Skocz do zawartości

Market

Modelarz
  • Postów

    486
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Market

  1. Market

    Ubezpieczenia 2020

    Generali jako dodatek do mieszkania. Suma 100 000, więc szału nie ma, ale jako papier na wszelki wypadek na razie wystarczy. PSP odsyła do Pani, a stanowisko Pani już wyłożyłem. Zajmują się głównie paralotniarstwem i doskonale rozumiem, że modelarstwo jest tu niszowe, na przyczepkę. A z powodów, że wygrzebałem OC z mieszkaniówki to sobie na chwilę obecną odpuściłem. Chociaż sumy gwarancyjne są w PSP zdecydowanie korzystne.
  2. Market

    Ubezpieczenia 2020

    Noooo za krótko o jakieś 100 lat https://gadzetomania.pl/3846,drony-cz-1-od-pierwszych-konstrukcji-do-drugiej-wojny-swiatowej "od lat 20. zaczęto używać ich w roli ruchomych celów dla artylerii przeciwlotniczej. W tej funkcji występowały pamiętające czasy pierwszej wojny światowej samoloty de Havilland Tiger Moth, które po zamontowaniu aparatury pozwalającej na zdalne sterowanie zyskały nazwę Queen Bee. To właśnie zespół konstruktorów udoskonalający te maszyny w 1936 roku po raz pierwszy zaczął nazywać je dronami" No to żeby nie było, że się mądruję - zadzwoniłem do p. Bernadetty wskazanej na stronie PSP. Otóż wg jej słów różnica między opcjami II a IV opiera się na pojęciu "dron", które jest rozumiane intuicyjnie (jako wielowirnikowiec z kamerą, używany zwykle do celów komercyjnych) i nie jest nigdzie zdefiniowane oficjalnie. Zgodnie z tą interpretacją przyznała również, że opis na stronie PSP jest nieprecyzyjny i powinien wyglądać tak: "modelarstwo (modele do 25 kg MTOM – zgodnie z załącznikiem nr 6 Rozporządzenie Ministra Transportu z dnia 26.03.2013) – z wyłączeniem DRONÓW" no ale obecnie wygląda tak: "modelarstwo – z wyłączeniem DRONÓW (modele do 25 kg MTOM – zgodnie z załącznikiem nr 6 Rozporządzenie Ministra Transportu z dnia 26.03.2013)" - Jakby sprawa trafiła do sądu to jak myślicie? Który zapis sąd będzie brał pod uwagę? Ten co powinien być wg intuicji czy ten co faktycznie jest? Zgodnie z tą interpretacją Opcja II jest dla modelarzy, a Opcja IV dla droniarzy. A podział w Opcji IV na komercyjne i niekomercyjne dotyczy "dronów" - jak ktoś filmuje wesele, to komercyjne, a jak ktoś tym samym dronem lata dla przyjemności, to niekomercyjne. Zapewniała również, że dotychczas nie było problemów z likwidacją szkód z Opcji II, a podobno jednak jakieś likwidacje były. Dociera do mnie takie tłumaczenie, ale mnie nie przekonuje - ja wolę jak coś jest napisane jasno i bezdyskusyjnie i nie opiera się na intuicyjnym rozumieniu czy zapewnieniach mailowych, że "będzie pan zadowolony". W razie dochodzenia roszczeń ważne jest to co napisane w warunkach, a nie to co ktoś uważa za słuszne lub interpretuje na czyjąś korzyść/niekorzyść. Ale to moje prywatne zdanie. Więc tak jaki pisał @dariuszj - zdobyte informacje zostały przedstawione z różnych stron i różnych źródeł, nie da się jednoznacznie i bezdyskusyjnie doradzić najlepszego wyboru, każdy delikwent, jeżeli jest zainteresowany, musi sobie sam rozważyć i sam zdecydować. PS A przykład innego towarzystwa pokazuje, że można być precyzyjnym: "modele latające – zdalnie sterowane lub latające na uwięzi, bezzałogowe modele statków powietrznych (w tym drony), których waga nie przekracza 10 kg, używane do celów rekreacyjnych i hobbystycznych;"
  3. To może kolega @Magik poczyta o gimbalach i pantilt, a potem napisze co chce uzyskać.
  4. Market

    Ubezpieczenia 2020

    A masz definicję DRONÓW w zapisach warunków na stronie PSP? No masz. I jak brzmi ta definicja? Echh. Już raz cytowałem zapisy z PSP i koledzy inni też, ale zawsze warto to dobitnie powtórzyć: Opcja II: "modelarstwo – z wyłączeniem DRONÓW (modele do 25 kg MTOM – zgodnie z załącznikiem nr 6 Rozporządzenie Ministra Transportu z dnia 26.03.2013)" czyli w tym wypadku z wyłączeniem: "BEZZAŁOGOWE STATKI POWIETRZNE O MASIE STARTOWEJ NIE WIĘKSZEJ NIŻ 150 KG, UŻYWANE W OPERACJACH W ZASIĘGU WIDOCZNOŚCI WZROKOWEJ VLOS, ORAZ BEZZAŁOGOWE STATKI POWIETRZNE O MASIE STARTOWEJ NIE WIĘKSZEJ NIŻ 2 KG, UŻYWANE W OPERACJACH Z WIDOKIEM Z PIERWSZEJ OSOBY FPV, UŻYWANE W CELACH REKREACYJNYCH LUB SPORTOWYCH" - no jak nic z wyłączeniem modelarstwa latającego. Opcja IV: "Dotyczy tylko statków powietrznych o maksymalnym MTOM (maksymalnej masie startowej) 25 kg. [...] W zakresie ubezpieczenia OC osób eksploatujących statki powietrzne do wysokości limitu 3 000 SDR, podstawą niniejszej umowy jest Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa I Gospodarki Morskiej [...]" i dalej: " Dla użytkowników komercyjnych [...] Dla użytkowników niekomercyjnych [...] " No jak byk stoi, że Opcja II wyłącza latające do 25 kg, a Opcja IV dotyczy właśnie latających do 25 kg: komercyjnych (np. filmowanie wesel) i niekomercyjnych (czyli latanie dla przyjemności). I nie ma znaczenia czy wesele filmuję z własnoręcznie zbudowanego modelu samolotu FPV albo czy rekreacyjnie latam jakimś gotowym wielowirnikowcem - nie ma tu podziału na modele i drony, tylko podział na komercję i rekreację. To jest tylko nazwa opcji ubezpieczenia, więc nie przywiązujmy się do pojęcia "dron" użytego w tytule - decydują warunki zawarte w opcji, a nie tytuł opcji. PS Nie napinajcie się tak na te drony, bo pierwsze bezzałogowe statki powietrzne nazwane "dron" były samolotami ?
  5. Market

    Ubezpieczenia 2020

    Modelarstwa, ale z wyłączeniem latającego (czyli tego objętego Rozporządzeniem Ministra Transportu). Jest wszakże jeszcze modelarstwo kołowe, pływające, czy klejenie modeli - wcale nie wyśmiewam: jak komuś diorama spadnie na nogę na wystawie to szkoda też może być. Przecież jest to wyraźnie napisane i nie trzeba wymyślać "co mi się wydaje". Ja wolę się opierać na czytaniu ze zrozumieniem. A to co ktoś próbuje mi wciskać weryfikuję, co najmniej na drugą rękę. "Kontrola najwyższą formą zaufania" ?
  6. Market

    Ubezpieczenia 2020

    Gwoli wyjaśnienia to kolega @dariuszj pisał o brokerze właśnie A pomijając terminologię to w razie co to przy likwidacji szkody obowiązujące są zapisy warunków ubezpieczenia, a nie co ktoś napisał gdzieś w mailu, choćby to był nawet sam prezes TU A obecne warunki w PSP mówią, że dron to jest to co podlega pod Rozporządzenie Ministra Transportu, czyli wszystkie bezzałogowce latające, komercyjne i rekreacyjne (czyli modele latające).
  7. Market

    Ubezpieczenia 2020

    Słuchaj brokera to Ci wciśnie 20 letnią lokatę dla 80 letniej babci. Nie wiem z kiedy pochodzą te informacje, ale są nieaktualne. Wiążące są zapisy z warunków ubezpieczenia, a nie co tam sobie broker napisze w mailu. Broker czesto nie jest nawet pracownikiem towarzystwa, więc to co napisze nie reprezentuje stanowiska towarzystwa. Zapisy warunków na stronach PSP temu przeczą. Wg tych zapisów dron to wszystkie bezzałogowce latające zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Transportu, czyli i zarobkowe i rekreacyjne. A pojęciem modelu latajacego nie posługują się w ogóle.
  8. Market

    Ubezpieczenia 2020

    Ubezpieczenie nie jest wymagane i ULC nie zajmuje się ustalaniem warunków ubezpieczeń. Tak samo jak Wydział Komunikacji przy rejestracji samochodu też nie określa warunków ubezpieczenia komunikacyjnego OC. Wiem, że byłoby łatwiej, żeby państwo policyjne powiedziało "odtąd dotąd" i represyjnie egzekwowało. Wolność niestety wymaga wysiłku, przeważnie intelektualnego . Na razie ubezpieczenie jest dobrowolne, więc wolna wola i wolność działalności gospodarczej: jeden daje ofertę polisy, a drugi kupuje albo nie. No kwintesencja. Widać, że się słabo znają i za bardzo nie chce się im na tym znać, bo to oferta niszowa. A warunki mówią jasno: Opcja II: "modelarstwo – z wyłączeniem DRONÓW (modele do 25 kg MTOM – zgodnie z załącznikiem nr 6 Rozporządzenie Ministra Transportu z dnia 26.03.2013)" - czyli z wyłączeniem BSP używanych w celach rekreacyjnych lub sportowych, czyli de facto z wyłączeniem całego modelarstwa latającego. A opcja IV wymienia użytkowników komercyjnych i niekomercyjnych - czyli "zarobkowe nagrywanie filmów itp." też zawiera się w opcji IV.
  9. Market

    Ubezpieczenia 2020

    Jeżeli w ogóle latasz jakimkolwiek RC to opcja 4 drony. Jeżeli do modelarstwa nielatającego (jeżdżące, pływające, sklejanie modeli) to opcja 2. A jak oba to chyba musisz kupić obie opcje.
  10. Dzięki za zorganizowanie pytań. Więc czekamy aż się górka w ULC przewali i będą mieli czas na odpowiedzi. No nie ma, ale ULC będzie wydawać Zezwolenia i może zdecydować, że wszystkie Zezwolenia są przywiązane do zadeklarowanego rejonu. Może ale wcale nie musi - to są z mojej strony spekulacje, na podstawie tego co mi napisali członkowie lokalnego klubu starający się o Zezwolenie. Więc warto poczekać na odpowiedzi ULC (i może w końcu pierwsze Zezwolenia), żeby się przekonać. No to przytoczmy fragment artykułu: A więc niby należy, ale w kontekście prawa lotniczego nie należy - jeżeli delikwent lata modelem nad swoim domem i swoją działką, to nie może sobie robić co mu się podoba "bo to moje niebo". W świetle prawa wykonuje operację lotniczą przy pomocy BSP i bez względu na właścicielstwo gruntu, nad którym odbywa się przelot podlega pod przepisy lotnicze - w tym przypadku pod Rozporządzenie UE i dalsze przepisy niższego rzędu.
  11. Stowarzyszenie musi mieć minimum 3 osoby, więc musisz skręcić dodatkowe towarzystwo A w kwestii własnej działki to własność działki ani domu nie ma nic do rzeczy. Przepis mowi: "Operacje z użyciem systemów bezzałogowych statków powietrznych w podkategorii A3 muszą spełniać wszystkie poniższe warunki: [...] 2) muszą być wykonywane w bezpiecznej odległości co najmniej 150 metrów w poziomie od terenów mieszkaniowych, użytkowych, przemysłowych lub rekreacyjnych;" Nie ma tu mowy o domach czy własności, tylko o terenach. Ale prawo nie jest czarno białe i ma odcienie interpretacyjne: Z jednej strony w takiej sytuacji raczej nikt się nie będzie na Ciebie skarżył do "stosownych organów". A nawet jak się poskarży to wymagałoby strasznego samozaparcia prawniczego żeby Ci zaszkodzić. Z drugiej strony jak coś komuś zrobisz spadającym BSP, to wymagać to będzie sporego sprytu prawniczego żeby Cię w takiej sytuacji wybronić. To jak z przekraczaniem prędkości. Nikt Cię nie będzie ścigać za 5 km/h w szczerym polu, ale jakby co to może to stanowić okoliczność obciążającą. Przepisy to nie wąskie i ścisłe tory kolejowe - to szeroka autostrada, a pas ruchu wybierasz sam. Przepisy stanowią tylko ramy dla odpowiedzialnego i samodzielnego myślenia.
  12. Jeżeli Twoja chałupa nie leży na terenach mieszkaniowych, użytkowych, przemysłowych lub rekreacyjnych i leży dalej niż 150 m od takich terenów to możesz. Oczywiście musisz poinformować wszystkich w chałupie o operacji lotniczej i zebrać co najmniej ustne deklaracje zgody na uczestnictwo w operacji. Bo jak się nie zgodzą to stają się osobami postronnymi i jako takie będą musiały sie wynieść na czas operacji lotniczej do sąsiadów co najmniej 150 m od chałupy. Sorry za sarkazm ale wielu ludziom się wydaje, że niebo nad ich działką należy do nich.
  13. W takich sytuacjach używam zwykle zwrotu "Nie zgadzam się z tobą ponieważ...". Ale z powodów zawodowych muszę umieć rozmawiać z różnymi ludźmi, więc taki dialekt też umiem odczytać. Plus, że jednak jakąś argumentację podałeś. Pisząc o wykresie sprawności silników modelarskich masz na myśli pewnie coś takiego - dość mocno wypłaszczony wierzchołek i zakres wysokiej sprawności jest dość szeroki: A zatem masz rację ... ale tylko w części. W jakiej części? A w takiej: Wykres powyżej pochodzi z karty katalogowej producenta przemysłowych silników bezszczotkowych. Prawdopodobnie zmylił Cię sposób podawania charakterystyk przez producentów silników modelarskich. Np. tak: Albo tak: Powyższe to faktyczne charakterystyki podawane przez producentów silników modelarskich. Mogą one sugerować, że charakterystyka jest płaska, albo, że obejmuje szeroki zakres. W rzeczywistości są one tylko fragmentem szerszej charakterystyki, której producenci już nie podają, a być może w ogóle nie badają. Prawdopodobnie ze względu na małe rozmiary i jednak specyficzne zastosowania silniki modelarskie projektowane są tylko dla takiego wąskiego zakresu pracy i nie przetrwałyby pracy w szerszym, pełnym zakresie charakterystyki. Natomiast "dorosłe", przemysłowe silniki bezszczotkowe (także te małe, o mocach porównywalnych z modelarskimi) mają zwykle podawane charakterystyki w pełnym zakresie i nawet są specjalnie badane w punkcie zwarcia. Warto więc mieć szersze pojęcie i nie zamykać się w wąskim rozumieniu zagadnień, ograniczonym tylko do modelarstwa.
  14. Aaa jeszcze jedno się przewijało: 3. Stowarzyszenie rejestrowe czy może być zwykłe? Raczej zwykłe może być, bo jest przecież "organizacją powołaną zgodnie z prawem". No ale skoro budzi wątpliwości to warto zapytać. 4. Latanie w klubach w okresie przejściowym może być kontynuowane zgodnie z odpowiednimi przepisami krajowymi. O jakie przepisy krajowe chodzi: Rozporządzenie ministra czy Wytyczne ULC nr 25? EDIT Dodałem pytanie nr 4.
  15. Jasssne. Dzięki za czujność. Tytuł załącznika jest piętrowy i sobie zbyt skrótowo poskładałem. Poprawiłem w pierwotnym poście.
  16. Przez najbliższe prawie 2 lata obowiązuje okres przejściowy, w którym dla latania w ramach klubów/stowarzyszeń obowiązują aktualne przepisy lokalne. A aktualne obecnie przepisy lokalne to OBWIESZCZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY "w sprawie [...] niektórych rodzajów statków powietrznych oraz określenia warunków i wymagań dotyczących używania tych statków". Aktualne obecnie, bo może wyjść nowa ustawa Prawo Lotnicze i zapewne ona stanie się "aktualna obecnie". Ale na razie obowiązuje to co poniżej. A OBWIESZCZENIE, załącznik 6 obejmuje: "BEZZAŁOGOWE STATKI POWIETRZNE O MASIE STARTOWEJ NIE WIĘKSZEJ NIŻ 150 KG, UŻYWANE W OPERACJACH W ZASIĘGU WIDOCZNOŚCI WZROKOWEJ VLOS [...] UŻYWANE W CELACH REKREACYJNYCH LUB SPORTOWYCH." I mówi: "3) zachowując odległość poziomą nie mniejszą niż 100 m od zabudowy miejscowości, miast, osiedli lub od zgromadzeń osób na wolnym powietrzu; 4) zachowując odległość poziomą nie mniejszą niż 30 m od osób, pojazdów, obiektów budowlanych niebędących w dyspozycji lub pod kontrolą operatora; [...] 13) w przypadku lotów wykonywanych podczas zawodów sportowych – zgodnie z regulaminem opracowanym przez organizatora tych zawodów". Więc nic nowego - bo zapewne tak działacie już teraz. Jeżeli to jest piknik piwo-kiełbasa to problematyczny może być punkt 3) - ale jak pisałeś - bierzesz zainteresowanych na bok, na wolną przestrzeń i tam jest pokaz. Punkt 4) - skoro bierzesz grupkę zainteresowanych, to z pewnością już teraz robisz im instruktaż nt. co im wolno, czego nie wolno, czyli na temat " bezpieczeństwa operacji lotniczej BSP" i są wtedy pod Twoją kontrolą - są "involved" jak to mówią nowe przepisy, więc te 30 m nie obowiązuje. Natomiast pozostali uczestnicy pikniku nie przyszli na pokaz, tylko w celu, żeby wypić kiełbasę i zjeść piwo, więc są "uninvolved" i wtedy 30 m od tych osób, a nawet 100 m bo jak jest duża frekwencja to stanowią "zgromadzenie osób na wolnym powietrzu". Ewentualnie "organizujecie" "zawody sportowe" i wtedy wg "regulaminu" opracowanego przez "organizatora" tych zawodów. Piszę w cudzysłowach, ale taki regulamin serio można opracować jakiś prosty - jest regulamin? jest, no to zgodnie z przepisami. To wszystko teraz przez najbliższe 2 lata albo do zmiany aktualnych przepisów - zależnie co przyjdzie szybciej A potem tak jak napisał Czarek - zakładacie stowarzyszenie i działacie wg nowych limitów, które wcale nie są takie gorsze: 30 m od osób (tak samo), 50 m od zgromadzeń dla 0,9 - 4 kg (lepiej), 100 m od zgromadzeń dla 4 - 25 kg (tak samo), no i 300 m dla powyżej 25 kg i dla odrzutowców. EDIT Okres przejściowy obowiązuje dla klubów/stowarzyszeń, więc żeby skorzystać z okresu przejściowego trzeba klub/stowarzyszenie zarejestrować już teraz. EDIT2 Skorygowany tytuł załącznika zgodnie z uwagą kolegi @Uszek. Fragment tytułu o 2 kg dla FPV wyciąłem dla czytelności. Skorygowane zakresy wagowe.
  17. 1. Generalnie czy latanie wg swobodniejszych zasad otrzymanych przez klub będzie "przywiązane" do danej miejscówki, czy będzie można latać wg tych swobodniejszych zasad również gdzie indziej? Czyli czy zasady dotyczą miejscówki czy człowieka? 2. Sławetne Wytyczne ULC nr 25, pkt 10.4 - wyposażenie obowiązkowe BSP.
  18. Trochę?? No szacun za wiedzę i za chęć podzielenia się. Bo niestety duża część ludzi na forach (różnych) odpisuje w stylu "masz bana na googla?". I tym sposobem większość porad poszukiwanych w necie sprowadza się do porady: "poszukaj w necie" Sporo tego i musiałem przetrawić. Zgodnie w wcześniejszą obietnicą napiszę czego się sam dowiedziałem i może potem zestawię wiedzę z wcześniejszą - pozwolę sobie kontynuować w tym wątku. Są to ogólnie dostępne informacje, więc nic nowego nie wymyślam, tylko zebrałem wiedzę w jednym miejscu i ją spróbowałem wytłumaczyć. Oczywiście, że dobór silnika i np. śmigła/przekładni/śruby powinno się robić wg tabel/kalkulatorów, ale mam nadzieję, że poniższe pozwoli ze zrozumieniem popatrzeć na wyniki z ewentualnego kalkulatora. Na początek charakterystyka silnika bezszczotkowego. Pozwala na spojrzenie co do zasady, bez zagłębiania się w niuanse typu liczba zwojów, liczba magnesów czy rodzaj użytego materiału do zrobienia rdzenia. Niezależnie od szczegółów te charakterystyki wyglądają tak samo. Tutaj tylko rozważania na temat samego silnika i jego obciążenia - w tym momencie nie jest istotne co jest tym obciążeniem: śmigło samolotu, czy kółka samochodu, czy śruba jakiegoś pływadełka, czy jeszcze inne ustrojstwo wymagające napędu. Rozważania przy danym, niezmiennym napięciu zasilania, czyli w uproszczeniu przy danym niezmiennym położeniu manetki gazu w aparaturze. Po charakterystyce przesuwamy się dociążając lub luzując obciążenie na wale. M - moment obciążenia silnika P - moc oddawana na wale η - sprawność I charakterystyczne punkty: 1 - Maksymalny moment rozwijany przez silnik, tzw. moment zwarcia; silnik jest tak obciążony na wale, że się nie obraca (np. przytrzymamy wał w imadełku), więc nie oddaje na wale żadnej mocy, więc sprawność jest 0. 2 - Maksymalna moc oddawana przez silnik na wale; występuje w 1/2 maksymalnego momentu obciążenia i w połowie maksymalnych obrotów bez obciążenia, jednak sprawność samego silnika w tym punkcie jest nie większa niż 50%. 3 - Najwyższa sprawność; występuje w ok. 1/7 maksymalnego momentu obciążenia i w 6/7 maksymalnych obrotów bez obciążenia; czyli silnik sobie wiruje prawie z maksymalną prędkością, prawie bez obciążenia, więc i moc oddawana na wale jest na tyle mała, że jest mało użyteczna, no ale sprawność maksymalna. 4 - Zerowe obciążenie, maksymalne obroty wynikające z kV; silnik wiruje sam, bez obciążenia, nie oddaje żadnej mocy na wale, bo całą moc poświęca na pokonanie własnych oporów, stąd sprawność gwałtownie spada do 0. I teraz wnioski: Silnik trzeba dobierać tak, żeby obciążenie (śmigło/śruba/koła) powodowało pracę silnika w zakresie między punktami 2, a 3. Praca na prawo od 2 nie ma sensu - silnik oddaje moc tak jak na lewo od 2, ale pracuje z marną sprawnością - silnik jest przeciążony. Jeżeli zależy nam na wyciśnięciu maksymalnej mocy z układu, to silnik powinien pracować w okolicy punktu 2. Duża część energii z baterii pójdzie w kosmos i czas jazdy/lotu/pływu będzie krótszy niż w innych punktach. Ale zależy nam na wyczynie i wyciśnięciu z napędu mocy; czas i sprawność są drugorzędne. Jeżeli zależy nam na długim czasie jazdy/lotu/pływu, to silnik powinien być tak dobrany, żeby pracował w okolicy punktu 3. Będzie mułem mało dynamicznym i będzie mu brakowało mocy do bardziej ekstrawaganckich manewrów, ale zależy nam na sprawności, żeby jak najwięcej energii z baterii przełożyło się na jazdę/lot/pływ. Jeżeli brakuje mocy, a pojazd na to pozwala (np. pojemna łódka), to ten brak można zrekompensować silnikiem o większej mocy, tak dobranym, żeby pracował również w okolicy punktu 3 (być może z równoczesną zmianą np. przełożenia/kół/śmigła/śruby, itp.). - Stąd pochodziła moja wcześniejsza opinia w opozycji do kolegi @rah66, że zastosowanie silnika o większej mocy/kV niekoniecznie oznacza spadek sprawności. Ale @rah66 coś zniknął z forum, więc nie będzie szansy do rewanżu
  19. No to pytam z prośbą o wyjaśnienie szybkie. Nie proszę o pełny wykład tylko chociaż wskaż gdzie tkwi błąd w rozumowaniu. Resztę obiecuję doczytać na forum, choć nie powiem, nie ma lekko - jestem na stronie 11 z 18 pierwszego przyklejonego wątku "Modelarskie silniki bezszczotkowe - zasada działania" ? Ze swojej strony deklaruję zrelacjonować wiedzę, którą wyczytałem w fajnym artykule nt. charakterystyk silników bezszczotkowych z RC Przegląd Modelarski.
  20. Wręcz przeciwnie. Przy większej mocy i tym samym śmigle będzie się szybciej obracać i punkt pracy przesunie się w kierunku większej sprawności - czyli większa proporcja oddawania do żarcia. Oczywiście tylko do pewnego stopnia bo w pewnym momencie większa moc jest coraz bardziej pożerana przez większy ciężar silnika, a dalsze przesuwanie charakterystyki mija maksimum sprawności i sprawność zaczyna gwałtownie spadać - silnik zaczyna zużywać całą moc na mielenie powietrza i coraz mniej oddaje.
  21. Jak ktoś taki ma to oczywiście będzie zachwalał, chociażby po to, żeby uzasadnić przed samym sobą, że zrobił dobry wybór. A jak ktoś nie ma to poleci coś innego w tej samej cenie i parametrach, ale nowoczesniejsze - jak Robert wcześniej. No i chyba tyle w temacie.
  22. Szanowny kolega pomieszał już wszystko bo energia to energia masa i prędkość światła to inny wskaźnik oczywiście powiązany a to można wyliczyć z ogólnie dostępnych wzorów, proste nie ? To jest wiedza ogólnie dostępna i jeżeli ktoś samodzielnie dojdzie do zasad będzie umiał i rozumiał. Podane na tacy zapomni. I co wynika z takiego pisania? Pomogło to cośkolwiek komukolwiek? No nie sądzę. Więc prośba: piszmy konkretne porady i wyjaśnienia, a nie rebusy. Jeżeli ktoś samodzielnie, bez pomocy i ukierunkowania, a jeszcze zmylony rebusami będzie dochodził zasad to albo się zniechęci albo dojdzie błędnie.
  23. No toś teraz rozjaśnił ?
  24. Jacież. Energetyk? Serio? W uproszczeniu maksymalnym: prąd popłynie taki jaki odbiornik prądu (silnik) pobierze, a nie taki jaki źródło (regulator) wyśle - to tak nie działa Więc bez obawy, że regulator jest za mocny i że będzie wysyłał za duży prąd i trzeba coś ograniczać na drążku aparatury. BTW Ruch drążka w uproszczeniu steruje napięciem wypadkowym dawanym przez regulator, a nie prądem.
  25. No może trochę za ostro pojechałem, ale: Droga do i ze szkoły jest wyłączona z ograniczenia. Jak chodzą paczką po galerii to raczej nie do/ze szkoły. Poza tym zajęcia w szkole po południu ma znakomita mniejszość, szczególnie teraz, więc argument odpada. Normalnie te dzieci/młodzież byłyby w tym czasie w szkole, a rodzice w pracy, więc nie wyprowadzałyby psa, nie skakały po zakupy i do apteki, itp. Więc argument też odpada. Chodzi mi o to, żeby nie wykorzystywać nienormalności i nadzwyczajności sytuacji i się do tej nienormalności przyzwyczajać. Życie trzeba organizować tak, jakby od 8 do 16 faktycznie byli w szkole. Bo jak się te nienormalne czasy w końcu skończą, to te psy i starsze osoby będą biedne od tej 8 do 16, jak uczniowie faktycznie pójdą do szkoły. I nie jest tu szczególnie istotne, że statystycznie 49,5% ma zajęcia do 15:26, a 73,7% ma zajęcia do 15:48, no chyba, że chodzi o czwartki gdzie 85,3% kończy do 15:33. Nie chodzi o niuanse, tylko o ogólna zasadę - jakby nie patrzeć dostosowaną jednak do najbardziej typowych sytuacji. No a ponieważ życie nie poddaje się łatwo sztywnym zasadom, to oczywiście wyjątki są i będą. Ale wyjątki - nie norma.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.