




Stearman
Modelarz-
Postów
403 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Treść opublikowana przez Stearman
-
-
-
Diody zużywają bardzo mało prądu, więc nie ma co wymyślać skomplikowanych układów. Wszystkie diody razem wzięte zużyją mniej prądu niż małe serwo, zatem bez problemu zasilam cały układ serwa z odbiornika. Stosuję diody fi5 super jasne o napięciu 3V i poborze prądu 20mA. Wystarczają i dają dobry efekt. Można użyć diod z latarki za 5zl którą ma chyba zwierciadło z 16 diod jeszcze mocniejszych. Można podłączyć wszystko na stałe lub poprzez wyłącznik rc. W Wildze dochodzą jeszcze światła migające, tu używam prostego modułu chińskiego za 1zl... A właściwie dwóch takich modułów bo jeden w skrzydle drugi w kadłubie bo przedni reflektor też miga... W Wildze światła pozycyjne na stałe A te do lądowania będą sterowane z przełącznika na osobnym kanale aparatury. Dopiero jeśli ktoś chce wykorzystać jakieś diody o zasilaniu 12V trzeba dawać zasilanie z pakietu... Ale one dają takie samo światło na pojedynczej diodzie, ale można wtedy użyć np diodowej żarówki pozycyjnej od samochodu, ale dla mnie to przerost formy nad treścią.
-
-
Ale o co pytasz.... o diody i kable czy układ dający efekt migania, włącznik oświetlenia rc? Sam składam instalację bazując na kupionych komponentach, diodach, opornikach, włączniku rc i układu migania....
-
-
I tu wkradła się literówka, słownikowi wydawało się, że jest mądrzejszy ode mnie Miało być Polutowałem, a nie pomalowałem Skrzydła gotowe do malowania.. czas wziąć się za statecznik pionowy....oczywiście oryginał nie ułatwia, na sterze kierunku są dwa światełka, górne chyba migające i drugie skierowanie do tyłu.... ale w końcu wszystko się da zrobić
-
Pomalowałem i zrobiłem porządek w przewodach na skrzydle. Wszystkie diody działają... może nie jest to czego oczekiwałem ale robi swoją robotę ? 20220913_234014.mp4
-
-
-
Nie to by nic się nie działo ? Wydrukowałem kołpak śmigła... surowy słabo się prezentował, ale po oszlifowaniu jest zadowalający. Narazie czerwony, ale będzie pomalowany na srebrny kolor.
-
-
-
Dzięki za cenne wskazówki, rozumiem, że takie skrzydło ma szczątkowy dźwigar bo sztywność zapewnia balsowe poszycie?
-
Dzięki Ares za wskazówki, pewnie masz rację, ale przyznam, że nie mam za dużych umiejętności z pracą, wyginaniem styroduru a tym bardziej pokryć folią. Na moim poziomie (który cały czas rozszerzam) preferuję proste metody. Najchętniej wyciąłbym cały płat w styrodurze i po krzyku... ale pojawiły się sloty... klapy... Ale już widać koniec. ? Styrodur jest bardzo lekki... i czasem zysk ze skomplikowania konstrukcji dla paru gram po prostu się nie opłaca. Niestety wadą pierwszych modeli u początkujących modelarzy jest zbytnie przesztywnienie konstrukcji i za tym wzrost masy. Modele wytrzymują sporego kreta podczas gdy powinny się rozpaść w drobny mak. Ale mój kolejny projekt będzie nastawiony na minimalizację masy... ale to później ? Co do konstrukcji drukowanych żeber + dźwigary + sloty... Niestety taki stelaż jest wiotki i dopiero wkładki usztywniają to w każdej osi. Przy pokryciu stelaża balsą czy płytami styroduru to pokrycie nadaje właściwą sztywność a dźwigary zapewnia wytrzymałość. Jak skończę skrzydła zobaczę jak ciężkie wyjdą.... Podziwiam umiejętności i cierpliwość modelarzy tworzących modele konstrukcyjne kryte balsą... ?? A dzisiaj wycinarka zadziałała dobrze... chyba ma dobry dzień ? Statecznik pionowy wycięty... duży skos, cienki płat, ale dało radę ??
-
Najtrudniej wyciąć małe elementy jak lotki... Ale daje się po kilku próbach. ? Wszystko już opracowali mądrzejsi ode mnie i w sieci jest wszystko. Jak rozwiążę wszystkie problemy że swoją wycinarka to się podzielę bo to nie takie trudne... Ale może W innym wątku. Jak masz laptopa, miernik elektryczny i podstawowe narzędzia to zbudujesz sobie cudo ?, a potem cuda można wycinać...
-
To nie tak, że wszystko wychodzi zawsze pięknie i tak jak chcemy. Ploter termiczny to po prostu urządzenie, maszyna, która wykona to co jej karzemy. To dobór parametrów optymalnych dla danego materiału. Styrodur jest o wiele cięższy do wycinania niż styropian. Jeśli jednak chce się wycinać elementy że styroduru o ściance 4mm to wymaga trochę wprawy i nabrania doświadczenia. Ploter ma tu drugorzędne znaczenie, bo całą robotę robi generator gcodów. Ja pracuje na Polterze własnej roboty, poznaje jego słabe i mocne strony. Jeśli chcesz wycinać cokolwiek na ploterze to musisz znać AutoCada lub inny program by wygenerować odpowiednie przekroje. Resztę to po prostu nauka, próby, błędy i na końcu satysfakcja z efektu ? Wtedy możesz wycinać dokładnie to co chcesz uzyskać.... profile takie jak te... gdzie wszystko pasuje do siebie idealnie, oczywiście po małym oszlifowaniu papierem ? Trzeba "czuć" "przewidzeić" jak zachowa się bryła styroduru gdy uwolni się z niej porządny kształt. Praktyka..Praktyka...Praktyka... dodam, że ja mam swoją wycinarkę od roku... inni wycinarka juz od lat... ? Każdy może sobie zrobić taką wycinarkę ? Moja wygląda kiepsko, ale robi swoją robotę... czasem ?
-
W tym projekcie wiele się uczę i traktuję go jako prototyp. Większość konstrukcji wykonanych w warunkach domowych nie dorówna masą modelom wykonanym z wtryskiwanego EPP. Po zakończeniu prac nad prototypem będę wiedział więcej i może zoptymalizuję konstrukcję pod względem masy i geometrii. A może nie będzie tak źle Na dzisiaj wykorzystuję to co mam i może mało wyrafinowane metody, ale mam nadzieję skuteczne.... czyli regulator 80A i śmigło 12x6 ? Udało mi się wyciąć wkładki profilowe dla skrzydła... coś moja wycinarka odmawia mi posłuszeństwa
-
No niestety, jeśli chce mieć się sloty, klapy, winglety, oświetlenie to przyrost masy jest nieunikniony. Drukuję ze zwykłego PET-G więc masowo wychodzi średnio, ale staram się maksymalnie obniżyć masę wydruków. Dla samolotu STOL masa jest bardzo ważna, ale nie ma już z czego zdejmować masy... była by to walka dosłownie o gramy... Wydaje mi się, że nie będzie najgorzej.... dużą masę skompensuje mocnym silnikiem Taką konstrukcję skrzydeł wymyśliłem sobie... następne będą lepsze. A tak na marginesie.... ile gram powinno ważyć skrzydło o rozpiętości 1330mm z taką mechanizacją? I nie odpowiadaj, że najmniej.... bo tego się domyślam Zważę swoje jak zrobię i zobaczymy gdzie jestem.....
-
Stelaż skrzydła gotowy do wklejania wypełnień styriodurowych. Podpory są bardzo przydatne w ustaleniu prawidłowej pozycji dźwigarów. Ruchoma podpora ma wycięcie na sloty i można ją podstawić w każdym miejscu kratownicy skrzydła.
-
-
Chciałbym oddać charakter Wilgi DRACO, a oświetlenie to jedna z jej cech, które trudno pominąć. Choć trochę zbliżyć się do oryginału. Samo skrzydło ma 4 punkty świetlne: Światło pozycyjne (Red/Green) Światła do lądowania: 2. Skrajny reflektor lądowania świecący do przodu 3. Końcowe światła świecące do dołu pod skrzydło 4. Centralne światło dolne MIGAJĄCE na zmianę lewe skrzydło - prawe skrzydło Koncepcja już jest i będzie wyglądało naprawdę dobrze ? Czas na opis konstrukcji skrzydła....
-
Postępy są... jutro wrzucę jakieś zdjęcia. Ogólnie kończę lewy płat skrzydła i nawet nieźle to wygląda. Walczę z oświetleniem bo DRACO ma naćkane światełek, światełeczek. ? Koncepcja jest więc prawe skrzydło powinno pójść szybciej.
-
Prawie skończyłem lewe skrzydło. Musiałem zmienić mocowanie popychacza na klapach by zachować odpowiednie kąty. Teraz porusza się w pełnym zakresie. 20220814_102438.mp4 Jeszcze serwo lotek, winglety i oświetlenie i będę brał się za prawe skrzydło... wtedy dokładniej opiszę budowę, teraz się uczę na tym płacie i poprawiam błędy konstrukcyjne. Może nie wygląda pięknie bo musiałem zaszpachlować miejsca klejenia bo średnio mi to wychodzi, ale po pomalowaniu będzie dobrze ?? Oczywiście okno serwa będzie zakrojone, a sama dźwignią będzie wystawała nieznacznie ?
-
Wszystkie elementy struktury LH skrzydła bez wingletów . Klapy wprawione tymczasowo, dobrze się poruszają i pasują do gniazda spoczynkowego gdy klapy są schowane.