



-
Postów
1 584 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
52
Treść opublikowana przez jędrek
-
LaHeli Rotorshape - mały, jednowirnikowy wiatrakowiec :)
jędrek odpowiedział(a) na Patryk Sokol temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Cześć swego czasu też popełniłem cudaka, ale trochę innego. W planach też mam z prerotacją, większego. http://pfmrc.eu/index.php/topic/35562-wiatrakowiec-jednowirnikowy/ -
Modelik oklejony. Teraz wszystko trzeba zmontować do kupy i zabawa z lutowaniem sprzętu. mocowanie maski za pomocą małych śrubek M1 waga całości z popychaczmi steru kierunku i wysokości, jeszcze bez owiewki kabiny, postaram się zrobić lżejszą. Nie jest źle, być może uda się zejść z wagą do lotu poniżej 35g
-
Załamałeś mnie z tym napędem sterów. Pełen szacun za "chcenie". Napęd lotek mogłeś zrobić tak jak u mnie, na pewno serwo dało by radę. A napęd linkowy "zamarkować".
-
Jurek wszystko wyjaśnił i tak to się ma do rzeczywistości . Powolutku do przodu zamocowane kółeczko ogonowe wklejony ster kierunku popychacze steru wysokości i steru kierunku maska po oklejeniu "przytyła" o 0,2g
-
Nie, tak dobrze wygląda, jak będzie grzeczny, dostanie jakieś oznaczenia . Chcę zrobić go jak najlżej, nie celuję w makietowość.
-
Z ciekawości co to jest ten papier koreański, okleiłem płacik. Okleja się tak samo jak japońskim, ale jest chyba trochę delikatniejszy. Upierdliwością oklejania tego "pierdzipęda" jest waga i delikatność konstrukcji. Trzeba bardzo uważać. Waga przed oklejaniem i po oklejeniu i jednokrotnym cellonowaniu, po drugim na dechę i sezonowanie
-
Dzięki Jurek za podpowiedzi, "przekomarzam" się trochę . Mam wszystko co potrzeba do lutowania takich rzeczy , a "trzecich rąk" to mam 3. Jak będzie gotowe, pokażę . "PS Fakt, że przy takiej robocie ręce nie mogą "latać" - muszą być precyzyjne jak u chirurga okulisty! A z tym czasami może być kłopot. :P" Po pierwszej setce już ręce nie "latają"
-
Dzięki Koledzy za wszystkie uwagi, postaram się stosować . Odbiornik dotarł , teraz dopiero będzie jazda z lutowaniem
-
No to fotka z zapałkami a co do kabinki, pewnych "kosztów" wagowych nie zawsze da się uniknąć, na razie kabinka taka. Spróbuję zrobić lżejszą, i tak będzie klejona na koniec, a jeszcze trochę roboty jest .
-
-
Słupska stocznia
jędrek odpowiedział(a) na jędrek temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Praca w stoczni trwa . Oświetlenie, jeszcze niepełne rozdzielnia oświetlenia i troszkę elementów fototrawionych we własnym wykonaniu budowniczego -
Corsair 140cm, depron - mój pierwszy model :)
jędrek odpowiedział(a) na Bartek Piękoś temat w Modele średniej wielkości
Bartek, jak byś chciał na hali polatać, to też można -
Dzięki Jurek, mam nadzieję, że będzie latał, ba nawet wiem . Powolutku do przodu, okazuje się, że budowa takiego malucha to przysłowiowy "pryszcz". Problemem jest instalacja elektroniki i wyposażenia. Mimo że to wszystko takie małe, to w czasie montażu jakieś takie wielkie . Noo.. ale damy radę . Na początek motorek i serwo lotek.
-
Silnik z drugiego linku ma podobne parametry do silnika , który miałem w oryginale. Mój miał mniejsze kv. Regulator trochę wielki no i te goldy, obowiązkowo mniejsze i lżejsze.
-
-
Z ciekawości zważyłem to co mam zrobione. Myślę, że nie jest źle. Do tej wagi trzeba dodać około 2,5g na osłonkę kabiny.
-
Sam jestem ciekaw, oklejałem już różnymi grubościami japonki, ale takim jeszcze nie. W przerwach przygotowań świątecznych coś tam dłubię . maska silnika przed i po obróbce dłubania kopytko na kabinkę i kółeczko ogonowe, hmm.. robić sterowane czy wleczone
-
-
Wydumałem napęd lotek (trochę podejrzany w necie) . a tyle waży, a w zasadzie 0,5g, bo nie doliczyłem ośki orczyka
-
Ma się rozumieć, nie może być inaczej . Troszkę do przodu dotarła paczuszka z Modelmaking z papierem koreańskim ( dostawa prawie błyskawiczna, świetny kontakt, polecam sklep) troszkę blade kolory, ale papier cieniutki, spróbuję go podbarwić na ciemniej.
-
Tak samo jak duży model, tylko delikatniej. Ja też nie wyobrażam sobie montażu elektroniki, ale trzeba podjąć wyzwanie .
-
Skrzydełko gotowe, trzeba tylko odciąć lotki i wydumać jakiś rozsądny napęd lotek . Co do wagi końcowej, wygląda to optymistycznie .
-
No toś się wreszcie wynurzył z budową . Czy actuator będziesz sam robił? A jeśli chodzi o siłownik, to chyba przy tej wielkości za "mocno" brzmi , raczej siłownieciczuńcio .
-
Wojtek, Ty robisz super mini makietki. Moje modele nie mogą się porównywać z Twoimi. Umakietowienie niestety przynosi dodatkowy ciężar, stąd i masz większą masę poszczególnych części modelu. Moim zdaniem, ciężar Twoich skrzydełek jest OK.