Skocz do zawartości

japim

Modelarz
  • Postów

    4 709
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Odpowiedzi opublikowane przez japim

  1. łopatki węglowe areonaut maja max. 16000obrotów - to tak dla określenia rzędu wielkości o jakich mówimy

    Znalezienie śmigła ma 24k może być trudne, a struganie jakieś popeliny własnoręcznie bardzo niebezpieczne (przy tych obrotach)

     

    Aeronaut nie robi łopatek mniejszych niż 7" i stąd ten limit.

    Obecnie micro quadcoptery latające na 4s i silnikach 3000 kV używają łopatek 2.5 - 3" które kręcą się 60000 obr/min i jakoś żyją.

     

    https://www.youtube.com/watch?v=uqgiEDyDNYs&t=376

     

     

    Jak zrobisz sobie wentylatorek o średnicy 30mm (1.25") to nawet wydrukowany z byle jakiego plastiku wytrzyma max 24000 obr/min.

  2. Wydrukować sobie? A jak się nie ma drukarki to zamówić u kogos:

     

    Tu akurat na oprawkę

    https://www.thingiverse.com/thing:3027120

     

    Jesteś pewien ze chcesz mocować 'śmigło' na frezie? Problem może być taki ze w czasie pracy frez może być bardzo gorący a co za tym idzie rozpuści plastikowy 'wentylator'. Dlatego najczęstszym rozwiązaniem na thingiverse to wentylator mocowany na oprawce która jest dużo chłodniejsza niż sam frez.

  3. 6700 to baaardzo słabo. Ciąg śmigła rośnie z 2 potęgą obrotów i 4 potęgą średnicy. Moc natomiast z 3 potęgą obrotów i 5 potęgą średnicy.

    Wg moich pobieżnych obliczeń jak zejdziesz na 13 cali (z 14) to uzyskasz ok 7700 obrotów (+1000) i mniej więcej taki sam ciąg.

    Jedyna opcja to zmniejszyć dalej skok na 4" co odciąży silnik i doda kolejne 1500 - 2000 i wtedy wylądujesz na zalecanych 10kRPM. Ale nie spodziewałbym się dużej prędkości postępowej w locie.

    Ewentualnie szukaj śmigieł o wąskiej łopacie - coś jak MA Scimitar. 

  4. Do naklejania klej wikolo podobny. Lub ostatnimi czasy cieniutka warstwa polimeru. Po wycięciu, papierem ściernym usuwa się wydruk i jazda. Nic się nie deformuje nie odkształca. Do budowy jednego modelu technika spokojnie wystarczająca. Kleju w sztyfcie akurat nie lubię - zawsze gdzieś mi się odklejał.

  5. Nie jestem za bardzo doświadczonym oblatywaczem na razie mam na koncie jednego drona na ramie TBS Discovery, w planach mam zamiar zacząć budować coś mniejszego do latania bardziej agresywnego ale nie słyszałem żeby kupując dobre 4in1 się coś spaliło. Czytałem wiele opinii i ja chyba bardziej polecał bym właśnie 4in1 jak oddzielne 4 regle ale to chyba już jest bardziej kwestia gustu

    Hehe. Jak zdefiniujesz dobre? Drogie? Udało nam się spalić drogie hobbywingi (3 szt) jak i jeszcze drozszego kissa (1 szt) oraz taniego flycolora (1szt).

  6. Jeżeli chcesz sie nauczyć składać drewniane modele KIT, a tego już nikt nigdzie nie pokaże na YT = bo trwa za długo - to polecam zapoznać się z plikami PDF z tej strony: http://www.greatplanes.com/manuals/discontinued.php

    Szczególnie wersje KIT - jest pokazane krok po kroku co należy sklejać z czym i w jakiej kolejności, co sprawdzać itd itp. 

    Jak obejrzysz wszystkie to dojdziesz do jednego wniosku - kolejny model to tylko inna wariacja nt kształtu elementu - podstawy budowy są wszędzie takie same. mowa o klasycznych drewniakach. Laminaty mają inną technikę. Styropianowe inne - ale chyba nie o to pytałeś.

     

    Co innego złożyć kit,

     

    Co innego wycinać części wg planów - wtedy można wiele rzeczy zrobić po swojemu. A plany traktować jako mniej lub bardziej luźne wytyczne. 
    Co innego opracować własne plany :P
  7. :) no jakoś ten temat mi umknął.

     

    Dobrze ze każdy dał swoje opisy praktyczne i sprawdzone osobiscie a nie zasłyszane.

     

    Odnośnie tamponow przy kasie: w aptece poproszę 10 igieł 0.2, 10 igieł 0.5. Zestaw 3 kroplowek. 30 strzykawek, wie pani - potrzebuje precyzyjnie klej odmierzyć :P taaa :)

  8.  

    I to wszystko daje to, że być może te lakiery są super w Quadach,w autkach, w redukcyjnych modelach... Ale nie u nas w FSR.

    I zamiast lakieru to ja jednak wolę używać profilaktycznie ręcznika papierowego, który już nie raz pomógł, niż tych chemicznych wynalazków.Które  być może i są dobre, Ale może jako dodatek, ale nie zabezpieczenie główne. I jedyne

    A.C.

     

    Każda sroka swój ogonek chwali :)

     

    Kolega Andrzej nie napisał gdzie chce stosować to zabezpieczenie - quady, FSR, auta, samoloty. A może chce po prostu zabezpieczyć sobie pilota do garażu. Wtedy też będzie wkładał tam papier toaletowy?

  9. Andrzej - ja tego nie neguje.

    Specjalnie na potrzeby zabezpieczenia ściągnąłem sobie ze Stanów coś co nazywa się "liquid tape" - taki własnie plasti dip ale w wersji do kupienia w malej buteleczce w sklepie home depot.

    W naszych latających maszynach cała elektronika jest na zewnątrz. Lata się też w zimie i ląduje w śniegu. 

    Testowaliśmy rożne zabezpieczacze - łącznie z oklejeniem całego quada taśmą :)

     

    W kolejności od najprostszej i najskuteczniejszej do najgorszej:

    PVB - prosty i baaaaardzo skuteczny - ale nadaje się tylko do stacjonarnej elektroniki jak płytki drukowane i mikroprocesory. Przyciski, złącza, potencjometry przestają po nim pracować

    Liquid - gumowaty - łatwo schodzi. ma tez właściwości klejące - nadaje się np do zabezpieczania mocowania i amortyzacji anten np w odbiornikach Fr-Sky. 

    Nano - nadaje sie do zabezpieczania ruchomych rzeczy jak np właśnie serwa i potencjometry których nie da się zabezpieczyć lakierem ani liquidem. Nie polecam do elektroniki typu odbiornik - chyba, że ostateczność.

    Taśma - ostateczność... - na pewno gorsze rozwiązanie niż balonik... no ale ciężko upchnąć quada w gumę :P

     

    PVB to specjalistyczny lakier dla elektroniki. I wielce prawdopodobne masz w domu nie jedną rzecz która jest tym ustrojstwem polakierowana w środku i nawet o tym nie wiesz. 

  10. Z własnego doświadczenia. Nano tech nigdy nie wysycha. Zostawia takie lepkie coś które łapie kurz :) Nie polecam.

    Natomiast całą odkrytą elektronikę w naszych race quadach malujemy/sprejujemy lakierem PVB 60. Do tego stopnia jest skuteczny, że gniazda USB przestają pracować :P

     

    Po takim zabiegu ani latanie w wilgotnych warunkach, ani koszenie mokrej trawy i zababranie bebechów mokrymi resztkami nie jest groźne - a ze dwa FC poszły od zwarcia.


     

    Ani odbiornika, ani serwa ze względu na jego budowę żadna żywicą nie da się zabezpieczyć.

    Jedyne co można zrobić to utrudnić wodzie wejście do modelu

     

     

    Można zabezpieczyć odbiornik wymienionym lakierem PVB. Tylko, że do malowania należy zabezpieczyć piny gdzie podłączone będą serwa. Po takim zabiegu woda, która dostanie się do środka nie uszkodzi przez zwarcie ani korozję delikatnych elementów elektronicznych. A przewodność wody jest na tyle kiepska, że przy zasilaniu 5V nie spowoduje nam "zwarcia" na odsłoniętych pinach zasilających - bo odległość między pinami to 2.54mm. 

  11. Niestety w erze transmisji cyfrowej w pasmie 2.4GHz sprzęt różnych producentów nie gada ze sobą. Czasami zdarzają się pewne odstępstwa od tej zasady - np są firmy które robią odbiorniki do innych firm (FrSky, Assan itd) ale to wyjatek. W przypadku firm Sanwa i Multiplex nie ma takiej opcji.

     

    W związku z tym albo kupisz odbiornik do nadajnika Cocpit, albo kupisz nadajnik do odbiornika Sanwa. Albo kupisz np radio samochodowe Flysky i3 gt3 z odbiornikiem a tamte dwa elementy sprzedasz.

     

    SKU089667.jpg

    https://www.banggood.com/Flysky-FS-GT3B-2_4G-3CH-Transmitter-With-Receiver-With-Fail-Safe-p-84105.html?rmmds=search&cur_warehouse=CN&p=UN1003814241201410X7

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.