Skocz do zawartości

Geralt

Modelarz
  • Postów

    444
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Geralt

  1. Ten agregat i aerograf generalnie jest do mniejszych modeli i lekkich farb do modeli "plastikowych". Model powyżej 1,2m trzeba malować na raty. Aerograf jest marny polecam Adlera jakiegoś dwufunkcyjnego z możliwością wymiany dyszy 0,2 na 0,3. Takim aerografem ja maluję znaki rozpoznawcze i inne drobne elementy. Cały model maluję METABO FSP 100. Są tańsze chińskie odpowiedniki, ale to są jednorazówki. Jak je rozkręcisz do mycia to już nie będą trzymać szczelności no chyb, że ponownie skleisz gwinty na CA i będziesz maił szczęście. Do tego pistoletu niestety potrzebny już jest duży kompresor.
  2. Moja Jedenasta czeka na możliwość następnego lotu, a tym czasem wystrugałem takie coś: Jak ktoś nie pamięta to przypomnę. Laminatowy kawałek takiej imitacji blachy 230x550 wyszedł mi najlżej 37g (jak dobrze pamiętam 45g najcięższy który użyłem). Teraz to co zrobiłem to PLA LW formatka wielkości 50% poprzedniego kawałka. Czylijak zrobię taki sam wielkościowo to teraz będzie ważył niecałe 14g czyli 38% tego co było poprzednio najlżejsze. Poprzednio i tak przed przyklejaniem sortowałem te "blaszki", by te najlżejsze dać na ogon, a i tak zmorą tego modelu jest 2kg ołowiu w masce. Jak by on ważył 2 kilo mniej to nie było by problemu, ani z podwoziem, ani z lataniem. A to jeszcze nie jest moje ostatnie słowo w odchudzeniu kolejnej wersji puławszczaka
  3. Geralt

    Colorfabb LW-PLA

    To i ja sobie zafundowałem LW PLA z ColorFabb. Generalnie filamenty tej firmy należą wg mnie do najlepszych, a ten tylko potwierdza moje uwielbienie. Szkoda, że są takie drogie. Na razie jestem po ustawieniach i dla mnie na przepływie 31% przy temperaturze 240 st. C wychodzi test lżejszy o połowę od ABS-u Devile Designe, a dotychczas to był mój najlżejszy filament 1040g/m3. Struktura po wydrukowaniu bardzo fajna i gładka. Ciekawostką jest, że filament na rolce ma kolor kremowy a po wydrukowaniu w 240st. C jest śnieżno biało. Sprawdzałem jeszcze na 250, ale zysk wagowy był już nieznaczny. Teraz czas na jakiś konkretny model.
  4. Geralt

    Colorfabb LW-PLA

    Marcinie z zdradzisz jakiej szpachli akrylowej używasz? Od marca minęło już trochę czasu i jak tam twoje boje z tym filamentem? Nadal jesteś zadowolony?
  5. No moja Jedenastka z powrotem stoi na swoich nóżkach. Jeszcze trochę i będzie można znowu w górę ?
  6. Dokładnie Leszku najwięcej problemów jest z wagą tego modelu, która powoduje, że cały czas muszę coś poprawić. Konstrukcja jest zwarta jak widać po nurku, który zrobiłem, a przy wcześniejszych próbach klika cyrkli i model cały. Dobrze, że mam drugi zestaw już myślę nad kolejnym wcieleniem. Wtedy ten trafi na emeryturę, ale jeszcze będę nim próbował nauczyć się trafiać w lotnisko :).
  7. No to w końcu i moja Jedenastka poleciała i jakoś wróciła na ziemię, kilka sekund za szybko, ale straty są niewielkie (największe chyba na pilocie ). Trochę to trwało, a powodów było wiele. Generalnie największym problem był źle zaklinowany silnik bo kątomierz którym to mierzyłem był wadliwy. Po dwóch próbach startów i analizie tego co się z modelem dzieje sprawdziłem kąty w modelu w tradycyjny sposób i ten błąd wychwyciłem. Teraz do samego oblotu. Model w powietrzu nawet nie musiałem trymować. Lata ładnie i nie czuć tej jego wagi. Vanessa się sprawdziła model jest dobrze wyważony, a przyznam że był to elementu, który mnie bardzo niepokoił. Jak się uda wlatać w model wsadzę tam jeszcze pilota. Chyba przedobrzyłem teraz z kątem zaklinowania silnika w prawo i gorzej robi się zakręty w prawo niż w lewo. Całego lotu nie pokazuję bo nawet nic nie widać latałem wysoko, żeby mieć zapas na poprawki. Niestety w czasie lotu odkręciła się jedna śruba od jednego zastrzału i to spowodowało, że nie przeprowadziłem prób lądowania. Jakoś mnie zamroczyło i chciałem koniecznie wylądować za pierwszym razem. Przez to nie wyczułem jak model naprawdę opada no i do pasa brakło jakieś 10 metrów. Może i lepiej, że w takiej trawie wysokiej wylądowałem bo tak mocne lądowanie na twardej ziemi mogło by przynieść więcej strat. Jestem już po rozkręceniu modelu i Marcinie wiem, że mój model waży dużo więcej od Twojego, ale podwozie w tym modelu to zdecydowanie najsłabsza jego część i radzę to wzmocnić. Ja mam tą sklejkę wzmocnioną sklejką lotniczą i wszystko jeszcze jest zalaminowane. Cóż czas wyprostować podwozie wymyślić czym będzie najlepiej zabezpieczyć śruby przed wykręcaniem w locie. Niestety filmik kręcony telefonem: P11_1.mp4
  8. Poprawiłem trochę i tak na szybko coś skleciłem. Wydaje mi się, że sama płetwa będzie musiał być szersza, ale na razie nic więcej przy tym nie dłubię.
  9. W zasadzie powinien być właśnie jaki piszesz Marcinie bardziej ostry. To była pierwsza przymiarka, czy w ogóle to ma szanse powodzenia.
  10. W mojej P-11ce przy okazji zmiany silnika i próby startu znalazłem dużą swoją niedoróbkę więc oblot się odwlekł. Pogody do latania nie ma, a w przeciwieństwie do Marcina ja dodaję wagi do modelu :). Było 5,7g i tak: a teraz jeszcze niepomalowane, zobaczę jak się sprawdzi, 8.8g:
  11. Geralt

    Rampa startowa do modeli

    Wielkość rampy należy uzależnić od długości modelu, a co ciężaru należy dobrać moc (grubość) naciągu.
  12. Geralt

    Rampa startowa do modeli

    Prawidłowo wyważony model zawieszony pod sufitem musi tworzyć kąt ok 20 stopni od pionu. Na pokazanym filmie kąt pod jakim stoi wyrzutnia jest za duży ma być bardziej ostry. Wyrzutnia ma nadać prędkość modelowi nie wysokość. Wieśku spróbuj startu bez gazu. W zasadzie drążek z gazem idzie na maksa ułamek sekundy po nodze.
  13. I tak trzymaj ja elektrykami latam bardzo mało nie mówiąc już o odchudzaniu modelu. Sam jest chudy to chociaż modele mogę mieć ciężkie
  14. Marcinie Leszek ma rację. Jak wyciąłeś te prostokąty nad miejscem mocowania podwozia to je zaklej. Zysk wagowy jet poniżej 10g a znacząco osłabi to ważne miejsce w tym modelu. Wiem, że Twój będzie dużo lżejszy od mojego, ale ja mam spód zalaminowany, bo to co jest z konstrukcji nie wytrzyma więcej jak model o wadze 7kg. Jeżeli mogę sugerować to skup się na odchudzaniu ogona. Najwięcej na tym zyskasz bo mało dołożysz z przodu. Pod tym względem ten samolot jest paskudny. U mnie 30% masy modelu to silnik i wyważenie.
  15. Niestety jakoś tak się składa cały czas, że nie ma kiedy. Najpierw muszę odpalić ten nowy silnik i myślę o tym już bardzo intensywnie. Niestety ostatnio maiłem wolny czas tylko w niedziele, a że mieszkam w dość ciasnej zabudowie nie chciałem sąsiadom zakłócać wypoczynku. Dzięki uprzejmości Leszka mam prawie komplet na kolejną P-11-kę A może nie będzie to P-11-ka? Czas pokaże na razie nie zdradzam planów bo to tylko senne marzenia ?.
  16. Geralt

    P -39 AIRACOBRA

    Rozumiem, że taki worek jest jednorazowy.
  17. Geralt

    Drukarka 3D

    Mam Sapphire Pro od września czy października zeszłego roku. Obecnie w cenie jaką podajesz masz do wybory tą drukarkę, Endera 3 lub 3D Artillery Sidewinder X1 (może nieznacznie przekraczać budżet). Są też Tevo i Anetki. Nim wybrałem drukarkę tematem interesowałem się intensywnie blisko rok. Generalnie to wszystko jest w chińskiej dokładności, czyli jak się udo to będziesz Pan zadowolony. Takiego Endera 3 możesz kupić w 3 wariantach jakościowych. Można by jeszcze wiele pisać o każdej z tych drukarek, ale można też szybko to zakończyć. Każda drukarka 3D nawet Zooltrax to maszayny dla hobbystów. W tanich masz społeczność, a w drogich wsparcie producenta. Co do mojego wyboru to się udał i poza wydrukowaniem wentylacji driverów nic początkowo nie robiłem i drukarka od razu drukowała lepiej jak każda Anetka. Ender 3 też jak się źle trafi ma wady łatwo w necie znaleźć np. pokrzywione stoły. W drukarkę zainwestowałem: 1) szkło do druku + klipsy jakieś 20 zł, 2) magnetyczna podkładka do drukowania 80 zł, 3) silikonowa skarpeta na hotend 4 zł, 4) klej filament, itd to już materiały eksploatacyjne. Śrubę osi Z mam idealnie prostą więc Zwoobing nie występuje. Owszem kupiłem trochę badziewi jak jakieś łożyska kolejny extruder, dysze, wentylatory, ale to wszytko tylko dla tego, żeby mieć części zastępcze w sumie może 200zł. Oprogramowanie producenta nie jest złe może mniej przyjazne, ale działa. Merlin też nie jest bez wad wiem bo sam go modyfikowałem i naprawiałem, ale do dobrych wydruków nie jest wcale potrzebny. Po prostu ma więcej opcji. W czasie eksploatacji i testów wszelakich ulepszeń na dzień dzisiejszy mam wspomniany tunel wentylacyjny, amortyzator extrudera by Artek i własnej konstrukcji podpórkę dla kabli i poprawiłem geometrię https://www.thingiverse.com/thing:4093594. Ale nie jestem pewien czy to jest konieczne. Drukowałem z PLA, Pet-G, HIPS i ABS z SpawPlast, chiński oryginalny, Print-Me, Fiberlogy, NGen i DevileDesign. Kolejność od najgorszego do najlepszego. Drukowałem też z Nylonu ale to jest specyficzny materiał trudny do druku oraz z elastycznych W styczniu kupiłem sobie czujnik poziomowania 3DTouch za coś koło 40 zł. Można go używać zarówno z oryginalnym oprogramowanie lecz w tym przypadku bez baby steps lub z Merlinem. Co do szybkości drukowania to powyżej 80 małe części mogą się oderwać, a domyślny wydruk w granicach 50-60 jest dość szybki i w miarę dokładny. Ważne używając Merlnia by ustawić sobie mniejsze przyśpieszenie ja używam chyba 600 i nie ma ghostingu. No dobra kończę bo za dużo tego wyszło. Ja sobie określiłem Endera 3 kupię tylko pro za max 700 zł, a Sappire Pro za 1200, który będzie tańszy tego kupię. I wydawało mi się że Sapphire to takie marzenia. Była jakaś promocja na Endery, ale akurat mi kasa wyszła i przepadło. Potem nadarzył się kupon na Sapphire Pro i w sumie przekroczyłem swoje założenie chyba o 54 zł. ps. Obecnie jak już opanowałem tą drukarkę zabrałem się za budowę Voron-a 2.2 ale to już są koszty na poziomie oryginalnego Prusa i to wydaje mi się najlepsze urządzenie w takich pieniądzach, ale ilość pracy jest ogromna i bez możliwości druku do niej części będzie jeszcze drożej.
  18. Masz raję Leszku to jest 23/8 stąd moja pomyłka, gdzieś ta 8 była Na zdjęciu model jest z podniesionym ogonem i jest trochę zapasu. Silnik kupiłem używany, u mnie jeszcze nie pracował. To jest bardziej doświadcze czy podwozie wytrzyma. Masa modelu się już nie zmieni bo wyważenie wiadomo jak wyszło. Dałem cięższy silnik żeby tylko sprawdzić jak się będzie latać. Docelowo chyba silnik trochę słabszy, ale w porównywalnej wadze.
  19. Śmigło ma 28 cali i boję się, że trzeba było założyć 27. W tygodniu nie ma szans na latanie. Wychodzę do pracy o brzasku i wracam po zmroku
  20. Znowu miałem trochę wolnego czasu, albo wstrętu o pracy zawodowej więc podłubałem i maska jest na swoim miejscu. Z racji wielkości silnika model jest wydłużony o 10mm. Na razie mam kilka pomysłów w głowie co z tym w przyszłości zrobić, ale podejmować decyzję będę dopiero jak będzie latać.
  21. Za oknem pogoda marna, więc wygospodarowałem chwilkę, żeby zacząć mocować nowy silnik do modelu. Ciężko było ale jakoś się mieści.
  22. Marcinie nic nie obiecuje bo zawodowo nadal mam zacisk okropny. Może się sprężę, bo jak by się udało to ewentualne modyfikacje, które mogą wyjść po pierwszych lotach mógł bym przez zimę zrobić. Ale to jest tylko taka myśl, a co wyjdzie to czas pokaże.
  23. Ostatnio cierpię na zbyt krótką dobę i modelarstwu niewiele pozostaje. Jedenastka czeka cierpliwie by zmienić jej silnik, a w wolnym czasie służyła jako eksponat w X Modelarskim Festiwalu w Jaworznie.
  24. Dzięki Adamie za odpowiedź.
  25. Adam a jak oceniasz sam plan? Pytam bo spotkałem się z opinią, że nie wszystko jest w odpowiedniej wielkości namalowane?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.