Skocz do zawartości

mike217

Modelarz
  • Postów

    2 898
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Treść opublikowana przez mike217

  1. To zdejmijcie sobie folie z polyquestów firmy enerland. Doznacie szoku jak można ludzi kantować.
  2. Garnett, nie wciskaj ludziom głupot, to jest Rigger, żeby z ofshora " po malych przeróbkach" zrobić coś takiego, potrzebna Ci będzie siekiera, i 30 metrowa skała, jak zrzucisz z niej ofshora to może na dole będzie przypominąc cos takiego, jak pęknie na 3..
  3. Może ja go wsadzę w łódkę, pojadę na zawody i to będzie test, jak wydoli 6 minut rejestrować pod 100A to go odkupie.
  4. To naprawde ja nie wiem, na jakich Ty tokarzy trafiłeś, że 3mm to dla nich pole tolerancji. Może oni gluty z nosa toczyli bo na pewno nic więcej.
  5. W mojej ocenie ten timing jest za niski. Na 15 pływam aktualnie silnikiem Lehner 1920 a jest to silnik 2 polowy. Grzanie się podanego przez Ciebie silnika wynika z jego niskiej sprawności.
  6. No i jestem po kolejnej imprezie. Opisywany Zipp, został rozłądowany 2 razy na treningu i zaliczył 3 biegi na imprezie. Na 2 pierwsze biegi jeszcze prądu starczyło, gładka woda w 3 biegu zabiła akumulator. pojemność, po głębokim rozłądowaniu na 2V na cele, spadła do 5200. Akumulator nie nadaję się do dalszych startów. Reasumując za 29 dolarów , pościgałem się w 3 imprezach rangi Pucharu Polski. Ciężko o lepszy stosunek jakości do ceny.
  7. jakie ma znaczenie głebokość? Mas racje powinni od razu wskoczyć w to rozlane paliwo. Może wtedy były by 3 pogrzeby.
  8. Ciężko czytać farmazony o płetwonurkach, ratownikach, opieszałości. Każdy kto kiedykolwiek był na dnie jakiegoś zbiornika wodnego takiego jak ta rzeka, wie, że ratownicy działali po omacku. W ciemno. To nie jest tak jak w basenie... tam widać na 20 cm.
  9. Dalsze obserwacje pakietu Zippy 5800 2S. Kolejne zawody, 4 rozładowania , temp po rozładowniu 65 stopni, napięcie po rozładowaniu 6V. Dziś po dobie od biegu, ładowanie 10A, rozłądowanie 20A do 3V na jedną cele. Pakiet oddał 5860. Reasumując, 14 cykli do " Zera", po każdym pakiet parzy w ręce. Na razie rewelacja, utrata pojemności 6100-5800 ( przypomnę, że na metce 5800. ) Po kolejnej imprezie napisze dalej.
  10. Delte, ustaw na 3mV.
  11. Zgadza się, w zeszłym roku część osób trafiła i na takie które ładowały się na 5200... a miały metkę 5800.
  12. Dualski 5000 4S 28C, 20 cykli w modelu mono 2, ładowanie 1C, rozładowanie w ciągu 6 minut do2,7V. jak na aku do łódki, dobry wynik. Dualski 5000 2S 28C- 10-12 cykli w modelu mono 1. parametry jak powyżej. Desire Power 5800 4S, 3 ( słownie trzy) rozładowania w czasie zawodów w mono 2. Najgorszy akumulator jaki miałem. Po 3 biegach wykazywał już pojemność 5000. Polyquest 6100 2S. Oddawał jako nowy około 5400 ( rozładowanie 20A) , nie kwalifikował się wiec do niczego poza treningami. Po 10 cyklach pojemność spadła do 4800. Zippy 5800 2S. Akumulator rewelacyjny. Nowy oddał prądem 20A pojemność 6100!, Po dziesięciu cyklach w modelu mono 1 ( rozładowanie w 6 minut do zera) akumulator nadal oddaje prądem 20A, 5900. Jednym słowem, niska cena, wysoka jakość. Trafiały się już egzemplarze oddające 5650mAh prądem 65A!!
  13. Wał może być jak najbardziej na drucie 2mm. Wygnie się sam i drut ułoży. Na takich wałach pływa cała czołówka w Polsce w hydro. Baziu wie o jakim wale mówie. Trzeba tylko do niego włożyć prowadnik teflonowy. Modele hydro i mono to najtrudniejsze łódki do regulacji i samego pływania. Można zastosować wał na lince Flex, wtedy można giąć go dużo mocniej niż drut.
  14. tak powinno pływać. Zasilanie modeli z filmu, to 7 cel Sub-C Nimh.
  15. Zapraszam na zawody do kędzierzyna koźla w ten nadchodzący weekend. Pogadasz sobie z fachowcami od tej klasy, dowiesz się dużo.
  16. Odpowiem jeszcze raz. Zastosował bym regulator, by mieć możliwość wyzerowania steru, bez dotykania nastaw nadajnika. Regulatorek bym sobie wytoczył a co tam . Paweł4090, masz racje, tak to wygląda. Ppompka, jeżeli jeszcze chcesz się coś dowiedzieć, pytaj śmiało. Mam wprawe z juniorami. Na zawodach też bywa, że im odpowiem, czy pomogę. Na tym to polega.
  17. Skoro tak uważasz. Ok. I tym się na razie różnimy. Mam nadzieje, że tylko na razie. :wink:
  18. No to wyjaśnię, wyczynowo zajmuje się ślizgami z napędem elektrycznym, jestem reprezentantem Polski ( kadra narodowa ) , startuje w klasach mono 1 i mono 2, w obu byłem mistrzem Polski ( 2009, 2010) wicemistrzem byłem razy 3 w klasie mono 2, która jest moją koronną klasą. Udało mi się zająć 4 miejsce na Mistrzostwach świata w 2008, na zeszłorocznych zająłem 11 i 13 lokatę. Sporo kiedyś latałem, zbudowałem kilka modeli, jeden z nich to szybowiec Siwy o rozpiętości 4,6 metra. Aktualnie pochłonęła mnie mechanika, obróbka skrawaniem. Robię wyczynowe wały napędowe do ścigania i inne akcesoria. Pomagam także w tych sprawach moim bydgoskim kolegom. Dorabiam różne precyzyjne pierdołki, miedzy innymi takie przeróbki kołpaków..Dysponuje sporym parkiem maszyn i narzędzi, chętnie pomogę w nietypowych sprawach. Moje podejście jest takie a nie inne, dlatego, że ludzie którzy mnie modelarstwa uczyli, tak mi to wpoili. Ponadto w wyczynowym modelarstwie nie ma miejsca na prowizorki, mści się to szybko, i być może dlatego tak podchodzę a nie inaczej. Pozdrawiam Michał.
  19. Jak się już na m nie wyżyjecie, to dajcie znać.
  20. Ohoho rozumiem, że nie można negować Twoich metod? Ja właśnie to zrobiłem, bo takie mam prawo. Po to jest forum.
  21. Napisałeś, co wiedziałeś. Już to zrobiłeś, nie znasz ani mojej żony, ani mnie. Zacząłeś temat nie z tej strony , z której powinieneś. Średnio mi się to podoba.
  22. Takimi hasłami może sobie Swoją żonę sprowadzać a nie mnie. Żadnym mistrzem dla mnie nie jest. Napisałem, że dla mnie to jest szajs nie robota, takie owijanie drutem - nadal tak twierdzę. Jeżeli dla mistrza takie patenty są ok, bo najzwyczajniej w świecie do innych dostępu nie ma, to jego sprawa. Mnie na siłę nie musi przekonywać do " nawijania druta" To tyle z mojej strony w tym temacie. Ps, latające modele nie są jedynymi na świecie. Na szczęście wśród łódkarzy są ludzie dla których pogrubianie wału drutem i " robienie" na wymiar pilnikiem to zgroza. Chyba wole ich towarzystwo, a forum nie jest żadna wyrocznią.
  23. Nic mi to nie mówi. Odczep się od mojej żony.
  24. Pozdrowić pozdrowię ale nie wiem od kogo. Ja się potrafię podpisać z imienia i nazwiska.
  25. Nie wiem dlaczego piszesz " kolegi modelarza". Napisałem co wiem i jak ja to zrobiłem. Widać każda metoda lepsza niewątpliwie od nakręcania druta na wał jest tu gorsza.. Po to jest forum,m żeby wymieniać swoje poglądy. A w ten cudzysłów to sobie wsadź Twoje modelarstwo bo mojego naprawdę nie trzeba. Nie mam się czego w tej kwestii wstydzić. Co do tego prostowania, ja tak to robię , być może można to zrobić bez oprzyrządowania, nie wiem, nie próbowałem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.