robas69

Mariusz, ale myslisz o półwręgach przy mocowaniu podwozia czy w rejonie natarcia i spływu skrzydła?

Krzysztof, ja Cię przepraszam za zasypanie pytaniami, ale jak widzisz niewielu z latających pół-/makietami szybowcow chce się podzielić wiedzą z budowy modeli. Mam jeszcze tylko jedno pytanie. Rurki wkleić na żywca do laminatu kadluba, czy może dać jakąś podkładkę sklejkową obrobioną w przekroju do kształtu kadluba.

Krzysztof, dziękuję. Między natarciem dać dural cz węgiel?

Krzysztof, próbuję wzmocnić kadlub przy spływie i natarcia tak jak mi radziliście. Chyba Wojtek. Czy możesz zrobić jakiś odreczny rysunek i wstawić zdjęcie Twojego rozwiązania albo zdjęcie z modelu?

Krzysztof, jeśli chodzi Ci o całą masę modelu to jeszcze trudno powiedzieć. Kompletnie wyposażone są tylko skrzydła, nie mam do końca zamontowanego steru kierunku - trzeba wkleić te dwa zawiasy palcowe i je umocnić bo w otworach w balsie juz są prawie luźne. Jeszcze bowden, dźwignia steru kierunku, wręgą za spływem /wycięta i dopasowana/ plus analogiczna przed natarciem. No i mocowanie podwozia i pakietu z odbiornikiem. Wręgę mam ze sklejki 5 warstwowej 3 mm. To co na zdjęciu waży ok. 15 g. Użurować ją jeszcze?

Jarek, ale dla tego PWSa to jeszcze trzymetrowa przyczepka?.

Dziękuję Krzysztof. kupiłem kiedyś takie podwozie Aero-Naut do szybowców do 3 m rozpiętości. Jego masa to 90 g + wręgi mocujące. Montować je czy jednak tylko stałe podwozie - tutaj kółko ok. 9 g + wręgi. Macie jakiś patent na prosty układ wręg do montażu stałego koła + ewentualna możliwość wymiany układu jezdnego?

Temat serwa steru wysokości załatwiony. Chciałem Was spytać jak napędzić ster kierunku: - czy zestawowa dźwignia? - myślałem o innej, np. takiej z przechodzącymi śrubami na przeciwną stroną steru, ale ster jest bardzo szeroki, więc sporo wzrośnie masa, - popychacz z węgla - mam kształtowniki [] o boku 3 lub 5 mm, przy szacunkowej długości popychacza 80 cm ten 3 mm trochę się wygina. To rozwiązanie wg mnie ma jeden minus - będzie sztywnym połączeniem dźwigni serwa z dźwignią steru i przy gorszym lądowaniu może wyrwać dźwignię ze steru (zębatki serwa są metalowe), - popychacz z karbowanego bowdena - trudniejszy w montażu bo trzeba go bedzie łapać do boku kadłuba, ale bardziej sprężyste /poddające się/ rozwiązanie. Tutaj serwo może być zamontowane po tej samej stronie co wylot popychacza z kadłuba, przy węglu serwo musi być po przeciwnej stronie.

Jeżeli Pan Robert to tutaj https://www.rc-serwis.pl/ ale śmigiel tam nie ma.

Mam jeszcze jedno zdjęcie brzydala. Tu widać sporą rozpiętość modelu. Stół ma 2 m średnicy.

Cześć Tomek, dziękuję za miłe słowa o modelu. Siedziałem nad nim prawie rok, więc na tą chwilę mam dosyć tartaków. Przez ten czas można wyposażyć i latać pewnie pięcioma ARFami. Dlatego teraz w modelarni Pilatus B4 z Royal Model.

Andrzejku, Tobie życzymy również cudownych Świąt Bożego Narodzenia oraz wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku.

Łukasz, dziękuję. Już zamówiłem. Niestety chyba było grubo po 10:00 i z modelemax ich jeszcze nie wysłali. Jak wcześniej zamawiałem to po godzinie miałem wiadomość, że towar wysłany. Ostatnio w DKD 1 miałem li-fe i serwa pięknie chodziły, ale masz rację - od zakupu miesiąc temu go nie ładowałem. Do Pilatusa wcześniej kupilem beca Jeti więc chyba jednak zostanę przy li-po.

Cześć Łukasz. Już w międzyczasie kupiłem Hs 70 mg w modelemax, ale po podłączeniu burczało jak stary tranzystor. Savox to fajna propozycja tylko szkoda, że producent podaje moment serwa tylko przy napięciu 6 V, przy minimalnym 4,8 V już momentu nie ma. 6 V u mnie nie będzie problemem bo chciałem zasilić elektronikę li-fe bezpośrednio przez odbiornik, ale to napięcie spada w trakcie pracy serw, a będzie ich 6 więc warto by znać moment przy niższym napięciu. Jest jeszcze jeden problem. Savox jest o 3 mm wyższe niż Hs 70 mg. To znaczy, że o 3 mm będzie dalej sięgać do spływu niż Hitec. Czyli będzie mniej miejsca na obrót orczyka.

Tomek, model już ma nowego właściciela. Mam nadzieję, że oblot będzie udany i będzie długo promować początki naszego lotnictwa.

Ponawiam pytanie. Może ktoś pomoże? Jakie serwo do poziomego 65 mg czy 85 mg?

Cześć Tomek. Dziękuję Ci bardzo. Akurat osłona silnika dostarczyła mi kolejnych siwych włosów. Producent KITa zaprojektował osłonę o konstrukcji wręgowej z pokryciem boków sklejką 2 mm. Przedni pas osłony pozostal do rozwiązania kupującego. Ponieważ sklejka wydawała mi się mało podatna na dogięcie do obrysu wręg postanowiłem pójść w kierunku oryginału i wykonać je z blachy offsetowej. Rozwiązania lżejsze od sklejki i łatwiejsze do przyklejenia. Najgorzej było zdjąć szablon pasa środkowego. Było mnóstwo szlifowania krawędzi blachy i uzupełniania szczelin poxipolem w wersji srebrnej. Nim kleiłem blachę. Podział na górną i dolną połowę to efekt rylca i wasch'a. "Nitowanie" to odrębne paski blachy przyklejone na poxipol z wcześniej wybitymi "nitami". Zrobiłem to kluczem imbusowym i zapuściłem wasch. Blachę wycinałem nożyczkami i piłą włosową. Jeżeli jeszcze mogę pomóc to chętnie to zrobię.

https://modelemax.pl/pl/silniki-dualsky/27911-dualsky-silnik-xm3530ea-12

Dzisiaj już normalnie działa.

Wiecie co się dzieje?

Model skończony.

Cześć. Panowie czy ktoś w Poznaniu mógłby kupić na stronie Jeti kilka elementów aktualizacji Dc 14 do większej funkcjonalności i wgrać do mojego nadajnika? Oczywiście za oprogramowanie i wgranie zapłacę.

Ustawię. Ma. Jeszcze pytanie o regulator. Ma dołączony wyłącznik hebelkowy. Czy jak będzie włączony to przez niego płynąć prąd. Przy 6 s 4800 mAh prąd będzie bardzo duży, a wyłączniczek w stylu Hitec sprzed 15 dołączony do koszyka na baterie.

Jurek, nie mam ustawionego. Ale tak się dzieje tylko z tym silnikiem i tym regulatorem (regulator sprawdzony na 2 egz. tego samego typu). Najgorsze jest to, że każde włączenie i wyłączenie powoduje, że nie można normalnie włączyć silnika bo regiel/silnik wchodzi w pętlę pikania i nie uruchamia silnika.

Cześć po ustawieniu regulatora kartą Dualsky v2 wszystko jest w porządku chociaż nie od zera gazu rozpoczyna pracę. Jakakolwiek zmiana ustawień w nadajniku, np. kliknięcie trymerem powoduje, że po wyłączeniu zasilania silnika i ponownym włączeniu silnik po pierwszej melodyjce wchodzi w pętlę pipczenia i nie da się silnika uruchomić. Pomaga ustawienie zakresu wychylenia gazu zgodnie z instrukcją regla. Czyli ustawiamy gaz na 100 % i po włączeniu zasilania ściągamy do 0 %. Wtedy działa, ale jakakolwiek ingerencja w ustawienia powoduje powtórzenie problemu. Sprawdziłem na dwóch egzemplarzach tego regulatora. Poprzednio jeden z nich pracował z Emaxem 2160 na 3 s i nie było problemów. Teraz pracuje z tym silnikiem http://www.nastik.pl/dualsky-4130c-kv470-p-7864.html . Może w nim problem?