silnik jest przeciążony. Jeżeli zależy nam na wyciśnięciu maksymalnej mocy z układu, to silnik powinien pracować w okolicy punktu 2. Duża część energii z baterii pójdzie w kosmos i czas jazdy/lotu/pływu będzie krótszy niż w innych punktach. Ale zależy nam na wyczynie i wyciśnięciu z napędu mocy; czas i sprawność są drugorzędne. Jeżeli zależy nam na długim czasie jazdy/lotu/pływu, to silnik powinien być tak dobrany, żeby pracował w okolicy punktu 3. Będzie mułem mało dynamicznym i będzie mu brakowało mocy do bardziej ekstrawaganckich manewrów, ale zależy nam na sprawności, żeby jak najwięcej energii z baterii przełożyło się na jazdę/lot/pływ. Jeżeli brakuje mocy, a pojazd na to pozwala (np. pojemna łódka), to ten brak można zrekompensować silnikiem o większej mocy, tak dobranym, żeby pracował również w okolicy punktu 3 (być może z równoczesną zmianą np. przełożenia/kół/śmigła/śruby, itp.). - Stąd pochodziła moja wcześniejsza opinia w opozycji do kolegi @rah66, że zastosowanie silnika o większej mocy/kV niekoniecznie oznacza spadek sprawności. Ale @rah66 coś zniknął z forum, więc nie będzie szansy do rewanżu
-
No to pytam z prośbą o wyjaśnienie szybkie. Nie proszę o pełny wykład tylko chociaż wskaż gdzie tkwi błąd w rozumowaniu. Resztę obiecuję doczytać na forum, choć nie powiem, nie ma lekko - jestem na stronie 11 z 18 pierwszego przyklejonego wątku "Modelarskie silniki bezszczotkowe - zasada działania" ? Ze swojej strony deklaruję zrelacjonować wiedzę, którą wyczytałem w fajnym artykule nt. charakterystyk silników bezszczotkowych z RC Przegląd Modelarski.
-
Wręcz przeciwnie. Przy większej mocy i tym samym śmigle będzie się szybciej obracać i punkt pracy przesunie się w kierunku większej sprawności - czyli większa proporcja oddawania do żarcia. Oczywiście tylko do pewnego stopnia bo w pewnym momencie większa moc jest coraz bardziej pożerana przez większy ciężar silnika, a dalsze przesuwanie charakterystyki mija maksimum sprawności i sprawność zaczyna gwałtownie spadać - silnik zaczyna zużywać całą moc na mielenie powietrza i coraz mniej oddaje.
-
Jak ktoś taki ma to oczywiście będzie zachwalał, chociażby po to, żeby uzasadnić przed samym sobą, że zrobił dobry wybór. A jak ktoś nie ma to poleci coś innego w tej samej cenie i parametrach, ale nowoczesniejsze - jak Robert wcześniej. No i chyba tyle w temacie.
-
Szanowny kolega pomieszał już wszystko bo energia to energia masa i prędkość światła to inny wskaźnik oczywiście powiązany a to można wyliczyć z ogólnie dostępnych wzorów, proste nie ? To jest wiedza ogólnie dostępna i jeżeli ktoś samodzielnie dojdzie do zasad będzie umiał i rozumiał. Podane na tacy zapomni. I co wynika z takiego pisania? Pomogło to cośkolwiek komukolwiek? No nie sądzę. Więc prośba: piszmy konkretne porady i wyjaśnienia, a nie rebusy. Jeżeli ktoś samodzielnie, bez pomocy i ukierunkowania, a jeszcze zmylony rebusami będzie dochodził zasad to albo się zniechęci albo dojdzie błędnie.
-
No toś teraz rozjaśnił ?
-
Jacież. Energetyk? Serio? W uproszczeniu maksymalnym: prąd popłynie taki jaki odbiornik prądu (silnik) pobierze, a nie taki jaki źródło (regulator) wyśle - to tak nie działa Więc bez obawy, że regulator jest za mocny i że będzie wysyłał za duży prąd i trzeba coś ograniczać na drążku aparatury. BTW Ruch drążka w uproszczeniu steruje napięciem wypadkowym dawanym przez regulator, a nie prądem.
-
No może trochę za ostro pojechałem, ale: Droga do i ze szkoły jest wyłączona z ograniczenia. Jak chodzą paczką po galerii to raczej nie do/ze szkoły. Poza tym zajęcia w szkole po południu ma znakomita mniejszość, szczególnie teraz, więc argument odpada. Normalnie te dzieci/młodzież byłyby w tym czasie w szkole, a rodzice w pracy, więc nie wyprowadzałyby psa, nie skakały po zakupy i do apteki, itp. Więc argument też odpada. Chodzi mi o to, żeby nie wykorzystywać nienormalności i nadzwyczajności sytuacji i się do tej nienormalności przyzwyczajać. Życie trzeba organizować tak, jakby od 8 do 16 faktycznie byli w szkole. Bo jak się te nienormalne czasy w końcu skończą, to te psy i starsze osoby będą biedne od tej 8 do 16, jak uczniowie faktycznie pójdą do szkoły. I nie jest tu szczególnie istotne, że statystycznie 49,5% ma zajęcia do 15:26, a 73,7% ma zajęcia do 15:48, no chyba, że chodzi o czwartki gdzie 85,3% kończy do 15:33. Nie chodzi o niuanse, tylko o ogólna zasadę - jakby nie patrzeć dostosowaną jednak do najbardziej typowych sytuacji. No a ponieważ życie nie poddaje się łatwo sztywnym zasadom, to oczywiście wyjątki są i będą. Ale wyjątki - nie norma.
-
I bardzo dobrze. Bo mają siedzieć na doopach i się uczyć, a nie szwendać po galeriach handlowych. Żeby jeszcze po galeriach sztuki to niech by było
-
A gdzie to przeczytałeś? Bo wygląda na to, że przeczytałeś tylko pierwszy post w wątku i uwierzyłeś na słowo Przeczytaj całość to zobaczysz, że się nakręcileś na fake newsa
-
Najbardziej podobało mi się naukowe badanie i pomiary odpromiennika w "Laboratorium Energii Subtelnych" ?
-
Dobór silnika - Bixler 3 - 1.5m / do 1.6kg - pod FPV
Market odpowiedział(a) na bpetera temat w Modele średniej wielkości
Nie straszcie człowieka. Ludzie latają nim FPV i nawet cięższymi. Przykład: https://un-bol-d-air.jimdofree.com/fpv/ Akurat po francusku, ale można sobie przetłumaczyć. Waga gotowego do lotu 2,2 kg. Więc te 1,5 kg to i tak optymistycznie. Z ciekawostek: - normalna bateria 3s 2200 mAh - dorobione klapy - dorobione boczne drzwiczki umożliwiające dostęp do elektroniki w kadłubie - wydłużone mocowanie silnika, żeby można zastosować większe śmigło; znalazłem nawet takie coś - łoże silnika do Bixlera 3 z przesuniętą osią mocowania - czyli jeszcze większe śmigło http://smallpartscnc.com/index.php?route=product/product&product_id=181 Albo tutaj pełny setup, z listą i linkami do użytych materiałów, z taśmą klejącą włącznie: Więc nie gadajcie, bo się da i to całkiem skutecznie i budżetowo na początek. -
Swobodnie nie są sterowane wiec nie podlegają. Takoż i modele rakiet.
-
Dajcie już spokój z tym promieniowaniem. Limit wieku 16 lat nie wynika z promieniowania i nie zabrania latania poniżej 16 lat. Jak młody będzie latał pod opieką dorosłego pilota to może. I promieniowanie będzie go dotyczyć tak samo, bez wzgledu na to czy lata sam czy pod opieką. No i gdzie tu jest napisane, że to z powodu promieniowania? Gdyby nie zapis 14 lat w instrukcji to przedmiot byłby traktowany jako zabawka i musiałby spełniać normy dotyczące ostrych krawędzi, drobnych części i odpowiednich tworzyw. Więc zapis w instrukcji jest po to żeby nie trzeba było tych norm spełniać. I taki zapis jest w wielu instrukcjach, nie tylko modeli RC. PS A tak wracając do tematu wątku, to modele na uwięzi też są zdalnie sterowane
-
No ja piernicze - czytajcie ludzie samodzielnie chociaż te cytowane fragmenty, bo rozumiem, że nie każdy chce i musi czytać całość. A z takiego "misie wydaje" potem powstają bzdurne ploty i teorie. Gdzie tam widzicie ograniczanie dostępu dzieci do aparatury?? Czym różni się promieniowanie jak młody leci sam albo leci pod opieką dorosłego?? Ograniczenie jest latania samodzielnego, a nie latania w ogóle!! PS Promieniowanie szkodzi, ale nie w tych dawkach.
-
Nieprawda. Art. 9 Rozporządzenia: "2. Wymóg minimalnego wieku nie obowiązuje w stosunku do pilotów bezzałogowych statków powietrznych: [...] c) w przypadku gdy wykonują oni operacje pod bezpośrednim nadzorem pilota bezzałogowego statku powietrznego spełniającego wymogi ust. 1 i art. 8." czyli co najmniej 16 latka, który może pilotować samodzielnie. A w PL planowane jest obniżenie tej granicy do 14 lat.
-
Jak to się nie da❓ ?
-
A w takim razie z ciekawości zapytam: czy w takiej konfiguracji też robiłeś skłon w dół, czy może w ogóle na zero?
-
No to tak na bazie teorii. Przyjmuję, że środek oporu (SO) to punkt przyłożenia wypadkowej siły oporu aerodynamicznego, która jest sumą wszystkich sił oporu działających na poszczególne elementy płatowca (głównie skrzydło, ale też cały kadłub, usterzenie, podwozie). Czyli jak górnopłat i to jeszcze z wysoką budą, to SO przesuwa się do góry. Jak dolnopłat i jeszcze z wysuniętym podwoziem to SO przesuwa się w dół. Na rysunkach namalowałem SO z dużą przesadą, żeby pokazać zasadę działania. W rzeczywistości położenie SO nie jest tak ekstremalne i wystarczą skłony rzędu tych 1-3 stopni, żeby zniwelować rozbieżność. W rzeczywistości SO może nawet pokrywać się z osią ciągu silnika. Celowo nie używam pojęć skłon "w dół" czy "w górę", bo to jak widzę nie jest jednoznaczne w przypadku śmigieł pchających. Po kliknięciu w rysunek pokaże się w pełnym rozmiarze. 1. Napęd z przodu pod skrzydłem - przypadek klasyczny Ciąg (zielony) i opór (czerwony) nie są w jednej linii i powodują obracanie nosem w górę. Więc trzeba zrobić skłon tak, żeby ciąg skierować lekko w dół, żeby pojawiła się składowa (niebieska) obniżająca nos. 2. Napęd z przodu nad skrzydłem Ciąg i opór nie są w jednej linii i powodują obracanie nosem w dół. Więc trzeba zrobić skłon tak, żeby ciąg skierować lekko w górę, żeby pojawiła się składowa podnosząca nos. 3. Napęd z tyłu nad skrzydłem Ciąg i opór nie są w jednej linii i powodują obracanie nosem w dół (czyli podnosi ogon). Więc trzeba zrobić skłon tak, żeby ciąg skierować lekko w dół, żeby pojawiła się składowa obniżająca ogon. 4. Napęd z tyłu pod skrzydłem - tak tak, taką konstrukcję też znalazłem Ciąg i opór nie są w jednej linii i powodują obracanie nosem w górę (czyli obniża ogon). Więc trzeba zrobić skłon tak, żeby ciąg skierować lekko w górę, żeby pojawiła się składowa podnosząca ogon. Albo generalnie zasada ogólna - trzeba skierować ciąg tak, żeby kierunek ciągu przechodził przez SO.
-
Raczej przed, za czy w punkcie środka oporu (czy parcia). Ładne wytłumaczenie znalazłem tutaj: Zgadzam się. Co do kierunku skłonu to logiczniej by było właśnie patrzeć na wektor ciągu: jak wektor celuje w dół to skłon w dół, a jak celuje w górę to skłon w górę. I wtedy nie byłoby dwuznaczności czy śmigło ciągnące czy pchające. Postanowiłem odkurzyć mój zeszyt do Politechniki i przypomnieć sobie wykłady z aerodynamiki - bo mi wiedza zdążyła wyparować
-
-
1. Skłon A nie jest tak, że to zależy czy górno- czy dolnopłat? No bo jak górnopłat, to oś silnika jest poniżej środka oporu, czyli będzie miał tendencje do zadzierania i wtedy faktycznie skłon w dół. Ale jak dolnopłat i jeszcze do tego z podwoziem stałym, to oś silnika będzie powyżej środka oporu, czyli będzie miał tendencję do pochylania. I wtedy skłon nie powinien być w górę? 2. Wykłon Ktoś wytłumaczy dlaczego akurat w prawo?