Hehe,robiłem w tych latach skrzydła styro+fornir metodą na żelazko,smarowałem rozcieńczonym wikolem fornir,czekałem aż wyschnie ,kładłem na rdzeń i jechałem żelazkiem z odpowiednio ustawioną temp.Ta metoda była opisywana w Modelarzu,ale nie pamiętam w którym,to było tak dawno,może jeszcze spróbuję.
Ech,to był mój pierwszy model RC,rok 1960 miałem wtedy 15 lat,balsa to było marzenie tak samo jak i aparatura.Model jak widać ''spartolony'',ale cóż sklejka,sosna,papier,aparatura własnej konstrukcji 1 kanał,serwo silniczek z rolką,ale wykonał parę lotów z górki, z czego byłem bardzo zadowolony?
Ja mam takie pytanie,kiedyś bardzo dawno temu używałem takiego kabelka,chyba od Pitlaba z Turnigy tgy9x,co prawda miałem wtedy XP, czy teraz mogę go wykorzystać z tym darmowym symulatorem teraz mam win7?
Masz racje tak pół na pół,ale mnie nie stać na model za 5 tysiaków,a z lataniem nie mam problemów, a latam już 50 lat,ale cieszy mnie coś zbudowanego własnoręcznie?
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.