



-
Postów
4 351 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
48
Treść opublikowana przez RomanJ4
-
Niestety nastolatki szybko (wtedy) pojmują, że nie są alfą i omegą.. Taki przykład - rodzinne wyjazdy z dziećmi na wakacje. Do pewnego wieku jadą z rodzicami i jest Ok. Potem przeżywają wiek buntu: "Co, ze starymi? Nie, nie, wolę wypad z ferajną..." A potem przychodzi rozum do głowy : "Aaa.. jak stawiają, to jadę.."
-
Smok. Boratini zaprezentował w lutym 1648 roku mierzący 1,5 m model smoka z kotem jako pilotem oblatywaczem. I być może pierwsza katastrofa podlegająca Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych:
-
https://allegro.pl/oferta/podklad-plyta-pod-panele-podlogowe-xps-5mm-5m2-12656913892 https://allegro.pl/oferta/plyta-izolacyjna-pod-folie-grzewcza-i-panele-winylowe-xps-300-o-gr-6-mm-14215212141
-
Kiedyś jeden nasz kolega zagadnął jak zrobić domową szlifierkę do szlifowania cienkich listewek, deseczek. Poniżej film jak domowym sposobem skonstruować prostą szlifierkę do szlifowania(pocieniania) pasów sklejki, którą łatwo da się dostosować do listewek za pomocą nakładek na dolny regulowany blat. Przyrząd ma odkurzaczowy odciąg pyłu, nadaje się więc do mieszkania. Kiedy na dolny (czarny) blat pod bębnem nałożymy dwie odpowiednio dla obrabianej listewki grube równoległe listwy, utworzymy między nimi szczelinę jako prowadnik dla obrabianej listewki by uzyskać kąty proste. Regulacja wysokości blatu pozwoli odpowiednio skorygować wysokość szlifowania listewki. Oczywiście autorskie modyfikacje mile widziane... (rysunek poglądowy)
-
- 1
-
-
Pewnie koledze chodzi o pierwszy załogowy lot balonem w Warszawie, którego pilotem był Francuz Jean Pierre Blanchard na zaproszenie króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Balon wystartował 10 maja 1789r z Ogrodu Saskiego po godz. 13.00. Historycy są sprzeczni co do wysokości. Jedne źródła podają, że Francuz wzniósł się na wysokość 2 km, inne, że nawet 3,5 km. Jedno jest pewne: udało mu się! Po niespełna godzinie i pokonaniu 7 km, Blanchard wylądował na Białołęce. Został on opisany w książce "Awiatorzy". Cztery dni potem, w dniu 14 maja Blanchard wraz z Janem Potockim i jego służącym, oraz psem, odbyli lot nad Warszawą....
-
Zazwyczaj w zestawie z nim było śmigło 7x5cali (180x130), ale chyba łatwiej będzie odpalić na cięższym 8-calowym, np 8x4,5-6, najlepiej drewnianym(masa zamachowa) Jak otwór w śmigle za duży na wał MK-17, to zastosować tulejkę redukcyjną. Standardowe paliwo miało skład: ale modelarze niewyczynowo latali też na "3x33" czyli 33% eter + 33% rycyna + 33% nafta, tyle, że silnik mocno się lakował rycyną..
-
Tamiya 1:350 Japonski pancernik YAMATO
RomanJ4 odpowiedział(a) na Ryszard58 temat w Modele redukcyjne.
A model 1:10 (26,3m) ? Życzę przyjemnego oglądania... nieco mniejszy https://rcscalemodelstore.com/rc-warships/museum-quality-giant-72-inches-in-length-1-144-scale-ijn-rc-yamato-battleship-ready-to-run/ Doczekał się nawet futurystycznego następcy... https://www.filmweb.pl/film/Space+Battleship+Yamato-2010-538884/descs https://ourstarblazers.com/vault/giantyamatomodel/ https://victorsmoviereviews.wordpress.com/2014/09/16/space-battleship-yamato-2199-2010-review/ -
https://s3-us-west-1.amazonaws.com/hmt-forum/ugandan_cattle_transport.mp4 Spróbujcie namówić nasze Mućki...
-
Tamiya 1:350 Japonski pancernik YAMATO
RomanJ4 odpowiedział(a) na Ryszard58 temat w Modele redukcyjne.
Gratuluję Koledze świetnej roboty. 75cm robi wrażenie.. -
Na wszystko przychodzi kiedyś czas...
-
Piękny obiekt, gratuluję! I polatać, i pojeździć, i grzybków pozbierać jest gdzie.. Ach, żeby więcej takich w Polsce...
-
LiPo klamstwa producentow i dobre metody uzywania
RomanJ4 odpowiedział(a) na Andrzej Klos temat w Pakiety
Ale nie mogła być za gorąca, bo potrafił trzasnąć... Ja pod silnikiem mojego maluszka który nocował pod chmurką zostawiałem na zimową noc karton z kuchenką elektryczną podłączoną do przedłużacza który szedł do domu. Rano po wstaniu podłączałem go do do gniazdka, a po śniadaniu kiedy czas było jechać do pracy silnik był już cieplutki i odpalał bez fochów. A poza tym woziło się z sobą puszkę eteru w sprayu, tak na wszelki wypadek kiedy nie było jak podgrzać.. -
Poza kolejarzami i samochodami wyścigowymi innych tam nie widzę... https://targihobby.pl/media/cgxoknhi/hobby_23_wystroj.png
-
Przecież to napisałem... niezupełnie.. https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/dofinansowanie-z-budzetu-panstwa-zadan-zwiazanych-z-budowa-remontami-i-18737718 https://www.prawo.pl/samorzad/strzelnica-w-powiecie-konkurs-mon-dla-samorzadow-terytorialnych,509925.html http://lok.org.pl/p/dofinansowania http://lok.org.pl/zarzad-glowny?m=sprawozdania
-
Akurat nie miałem na myśli przeszłości... Winszuję pomysłu. Ciekawe jakie samopoczucie mieli by apologeci "powszechnego dostępu do broni" kiedy dowiedzieliby się o nader częstej w zmilitaryzowanym społeczeństwie USA strzelaninie w szkole ich dzieci... A instytucja pożytku publicznego LOK już nawet jedynego w kraju, wydawanego od 1955 roku(!) nawet w czasach głębokiego kryzysu "Modelarza" od 2 lat nie wydaje "bo się nie opłaca" . A czym teraz głównie zajmuje młodzież, to widać choćby ze strony http://lok.org.pl/aktualnosci... Nie twierdzę, że to niepotrzebne, ale czy koniecznie priorytetowe?
-
-
Chyba masz nieco nieaktualne dane... Zresztą nie tylko tam.. https://www.rp.pl/dane-gospodarcze/art38912471-w-niemczech-kurczy-sie-klasa-srednia-wykanczaja-ja-podatki https://forsal.pl/artykuly/1410839,klasa-srednia-w-odwrocie-coraz-trudniej-awansowac-do-naprawde-bogatych.html
-
W rozumnym... A w jakim strzelectwo...?
-
A ja chciałbym kolegom zarekomendować lekturę wydanej nakładem wydawnictwa Read Me(400str.) skrupulatnie opracowanej i bogato ilustrowanej zdjęciami i rysunkami tłumaczonej z angielskiego pozycji autorstwa Chrisa McNaba p.t. "Orły Hitlera", o bodaj wszystkich aspektach dotyczących niemieckiej Luftwaffe 1933-45. Jest tam wiele informacji nie tylko o działaniach bojowych podczas kampanii na wszystkich frontach, sprzęcie, personelu, szkoleniu, taktyce, umundurowaniu, ale także takich których próżno by szukać w innych publikacjach jak selekcja kadr, ścieżki awansu, stosunki służbowe i pozasłużbowe, uposażenie, rekreacja, oraz wiele, wiele innych, szerzej nieznanych. Poniżej kilka przykładów z bogatej ilustracji zamieszczonych w tej książce. Jest nawet wzmianka o wspieranym przez państwo (w odróżnieniu od niestety naszego ) rozwoju modelarstwa, które oprócz aeroklubów było kuźnią narybku lotniczego zapoznającego się w nich z podstawami aerodynamiki i konstrukcji płatowców, również przez późniejszych konstruktorów lotniczych. Życzę kolegom przyjemnej lektury!
-
Niestety, wraz z upadkiem kształcenia zawodowego takich geniuszy zdobywających umiejętności jedynie przez internet jest coraz więcej...
-
Nawet nie ma co porównywać.. Też mam takiego Parkside'a (https://www.lidl.pl/p/parkside-mlotowiertarka-z-udarem-elektropneumatycznym-1050-w-pbh-1050-c3/p100322810) już parę lat, do dorywczych robót, ale jak dla mnie jest wystarczający, choć przydałoby się nieco więcej niż 3J w udarze dłuta.. Ale coś za coś... Zresztą, mam sporo różnych narzędzi tej firmy, są lepsze i gorsze, ale generalnie do domowego nieprodukcyjnego warsztatu się nadają. A jak kto potrzebuje, to są i młoty 15J https://www.lidl.pl/p/parkside-mlot-wyburzeniowy-pah-1300-b2-1300-w/p100350011
-
To raczej nie samolot(model) do akrobacji, z "normalną" instalacją paliwową. W pewnym momencie przy zniżaniu zaczął iść "na żyletkę" jakby dostał boczny podmuch, i go poderwało, (bo chyba raczej nie była to nerwowa reakcja na ten podmuch).. a kiedy w czasie 2 sekund(patrz zegar odtwarzacza) pilot wyrównał.. w trzeciej sekundzie zgasły po kolei, najpierw zewnętrzny, potem środkowy, dwa z trzech silników... jakby chwilowo nie dostały paliwa. Może przy niskim poziomie paliwa, bo to przecież końcówka lotu, nagły przechył odsłonił na moment smoki przewodów paliwowych na zewnętrznych zbiornikach(dla poprzecznej osi obrotu-przechylenia), i stąd ich zgaśnięcie? Gdyby w tej chwili pilot wyłączył ten trzeci, może ślizgiem dałoby się pomyślnie wylądować ale to są sekundy... Szkoda, bo model piękny...
-
Na jednym skrajnym nie mogło się udać...