kojani
Modelarz-
Postów
947 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Treść opublikowana przez kojani
-
Coś podobnego istnieje - wypełniacz ulowy z foli aluminiowej np. stosowany w łopatach śmigłowców. Co prawda nie jest to spieniane, ale powietrza sporo zawiera.
-
To może w skrócie, nie projektuje się modeli pod ploter. Ploter jest tylko narzędziem wycinającym to co zaprojektujesz. Tak naprawdę pod ploter wysyłasz grafikę wektorową 2d - czyli kontur lini cięcia w którym musisz uwzględnić tzw ofset czyli grubość narzędzia. Chociaż z tym bywa różnie ponieważ może być i tak, że ofset cięcia zostanie automatycznie uwzględniony na ploterze. Jeśli już będziesz chciał projektować model w 3d to i tak geometrią dla plotera będzie rysunek tej bryły na płaszczyźnie - chyba że będziesz obrabiał w przestrzeni - wówczas dostarczasz bryłę 3d. Geometrię 3d na podstawie planów można tworzyć na parę sposobów, najprościej - rysujesz na płaszczyźnie szkic detalu, a następnie wyciągasz go w kierunku prostopadłym do zarysu lub wzdłuż dowolnej linii. Jeśli chcesz się dowiedzieć więcej zadaj bardziej precyzyjne pytania.
-
I tak i nie - chyba. Wydaje mi się, że ciężar właściwy aerożelu liczony jest jako masa struktury fizycznej żelu do objętości jaką zajmuje, ale nie oznacza to że 1cccm struktury waży tyle ile wynika z ciężaru właściwego żelu do tego należy dodać wagę "uwięzionego" w nim powietrza. I teraz wszystko wraca do normy - czyli nie lata.
-
Dokładnie, a właściwie nas oślepia. Wystarczy wejść w słoneczny dzień do głębokiej studni i gwiazdy zobaczymy - jak w nocy.
-
To znaczy?? Bo nie bardzo rozumiem ten fragment Twojej wypowiedzi. Kojani
-
Te drzwi wydają się już otworzone http://bron.iweb.pl/viewtopic.php?t=102941&postdays=0&postorder=asc&start=0
-
To może powiedz na podstawie czego nie wierzysz - bo tak można w nieskończoność - będziesz negował wszystko - jeszcze trochę i zaczniesz analizę fotografii z księżyca. Lenistwo to bardzo zły nawyk - a w szczególności lenistwo umysłowe. Jeśli coś Cię interesuje to postaraj się sam do tego dotrzeć, a nie propozycje skierowania problemu do szkoły, pomijam fakt jak będziesz się czuł gdy rozwiązanie przedstawią "małolaty". Na naukę nigdy nie jest za póżno!!! Kojani
-
Może jednak "poszli na łatwiznę", jeden cięższy zamiast trzech "trochę" lżejszych;) Krótsze czasy przygotowawcze, mniej puzli do układania - to takie gdybanie;) Kojani
-
Już dawno temu Archimedes powiedział: „Dajcie mi punkt podparcia, a poruszę Ziemię”. Żeby przesunąć ciężar o wadze 1200 ton nie potrzeba użyć siły 1200 ton !! Kojani
-
Pytanie czy to jest kwestia wiary? To może przewrotnie zapytam dlaczego nie udowodnisz iż tak nie było? Stawiasz trzy pytania - ale pytanie, czy uwierzysz jeśli ktoś na nie odpowie pozytywnie? Odpowiedzi na Twoje dwa pytania są dostępne w sieci, charakterystyki napędów lądownika i części startowej są ogólnie dostępne, więc skąd wątpliwości? Trzecie pytanie stawiasz w sposób nieco przewrotny, lądownik nie spadł tylko lądował, i ryzyko tego że będzie źle ustawiony było całkiem prawdopodobne, minimalizowano je wybierając obszar do lądowania. To nie była podstawa wyrzutni ponieważ nie startowała rakieta o dużej wysokości tylko moduł o małej wysokości w stosunku do rzutu poziomego, wyposażony dodatkowo w silniki korekcyjne. Kojani
-
Ja tylko pokazałem jak będzie wyglądała sytuacja przy linkach w układzie trapezowym - to nie jest propozycja. Punkty mocowania cięgien na sterach zostały określone przez konstruktora samolotu ! Zdjęcia na stronie do której podałem kilka postów wyżej link widać wyraźnie, że w samolocie zastosowano kompensację linek przy drążku w postaci sprężyn. http://www.sport-pilot.us/santos/dem16.jpg http://www.sport-pilot.us/santos/dem17.jpg Teraz to co mogę zaproponować - tak na szybko - wymagałoby to jeszcze zoptymalizowania. Prowadzenie linek w trójkątach - tak jak pokazano na załączonym rysunku. Przy tych proporcjach po wychyleniu orczyka o 75st różnica długości cięgien wynosi 1,75mm, co można już załatwić kompensacją na orczyku. Mankamentem jest - jak już wyżej wspomniałem - niekorzystny stosunek wychylenia orczyka i steru. Chociaż z drugiej strony model nie będzie akrobatem i z uwagi na duże powierzchnie sterowe nawet te zmniejszone wychylenia powinny być akceptowalne. Kojani
-
Wydaje się że będzie możliwe zrobienie to na PULL-PULL jak w oryginale i uniknięcie luzowania linek - schemat podeślę po południu. Jedynym mankamentem będzie przełożenie na sterowaniu tzn. duże wychylenie serwa i małe wychylenie steru.
-
Tak jest w oryginale.
-
Tak, ale to nie problem - problemem będzie co innego, a mianowicie różnice długości ramienia serwa i odległość punktu zaczepienia linki na sterach, na tym równoległoboku będą duże różnice długości. w załączeniu dwa rysunki pokazujące sytuację.
-
Jak napisałem wyżej to tylko i wyłącznie kwestia krzyżaka środkowego, czy będzie to kula jak w sprzęgle Cardana czy też krzyżak czy dwie rurki.
-
Nie wiem jak rozumieć Twoją wypowiedź, ster kierunku i wysokości stanowi całość - więc w tym rozumieniu faktycznie oba serwa są połączone z oboma sterami. Dźwigni w popularnym rozumieniu nie będzie bo nie będzie popychaczy tylko obustronny napęd pull-pull. Kojani Wszystko zależy od mimośrodu osi obrotów im mniejszy tym mniejszy wpływ na luzowanie linek. Przy zastosowaniu krzyżaka efekt nie wystąpi ponieważ osie obrotu krzyżują sie w punkcie. Zaczepienia linek tylko na końcach sterów. Postaram się coś na szybko naszkicować i wkleję. Kojani
-
Każdy gram z tyłu w tym modelu trzeba będzie doważać na przodzie! Rurki węglowe z owijką spokojnie się powinny sprawdzić, tak czy owak zadecyduje Andrzej. W oryginale linki idą z końców sterów !
-
Można, ale przedstawione rozwiązanie jest do wykonania ręcznie dwie rurki węglowe lub duralowe i trochę owijki.
-
-
Otóż to - tutaj nie ma rozdzielonych sterów!! Jest jeden ster do wysokości i kierunku w formie dwóch płaszczyzn krzyżowych nie przemieszczających się względem siebie. Sterujemy tymi płaszczyznami jednocześnie. Jedynym rozsądnym rozwiązaniem w takim układzie są napędy linkowe. Mankamentem jest koniczność uzyskania w miarę sztywnego szczątkowego kadłuba. Układy kratownicowe są jednak doskonałym złotym środkiem pomiędzy sztywnością a niską wagą.
-
A może rurki węglowe i nić kevlarowa?
-
Polecam przejrzeć tę stronę: http://www.sport-pil...os/demoisel.htm I jeszcze jedna uwaga - nie poddawaj się jeśli chodzi o usterzenie to wygląda skomplikowanie, ale takie nie jest. Kojani
-
Niestety tak: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/42704-demoiselle/page__view__findpost__p__474954
-
Wybierz co wolisz: composite kompozyt Po co tworzyć nowe nazewnictwo
-
Jeśli antena jest jednorodna to środek masy wypadnie w odległości 100cm od jej końca, tak więc potrzebujesz do obrotu anteny momentu o wartości 100cmx0.5kg=50kgcm, a proponujesz serwo 15kgcm!
