robas69

Paweł, może to jakieś złudzenie, ale wygląda jakby kołpak nie był osiowo zamontowany.

Niesamowity model.

Paweł, jesteś wielki. Ja rownolegle DKD 1 i Pilatusa B4 nie mogę skończyć, a Ty tyle i to jakich modeli.

Cześć Paweł, polski, szkolny z XXlecia z chowanym podwoziem?

Widziałem go rok temu w Było, nie minęło. Zapowiadali kolejny z silnikiem rzędowym, bardziej podobny do oryginału.

Wersja zestawowa domku silnika ma zadany skłon, ale brak wykłonu. Krzysztof zastosował swój, metalowy domek.

Maciej, a garść informacji o silniku, regulatorze i aku.

Koledzy, jaki w cm macie środek ciężkości w Muszce 1/5?

Koledzy, gdzie u Was jest środek ciężkości, ale w cm od natarcia.

I jak oblatałeś go?

Sławek, pięknie wychodzi.

Po 4 miesiącach wygląda tak. Dodatkowo zrobione, oklejone i uzbrojone skrzydła.

Wg podpowiedzi Jacka kupilem sprzęt do przenoszenia kształtów. Genialne w swej prostocie. U mnie wersja chińska Rastool. Czy wystarczy mi do poziomego serwo hs 65 mg o sile 1,8 kg? Mam teraz 85 mg, ale to mniejsze jest dwa razy lżejsze.

Dzięki Wojtek, skupię się na tych dwóch miejscach. Polecasz jakiś sposób na wzmocnienie tych miejsc oprócz laminowania bo tego nigdy nie robiłem.

Piotr i Jacek, dziękuję Wam bardzo. Sposób Piotra na wykonanie otworów będzie lepszy bo bracia z południa zamontowali gniazda nie koniecznie prostopadle do osi statecznika poziomego. Na szczęście rzutem na taśmę postanowiłem ich jednak sprawdzić. Latarka w rękę i okazało się, że pod folią są otwory:-). Urządzenie proponowane przez Jacka może być bardzo przydatne. Jak sądzicie - zrobić parę wręg, ażurowanych oczywiscie?

Cześć, jak myślicie, że wklejenie prętów węglowych o przekroju pustego kwadratu w dolny pas i na boki kadluba plus poziome rozpórki wzmocnią tą skorupę z laminatu. Myślałem też o zrobieniu wręg że sklejki tylko nie za bardzo wiem jak odrysować przekroje. Mam też drugi problem. Jak przenieść rozstaw otworów i kąt gniazd wkrętów ze statecznika pionowego na poziomy. Oczywiście chodzi o mocowanie tego drugiego na pierwszym.

Gratulacje Andrzeju. Na pewno będzie bardzo dobrym człowiekiem jak dziadek.

W 125 tce otwory są spore i oddzielone od siebie na odległość średnicy otworu. Można spróbować. Oblewanie u mnie ca jest kłopotliwe bo popychacz jest dostępny tylko na przestrzeni komory w skrzydle na serwo. Trudno będzie oblać go równomiernie po obwodzie.

Konrad to nie jest wyrobiona dźwignią. Popychacz, którego nie mogę zmienić ma mniejszą, sporo średnicę od otworu.

Panowie, muszę zmniejszyć średnicę otworu w orczyku serwa hs 125 mg bo niestety popychacz hamulca jest luźny w tym otworze. Pomyślałem żeby zaślepić otwór distalem i odwiercić nowy, mniejszy otwór. Inny pomysł to podklejenie orczyka laminatem 0,8 mm z nowym otworem. Może podpowiecie właściwe rozwiązanie.

Piękne skalowe latanie. Sam model widzielem w jednym z odcinków Było nie minęło.

Way, czy Krzysztof oblatał DKD 1?

Jarek, daruj sobie takie komentarze z wysokosci katedry do ciemnych studentów.

Cześć Michał, w końcu doczekałem opinii użytkownika suszarek. Dziękuję. Twoja opinia pokrywa się z sugestiami moich znajomych.

Cześć, żeby szczegolnie kątem nie stać przy żelazku kupilem sobie taką suszarkę https://www.neo24.pl/bosch-wtr87tw0pl.html z programem "do szafy". Niby eliminującym potrzebę prasowania. Wiruję w pralce na 600 obrotach żeby nie robić zagniotów, potem układam rzeczy w suszarce, włączam "do szafy" i redukcję zagniceń. I? I wychodzą pogniecione rzeczy. Macie jakieś doświadczenie w tej materii?