Skocz do zawartości

mike217

Modelarz
  • Postów

    2 898
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Treść opublikowana przez mike217

  1. Jak robić to robić. Na razie czekam na wymianę silnika do swojego potwora.
  2. Też mi chodzi po głowie taki i to będzie mój wiosenny projekt. Planuję taki z 1500mm.
  3. 10 lat temu nie do pomyślenia w wielu modelarniach w Polsce było, że będzie się robić modele z pianki, depronu i innych substytutów . Najgorsze jest to, że Ci wszyscy zagorzali przeciwnicy takich rozwiązań a niegdyś modelarze z krwi i kości dziś nie potrafią zrobić już innego modelu...
  4. Do malowania większych modeli to pistolet z dyszą 0,8, 1 lub 1,2. Po co sobie życie utrudniać i udawać na forum, że model 1,5 metra pokryty z dyszy 0,20 czy 0, 30 lśni lustrzaną powierzchnią? Przecież każdy kto coś maluje pistoletem wie, że to bujdy na resorach. Aerograf z HK za 19 dolców kosztuje tyle co 2 dobre złączki do powietrza. Pewnie, że do sporadycznego użytku się sprawdzi . Sam mam pistolet za 200zł , którym od 10 lat maluje sobie i znajomym modele. Pistolet jest zadbany, jak nowy a wymalował kilkadziesiąt łódek i drugie tyle samolotów. Wszystko zależy od przeznaczenia, jak ktoś zarabia na życie malując to nie będzie się bawić zabawkami tylko kupi najlepsze na co go stać bo tylko wtedy zapewni wysoką jakość usług. W mojej ocenie jesteśmy za biedni, żeby kupować G... .
  5. Miałeś do czynienia z obróbką przemysłową balsy? Ja mam na co dzień i po części ich rozumiem. Piankę kupujesz w sortach grubości jakich chcesz, w gramaturze jakiej chcesz i tniesz czym chcesz. Stąd może przyczyna.
  6. Oporni jesteście na wiedzę i fizykę. Nie chciał byś oglądać tego modelu jak by skrzydła były na herexie i by tak przydupił. Cały szkopuł balsy to jej niejednorodność i trudność selekcji. Cała reszta to do przekładek zalety, trzeba tylko ja kaponem przelecieć przed włożeniem w formę. Ja rozumiem, że jak się wydaje kupę kasy na węglowe cudo to bolą oczy jak laik zobaczy drewno w środku. Ciężko jednak laikowi zrozumieć podstawy Mechaniki materiałów i przekrojów. Też mogę to zrozumieć, mi było ciężko Kochanowskiego zrozumieć.
  7. Praw fizyki i mechaniki materiałów oszukać się nie da. Jak są 2 cienkie ścianki oddalone od siebie to są zawsze mocniejsze niż jedna grubsza.
  8. Nie rozumiesz jak ma wyglądać laminat przekładkowy, na samym węglu było by to albo ciężkie abo wiotkie. Balsa jest dużo lepsza niż Herex, airex, rohacell czy Conticel. Balsa nie drze się tak jak te pianki i kompozyt jest mocniejszy. Wymagasz cudów, żeby skrzydło było zrobione bez separacji zbrojenia wypełniaczem i było lekkie i mocne. To podstawowe prawa mechaniki i tyle.
  9. Taki model bez przekładki byłby dopiero wiotki . Balsa jest doskonała, lepsza od pianek. To, że ktoś farbuje tkaniny to inna sprawa, ale mechaniki i fizyki nie oszukacie. Przekładka musi być bo wtedy można zjechać z masą zbrojenia. Jak sobie wyobrażacie takie skrzydło na samym węglu?
  10. Żadne zabezpieczenia termiczne nie zdążą jak na regulatorze jest 1-2 gorsze luty i one popłyną. W łódkach swego czasu co zawody mieliśmy pożar. Są u nas klasy gdzie z 12 cel pływają i ciągną pełną moc przez 10-11 sekund chwila przerwy i znowu próba na wodzie. akumulator 6Ah wytrzymuje takich prób 3 może 4 i nic się nie pali. Ale ale.... regulator jest wielkości paczki papierosów i są na nim duże chłodzone wodą tranzystory. Chłodzenie to podstawa i to żeby w regulatorze Logika była osobno od części mocy. W tak małym regulatorze jaki spowodował kraksę powyższego modelu, wszystko jest naćpane, mosfety są małe i tam się smaży wszystko, temperatura narasta lawinowo. Obstawiam, że tam cyna chlupała luzem i stąd kraksa.
  11. No widzisz, a łódkarze mają dobre doświadczenia z YEP, co prawda używamy tych największych.
  12. 138?
  13. No właśnie, 30-40 km to już sporo. Ja ze swoim dużym projektem znowu stoję... silnik TP rozsypał się na stole. Wyjechał magnes z wirnika i chwilowo silnika nie mam.
  14. Chińskie regulatory YEP sprawdzają się doskonale, polecam naprawdę. To lepsza kopia YGE
  15. Napisałem Ci, że drut 1,5mm wystarczy. Linkę 3,17mm lub 3,20mm kupowaliśmy w sklepie http://www.offshoreelectrics.com/ Jak by co, mam sporo narobionych stalowych końcówek pod te linki. Wystarczy je tylko wkleić. Pancerz od migomatu nadaje się ale musi mieć luz. Pod drut 1,5 pasuje pancerz czerwony, pod drut 2mm, pasuje żółty.
  16. Zasadniczo czego się spodziewacie po tej marce? To się pali wszystkim i wszędzie i kosztuje majątek. Dobre regle robi Yge , kontronik i ostatnio chinczyki.
  17. Napęd uruchomiony, silnik rozsypał się na stole. Wirnik rozleciał się , wyjechał kawałek magnesu. Reklamuję ale projekt niestety stanie..
  18. Tylko tych ogniw jest mnogość na rynku, jedne oddają większe prądy inne bardzo małe. Zrób tak, oszacuj prąd jaki w szczycie będą pobierać te serwa. Odejmij od tego 20 procent i takim prądem rozładuj pakiet od napięcia 4,20 na cele do napięcia 3,55 na cele. To realny zakres, gdzie mieści się gro pojemności takich cel. Dobrze by było aby rozładowarka podała potem wykres co dzieje się z napięciem i napięcie średnie rozładowania. Sam zobaczysz czy przy założonym prądzie w ogóle uzyskasz jakąś pojemność z tego pakietu. Jeżeli nie masz na czym tego zrobić to wsadź te aku w kopertę i wyślij do mnie. Pomierzę te cele od A do Z i dostaniesz pewny akumulator albo szmelc.
  19. Wał giętki, nie wiem. Ja zawsze robiłem sam, do tak małego modelu wał może być z drutu 1,5mm puszczonego w rurce mosiężnej 5x4. W rurkę wkłada się prowadnik teflonowy od migomatu i wał możesz wyginać i się kręci jak masło. Wszyscy tak pływają w klasach hydro. Jedyna trudność, to podejście ze średnicy 1,5mm na średnicę 4mm. Wszystkie dostępne śruby mają M4 , łożyska 4x8 lub 4x7 też są przyzwoite. Można sobie poradzić tocząc z mosiądzu końcówkę pod łożyska od razu z gwintem i oporą pod śrubę. Toi wystarczy w zupełności. Wały, które próbujecie stosować z pręta 4mm to jest przesada i wszyscy od tego dawno odeszliśmy. Taki wał hałasuje bo proste one nie są i pożera mnóstwo prądu. Co do wałów giętkich z linek wystarczy kupić linkę 3,17 lub 3,20 i wytoczyć końcówkę, puścić to w pancerzu teflonowym i już. Modelarstwo takiego typu niestety wymaga zrobienia mnóstwa rzeczy samemu. Delikatnie mówiąc kupne artykuły są do ..... . Damiano, 20A regulator nie wróży nic dobrego, 133W silnik może poradzi sobie ze śrubą K29- K31 od graupnera, jeśli wał będzie dobrze zabudowany. Prawda jest taka , że klasy mono to najtrudniejsze łódki , wielu było takich co po 3 sezonach poddało się i przeszło na hydro. Tam robią medale Mistrza Polski . Klasy mono są trudne w regulacji, mówiąc regulacji i opływaniu mam na myśli model, który przez 6 minut pływa na pełnej szpuli, bez wywrotek, ząbkowania w zakrętach i zarzynania akumulatora. Model, który na fali od innych modeli trzyma się wody bez zdejmowania gazu i robi regularnie 25-28 okrążeń trasy w czasie 6 minut. W Polsce jest kilka takich łódek a cała reszta udaje , że pływa. Działajcie bo to ciekawa kategoria.
  20. Bo dokładnie jest to przedłużenie dna, model dzięki nim zyskuje stabilność na fali, można niejako wpompować w śrubę więcej mocy, a dzięki regulacji idzie dopasować się do wody, śruby, kąta wału i środka C.
  21. Śruba X niestety nie podejdzie musi być śruba K. Kątowniki na rufie? Chodzi o trym klapy czy Turn finy?
  22. Piterek, chyba wygrasz co?
  23. 10-12% długości kadłuba. Im dasz wał dalej, tym model będzie szybszy ale mniej sterowny. Będzie też naturalnie brał więcej prądu.
  24. Panie, to jest zupełne ABC, żeby silni był właśnie w redanie... Od razu masz za darmo klilka-kilkanaście milimetrów. Dobrze kminisz. Do tego od razu celujesz ze środkiem ciężkości w obu osiach tam gdzie ma być.
  25. Rurkę mam jak potrzebujesz. Srednio widzę ten kardan. Nie da się silnika dać bliżej dziobu i na samo dno>?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.