pietka

Myślę, ze można przewinąć, ale poszukac na necie też Jak jeszcze mam w historii stron to Ci podeślę.

Piotr

Gdzieś widziałem zdjęcie tego silnika, ale jakbyś podesłał zdjęcie to poszukam tego linka i Ci podeślę.

Pozdrawiam

Piotr

Cześć Jerzy

 No, te czarne to plastiki. Odlewane. Poza tym jest to taka w sumie maszynka do mało precyzyjnych prac , mi się przydaje do moich celów. Wymaga  trochę pracy  na początku , likwidacja luzów, zmiana nakrętek śruby posuwu i takie tam... zapraszam, zajrzyj do mnie do modelarni, zobaczysz  :-)

Pozdrawiam

Piotrek

To był filmik dla kolegów z Anglii. Niestety, mój angielski jest rzadko w użyciu, więc  przepraszam za kiepski poziom monologu. Wrzucę też po polsku. Będzie ok?

Obiecałem film z działania rozrusznika ręcznego. Silnik ROTO 25 30 ccm.  Rozrusznik jak widać kręci 30ką bez problemu. Moc wielka w nim :-)

https://www.youtube.com/watch?v=GBqFcJ7ArgA

Koledzy, poszukuje planów Bielika. Zamierzam zrobić model EDF.

Jeśli ktoś z Kolegów  ma coś co można by było wykorzystać to proszę o kontakt lub o plik.

Pozdrawiam

Piotr

Proszę, pochwalcie się  swoimi konstrukcjami przydatnych narzędzi lub urządzeń jakie stosujecie w swoich modelarniach. Dziś stałem się posiadaczem bardzo ciekawego stolika do frezowania i wiercenia ej ofercie( widoczna na zdjęciu wiertarka nie jest w t

https://www.wish.com/product/5a1e2c48ff7c734b1f1c3aa7

Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony prostota i jakością wykonania.  Zwłaszcza bardzo precyzyjnymi posuwami . Do moich modelarskich wyczynów, w połączeniu  z wiertarką stołową i zestawem frezów  ( próbki z fabryki narzędzi od kolegi) jest super! :-) No i cena.  Trafiłem na jakąś chwilową  przecenę. Z kosztami spedycji 187 zł. Armaty na tym nie zrobi ale do drobiazgów w sam raz.  Polecam

Piotr

No i działa. 

Na marginesie... ręczny  kręci tą 30ką jak  szalony :-), a bateryjka tylko 2650 mAh 3s.  Ciekaw jestem jak sobie poradzi z 50ką? Nie wiem czemu filmik się nie zapisał, jutro zrobię jeszcze raz i wrzucę.

Miałem zrobic rozrusznik na pasek. No jest. Jutro muszę na nowo zamocować silnik. wykorzystałem zębatkę i łożysko z uszkodzonego zestawu Eme. Jutro próba. Na razie bez silnika wygląda tak.........

Dzisiaj miałem chwilę i okular z kamerką i nagrałem filmik z testem rozrusznika  ręcznego do silników nitro i benzynowych. Niestety model z silnikiem benzynowym 30 ccm mam w przeróbce ale wierzajcie na słowo, kręci niemal tak samo, troszkę wolniej. Nie mam dostępu do np. 50- 80 ccm , a chętnie bym sprawdził. Może będzie okazja w sobotę na pikniku  w Radawcu

Na filmie model Dauntlessa z silnikiem Saito .72 FS. Bateria 4400  4s. Z akusa żelowego w skrzynce startowej było gorzej, no... szczerze powiedziawszy to nie był ładowany od zeszłego sezonu...

https://www.youtube.com/watch?v=iQ80FQtWLDA&feature=youtu.be

Jutro przychodzą zębatki  do rozrusznika elektrycznego na Turnigy 30 ccm, na pasek zębaty, pokażę jak zrobię.

Będzie sporo toczenia w Alu zapewne

Pozdrawiam

Piotr

 Epidian, to raczej stara technologia (o ile dobrze pamiętam: fiołkami nie pachnie), chyba lepiej spisuje się jako syciwo do impregnacji (wytwarzania laminatów) oraz do klejenia, niż jako masa zalewowa.

 

PS Epidian 57 to raczej klej (nie jest przezroczysty), tak przynajmniej twierdzi nasz krajowy producent: ORGANIKA - Nowa Sarzyna. Specyfikacja TUTAJ.

Jeśli już to dla Rafała z naszej krajowej Ciech Sarzyna może transparentne Polimale , a dla Piotra coś może z Gumosili/Polastosili

(są również sprzedawane w małych 1kg opakowaniach do eksperymentów/modelarstwa i cena jeszcze nie poraża)

 

PS Piotrek (pietka), zwróć uwagę, że ten sklepik KRISKO chemia jest u nas na ul. Wojciechowskiej 5A, a obok jest sklep dla plastyków Later (bardzo dobrze zaopatrzony) - jest tam wiele ciekawych rzeczy przydatnych w modelarstwie. Kupowałem tam UHU PORa, Kleje w sprayu, płyty depronu 3mm laminowanego, cieniutkie mazaki olejowe 0,5mm (są w różnych kolorach - w supermarketach mają najczęściej tylko "grube pały"). Warto się tam wybrać i poszperać (można chodzić i macać, oczywiście nie panie z obsługi , które, notabene, są bardzo miłe!). Z ciekawych rzeczy znalazłem tam między innymi pastę magnetyczną:

 

Jurku, dzięki. Na pewno tam dzisiaj zajadę.

Tak, do Ciebie Piotrek.

O, to ja bardzo dziękuje . Odezwę się na priv, ok?

Dzięki Jerzy za cenne informacje w mojej sprawie .

Piotruś ,mam nadzieje że nie masz za złe że wykorzystałem Twój temat...

Już gdzieś tam znalazłem kawałek ciekawej dechy

 

20180625_121656.jpg

Rafał, spoko :-). Ja też chętnie zerknę na Twoje dzieło, bo mój brat ma fabrykę mebli i właśnie testuje różne żywice do takiej jak twoja produkcji. To popatrzę i porównam, może sam kiedyś coś takiego fajnego zrobię, ale mam chyba trochę za mała modelarnię na zrobienie np.  przyzwoitej  wielkości stołu z rzeką z niebieskiej żywicy,perłowej albo jakiejś efektownej. 

Mam trochę poliuretanu zalewowego (czarny), mogę Ci wysłać na próby.

Mirku, to do mnie odpowiedź?

Dziękuję Kolegom za wskazówki. Bardzo się przydały.

Pozdrawiam

Piotr

A, jaki produkt chcesz zrobić?

Muszę odtworzyć niewielki fragment kabiny. Potrzebuję zrobić formę do termoformowania. Dotąd robiłem z gipsu modelarskiego ale chciałbym nauczyć się robić nieduże formy, kopyta innymi technikami. 

Koledzy , znalazłem takie cudo do robienia form. 

a sprzedaje to firma w usa

https://www.alumilite.com/

 Nie znacie przypadkiem  jakiegoś spredawcy tych artykułów w Europie lub u nas?

 A może znacie jakiś produkt odobny do tego z filmu?

Proszę o jakąś poradę bo muszę szybko zrobić formę a ten produkt ( jak nazywa go na filmie-plastik) do form , byłby dla mnie idealnym rozwiązaniem.

Pozdrawiam

Piotr

Owszem, działa. Postaram się na dniach wrzucić jakiś filmik. Na razie muszę jeszcze zrobic małą poprawkę mocowania uchwytu i . jak już wspomniałem, dołożyć pojemnik na akusa lub paski na uchwycenie bateryjek.

 Jednak  będę go chyba stosował z kablami do akumulatora samochodowego, bo w takim zasilaniu dostaje dużo prundu i ma pełna moc!!! Na lipolach trochę mi tej mocy brakuje.   Na małe czterosuwy takie do 15 ccm jest ok ale już benzynową 30kę  kręci bardzo leniwie.

 Pozdrawiam

Piotr

Przy tak dużym śmigle wyważa się cały komplet śmigło- podstawa kołpaka- kołpak na wyważarce z asymetrycznym podparciem osi. Można najlepiej wyważyć śmigło a nie wyważony kołpak zrobi swoją robotę. Poza tym przyłączam się do opinii Tomka. Niewyważenie + pełny gaz na 99 % czasu latania i jaki efekt ... było do przewidzenia. Trzeba mieć naprawdę talent, żeby zarżnąć w ten sposób 2 DLE.....

Wersja finalna ręcznego rozrusznika. Zostało tylko dokleić paski na mocowanie pakietu do tej pionowej ścianki z tyłu. Jest wygodny w uchwycie. Mocny. No i wygląda nieco lepiej niż poprzednia wersja.

Gdzieś mi zdjęcia nie wchodzą z telefonu

Kabelek do podłączenia komputer aparatura Flysky poniżej

https://abc-rc.pl/Symulator-FMS-kompletny

Możesz podobny kabelek kupić u chińczyka ale cena ostatnio się upodobniła więc nie wiem czy warto.

 

Co do aparatury Hi-Tec to fajny model ale nawet używana za 600zl na początek. Nie wiem, dla mnie trochę dużo..

 

Patrzylem na model. Masz jakąś opcje w nim "stabilizowania lotu" czy coś takiego?

No i pamiętaj że będziesz potrzebował przełożyć odbiornik i odpowiednio kanały podlaczyc

 

Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka

40 dychy za kabelek z symulatorem FMS ..... to jest dopiero drożyzna. I sam symulator to relikt.

Za niewiele większe pieniążki kupi sobie kolega np. :

- bezprzewodowy- https://hobbyking.com/en_us/wireless-9-in1-simulator-adapter.html ( w tym soft Real Flighta , tyle że starsze nieco wersje 

albo wypasiony ( 20 różnych symulatorów,  w tym Real Flight 6,5:

https://www.banggood.com/20-In-1-USB-Simulator-For-RC-G6_5-Phoenix-4_0-XTR-VRC2-FMS-p-89810.html?rmmds=search&cur_warehouse=CN

 Trochę czasu zajmie mu instalacja Switchera, ale później radocha :-)

Zresztą na Banggood jest sporo innych. Coś zawsze znajdzie.

Co do drożyzny za Aurorę. Zawsze jest to kwestia oceny tego, co się będzie dalej robić ze swoją pasją i możliwości aparatury w stosunku do ceny. Dla mnie Aurora za 600 zł to nie byłby duży wydatek, a możliwości użytkowe  ma kosmiczne w porównaniu z wieloma nówkami w podobnej cenie. Używam od wejścia jej na rynek i nie zamierzam kupować  innej, choć mój egzemplarz przeszedł już swoje. Dlatego polecam. Ale wybór i tak należy do naszego Kolegi, nieprawdaż?

Ach widzisz, napisane jest że to jest charge socket, więc do kompa raczej nie podłączę (chyba)

To jest gniazdo ładowania akumulatora. kompa nawet nie próbuj podłączać. Widzę, że masz doradcę, który wie tyle samo co Ty........  W Hobby kingu czy na Banggood kupisz sobie za niewielkie pieniądze dobre,   skrakowane  multisymulatory z kluczami sprzętowymi USB. W tym Real Flight 7,5. Najlepszy jaki znam.  Ważne żeby twoja aparatura miała gniazdo do kompa. Ale to musisz poszukać w opisach. Aparaturę wybierz na miarę, a więc jeśli nie jesteś pewien czy latanie modelami RC jest twoja pasją to raczej nie inwestuj w jakąś dobrą. Jeśli zaś jesteś pewien to kupuj od razu  taką, która ci posłuży przynajmniej przez najbliższe  lata i pozwoli wspinać się na coraz wyższy poziom umiejętności. Myślę, ze taka aparatura dla początkującego i średnio zaawansowanego , którą można używaną kupić za małe pieniądze to Hitec Aurora 9.

Dziś znalazłem stary pasek plexi. Postanowiłem powyginać coś do tego ręcznego rozrusznika. Z kilku kawałków płyt paździerzowych, śrubek i drutu oporowego i kabelków zrobił ja prostą wyginarkę i oto pierwsze próby gięcia. Jak na pierwszy raz chyba nieźle. Wyszło nawet z tyłu zabezpieczenie dla ewentualnego lipola coby się nie wziął i nie ewakuował. Jutro powiercę otwory i przełożę graty. Muszę jeszcze popracować nad kształtami ale to już na koniec.

Wieczorem 2 godziny w modelarni udało się spędzić. Wychodzą jednak mankamenty. Mocowanie kielicha   w ręcznym odkręca się.  Wstawiłem klin. Planuje wytoczyć z tzw "słoniny" nowy kielich , większy. Najpierw muszę zamówić gdzieś gumę  dużą.....

W  montowanym na silniku wyłamał się jeden ząb na największej zębatce, niby nadal się wszystko kręci ale bardzo hałasuje, co mnie drażni. . Zamierzam też wymienić silnik na mniejszy (zawsze to kilka, jeśli nie kilkanaście dkg mniej)  ale mam problem z zębatką. Nie wiem jakie są moduły kółek zębatych i jak to liczyć lub pomierzyć aby dobrać zębatkę na ośkę mniejszego silnika.. Chyba przeproszę się z wujkiem googlem.....   Chyba, że może któryś z Kolegów pomógłby mi dobrać ? No i jeszcze wybrać zestaw na pasek zębaty ewentualnie

Jeśli będzie chwila czasu to z resztek materiałów jakie walają się po modelarni może zrobię nagrzewarkę do wyginania plexi i zrobię nowe "body" do ręcznego. Ten prototypowy jest ok, ale brzydki straszliwie. 

No, wszystko działa. Moduł rozruchowy zrobiony z przekaźnika 70A, gniazd hx i zwykłego wyłącznika rc. Na razie bateria 1800 mAh 20C 3S ale chodził niegdyś i na 1000 mAh 20C, także jak tylko kupię małą baterię to wymieniam. Niestety znalazł się jednak zonk. Wymieniłem silnik szczotkowy z 200 na 480 i większa średnica spowodowała to że odległość pomiędzy karterem silnika spalinowego a silnikiem rozrusznika zmalała do 2 mm. Boje się , że elektryczny będzie się zbyt nagrzewał od spalinowego. Jutro odsunę go trochę i dam izolację termiczną  z maty szklanej . A potem się zobaczy. Rozrusznik ręczny działa świetnie :-). 30 centymetrowym Turnigy z kołpakiem alu kręci jakby to był jakiś malutki silniczek.  Teraz tylko popracować nad urodą owego wynalazku .Ale to już nie teraz. Myśli smutne od  popołudnia....

Wiem, że Piotr, jako  w sumie skromny człowiek,  byłby onieśmielony tym, że o nim coś piszą, ale  muszę  o nim napisać  kilka słów od siebie. Dla mnie był wzorem modelarza.  Świetny konstruktor, inżynier o dużej wiedzy i umiejętnościach, często był dla mnie i innych kolegów mentorem,  doradcą. Twórca bardzo ciekawych konstrukcji modeli jak Prząśniczka czy "Popylacz" , jego prace mogliśmy obserwować nie tylko na lotnisku ale i w "Modelarzu" gdzie publikował ich opisy. Pasję odziedziczył po ojcu i bardzo chciał ją przekazać synowi. Miał często upartą naturę, zwłaszcza jeśli był przekonany do swoich racji. Choć bywało, że  się spieraliśmy, zawsze się jakoś potrafiliśmy zrozumieć i przyjąć argumenty drugiego. Za to go bardzo szanowałem.    Ale najważniejsze w nim było to, że  był po prostu dobrym człowiekiem, kochającym mężem i ojcem, przyjacielem i kolegą. Walka z ciężką chorobą zabrała go z lotniska , walczył godnie i odważnie.... ale cóż.......Pan Bóg miał co do niego inny plan...... Teraz Piotr ma całe Niebo dla siebie i swoich samolotów........... Nasze środowisko lubelskich  modelarzy straciło kogoś ważnego i wartościowego...... osobiście straciłem świetnego Kolegę i będzie mi brakować długich rozmów z nim przez telefon, jego podejścia do życia, pogody ducha........

Piotrze, spoczywaj w spokoju.

 Wyrazy  głębokiego współczucia dla Rodziny