Skocz do zawartości

Shock

Moderatorzy Forum
  • Postów

    6 784
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    85

Treść opublikowana przez Shock

  1. Daleko szukać nie trzeba... Ależ ja nie upieram się że nie możesz zrobić tego na sztywno..możesz i nawet napiszę iż pewnie uda Ci się polatać sporo czasu tym sposobem. Po prostu ja i spora część modelarzy lubi dmuchać na zimne bo to kosztowne hobby .
  2. Zobacz stronę wstecz i autor tematu sam pisze iż producent nie przemyślał napędu motylka.. Niekoniecznie trzeba wierzyć ślepo instrukcji ,warto polegać na sprawdzonych patentach. Rozłączanie mpx-a to żadna tragedia ,a mocowanie na sztywno dwu końcówek jest niewskazane -nie niedopuszczalne- ze względu na pracujące różnie powierzchnie z co za tym idzie możliwość rozłączenia,brak styku, ciągłe drganie i ruch między końcówkami. Wszystkie te niedogodności można wyeliminować poprzez wklejenie jednej końcówki na sztywno i lużnego pasowania drugiej, co wpływa bezpośrednio na bezpieczeństwo modelu i otoczenia .
  3. Niestety nie wiem czy dobrze zrobiłeś iż na sztywno wkleiłeś obie końcówki mpx-ów. To mimo wszystko zawsze pracuje i wg mnie jedno mogło być lużno wystające i wciskane w drugie przed złożeniem skrzydła. Analogicznie jak łączenie kadłub /skrzydło.
  4. Niestety Panowie, z fajnego początkowo tematu nowym Falkonie robi się powoli to co z innym tematem Falkona -zaczynają się ponowne powroty do mielonych już dziesiątki stron o ryjach,podkładkach ,zaczynają się wykłady,każdy mądrzejszy od każdego- pewnie temat osiągnie kilkadziesiąt stron mądrych wykładów o aerodynamice,budowie modelu,co powinien producent itp itd .To wszystko już było napisane do "pożygu" i żle się to czyta ...fajnie jakby to nie przyćmiło znowu sensu założonego tematu -złożenie ,oblot,wrażenia z nowego modelu,potem można dyskutować.. Sorry Piotrek za wyraz oburzenia w Twoim temacie ...
  5. To jak już się ogarniesz z aparaturą to na wiosnę zapraszamy do Kęt na lotnisko ,w sumie masz rzut beretem...imienniku
  6. Dzięki za obszerne info -wiele mi się wyjaśniło. Myślę że nie powinieneś się zrażać (takim dociekliwymi jak ja ),skoro to działa i jak widać chętni są to trzeba robić listę !
  7. Prawdziwa pasja i chęć wzbicia się w przestworza... Można patrzeć z politowaniem ale nie sposób nie docenić wizji/twórczości .
  8. Toretto/Damian,trochę podchodzę do takich akcji sceptycznie..co nie oznacza iż sam nie robię podobnych ale w formacie takim jak piszą koledzy powyżej, czyli zamawiam dla siebie ,dwóch lub trzech miejscowych kolegów i po przyjściu paczki koszt dzielę na 3 i odbiór przy kawce. Absolutnie Cię nie próbuję odciągnąć od Twojej propozycji(jest o niebo uczciwsza niż wczorajsza innego kolegi ) i nawet życzę aby wyszła ale mam pytania które mnie nurtują..jeśli są wg Ciebie proste a ja nie kumam to odpowiedz Załóżmy iż zbierzesz ok 15 osób,niech każdej z nich zachęconej mniejszymi kosztami przesyłki każde zamówienie waży średnio 960 g to x 15 =14,4 kg to czy koszt przesyłki równa się 10 $ ?? i obejmie to jedna paczka ?? Jak rozkładasz koszt przesyłki -równo wszyscy ,niezależnie od wagi i wartości czy wg tego kryterium ? Przykładowo Szymon zamówił nadajnik (i inne pierdoły) ,Ty wysyłasz mu to najtaniej PP i paczka wsiąka -odpowiadasz ? Doliczasz koszt opakowań do rozsyłki w Polsce ? wszak przyjdzie to zbiorowo a musisz to jakoś rozesłać 15 osobom ? Męcząc dalej Szymona, okazuje się iż jego nadajnik jest zepsuty i trzeba reklamować-jako nabywca musisz to zrobić Ty -podejmujesz się ? Absolutnie Cię nie zniechęcam,nie atakuję po prostu zastanawiam się czy to aż tak bardzo się opłaca,czy Twój czas/poświęcenie wart jest tych 3 dych,czy nie masz obaw o narobienie sobie kłopotów -ludzie,kasa to czasem rodzi problemy...
  9. Shock

    Zamówienie grupowe

    Chcesz robić zamówienie dla ludzi z całej Polski..ktoś z rodziny pożyczy Ci kasę na taki interes...tzn.kupę kasy ?? Wiesz dla mnie to takie trochę szemrane,szyte grubymi nićmi (może się mylę i oby tak było). A ile Ty życzysz sobie za taką usługe -ile % ,prowizje?
  10. Shock

    Zamówienie grupowe

    Napiszę krótko-fantazja....
  11. Shock

    Zamówienie grupowe

    Mam krótkie pytanie -po co to robisz ? ,co z tego będziesz miał ?jaki cel ? z dobroci serca ? skoro wychodzi iż Tobie nic z tego.... Wg mnie modelarstwo to zbyt rozległa dziedzina i może być problem z tak wielkim grupowym zamówieniem jednego asortymentu poza tym logistycznie to Cię przerośnie.. Nie trzeba być niewiadomo kim aby napisać do producentów i uzyskać dobrą cenę przy x sztukach a w niektórych sklepach "chińskich" od pewnej kwoty uzyskuje się status vip i sporą zniżkę ale korzystają na tym głównie handlowcy.. Może chcesz dobrze ale nie wierzę w zorganizowanie czegoś takiego,ja bym Ci nie zaufał...tzn.za zamówiony towar kasę wpłacił bym po otrzymaniu towaru ,bo trochę to takie dziwne.. ale to moje przemyślenia. Spróbuj sam/zbierz 10/20 osób chętnych i..kup np. od firmy DLE kilkadziesiąt szt. silników 112 cm (bo potrzebuję ) a jeśli uzyskasz dobrą cenę -poniżej średniej to wezmę w 110 % sztukę a nawet dwie bo kolega też szuka..
  12. Heh,i tak najważniejsze są umiejętności..Choćby aparatura była ze złota to jak się nie ma smykałki do latania to ona za Ciebie nie poleci Myślę że to niezły wybór,zresztą każda inna też by była dobra. Teraz tylko latać,latać i cieszyć się .
  13. Shock

    BOCIAN 3,5

    Przecież jest od biedy modelarnia... jak Cię żona popędzi to przeniesiesz się tam. Ty będziesz sobie składał ,ja będę pił kawkę ,dopingował i patrzył na postęp prac
  14. Shock

    BOCIAN 3,5

    O wystartowałeś i to dość ostro.. ,po początkowej "panice" widzę że chyba nie będzie tak żle mimo braku numeracji na formatkach.. To już coś tam kapnąłeś klejem czy tylko na sucho ??
  15. Pytasz poważnie ?? Tworząc nowy model definiujesz w model type type -airplane (jeśli to samolot a nie szybowiec) wing -normal 2ail tail - ailelevator i powinieneś mieć wysokość na 2 kanałach oddzielnie.
  16. Shock

    Klejenie i wikol

    Teraz pojęcie wikol to zrobiło się takie bardzo ogólne..wiele klei nazywa się wikolowe. Generalnie model poklejony klejem tego typu jak najbardziej ma sens,konstrukcja niczym nie będzie odbiegać od klejenia klejami polimerowymi,CA itp. Oczywiście należy go używać z umiarem ,nie "upaprać" łączeń. Taki klej ma swoje zalety-daje z reguły solidne,elastyczne,w większości przypadków przezroczyste połączenie elementów,czasem wodoodporne. Istotne jest też to że nie śmierdzi,łatwo zmywa się pod bieżącą wodą,schnie umiarkowanie/wolno więc jest czas na ewent.poprawki,zaschnięty dobrze się szlifuje (czasem ciągnie się gumowato). Samą balsę dobrze jest kleić CA ale skoro to cały model to wikol jak najbardziej.
  17. Fajne info z początku roku . Będąc na poprzednich piknikach i mając same miłe wspomnienia nie sposób nie zawitać znowu ,tak więc już odhaczone w kalendarzu .
  18. Jak najbardziej w odbiornik,bez żadnych obaw .
  19. hej Irku. Fajnie że jesteś wśród Nas...wilka ciągnie do lasu ,natury nie oszukasz. To była kwestia czasu...
  20. Pozazdrościć zapału Janku . Ja podobnie jak Piotrek wole siedzieć w domciu w ciepełku . Latasz w rękawiczkach ? bo nie wierzę że z gołymi paluchami ,po paru minutach pewnie sztywne....
  21. Zgadza się tu masz 100 % racji z transportem. Myślę że nad całokształtem nie ma się co zastanawiać czy rozwodzić wg mnie wpływ zerowy na cokolwiek... Sorry za OT ,to temat o Twoim Falkonie i pisz co tam działasz ciekawego .
  22. Piotrek bez przesady... nie piszemy o modelach wyczynowych czy rekordowych.. Ja nic niepożądanego nie zauważyłem ,a czy ta pianka ma 2,czy 1,6 mm to nie wiem. Zawsze tworzy się jakaś szczelinka pomiędzy kadłubem a motylkiem,widziałem wielokrotnie w różnych modelach,można to dopracować,doszlifować aby siadło to idealnie na styk.Taka pianka niweluje tą szczelinkę,a przede wszystkim solidnie i"na miękko" trzyma motylek. Tyle z mojej praktyki. Ostatnio próbowałem zdjąć motylek i był problem ..trzyma wyśmienicie.Wystarczył znowu nożyk,pomiędzy kadłub a motylek i zdjąłem go bez problemu.Mocowanie z powrotem jak powyżej. Tak to wygląda u mnie
  23. Polecam bardzo mocowanie motylka tak ja ja zrobiłem w Virusie czyli pomiędzy kadłubem a motylkiem zastosowałem dwustronną piankę 2mm z firmy 3 M (może być również inna ,dobra). Najpierw dokleiłem piankę z naddatkiem do motylka potem wyciąłem łamanym nożykiem pięknie obrys i docisnąłem do kadłuba.Wyszło bardzo solidne i estetyczne zamocowanie .
  24. Pogratulować nowego nabytku . Model bardzo ładny,dość wymagający -szybki,zwrotny ale da się i spokojnie polatać. Ta wersja ma już chyba aluminiowe wzmocnienia mocowania podwozia ? bo to newralgiczny punkt przy dość szybkim podchodzeniu (z reguły) do lądowania .Zrób go lekko ,nie kombinuj z "gadżetami" .... (składałem takiego ,ale właściciel po pierwszym locie do tej pory czeka na przyjście weny aby nim latać )
  25. Shock

    Virus 2.5 E z Mawi

    Tak Jurek,mądry Polak po szkodzie...to moja wina ewidentnie,wiało zdrowo ,chłopcy mówili że za bardzo nim telepie na dachu auta ..no ale zawsze tak robiłem ,do tego momentu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.