Skocz do zawartości

Shock

Moderatorzy Forum
  • Postów

    6 784
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    85

Treść opublikowana przez Shock

  1. Masz ochotę na któryś ?? Mam tego tyle sztuk,uzbierało się z rożnych zabawek,urządzeń. Podaj adres,to Ci wyśle za free ile chcesz szt.przełożysz ślimak i lusterko znów sprawne ..
  2. Shock

    Zmiana Auta

    No więc nic tylko pogratulować nabytku i życzyć szerokości . Skoro świat stoi otworem, to pewnie poza Nowy Targ na jakiś piknik zawitasz . Co prawda kupiłeś woła roboczego i auto bez duszy ale za to bezawaryjny i długodystansowy .. Rapier - również gratulacje !
  3. Na podstawie swojego doświadczenia napiszę iż kupiłem kiedyś paliwo w Czechach ,lata temu. Siedziało sobie w piwnicy,kiedyś jak skończyło mi się paliwo do Saito a latać się chciało to postanowiłem spróbować czy coś z tego paliwa będzie. Okazało się iż na ok 6-7 letnim paliwie, silnik pracował jak na świeżutkim. Wylatałem bezproblemowo ok litra ,zostało mi jeszcze trochę i chyba pójdzie do utylizacji bo latam benzynami .Tak więc można stwierdzić iż paliwo zachowało parametry które pozwoliły na pracę silnika ,nie wiem jak tam z właściwościami chemicznymi. Wracając do meritum pytania -trzymam je już lata w piwnicy i myślę iż chłodne ,ciemne miejsce "dobrze mu robi" Fotka baniaczka tego paliwa (może ktoś chce za free? -odbiór osobisty ,ok 1 5litra )
  4. Shock

    Sezonowanie LiPoli

    A nie przeżywasz czasem za bardzo ?? Równie dobrze może Ci gaz w domu wybuchnąć,zwarcie w instalacji czy przy nadchodzącej choince,czy prawdziwy samolot może Ci spaść na chaupę... Wszystko trzeba użytkować z głową,zgodnie z zasadami ,przestrzegać podstawowych zasad bhp i raczej nic Ci nie grozi. Oczywiści lepiej dmuchać na zimne i odpowiednio przechowywać Lipole ale samozapalenie,wybuchy to raczej odsetek i głównie na własne życzenie.
  5. Shock

    "silniczek"

    Majstersztyk i mistrzostwo,cena pewnie z kosmosu .. Świetna relacja z budowy.
  6. heh,Piotrek coś się uparł się na ten silikon . Nie raz używałem i wiem jak się to potem czyści.. Nie ma zupełnej potrzeby stosować silikonu ,wystarczy odpowiedniej średnicy rurka oczywiście odporna na temp. i olej i jest po sprawie . Nie lubię robić zbędnych otworów w masce czy gdzie indziej.Wiem iż to ułatwia regulację ale równie dobrze robię to po ściągnięciu maski a robi się to przecież od święta bo jak ustawisz silnik to chodzi i chodzi . A maskę lubię ściągać , bo lubię se popatrzeć na motor,podokręcać ,posprawdzać
  7. Shock

    Virus 2.5 E z Mawi

    Jurek ,fakt że droga jest dość blisko i to takie trochę ...ryzykowne, ale piszesz iż pikowanie to zły nawyk niezależnie od miejsca ? Przecież sam nieraz pisałeś o pionowym zejściu z 300 m... ?? Mnie też takie coś rajcuje-miedzy innymi oczywiście figurami i wydaje mi się że to normalne zachowanie..
  8. Shock

    Virus 2.5 E z Mawi

    No też fajnie śmiga ten Bolcik Właśnie Virus ma taka fajną rozpiętość 2,55 m i jest w sam raz -dla mnie.. Nie wiem jak wyszedł Ci wagowo ale np. Whisper w stosunku do swojej rozp. wychodzi dość ciężkawy ,chociaż lata przyzwoicie.
  9. Shock

    Virus 2.5 E z Mawi

    Witam ponownie po chwili dłuuuugiej ciszy w temacie . Trochę coś tam naskrobię o Virusie bo w sumie przeżyłem z nim dobry sezon. Trochę odpuściłem aktualizowanie/focenie tematu bo skupiłem się na nowym modelu (Extra 330 ) ale Virus towarzyszył mi prawie zawsze na lotnisku. Naprawdę mogę śmiało napisać iż jestem mega zadowolony z modelu,do tego stopnia iż nie planuję wymiany na inny co czasem lubi nachodzić jak model nie spełnia oczekiwań. Przez ten sezon model był w wielu miejscach,na piknikach ,nad morzem ,gdzie tylko się dało go zabrać.Cenie go bardzo, za świetne własności lotne od możliwości spokojnego latania do extremalnych szaleństw gdzie bardziej boję się ja, jak konstrukcja (na pikniku na Żarze producent zachęcał mnie do zniszczenia go w locie ale ja wydygałem..). Totalnie model nie wykazuje oznak do przepadania /korka,możliwe są loty na granicy prawie przepadnięcia ale jednak model tego nie robi- to wzbudza spore zaufanie . Całe wyposażenie zdało egzamin na bdb ,serwa wydoliły bez luzów,pakiet pociągnie spokojnie następny sezon ,silnik w lecie trochę się grzał ale w normie.Model raz zaliczył ciekawe "lądowanie" na dobrze znanym mi drzewie ale siadł tak iż nic kompletnie się nie stało -poza tym incydentem nigdy nie zaliczył żadnego kreta,cyrkla czy twardszego lądowania. Ogólnie polecam !!! Kilka przypadkowych fotek .
  10. Jak masz to chętnie ,przydadzą się na pewno. Dawaj na PW
  11. Niestety silikon nie wchodzi w rachubę gdyż te rurki muszę zdejmować w razie potrzeby zdjęcia maski ,nie było by potrzeby ale musiałbym wyciąć spore otwory a szkoda. Problem został zlikwidowany za parę złotych ,jak pisałem wąż w motoryzacyjnym i nic nie wyciska . Na razie po kilkunastu lotach jest ok.Po prostu szkoda iż chińczycy przyoszczędzili na takiej pierdole psując znakomity obraz silnika.
  12. Z każdym z wymienionych przez Ciebie piars silników miałem styczność większą lub mniejszą ,byłem /jestem użytkownikiem. Śmiem twierdzić iż przy właściwej obsłudze każdy z nich da Ci satysfakcję z użytkowania. Oczywiście na górze tej piramidki będzie DA potem DLE /DLA z teoretycznie wiadomych względów.Wydaje mi się iż obecne dopracowanie "chińczyków" (nie wnikając w jakość materiałów w DA i trwałość która jest na plus) jest na wysokim poziomie gwarantującym bezproblemową pracę tych silników. Gdzieniegdzie zaś można spotkać się z różnymi opiniami o DA choćby tu http://pfmrc.eu/inde...ic/39603-da-60/ co oczywiście może być wyjątkiem ale za taką kasę ...trochę nie wypada. Miałem bezpośrednie doświadczenie z pracy DA 50 i DLE 55 i praktycznie ciężko organoleptycznie było wykazać co jest lepsze ,lepiej/gorzej pali,lepiej się wkręca -jeden pieron.. Absolutnie nie neguję DA czy faworyzuję silniki chińskie ,po prostu dla przeciętnego użytkownika uważam iż nie ma sensu przepłacać . Może by tak trochę rozszerzyć horyzont i wziąść pod uwagę też dobre choć mniej popularne silniki - OS 55/60 GT oraz dość popularne w w Stanach Evolutiony czyli blisko nas produkowane MVVs-y. Kosztują one pomiędzy "chińczykami" a DA i może warto wziąść je pod uwagę ? http://www.nastik.pl...cja-p-3730.html http://www.nastik.pl...cus-p-3287.html http://www.nastik.pl...t60-p-5062.html Z chęcią bym poczytał opis z użytkowania, "upalania" takiego MVVS-s bo o mało co nie zakupiłem go do Extry a na pewno warto patrząc na prototypową Extrę 330 2,3 m rozpiętości z Krilla ,gdzie siedziało takie 58 cm i zdrowo nią zamiatało w Znojmo Wybór masz naprawdę spory ..
  13. Trochę czasu minęło..coś tam skrobnę . Extra na razie cała ,lata, uczę się cały czas akrobacji ,raz lepiej raz gorzej.. Napiszę coś o silniku -sprawuje się dość dobrze ,pali fajnie,mocy ma dość jednak jego wadą a w zasadzie wydechu są te fabryczne rurki teflonowe.Po prostu są za sztywne,lużne i olej mimo opasek wydostaje się do góry "syfiąc" domek i środek kadłuba. Rozwiązaniem problemu jest zakup węża do gazu lub silikonowego i założenie pasownie, co likwiduje problem od strzału. Wyważenie ostateczne to 25 g.doklejone na ogonie i tak jest ok ,dla mnie. Rewelacją jest zapłon na lipola -po lotach ubywa naprawdę minimalnie z pakietu rzędu 40-80 mAh tak więc mój pakiet 1500 jest sporo na wyrost.. Krótki film ,jak na złość silnik zalany i nie zapalił pod "publikę" ale generalnie to pierwsza taka sytuacja. Ogólnie wiele nauki jeszcze przede mną ..
  14. Fajne . Patrząc jednak na samo lotnisko i jego otoczenie to wydaje się iż łatwe ono do latania/lądowania nie jest.. Można przyhaczyć tu i ówdzie ,chyba że w realu jest inaczej ,pewnie też to kwestia przyzwyczajenia.
  15. Shock

    SV 90 opinia

    Pewne jest jedno .... przy takiej pojemności i jednym garnku telepać może, a nawet będzie zdrowo. Moje doświadczenia z silnikami SV są znikome ale pamiętam jak na Żarze kolega męczył/palił boksera bodaj 50 cm i serdecznie mu współczułem.Osiągi też były takie sobie.
  16. Hehe..cwany i ciekawy pomysł . Trzeba zapamiętać .Skoro monitorujesz te pakiety, to ma sens.
  17. Te modele tak wychodzą wagowo i wcale żle przez to nie latają. Mój Yak 55 w tym rozmiarze ważył ok 5,3 kg i był max.lekko zrobiony dodatkowo wersja CA a latał świetnie. Faktycznie mógłbyś zbić na tym kołpaku alu (ile waży z ciekawości,bo mam taki węglowy do tego rozmiaru i kompletny waży 60 g ) oraz pakietach ewent. podwoziu,rurze(jeśli są alu) tylko czy jest sens... Jak masz rozwiązane zasilanie zapłonu ? z tego jednego 2200 ? U mnie w 50 -tce na zasilaniu mam 2x lipo 1600 mAh i zapłon 1500 lipo mAh i po 4-5 lotach w granicy 5-10 minut, wchodzi w pakiety po 350-550 mAh a w zapłon 100-150 mAh . A jak tam wrażenia po pierwszych lotach ?
  18. Shock

    Pilatus PC-6 z Hangar 2

    A z tego co mi się wydaje to "wylądował" on w Kętach u nas ale za długo nie polatał i poszedł dalej ... Ogólnie to chyba najbrzydszy model jaki widziałem,w sensie nie model ale ogólnie samolot .
  19. A czy nie możesz skontaktować się z byłym właścicielem, który może by Ci podpowiedział jak to było u niego tzn.rozmieszczenie wyposażenia ? i jak jemu wychodził SC . Nie wiem czy zwiększanie masy o kg ma sens ,model sporo straci na własnościach bo i tak widać iż lekko i czysto (np.domek) nie jest zrobiony.Założę się iż jak dołożysz na ten przód te ok kg to model będzie bardzo mocno przeważony na przód. Wiem sam po swoim ostatnim modelu ,gdzie środek miał być na rurze a okazało się iż jest on sporo za nią i trochę wyposażenia przeniosłem na tył by model zaczął poprawnie latać. Chyba że jak sam piszesz - z Twoim modelem jest coś nie tak ale nie wydaje mi się, tym bardziej iż jak pisałem widziałem go w locie i latał poprawnie.
  20. Hehe nie dziwię się . Pewnie oblot przesunie się na wiosnę ale co się przecież odwlecze to nie uciecze.. Czy Irku mógłbyś przytoczyć kilka spraw technicznych jak waga modelu ,przede wszystkim co za "engine" będzie napedzać to cacko czy kwestię użytych serw,zasilania ,menagerów ?? Naprawdę pierwsza fota robi wrażenie ...
  21. Oż ja pier... Szacun to chyba za mało powiedziane !! Piękna makieta,gratulacje za umiejętności,czystą i widać solidną robotę. Czy/kiedy model zostanie/ł oblatany ?
  22. Wracając do tematu ... kilka nowych wieści. Uznaliśmy -ja, z Kazkiem iż nasze modele od dołu są średnio widoczne w czasie lotu. Granatowy spód słabo jest widoczny na tle ciemnego nieba ,momentami nie wiadomo w jakiej pozycji jest model.W moim przypadku rozwiązałem brak widoczności w taki to sposób iż zamówiłem w agencji reklamowej napis Extra 330 sc oraz adres www producenta i nakleiłem od spodu.Zdecydowanie polepszyła się orientacja co do położenia modelu w dalszej odległości. Na daną chwilę problem stwarzają te osłonki przykadłubowe podwozia,jednak podwozie pracuje i zaczynają one po prostu pękać..niestety są z laminatu,wg mnie ten element powinien być z gumy lub czegoś plastycznego. Fotka od spodu i krótki filmik z lotu Extrą Kazka .
  23. A zbiornik paliwa to Ty masz ? bo albo jestem dziś bardzo zmęczony i nie widzę albo gdzieś jest a ja nie widzę.. Poprzedni właściciel miał silnik chyba coś ok.60 cm i pewnie był trochę cięższy od Twojego DLA. Z ciekawości jak sprawdzasz ten SC ? na wyważarce ,na sznurku ?. Model dobrze znany ...i nawet lata, chociaż ja miałem przyjemność widzieć to latające non stop na 3/4 gazu głównie coś a,la F3A.
  24. Coś wg mnie jest nie teges... gdzie próbujesz uzyskać ten środek ? Jeśli to model z GW lub Pilota RC próbuj uzyskać go na rurze skrzydeł lub lekko za nią. Zerknij na kilka wątków z prezentacjach modeli w dziale 3 d, i np .w mojej relacji w Yaku 54 widać na fotkach rozmieszczenie wyposażenia. Nawet przez myśl mi nie przeszło dokładać grama ołowiu i model wyważył się bezproblemowo.
  25. Akurat ja nie zamawiałem z HK, a z innego modelarskiego sklepu i tam nic takiego nie widziałem...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.