



-
Postów
786 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Air
-
Nie stać mnie na przepłacanie w polskich sklepach np. za pakiety czy ładowarki tylko dlatego, że mają na sobie logo Pelikan tudzież Ray. Nawet z cłem przesyłki z HK wychodzą znacznie korzystniej, a jakość produktów - jest idealnie taka jakiej oczekuję płacąc za nie dane pieniądze (w przypadku pakietów Turnigy - sporo wyższa). BULLSHIT. Po pierwsze - jawne pogwałcenie znaku towarowego (tak nazwy jak i logotypu) HK - czyt. próba podpięcia się pod ich sukces (no ale po co, skoro sprzedają badziew i wciskają ludziom kit? - Trochę to wszystko w takim razie schizofreniczne ;] ). Po drugie - wystarczy, że firma, która wdrożyła stronę WWW umieszcza na niej link do swojej strony/sklepu (a jest zamieszczony) i już nie można napisać, że robi to charytatywnie. Wystarczy, że pojawi się jeszcze jakaś reklama i już będzie w 100% jasne o co biega ;]
-
O pffff... Produkty Turnigy są dobrej jakości, a jakoś w polskich sklepach ich nie widać.
-
Sam prowadzę biznes i pod moje osiągnięcia też próbowano się już podłączać używając nazwy wymyślonej przeze mnie (zmusiło mnie to do rejestracji znaku towarowego i wydania na to kilku tysięcy zł (sama rejestracja jest tańsza, ale potrzebne mi w tym sporze było wsparcie dobrego rzecznika patentowego)). Generalnie jestem głęboko przekonany, że reguły fair-play obowiązują także w biznesie. Ale jesteś gościu niekumaty.To tylko darmowy portal ogłoszeniowy,coś jak Alledrogo ale tylko dla modelarzy.Zajarzyłeś wreszcie? Jego pytanie dotyczyło raczej informacji o sklepie, który prowadzić ma Kalpol :ble: Co nie zmienia faktu, że tylko się cieszyć o ile w ofercie będą mieli większość asortymentu HobbyKinga...
-
Zaliczyłem niezły opad szczęki (z powodu głupoty operatora tej strony) + jestem bardziej niż zażenowany.
-
Brawo Heniu - ale błysnąłeś ;] Coś kiepsko te komentarze czytałeś, bo to nie samolot RC, do tego produkcji amerykańskiej (Rans S-10 Sakota). :lol2:
-
Eh co oni robią z biednym Airwolfem... Tak szargać kultowy wizerunek tego śmigłowca ;] Swoją drogą w sumie fajnie, że te rzeczy stały się tak tanie i popularne, że na stacji benzynowej za punkty można je dostać.
-
"Tadziu! Wciśnij korki bo znowu wywaliło..." ;]
-
Kodeks Cywilny: Art. 183. § 1. Kto znalazł rzecz zgubioną, powinien niezwłocznie zawiadomić o tym osobę uprawnioną do odbioru rzeczy. Jeżeli znalazca nie wie, kto jest uprawniony do odbioru rzeczy, albo jeżeli nie zna miejsca zamieszkania osoby uprawnionej, powinien niezwłocznie zawiadomić o znalezieniu właściwy organ państwowy. § 2. Przepisy o rzeczach znalezionych stosuje się odpowiednio do rzeczy porzuconych bez zamiaru wyzbycia się własności, jak również do zwierząt, które zabłąkały się lub uciekły. Art. 184. § 1. Pieniądze, papiery wartościowe, kosztowności oraz rzeczy mające wartość naukową lub artystyczną znalazca powinien oddać niezwłocznie na przechowanie właściwemu organowi państwowemu, inne zaś rzeczy znalezione - tylko na żądanie tego organu. § 2. Jeżeli znalazca przechowuje rzecz u siebie, stosuje się odpowiednio przepisy o nieodpłatnym przechowaniu. Art. 185. Rozporządzenie Rady Ministrów określi organy właściwe do przechowywania rzeczy znalezionych i do poszukiwania osób uprawnionych do ich odbioru, zasady przechowywania tych rzeczy oraz sposób poszukiwania osób uprawnionych do odbioru. Art. 186. Znalazca, który uczynił zadość swoim obowiązkom, może żądać znaleźnego w wysokości jednej dziesiątej wartości rzeczy, jeżeli zgłosił swe roszczenie najpóźniej w chwili wydania rzeczy osobie uprawnionej do odbioru. Art. 187. Pieniądze, papiery wartościowe, kosztowności oraz rzeczy mające wartość naukową lub artystyczną, które nie zostaną przez uprawnionego odebrane w ciągu roku od dnia wezwania go przez właściwy organ, a w razie niemożności wezwania - w ciągu dwóch lat od ich znalezienia, stają się własnością Skarbu Państwa. Inne rzeczy stają się po upływie tych samych terminów własnością znalazcy, jeżeli uczynił on zadość swoim obowiązkom; jeżeli rzeczy są przechowywane przez organ państwowy, znalazca może je odebrać za zwrotem kosztów. Art. 188. Przepisów artykułów poprzedzających nie stosuje się w razie znalezienia rzeczy w budynku publicznym albo w innym budynku lub pomieszczeniu otwartym dla publiczności ani w razie znalezienia rzeczy w wagonie kolejowym, na statku lub innym środku transportu publicznego. Znalazca obowiązany jest w tych wypadkach oddać rzecz zarządcy budynku lub pomieszczenia albo właściwemu zarządcy środków transportu publicznego, a ten postąpi z rzeczą zgodnie z właściwymi przepisami. Art. 189. Jeżeli rzecz mająca znaczniejszą wartość materialną albo wartość naukową lub artystyczną została znaleziona w takich okolicznościach, że poszukiwanie właściciela byłoby oczywiście bezcelowe, znalazca obowiązany jest oddać rzecz właściwemu organowi państwowemu. Rzecz znaleziona staje się własnością Skarbu Państwa, a znalazcy należy się odpowiednie wynagrodzenie. Czyli jak w Kościele - co łaska ale nie mniej niż 10% wartości przedmiotu (ale tylko wtedy jeśli znalazca się domaga i jeśli nie znalazł przedmiotu w miejscu publicznym - wtedy znaleźne nie przysługuje... Wg mnie warto te 10% zaproponować, nawet jeśli osoba się nie upomina).
-
Dla znacznej części osób z forum preferowanym sposobem na robienie zawiasów jest dyskietka albo taśma klejąca... :roll: Więc chyba nie ma co się tak za bardzo czepiać ;]
-
To ogólnie poroniony pomysł według mnie, już w latach 70. powstawały ciekawsze konstrukcje - poszukajcie na YouTube pod hasłem "WASP" (a także X-Jet i Flying Pulpit).
-
Jak najbardziej Easy Star lub coś Easy-Staropodobne (np. Pelikan Beta). Ja wybrałbym Bixlera: http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=16544 (Dostępny także w wersji RTF i Kit). Elektroszybowiec (np. Easy Glider Pro albo jego kopia Easy Fly ST-330) to też niezły wybór. Żaden tam Morlock Orzeł czy inne tego typu wynalazki, ani mikro modele (chyba że masz dostęp do jakiejś hali)... PS.: Co do tego slangu - tak mi się "spolszczyło" - reasearch (badania) i know-how (czyli wiedza jak coś zrobić, żeby było dobrze).
-
Święta prawda. Aparatura to podstawa. Osobiście dopiero jak zainwestowałem w dobrą aparaturę - przestałem się bać latania modelem np. na granicy widoczności, nad wodą itp - na mojej wcześniejszej "chińszczyźnie" latałem w zasadzie koło nogi. T9X - to fajna sprawa, do eksperymentowania (z tego co czytałem niebawem będzie możliwość przerobienia jej na nadajnik 16-kanałowy), ale wg mnie raczej jako dodatkowy nadajnik... Kupując np. nadajnik HiTeca, Futaby, Spektrum - płaci się nie tylko za znaczek firmowy, ale też lata "riserczu" i "nołhał" ;] jakim dysponuje firma. Wsparcie producenta obejmujące upgrade firmware-u, gwarancję... dużą ilość kolorowych naklejek na model :wink: itd
-
Sęk w tym, że Teorię Darwina i to co jest zapisane w Starym Testamencie można spokojnie pogodzić (z innymi tego typu "sporami" jest podobnie), chyba, że interpretuje się Biblię dosłownie (co większego sensu nie ma, szczególnie nie mając dostępu do oryginału).
-
Wiele funkcji identycznych ale widzę coś czego nie ma u Remzibiego - karta TF - znaczy nagrywamy "wprost z płytki (?) To raczej na plus :wink: Zapis parametrów lotu bezpośrednio na kartę. 1.4.2 TF Card Slot: A TF card (to be supplied separately) can be installed to the TF card slot for the purpose of in-flight data recording. The maximum of 8GB TF card is supported and the card has to be pre-formatted with FAT32 before use. Slot the TF card with the contact pins facing up, or facing the printed circuit board (PCB). The TF card will not be well sit into the slot if the direction is in-correct. Do not force the TF card into the slot.
-
Apropos DC-10 - polecam filmik i pierwszy komentarz pod nim (akurat dziś na niego trafiłem): ;]
-
Składam FPV tak aby niebyło wstydu na (5+)
Air odpowiedział(a) na solutatio temat w ABC - porady i pytania
Jeśli to wyjście video idzie przez software kamery (a wszystko na to wskazuje) to faktycznie niezbyt przydatne w tym zastosowaniu. Pytanie czy to "podobno" dotyczy tej metody "hackerskiej" czy oficjalnego firmware-u wspierającego tę funkcję... Bo tutaj np. piszą o braku opóźnień: http://diydrones.com/profiles/blogs/using-the-new-gopro-firmware -
http://www.tvn24.pl/-1,1722910,0,1,sterowane-balony-polecialy-na-29-kilometrow,wiadomosc.html http://www.dailymail.co.uk/sciencetech/article-2053702/Twin-balloon-airship-Tandem-reaches-space-sets-airship-altitude-record.html
-
Jak to mówią - Polak albo zgubi, albo zepsuje - skoro niemożliwe, żeby wszystkie systemy się zepsuły jednocześnie, to być może zgubił podwozie po starcie? ;] Serio - trzeba poczekać na wyniki analizy przeprowadzonej, przez osoby, które to mają w małym palcu...
-
No jeszcze modlitwa zostaje! (To tak do innego wątku nieco nawiązując ;] ).
-
Hehe właśnie chciałem to zapodać: http://www.engadget.com/2011/11/01/first-manned-multicopter-takes-flight-brave-human-sits-amidst-b/
-
Pozwolisz, że na tym zakończę dyskusję z Tobą w tym temacie i jednocześnie polecam Ci zapoznanie się z tzw. Prawem Godwina :]
-
To niekoniecznie jest tak, że "ten typ samolotu" nie ma takiej instalacji - kwestia konkretnego egzemplarza lub serii (nie wiem dokładnie jak jest w przypadku B767 - w Airbusach w każdym razie tak jest i taka instalacja jest wyposażeniem instalowanym dodatkowo, nie obligatoryjnie)...
-
To już zależy od definicji chrześcijanina. Przykładowo - ja tak nie uważam, a JESTEM chrześcijaninem i czuję się nim, co więcej do tego oficjalnie jestem też katolikiem. I dodam jeszcze jedno - używając Twojej argumentacji - znaczna część katolików w Polsce nie powinna się mienić chrześcijanami - ich pogląd na życie, sposób jego prowadzenia i to co sobą reprezentują sprzeczne są z najbardziej podstawowymi założeniami chrześcijaństwa.
-
Tylko tyle postów? Gdyby się nie udało, ten wątek miałby już 20 stron, a na każdej przynajmniej 80% głupawych "[']' ;>>>
-
Dopóki nie będzie próbował mnie ewangelizować i przekonywać, że mam śmieszne, mylne czy dziwne poglądy i jedyna racja jest po stronie możnowładców KRK - nie wnikam w to kim jest i z jakich pobudek i szczerze życzę mu spełnienia w jego zawodzie (chociaż zapewne wolałby określenie "na jego drodze misyjnej" czy coś w tym stylu).