



-
Postów
6 843 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
86
Treść opublikowana przez Shock
-
Co prawda podkradziony link z tematu kolegi o budowie silnika, ale nie mogło tu tego zabraknąć ,poezja http://www.youtube.com/watch?v=2UNDHl91phM#t=111
-
Znowu próbujesz błysnąć ? , i znowu Ci nie wyszło...Jurek słusznie sugeruje Ci okulistę.. Model sporo wytrzymuje -jak na rekreacyjne,hobbistyczne latanie ,co można tu zobaczyć,nie boi się pionowych zejść z ok 250 m - nic się nie składa.. https://www.youtube.com/watch?v=Jaif5wocwG8#t=244 Jurek ,kadłub fajny-masz teraz 2 w jednym (chociaż mnie bardziej podoba się V-ka) .Ciągnie Cię na zbocze co ?
-
No i zgadzam się dokładnie z przedmówcą..Krzysztofem. Na proste zadane pytanie czy wolno stać obserwatorowi na drodze odpowiadam iż zdecydowanie TAK ! Nie wnikam bo i po co, co to za droga ,równie dobrze mógł ktoś tam spacerować ,jechać autem ,rowerem i pilot stwarzający dla tych osób zagrożenie jest sam sobie winien.Osobiście będąc w takiej sytuacji -obserwatora z drogi na "darcie" modelarza zdecydowanie pomyślałbym i pokazał typowy gest pewnym palcem.Wierzę też iż w momencie zagrożenia taki obserwator na pewno sam odaliłby się /uskoczył przed modelem. U nas jest podobnie ,zaraz od pola startów biegnie droga ,Wielokrotnie zatrzymują się tam qadowcy,spacerowicze,nordic walkinkowie, (czy jakoś tak) ,rowerzyści czy specjalnie przybywający obserwatorzy i to my modelarze zwracamy na nich szczególną uwagę ,nie przeganiamy tylko oceniamy czy da się latać czy nie.Osoby takie wkraczające na "teren" lotniska (ciekawscy ,ptyacze,fotografowie) są kulturalnie informowane o staniu z boku pasa,nie podchodzeniu blisko do modeli,zwracaniu uwagi na dzieciaki,psy,nie stanie w lini śmigła. Dla mnie jest oczywiste iż w przypadku kontaktu modelu z człowiekiem na drodze mam przechlapane ,w momencie kiedy wtargnął on na teren lotniska mam jakąś teoretycznie linię obrony.Uważam że to modelarz powinien na tyle kontrolować lot i przewidywać że obserwatorzy nie powinni czuć się zagrożeni -nie wnikam tu w sytuacje awaryjne kiedy to z reguły mamy niewielki wpływ gdzie model walnie.
-
Na to liczę !! było by fajnie . Jurek, ja lubię jeżdzić ,nie mieszkamy od siebie daleko więc w któryś weekend (naj.sobota) możemy umówić się gdzieś na wspólne latanie . Moje namiary 501263767 lub PW .
-
Ciekawie i fajnie to ująłeś -wiele się z tego potwierdza . Zobaczysz że każdy kolejny lot będzie wywoływał pozytywne wrażenia..sam doprowadzałem przez kilkanaście lotów model pod siebie. Wydaje mi się również, iż mix wszystkich powierzchni sterowych ,skrzydła (camber) to raczej zbytek w tej klasie modeli. Nie bardzo mogę zgodzić się z Twoim stwierdzeniem iż model jest z tych szybszych..latam czasem z dwoma Falkonami czy Condorem i Virus wozi się zdecydowanie wolniej od nich.Być może u Ciebie wrażenie szybkości spowodowane jest to tym iż swojego trochę "spasłeś".. faktem jest też że jak go rozbujasz to przecinak .
-
Nikogo nie mam zamiaru oświecać ,jeśli organizator uzna iż piknik się odbędzie to da o tym info. Ciekawe masz podejście ..pretensje że może będziesz mieć kłopot z urlopem.?.to nie przyjedziesz . Sugerujesz dziecinadę ? ciekawe na ile jesteś chętny do pomocy przy ewent.organizacji ..-czegoś jeszcze nie ma a Ty już krytykujesz Sytuacje jest wyjątkowa i choćby dwa miesiące przed piknikiem został ogłoszony to i tak było by super.
-
To totalnie nie temat na dyskusję w sprawie Żaru ale proszę (jak i innych ) o nie pisanie bzdetów ,jeśli nie masz pojęcia na 100 % w temacie. Napiszę tylko iż wiem z pewnych, sprawdzonych żródeł iż trwają zaawansowane rozmowy w sprawie pikniku....(oby ,oby)
-
Wystarczy wpaść na piknik na Żarze aby usłyszeć podobny dżwięk na żywo. Corocznie Kruk robi kilka rundek nad lotniskiem i można powzdychać nad dżwiękiem jego silnika .
-
Ciekawe stwierdzenia Marku...jako uczeń Salezjan w Oświęcimiu pamiętam regularne loty na łąkach oraz czynnie działającą modelarnię której nawet byłem prezesem ale to dawne czasy. Obecnie nie jest tak że czasy świetności modelarstwa mineły po prostu brak dofinansowania ,brak pomieszczeń oraz to że jest to dość drogie hobby powodują że ludzie latają indywidualnie lub w małych grupach i jest takich grupek ,indywidualnych osób sporo. Narzeka się na młodzież że się szlaja,że siedzą przed kompami ale nawet grosza z urzędów nie daje się na coś co można nazwać modelarnią -mamy w Kętach coś a'la modelarnia i nawet chodzi fajna grupka chłopaków ale co z tego jak złamanego grosza nie ma na materiały na budowę modeli o choćby aparaturze/silnikach,wyposażeniu modeli nie wspominając.. Niedaleko bo w Kętach mamy lotnisko utrzymywane kosztem naszych składek i regularnie latamy ,wielokrotnie zapraszałem znajomych z Oświęcimia ale zawsze coś staje im na drodze..Z reguły jest też tak że wielkie dyskusje i plany z reguły kończą się na barkach najwytrwalszych modelarzy bo reszcie zawsze coś wypada -np.koszenie,sprzątanie,przygotowanie lotniska do sezonu...większość ma to w du..ie Podobają mi się Twoje stwierdzenia -ale napisz co Ty sam robisz w kierunku rozkręcenia tego aby zrobić mocną grupę modelarzy ? Widzisz ,może Cię pocieszę - Żar próbuje się tworzyć i mam pewne info iż najprawdopodobniej się odbędzie -pomożesz jak będzie trzeba ?
-
Wrażenia bardzo "techniczne" . Jurek proszę podaj masę całkowitą do lotu (chyba że gdzieś przeoczyłem).
-
Jurek ta godzina "0" powinna nastąpić dzisiaj ,warun znakomity ! . Ja dziś pogoniłem Virusa wiosennie ,nawet mam filmik ..goniłem bociana,latałem nad ciągnikami które zalały pola . Czekam na Twoje wrażenia z niecierpliwością .
-
Extra 330 SC Pilot Rc
Shock odpowiedział(a) na Shock temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Niestety z żalem piszę iż oferta sprzedaży modelu jest NIEAKTUALNA...Model zmienił właściciela i będzie latać po niebie, ale nie polskim.. . Jak pisałem c.d.n i kontynuacją jest model tej samej nazwy tylko rozmiar większy i konstrukcji laminatowej -Extra 330 SC Krill 35 %. Pożegnalna fotka ...temat można uznać za zakończony. -
Może chociaż Ty wojcio zapodasz jakieś videło z oblotu .
-
Właśnie to mnie najbardziej wk...a w tym modelarstwie . Przykładów można mnożyć na potęgę... Akurat zrobiłem sobie zbiornik do Extry z butelki po Oshee i gdybym chciał kupić "oryginalny" korek benzynowy do takiej butelki to od 80-120 zł.. Kwestia parunastu minut ,chwila lutowania i koszt max może z 10 zł...zrobiłem sam.
-
Krill Extra 330 35%
Shock odpowiedział(a) na choina temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Jak najbardziej się zgadzam Tak,tak, widzę ,fajne . -
Krill Extra 330 35%
Shock odpowiedział(a) na choina temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
z którym to Kazek nie miał żadnych- po wymianie membran . Myślę że niebawem zdam relację z pierwszego odpalenia jak i pracy w locie DLA 116 cm.Jestem pozytywnie nastawiony i wierzę iż będzie ok, tym bardziej iż to nowa linia silników,każdy przed spakowaniem jest odpalany na stanowisku i wstępnie regulowany.Cena przez pół z DA zachęca do zaryzykowania . Łukasz ,będę w takim razie kontynuował tu budowę mojego modelu.Mam nadzieję iż śledzący temat ogarną 3 naraz . Widzę iż stopniujesz napięcie..model już lata a Ty wklejasz etapy budowy-napisz jak lata,daj filmik ,jakąś fotę -
Krill Extra 330 35%
Shock odpowiedział(a) na choina temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Pięknie chłopaki , fajna robota - proszę dalej ,będę miał na czym się wzorować.. Ja przy Was to jestem w bladej d...e chociaż praktycznie oprócz silnika, pakietów to większość opanowana. Niestety mój model nie będzie napędzany wzorcowym i pasującym do tej klasy modeli silnikiem z serii DA ...cóż tu dużo ukrywać ,model jak i kasa na jego wyposażenie to kosmiczne sumy a to przecież tylko odskocznia od rzeczywistości/hobby/ zabawa .. Moją Extrę będzie napędzał silnik z najnowszej produkcji DLA -116 cm. Czy to dobry wybór ? czas pokaże ,do tej pory nie zawiodłem się na żadnym "chińczyku".Zerżnięty z DA pasuje idealnie wymiarowo.Będzie na dniach. http://www.feiaomodel.net/e_products_show/?id=628 Galanteria to pomieszanie Secrafta z np .dzwigniami z laminatu..serwa to co miałem czyli moje ulubione XQ Powery 21 kg. Fajnie by było mieć wszystko z najwyższej półki ale trzeba krajem nieba ,krajem piekła jak się chce latać . Kilka fot . Myślę Łukasz że nie będę Ci "zaśmiecał " dalej wątku bo wyjdzie z tego czeski film.. -
Nie żebym negował takie rozwiązanie ale wg mnie to archaiczne... Po pierwsze wygląd,po drugie kłopotliwe w wykonaniu ,podłączeniu i czy super niezawodne ? Takie rozwiązania stosowało się owszem ale kilkanaście lat temu, obecnie jest spory wybór sprawdzonych ,pewnych urządzeń przeznaczonych do gaszenia silnika. Powyższe przykłady "awari" kill switcha wcale nie przesądzają że jest zły i należy mieć obawy przed jego stosowaniem . Lata z tym wielu zawodników,stosowane jest w modelach 3 m rozpiętości.. Z mojego podwórka mamy przykład kiedy to koledze w Extrze 2,2 m 50 cm siadło serwo od gazu na 3/4 obrotach i przed ok 25 minut musiał latać w kółko gdyż nie zastosował żadnego wyłącznika silnika ,model prawie rozpadał się w powietrzu a kolega miał serdecznie dość-kręcenie w głowie,sztywniejące ręce .Cudem udało mu się wytrzymać i z niewielkimi uszkodzeniami wylądować.
-
To pech ,wiadomo iż to tylko elektronika,chociaż na kilka kill switchów nie znam żadnego który uległ by awarii .
-
Krill Extra 330 35%
Shock odpowiedział(a) na choina temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Fajnie że się pochwaliłeś . Jak lata ? warto było nabyć ? Skoro można się przyłączyć to mój nowy nabytek ..w tym samym rozmiarze .Model powoli się buduje... Równocześnie powstaje identyczna Extra u kolegi ,nawet jest próba "zadymowa" http://www.youtube.com/watch?v=G3_dPLWM5Fo -
Chyba żartujesz...To podstawowe ,niezawodne i gwarantujące bezpieczeństwo Tobie i otoczeniu urządzenie. Znam kilka osób latających z tym wyłącznikiem łącznie z sobą i nigdy nie było z tym problemu. Zwykle problem to podłączenie tego aby działało ok.
-
No i całkiem fajnie . Condor ma przepiękną sylwetkę w locie ,szczególnie w takim wolnym ,majestatycznym przelocie. Kilka lotów,poczujesz model i jakąś beczkę ,pętlę możesz próbować .
-
Tu latam - Konin Lubstów
Shock odpowiedział(a) na janegab temat w Imprezy szybowcowe - miejsca do latania
Nie pisz że lądujesz na tych hopach z ostatniej fotki.. -
Pogratulować ! Śliczny ! Jak wrażenia ? jak z lądowaniem ? nosi go coś czy cegłowaty jak głosi opinia ?
-
Chłopie, określ się w którym ty żyjesz świecie...Najpierw piszesz taki tekst ,dając do zrozumienia (z poprzednich postów również) iż Virus to badziew i model rekreacyjny Następnie próbujesz pisać iż dobór napędu lotek który jest nierealny w Virusie to nie OT. To ogromne OT ! Nie robię się za porządkowego i szanuję każdą tu wypowiedż ale temat się ostro rozmywa i gubi się główny wątek -moderator powinien wydzielić to z wątku i tam można do bólu dyskutować nad plusami i minusami RDS-u.. Wątek o prezentacii modelu powinien opierać się głównie o relację z budowy właściciela,fotki,wrażenia z lotu,z niewielkimi odejściami od tematu..ma być czysto,przejrzyście a nie zagmatwany,rozmemłany temat... Krzysztof (Columb) wyraził to dosadnie i uważam tak samo. Czekam Jurek na dalsze wieści z budowy wraz z fotkami .