TKC

Witaj zobacz jak wygląda mój Tzagi tutaj, w mojej garlerii. Lotka jest wykonana z balsy (2 albo 3mm) zeszlifowana w klin i oklejona bezbarwną taśmą pakową (jest to mocne i wystarczająco sztywne rozwiązanie) Zawias lotki to taśma samoprzylepna przyklejona po długości lotki zarówno z góry jak i z dołu. Listwy wzmacniającej krawędź skrzydła chyba nie dawałem ale mogę to sprawdzić wieczorem Niestety nie pamiętam już dokładnie jak było cięte skrzydełko, na bank był wycinany dodatkowy obszar pozwalający na bezpieczny obrót śmigła. Pozdrawiam Tomasz

moja propozycja jest następująca: Skoro to jest niezbyt duży szybowiec, spróbuj wyrzucić go z wyczuciem, bez włączonego silnika, tak jak koledzy już pisali: -ster wysokości na zero -wyrzut lekko w dół Zobacz jak/czy model szybuje... Jeżeli przeleci te klika/kilkanaście metrów lotem ślizgowym zanim wyląduje - to jest już jesteś bliżej rozwiązania problemu , jeżeli jednak wali się na nos lub zaczyna się wzbijać i zaraz pikuje w dół, sprawdź położenie SC (odciąż lub obciąż nos modelu) czy jest zgodne z instrukcją. Jeżeli SC jest poprawnie ustawiony, a model nie chce lecieś lotem ślizgowym, to sprawdź jakie jest kąt zaklinowania płata względem statecznika - czy jest tak jak w planach. Gdy będziesz ten model miał wstępnie ustawiony do lotu bez napędu, w następnym kroku po wyrzucie włącz napęd, ale nie na maxa.... mogą sie pojawić trzy reakcje po włączeniu napędu : -> model będzie leciał na prosto... bingo jesteś w domu! -> model będzie rwał do góry - trzeba zwiększyć skłon silnika -> czyli oś przechodząca przez wał silnika musi być bardziej odycholna w dół w stosunku do osi modelu. -> model będzie pikował w dół po włączeniu silnika, trzeba zmniejszyć skłon silnika -> czyli trzeba zmniejszyć kąt pomiedzy osią wału silnika a osią modelu. To tak na dzień drobry -> więcej i bardziej precyzyjne informacje na temat oblotu modelu szybowca możesz znaleźć tutaj a ustawianiu SC tutaj Pozdrawiam Tomasz

Witaj Jestem jednym z autorów relacji, w której tak jak piszesz, w tytule znajduje sie zarówno nazwa modelu jak i moja ksywka.... -> Speed 400 aero by TKC, Zgodnie z tym co piszesz - w treści wątku nie pojawia się ani jedno słowo na temat autora planów. - Jest natomiast referencja do strony gdzie można znaleźć te plany. I wydaje mi się, że mimo tego co napisałeś moje podejście jest to w porządku i nie czuję się złodziejem. Po za tym, projekt, który został przeze mnie oznaczony w tytule by TKC, nie oznacza wcale, że jestem autorem planów i o tym nigdzie nie ma słowa w relacji. Nie śmiał bym nawet tak napisać. Oznaczenie to, w moim, rozumieniu to nic więcej jak poinformowanie kolegów, że jest to moje podejście do tematu, modelu zaprojektowanego przeze mnie lub przez kogoś innego. W moim modelu, którego relacje z budowy ja prezentuję, zostały przeze mnie zastosowane pewne rozwiązania techniczne, które nie były stosowane w oryginale i jest to moja relacja z budowy - dla tego jest to by TKC Spójrz proszę jeszcze raz, na spokojnie, na swoją wypowiedź ale patrząc przez pryzmat tego co napisałem. Rozumiem co chciałeś wyartykułować w swojej wypowiedzi i się z tym zgadzam - jeżeli korzystamy z dorobku innych to warto to zaznaczyć/podkreślić, jednakże nie popadajmy w paranoję, ponieważ na prawdę, na tym forum, rzadko ktoś się podszywa pod autora planów kiedy nim nie jest. Weź proszę pod uwagę, że takie sformułowanie Twojej wypowiedzi, jak to zrobiłeś może być odebrane jako obraźliwe, a wręcz może być potraktowane jako oszczerstwo (czy jak kto woli pomówienie czy zniewaga). Pozdrawiam Tomasz

Cześć Najprościej zrób sobie próbki laminatu - 2; 4; 6 warstw i zobacz jaka sztywność będzie dla Ciebie OK (w zależności od wielkości i kształtu owiewki). Zobacz w tym i tym poście jak ja robiłem owiewki. Obie przeżyły kraksy i mają się nieźle. Tą drugą można by było zrobić lżej ale i tak potrzebowałęm masy na nos do wyważenia. Grubośc tkaniny 50g/m2, bez przesączenia żywicą, to około 0.0375mm (4 warstwy = 0.15 mm). Trzy warstwy (pokrycie) i klika wąskich pasków grubszej tkaniny lub lepiej grubszego rowingu (tworzące stelaż) w newralgicznych miejscach np. po długości i po obwodzie owiewki powinno być w sam raz dla prostej i niezbyt dużej owiewki. Warto dać kawałek grubszej tkaniny (lub np wywinąć kołnierz w miejscu gdzie będzie robiony otwór pod wał silnika (usztywni to dodatkowo owiewkę). Dobrze dać też grubszy pasek tkaniny po obwodzie gdzie owiewka będzie przykręcana do modelu. Pozdrawiam Tomasz

Witam poniżej klika zdjęć moich modeli. Starałem się je umieszczać chronologicznie, tak jak powstawały. -Orlik mój pierwszy model (wersja przerobiona na RC) Jest to mój pierwszy model od czasów Jaskółki z dzieciństwa , na zdjęciu po kliku zmianach w stosunku do planów. Obecny stan: - uszkodzona belka ogonowa- czeka na nowy kadłub - skrzydło do przebudowy (przede wszystkim zmniejszenie wzniosu uszu) - zdemontowany osprzęt - na razie odpoczywa i czeka lepszych czasów -RWD-5 by Skazoo - pierwszy model z napędem Obecny stan: - mimo już trochę zaawansowanego wieku wciąż gotowy do lotu. Zwykle czeka na mniej wietrzną pogodę. - Kolibri - mały szybowiec do startu z gumy Recepturka mocująca skrzydło znalazła się w tym miejscu ponieważ coś musiało przytrzymać skrzydło do zdjęcia Obecny stan: - uszkodzony przy próbie startu do lotu „na fali” przy zbyt silnym wietrze. Przy starcie, po wyrzucie, zrobił pół pętli przeleciał 20 metrów na plecach do tyłu i uderzył o zbity śnieg…. Kadłub po wypadku naprawiony, wymagana jest naprawa poszycia skrzydła, nowe stateczniki i ponowne uzbrojenie w osprzęt. -Tzagi - trochę "tłuste" skrzydełko Obecny stan: - trochę poobijany, ale nadal gotowy do lotu. Ze względu na większa masę niż przewidział projektant, idealnie nadaje się na mocniejszy wiaterek i zbocze. - Speed 400 aero - Relacja z budowy: http://pfmrc.eu/inde...00-aero-by-tkc/ Obecny stan: -Po ostatniej kraksie, model wraca do życia – zostało mi już tylko naprawić poszycie na prawej połówce skrzydła, pomalować owiewkę silnika i założyć osprzęt - Nieuport IV Relacja z budowy: http://pfmrc.eu/inde...36-nieuport-iv/ Obecny stan: -Po ostatniej kraksie (przeciągnięcie ze względu na zbyt małą prędkość) model połatany, ale po naprawie nie miałem jeszcze okazji go oblatać. -Prawie SU26 – projekt własny Relacja z budowy: http://pfmrc.eu/inde...e-su-26-by-tkc/ Obecny stan: -Niestety nieudane próby startu przy oblocie i związane z tym uszkodzenia spowodowały, że model jest chwilowo wyłączony z eksploatacji. Jego przyszły los jest na razie nie znany. I to by było na tyle na chwilę obecną Pozdrawiam Tomasz

Witaj Zobacz mój temat tutaj. W chwili obecnej pompa została rozbudowana tak, że teraz pracuje w 2 trybach jako sprężarka i jako pompa podciśnienia. Pozdrawiam Tomasz

Według mnie to jest ten sam klej, tylko w innym opakowaniu. Zobacz na jego nazwę - 66A Poprzednio miałem go w identycznym opakowaniu jak Twoje, jednak ostatnim razem gdy go szukałem znalazłem tylko w takim jak przedstawiłem na zdjęciu.PozdrawiamTomasz

Ostatnio jak go kupowałem był w takich opakowaniach: I kupiłem go chyba w Obi. Pozdrawiam Tomasz

Nie biorę tego do siebie :mrgreen: i zgadzam się z Tobą, że coraz częściej powstaje "nowa terminologia", która w pierwotnym znaczeniu jednoznacznie określa coś innego :|. Bardzo często spotykam się z tym zjawiskiem w pracy zawodowej i jest dokładnie tak jak mówisz - tona korespondencji.. telefony aby wyjaśnić co ktoś miał na myśli - strata czasu. Proponuję jednak koniec dygresji, żeby nie zaśmiecać tematu :)PozdrawiamTomasz

..tak, wiem, jednak spotkałem się w rozległej głębinie internetu, również z takim określeniem... pozdrawiam Tomasz

... najczęściej w modelu masz następujące części ruchome usterzenia: ster kierunku ster wysokości (przez niektórych nazwyany głębokości) lotki (prawa i lewa-patrząc w kierunku lotu samolotu) czasem klapy... i odpowiednio możesz powiedzieć, że potrzebujesz dźwigni steru kierunku, dźwigni steru wysokości....itd... Niektórzy również na te dźwignie mówią orczyki. KPW? To wszystko już Ci powiedzieli koledzy w postach powyżej Pozdrawiam Tomasz

...ooo, widzę, że było więcej osób, które wpadły w błoto jak śliwka w kompot :? Ja próbowałem przebić się aby pomóc jeakiemuś nieszczęśnikowi. Zjechałem wcześniejszym zjazedm "w pola" z Pałacowej, ale po dojechaniu do końca twardego gruntu musiałem niestety odpuścić bo pewnie było by jednego topielca więcej do wyciągania. Nisko zawieszona osobówka, nawet na zimówkach , to niestety nie traktor. Kiedyś już zakopałem się w górach na pochyłej, podmokłej łące -musiałem sie zatrzymać i zjechałem aby nie blokować wąskiej drogi - nigdy więcej... 4 chłopa musiało mnie wypychać i ustawiać na odpowiednim torze abym nie zsunął się na jakąś kupe bali.Serdecznie pozdrawiam "topielców" i ich kibiców :)Tomasz

...ooo, widzę, że było więcej osób, które wpadły w błoto jak śliwka w kompot :? Ja próbowałem przebić się aby pomóc jeakiemuś nieszczęśnikowi. Zjechałem wcześniejszym zjazedm "w pola" z Pałacowej, ale po dojechaniu do końca twardego gruntu musiałem niestety odpuścić bo pewnie było by jednego topielca więcej do wyciągania. Nisko zawieszona osobówka, nawet na zimówkach , to niestety nie traktor. Kiedyś już zakopałem się w górach na pochyłej, podmokłej łące -musiałem sie zatrzymać i zjechałem aby nie blokować wąskiej drogi - nigdy więcej... 4 chłopa musiało mnie wypychać i ustawiać na odpowiednim torze abym nie zsunął się na jakąś kupe bali. Serdecznie pozdrawiam "topielców" i ich kibiców Tomasz

Ja zwykle bywam poza głównym nurtem papki informacyjnej serwowanej nam przez media. O fakcie katastrofy dowiedziałem się z tego posta. Nie znam twórczości kolegi toretto1995 więc się nie wypowiadam, Skoro jednak tak mówisz to pewnie coś w tym jest :DPozdrawiamTomasz

Ja zwykle bywam poza głównym nurtem papki informacyjnej serwowanej nam przez media. O fakcie katastrofy dowiedziałem się z tego posta. Nie znam twórczości kolegi toretto1995 więc się nie wypowiadam, Skoro jednak tak mówisz to pewnie coś w tym jest Pozdrawiam Tomasz

Pionierzy lotnictwa... Brakuje mi jednak osłony śmigieł i klatki antykapotażowej - bezpieczeństwo najważniejsze! - Ale jak powiedziałem pionierzy.... Pozdrawiam Tomasz

Pionierzy lotnictwa... Brakuje mi jednak osłony śmigieł i klatki antykapotażowej - bezpieczeństwo najważniejsze! - Ale jak powiedziałem pionierzy.... Pozdrawiam Tomasz

Może fourm i nie to ale dział ten - przeczytaj sobie opis działu: "...Tematy ogólne, o życiu itp Byle bez zbędnych emocji..." Wydaje mi się, że post kolegi toretto1995 spełnia te wymagania?! Pozdrawiam Tomasz

Może fourm i nie to ale dział ten - przeczytaj sobie opis działu: "...Tematy ogólne, o życiu itp Byle bez zbędnych emocji..." Wydaje mi się, że post kolegi toretto1995 spełnia te wymagania?! Pozdrawiam Tomasz

Grunt to wiedzieć co się chce uzyskać a co można i w jaki sposób - Ty to wiesz Pozdrawiam Tomasz

Mam przyciężkiego Tzagiego - bardzo ładnie lata (nie mam porówniania do Kilera ponieważ nim nie latałem) Styropian ze szczątkowym dźwigarem w Tzgai duuużo wytrzyma - oczywiście wszystko można zniszczyć. Styrodur moim zdaniem będzie w tym przypadku trochę ciężki. Tutaj w moim poście z Wto 14 Gru, 10 21:44 znajdziesz trochę informacji o moim Tzagi. Do sklejenia styropianu (skrzydło-skrzydło) będzie dobry np.: poliuretanowy Soudal 66A - ładnie pieni się w kontakcie z wiglocią i wypełnia pory styropianu. Odbiornik, ewentualnie kwarce nadawcze i odbiorcze jeżeli oczywiście aparatura na 35MHz. Pozdrawiam Tomasz

Mam przyciężkiego Tzagiego - bardzo ładnie lata (nie mam porówniania do Kilera ponieważ nim nie latałem) Styropian ze szczątkowym dźwigarem w Tzgai duuużo wytrzyma - oczywiście wszystko można zniszczyć. Styrodur moim zdaniem będzie w tym przypadku trochę ciężki. Tutaj w moim poście z Wto 14 Gru, 10 21:44 znajdziesz trochę informacji o moim Tzagi. Do sklejenia styropianu (skrzydło-skrzydło) będzie dobry np.: poliuretanowy Soudal 66A - ładnie pieni się w kontakcie z wiglocią i wypełnia pory styropianu. Odbiornik, ewentualnie kwarce nadawcze i odbiorcze jeżeli oczywiście aparatura na 35MHz. Pozdrawiam Tomasz

Widzę, że aceton nie wypłukuje Ci resztek styroduru przy metodzie traconego styroduru - proponuję przed laminowaniem oklejać styrodur taśmą samoprzylepną, a jak ktoś się uprze to można i PVA nałołożyć na taśmę. Położenie warstwy taśmy da mniej więcej tyle, że do odbitki nie przyklejają się gluty z rozpuszczonego styroduru, a resztki z rozpuszczania wyciągasz w woreczku z taśmy. Powierzchnia wewnętrzna po takim zabiegu właściwie nie wymaga dalszej obróbki - tutaj jak wygląda moja kabinka do Tzagiego od wewnątrz po potraktowaniu frormy ze styroduru taśmą samoprzylepną: Pozdrawiam Tomasz

Zobacz: tutaj <-cały wątek (w pierwszym poście schemat pakietów o różnej ilości ogniw) i tutaj <-mój post z 10 lutego 2012 (w drugiej częsci posta) W skrócie: pakiety łączysz szeregowo - czyli: minus pierwszego (czarny) zostawiasz wolny (do podłączenia ładowarki), plus(czerwony) pierwszego do minusa drugiego, plus drugiego do minusa trzeciego plus trzeciego wolny (do podłączenia ładowarki). Otrzymujesz pakiet 6S i ładujesz jak pakiet 6S Jeżeli chcesz stosować balancer sprawa się trochę komplikuje ponieważ trzeba wiedzieć jak są podłaczone cele do złącz balancera w pakietach i jak podłączyć to wszystko do złącza(y) balancerów ładowarki (mogą być różne rozwiązania w zależności od typu ładowarki). Pamiętaj, że pakiety powinny być tej samej pojemności, tego samego typu, tego samego producenta i w podobnej kondycji! Pozdrawiam Tomasz

Zobacz: tutaj <-cały wątek (w pierwszym poście schemat pakietów o różnej ilości ogniw) i tutaj <-mój post z 10 lutego 2012 (w drugiej częsci posta) W skrócie: pakiety łączysz szeregowo - czyli: minus pierwszego (czarny) zostawiasz wolny (do podłączenia ładowarki), plus(czerwony) pierwszego do minusa drugiego, plus drugiego do minusa trzeciego plus trzeciego wolny (do podłączenia ładowarki). Otrzymujesz pakiet 6S i ładujesz jak pakiet 6S Jeżeli chcesz stosować balancer sprawa się trochę komplikuje ponieważ trzeba wiedzieć jak są podłaczone cele do złącz balancera w pakietach i jak podłączyć to wszystko do złącza(y) balancerów ładowarki (mogą być różne rozwiązania w zależności od typu ładowarki). Pamiętaj, że pakiety powinny być tej samej pojemności, tego samego typu, tego samego producenta i w podobnej kondycji! Pozdrawiam Tomasz