



-
Postów
2 888 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
27
Treść opublikowana przez mike217
-
Ja także takie detale wykonuję z duralu czy czego tam trzeba na maszynach. W naszych łódkach druk 3D miałby zastosowanie chyba tylko do najmniej obciążonych detali. Jak na razie dla mnie jest to słabe. Aczkolwiek druki kolegi BJacek podobają mi się jakościowo. Za czymś to już wygląda.
-
Plan zawodów był napięty i ciężko było by zrealizować taki bieg. Czołówka ma nawsadzane takie motory drogie teraz, te 27ccm, że bardzo je oszczędzają. Widziałem np motor amerykański 27 ccm za 1200 dolców... życie niestety tych zabawek jest krótkie. Reasumując, duży elektryk wychodzi taniej.
-
Odwiedziałem zawody FSR w Lińsku gdzie po koleżeńsku pośmigałem sobie moimi modelami po ich trasie. Prędkość zielonego modelu robiła wrażenie na czołowych zawodnikach tej dyscypliny. Szkoda, że nie dane było mi się zmierzyć z identycznym o napędzie spalinowym. Porównując jednak oba modele, oba ważą po 10 kg, jednak ja mam środek ciężkości aż 4 cm bliżej rufy niż kolega , który napędza swój model bardzo mocnym silnikiem o pojemności 27ccm. To by tłumaczyło latanie mojego modelu. Jego model ma moc około 7-8 koni mechanicznych, mój niecałe 7. Różnica jest natomiast w śrubach, ja używam 52mm on 72mm.. Jego silnik kręci 20 tyś, u mnie wał się kręci 35 tyś. Taka jest różnica między napędem spalinowym a elektrycznym. Oczywiście podstawową różnicą jest możliwy czas pływania. Tego na razie nie przeskoczymy, albo szybko i krótko albo nieco wolniej i długo...
-
Poszukuję wału Kardana
mike217 odpowiedział(a) na Przemek1979 temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Tutaj dokładnie widać o co chodzi. To jest duża jednostka, prawdziwa. Tak pracuje napęd wentylowany ( półzanurzony) W 1 minucie filmu katamaran płynie szybko ale śruby nie pracują jeszcze jak powinny, napęd potrzebuje bardzo dużej mocy bo cała średnica śruby pracuje w wodzie. Od 50 sekundy filmu slizgacz wychodzi z wody i warto obejrzeć moment kiedy śruby zaczynają pracować jak powinny. w 70 sekundzie filmu właściwie pracują, zapotrzebowanie na moc maleje, silniki wykręcają się na swoje obroty. W modelach oczywiście dzieje się to dużo dużo szybciej wręcz blyskawicznie. O ile dostarczymy odpowiednich obrotów i mocy. -
Chyba, że ropniak ma DPF i wejdzie w tryb wypalania. U mnie to ostatni tłumik wtedy aż trzaska z gorąca...
-
Poszukuję wału Kardana
mike217 odpowiedział(a) na Przemek1979 temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Na 8 tysiącach obrotów czy nawet na 10 żaden ślizg z napędem półzanurzonym nie wyjdzie na śrubę. A to wiąże się z tym, że nie wejdzie w ślizg. Dopiero po wyjściu na śrubę opory spadają i model przyspiesza, powierzchnia zmoczona kadłuba jest najmniejsza. Te 14-16 tyś obrotów to minimum moim zdaniem dla dużej śruby w granicach 65-67mm. Dla mniejszej dużo więcej. I tu jest knyf, bo żeby zakręcić taką śrubą tyle obrotów motor musi mieć moc. A ten ma według autora 1 koń mechaniczny. Na moje oko o 3 konie za mało przynajmniej. -
Poszukuję wału Kardana
mike217 odpowiedział(a) na Przemek1979 temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Eh... na spalinach to może i się nie znam ale prawidła są takie, że silnik musi być w osi z wałem czy to spalinowy czy każdy inny. Kardany nie nadają się na takie obroty, są nawet niebezpieczne. Zwykłe zaciskowe sprzęgło, jakie pokazał Andrzej C zda egzamin doskonale. Popełniony został jeden błąd, ja bym posadzał w kadłubie wał razem z silnikiem a nie osobno. -
Poszukuję wału Kardana
mike217 odpowiedział(a) na Przemek1979 temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Musisz szukać sprzęgła metalowo gumowego, Andrzej C podał Tobie namiary na stronę gdzie się tego dowiesz i Ciebie pokierują. -
Seaducer Elektro
mike217 odpowiedział(a) na mike217 temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
No skoro taka Twoja decyzja to czekamy na efekty prac. Pozdrawiam M.H -
Seaducer Elektro
mike217 odpowiedział(a) na mike217 temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Panowie, nie chciał bym aby z tego tematu powstała jakaś zadyma. Możemy tu prowadzić dalej tą dyskusję ale tak aby potencjalni zainteresowani z niej coś wynieśli. Temat dotyczy napędu do dużego modelu. -
Seaducer Elektro
mike217 odpowiedział(a) na mike217 temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Ok ok, podałem cenę nowego motora, bo z tego co wiem rynek używanych u nas raczej nie istnieje. Ja nikogo na elektryka nie namawiam, sądzę nawet , że to za duży model jako pierwszy elektryk. Błędy tu kosztują bardzo dużo zwłaszcza jak ktoś ma małe pojęcie o eksploatacji akumulatorów. -
Seaducer Elektro
mike217 odpowiedział(a) na mike217 temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Tylko Darek wiesz jak to z elektrykiem w tej skali. Szybko i krótko co nie każdemu pasuje. -
Seaducer Elektro
mike217 odpowiedział(a) na mike217 temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
To zamiast punktować moją niewiedzę w temacie raz byś napisał i podał koledze co ma tam wsadzić żeby pływało.... -
Napęd okazał się koniecznością. Zapuściłem się ostatnio na jezioro, z wiatrem fajowo się dryfowało , obławiałem wodę. Potem okazało się, że już nie wieje a duje.. Powrót pod wiatr około 1 km był dla moich nóg ( jestem rozpływany w płetwach , to są duże płetwy nurkowe) dramatem . Co się zatrzymałem na odpoczynek to dryfowałem z wiatrem... Teraz mam i płetwy i silnik . Płetwy są koniecznością na tym wynalazku, zwłaszcza, że ja łowię na muchę i mnie dobrze stabilizują przy rzutach. Belly boat jest bezpiecznym środkiem pływającym. Ma 2 komory niezależne. Od razu po zakupie jak wsiadłem próbowałem się na siłę wywrócić do góry dnem ( jestem płetwonurkiem i stan kiedy mam głowę pod wodą nie jest dla mnie stresem) Nie udało mi się tego zrobić. Siedzi się nisko, środek ciężkości jest nisko, a balony dobrze kleją wodę. Niemniej jednak będę używać na nim pneumatycznej kamizelki ratunkowej. Tak się składa , że takimi handluję i bardzo je polecam. Są małe, działają albo automatycznie albo ręcznie trzeba je wyzwolić, utrzymują ratowanego głową do góry i plecami do wody co jest koniecznością w przypadku upadku do wody nieprzytomnej osoby ( np strzał bomem na jachcie w głowę)
-
Otóż to, ja sobie stawiam na wodę, do przodu wkładam wszystkie graty, silnik, podbierak, akumulator, tylną belkę. Wchodzę do wody do kolan zakładam płetwy, siadam na siedzonko, zapinam belkę, potem silnik i tyle. Całość wodowania zajmuje mi 3 minuty. Belly mieści się do auta do bagażnika w stanie napompowanym, więc wogóle nie spuszczam powietrza. Schnie to 10 minut, jest odporne na przebicia. Do łowienia ryb nic lepszego.
-
Ale gdzie ja tam łapy mam wsadzać? Na nogach mam gumowe wodery z butami i płetwy. Nic tu nie przeszkadza. śrubka ma 150mm średnicy. To takie coś
-
Śruba wypada nisko, Meczyło mnie parogodzinne łowienie z płetwy, powrót pod wiatr był uciązliwy. Teram mam swobodę i mogę moją ulubioną brdę penetrować..Napęd ciągnie tylko prosto, kierunek utrzymuję z płetwy. Największym problemem było zaczepienie silnika tak abym mogł wsiadać do belly boata ściągając tylną belkę. Rozwiązanie przyszło jakoś samo, pofrezowałem troszkę blaszek i działa. Wsiadam, zapinam belkę, z tyłu mam silnik, sięgam go wpinam i podłączam do sterownika. Lipo 4S30Ah w kuwecie wodoszczelnej mam z przodu na dziobie. Sterownik wykonałem w specyfikacji hermetycznej , sterowanie jest PWM, szerokością impulsu co powoduje lekkie " miauczenie" silnika na niskich obrotach. Wszystkie detale, dałem do anodowania pod kolor pontonu, zabezpiecza je to przed korozją. Maksymalna moc napędu 320W. Do swobodnego przemieszczania się bez wiatru potrzebuję około 80-90W. Napęd przed pływaniem był rzetelnie testowany z logerem.
-
Seaducer Elektro
mike217 odpowiedział(a) na mike217 temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
4 cele do mono 2, to w tej chwili 120-140 euro. Jak mam fuksa 2 imprezy nimi zrobię -6 maks 8 biegów trwających sześć minut. Ostatnio w Lesznowoli była woda gładka, upał i taki zestaw zabiłem 4 biegami. Tu nie ma co się licytować. Temat dotyczył zasilania dużego ślizgu a tu niestety tanich opcji nie ma. -
Seaducer Elektro
mike217 odpowiedział(a) na mike217 temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Każdy wyczyn kosztuje, u Was lataczy modele, u nas akumulatory, które żyją 2-3 biegi. -
Seaducer Elektro
mike217 odpowiedział(a) na mike217 temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Już niedługo w Niemczech będą inne problemy widząc co się dzieje i jak sobie Niemcy dają radę z islamistami.. -
Seaducer Elektro
mike217 odpowiedział(a) na mike217 temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Prawda jest taka, że mało jest modeli elektrycznych tej wielkości, i mało kto Ci powie co do nich włożyć. W Polsce to będą może z 4-5 osób. W Niemczech takie modele są budowane ale obserwując ich budowy i widząc je na żywo daje się zauważyć, że Niemcy popierają raczej własnych producentów, u nich króluje Lehner, Schulze, Yge i Kontronik. -
Seaducer Elektro
mike217 odpowiedział(a) na mike217 temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Ja podałem naprawdę budżetowy zestaw z Chin. Taki zestaw da dużo mocy za minimum kasy. Jak bym był złośliwy podał bym Ci link do Lehnera i regulatorów Yge. To jest sprzęt produkowany za Odrą i podpasowanie zestawu do tak dużego modelu ( tak naprawdę w Polsce jest kilka tak dużych zelektryfikowanych łódek) nie zamknię się w kwocie 1000 euro za sam silnik i regulator. Mogę nieskromnie powiedzieć, że w Polsce przetarłem szlak jeśli chodzi o tak duże modele typu Mono z napędem elektrycznym. Powstał jeszcze 1 katamaran dużej mocy, jeden się budował ale nie zbudował a w Warszawie są dwa kolejne modele w proszku o tych gabarytach. Każdy z Nas bo znamy się wszyscy miał podobne dylematy i każdemu wyszła podobna moc potrzebna do sprawnego pływania. Ceny są podobne czy wsadzisz spalinę czy elektryka. Spalina do takiej wanny będzie kosztować też z 600 euro a tam wydatki to będą się mnożyć jak komary latem..