Skocz do zawartości

Shock

Moderatorzy Forum
  • Postów

    6 753
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    85

Treść opublikowana przez Shock

  1. Polecam Great Planes 30 min. Czy wręgę pod silnik w 50-ce czy półkę na pakiet w szybolu ,trzyma solidnie. Łatwe dozowanie ,średnio gęsta konsystencja niespływająca. Używam i polecam w ciemno do wszelakich prac przy modelach .
  2. Zgadza się ,to była 35- tka ale telepała bardziej jak 50 cm.. . Każdy sposób jest dobry byle był skuteczny . Te sklejkowe podkładki też będą ok ,może tylko faktycznie trochę je zmniejsz.
  3. Nie wiem,nie próbuję podważać tego co napisałeś ale w Yaku mojego syna silnik siedział na tulejkach 11,5 cm i przez 2 lata nawet nie spoglądałem pod maskę .Nie wydaje mi się aby dobrze dokręcone tuleje do wręgi/silnika uległy wyrwaniu ,skręceniu itp. Po prostu wydaje mi się tak estetyczniej,fachowo.Oczywiście Cię nie namawiam,ale ja bym tak zrobił .
  4. A nie prościej ,ładniej było by dotoczyć nowe tulejki. Też miałem taki problem,brakowało ok 3 cm ,krótka gadka u tokarza,i za 30 zł zrobił mi identyczne,nagwintowane.Sama radość montować bez podkładania,cudowania.Masa aż tak istotnie się nie zwiększyła aby było co przeżywać..
  5. Gratki z nabycia modelu .Serwa jak serwa ,wiadomo im droższe tym lepsze- teoretycznie. Zestaw który podał CI Lucjan spokojnie wydoli natomiast niekoniecznie musisz ładować się w max beca 2 -tej klasy model może być zasilany prosto w odbiornik z dobrym wyłącznikiem.Kwestią jest czym będziesz zasilał serwa ? ,modne ostatnio LiFe dadzą radę w takim układzie...Zyskasz też na masie. Ogólnie model przy wadze ok 6-7 kg będzie fajnie latał chociaż szału nie będzie na 32 cm.. To taki dziwny wymiar modelu ,za mały na 50 -kę za duży na 30 -kę.
  6. Pogratulować Staszku, jak i innym zasłużonym kolegom przy budowie -pasa startowego. Oczywiście jako "przyjaciel lotniska" niebawem zawitam wypróbować ten pas.Napiszę też niestety że ma on swoje wady -miałem ostatnio okazję polatać na lotnisku w Ułęży i po paru lotach moje oponki niemiłosiernie się przytarły,podejrzewam iż latając regularnie na asfalcie starły by się one szybciutko. Być może to kwestia asfaltu lub opon ,chociaż pianki to nie były -pompowane Kavany.Niemniej taki pas to rewelacja do startów,oblotów. Ciekawi mnie też sprawa o której rozmawialiśmy tel. którą sam poruszyłem.Chodzi o to aby nie latać na "krzywy ryj" .Rozumiem iż goście czyli np.ja są mile widziani i czy dobrowolne/symboliczne datki do puszki są nadal aktualne -jak planujecie rozwiązać tą kwestię ? aby witać się z otwartymi ramionami a nie patrzeć spod byka..
  7. Dokładnie chodzi o to miejsce. Nie cofam się przed tym co napisałem na początku,rozumiem iż opryski to normalna rzecz i niskie przeloty to normalka -sam nieraz widziałem takie coś. Niemniej jednak tutaj na filmie, pilot zanim "wyceluje" w sadzawkę trochę przesadza i zupełnie niepotrzebnie wykonuje dość wątpliwe jak na prawdziwy samolot zwroty. Znam wspaniałe własności lotne Antka i wiem że to samolot do wszystkiego ale w przypadku awarii (a tego nie przewidzi nikt) ten pilot zrobi krzywdę oprócz sobie także innym,wszak teren jest mocno zabudowany . Ostatnie lata pokazały dość sporą serię wypadków lotniczych (awionetek,szybowców) w Polsce i niekoniecznie z winy awari sprzętu. Potem jak zwykle pojawiają się pytania w stylu -czy można było tego uniknąć ? oczywiście że można było, gdyby ludzki rozsądek wziął górę nad brawurą,chęcią zaimponowania,brakiem doświadczenia itp itd...
  8. Wg mnie jakiś świr ... Ryzyko na maxa,powinni mu odebrać licencję. Dla mnie zero uznania i chwalić się nie ma czym. Ale to tylko moje zdanie .
  9. Shock

    SWORD

    Janie ,niestety to taka przypadłość producentów,nawet uznanych czołowych firm że podawane przez nich wagi do lotu to pobożne życzenia. I to w każdej klasie modeli -wyjątki naprawdę są nieliczne że waga wychodzi zbliżona.Z reguły sami ,my modelarze lubimy robić "na bogato" i przekraczamy wagę.Dobrze że mimo to modele, mają zakres tolerancji wagi do lotu. Gratulacje z oblotu,może jakiś przechodzień nagra filmik jak Sword lata..
  10. Shock

    Virus 2.5 E z Mawi

    Dzięki Wojtek za podpowiedzi w sprawie programów-coś spróbuję ściągnąć i może opanować... . Sama kamerka nie wpływa na lot,może trochę trzeba uważać na zakręty-w tą stronę na której jest kamera ,gdyż jej opór pogłębia go zdecydowanie, lecz krótka kontra lotką i jest ok. Kamerę mocuję na piance dwustronnej 3M i przyklejam prosto na model.Trzyma że hej ! a chyba dodatkowo fajnie tłumi drgania. Hamulców używam ,używam , ale jak jest potrzeba. Nie zawsze ląduję z butterflayem bo jak wieje to ładnie siada "na ostro" -tak oszczędzam serwa ,prąd...Wniosek też jest taki że model to żaden "przecinak " aby trzeba było ratować się za każdym razem hamulcami . Poza tym już jestem tak wlatany w model że lądowania wychodzą bezstresowo -ale fakt nie pomyślałem ,na filmie by było fajnie widać pracę klap,lotek -niebawem nakręcę taki filmik aby było widać to zdecydowanie .
  11. Shock

    Virus 2.5 E z Mawi

    Kolejne dwa filmiki..niestety w takiej sobie pogodzie(zachmurane) surowe,spontaniczne -nie umiem za bardzo je edytować,może podpowiecie jakiś ciekawy,prosty program do obróbki video/łączenia filmów ? (polecam oglądać w HD). Virus śmiga nadal,wiele dobrego mogę powiedzieć o pakiecie Tornado Power-dzielnie,wydajnie znosi loty.Praktycznie od początku nie wyciągałem go z modelu-ładuję w kadłubie .Również serwa sprawują się znakomicie,popychacze które skrytykował p.Jerzy z początku tematu nie wykazują luzów a w sumie lotów było już całkiem sporo i raczej niekoniecznie spokojnych.. . Oby tak dalej.
  12. I jak tam Marcinie w temacie ? Coś cisza. Latasz,remontujesz ? . Dawaj jakieś filmidło bo w innych tematach Falkona to tworzą się teorie,medytacje,niekończące się historie ...a filmów zero.
  13. No trzeba się trochę kosiarą namachać ,teraz nic tylko startować,lądować...
  14. Gratulacje ,chociaż dla mnie to cieżkie do wyobrażenia. Ostatnio byłem na ok 260 m (mierzone GPS-m) i było ledwo,ledwo co widać ,a Toxic jest nie wiele większy od Virusa. Okularów nie mam,widoczność była optymalna. Dlatego dla mnie to nie lada wyczyn, te pińcet ...
  15. Shock

    Virus 2.5 E z Mawi

    Ciekawe, ale nie kręci mnie to.Mieliśmy na lotnisku takiego FPV-owca. Napatrzyłem się w gogle, ekranki ,antenki itp.To samo z quadami -zbytnia nuda -fakt że do kręcenia jak najbardziej. Wiadomo każdy lubi co innego...
  16. Shock

    Virus 2.5 E z Mawi

    Faktycznie,teraz jakby lepiej z jakością . Generalnie pierwsze minuty filmu to krążenie w lewo w celu uchwycenia Whispera i powiem Wam że to nie takie proste aby dogonić ,ustawić się za lecącym modelem . Planuję zrobić kilka filmików ze sporej wysokości , z akrobacją ,coś extremalnego.. Kamerka to taki klocek i wyrażnie stawia opór ale żadnych problemów w locie ,no może poza sporym szumem od niej.
  17. Shock

    Virus 2.5 E z Mawi

    Dzięki uprzejmości kolegi z lotniska miałem okazję zrobić lot z kamerką na pokładzie Virusa.W sumie żaden ze mnie filmowiec więc z dużą ciekawością oczekiwałem czy coś z tego wyjdzie i w sumie jestem mile zaskoczony.Co prawda YT strasznie zmienia jakość na gorszą -bo na kompie jest w HD i obraz jest super,ale mniejsza z tym. Kamerka (100g) przyklejona na taśmie dwustronnej,na drugim płacie doklejone 25 g ołowiu w celu wyważenia poprzecznego. Na filmie widać teren naszego lotniska,panoramę Nowej Wsi,Kęt,udało mi się nagrać Whispera w locie . Co do Virusa to mogę podzielić się nowym spostrzeżeniem a mianowicie nie ma co panikować z zamianą bagnetu -model czy z oryginalnym stalowym czy z zamiennikiem z duralu lata tak samo . Poziom mojego zadowolenia z modelu dalej pnie się w górę . Udało mi się też namówić żonkę i córkę do stworzenia "ubranka" na model co jest bardzo przydatne w transporcie .
  18. Shock

    Nowy model

    Z obliczeń czy może z doświadczenia ? . Gratulacje .Wielu setek tysięcy bezawaryjnej jazdy . Do uprawiania hobby (pojemność bagażnika) to raczej średni wybór...ale na codzień fajny "mieszczuch"
  19. Gratki Kazku ! Słowa uznania za zdolności "reaktywacyjne"... Teraz ,wraz z wlatywaniem się w model nic tylko popuszczać wodze fantazji ,więcej akro ,więcej luzu a odkryjesz możliwości tego modelu .
  20. Shock

    Virus 2.5 E z Mawi

    Wiedziałem Piotrek że coś dopiszesz do tego mojego stwierdzenia (czytając w temacie Falkona Twój wyczyn ) ,napisałem to specjalnie .. Nieraz spotkałem się ze stwierdzeniem że ktoś mówił że -mój lata pod 250 km/h tak na oko.. U nas na lotnisku byłem świadkiem 3 lotów Fun Jetem gdzie osiągnięto prędkość ok 250 z groszem,masakra ,lot typu 1,2,3 zakręt 1,2,3 zakręt . Może to i fajne ale zbyt absorbujące ,nerwowe po prostu nie dla mnie ale lubię popatrzeć .
  21. Wracamy !! Temat trochę nie aktualizowany z powodów organizacyjnych..(jak to w życiu bywa ,gdzie kucharek sześc ,tam nie ma...) ale jest już wszystko OK . Oczywiście lotnisko funkcjonuje oficjalnie,z nazwą ,mini regulaminem . Jak wspominałem w pierwszym poście zapraszamy chętnych do Nas na loty. Z dzisiejszych prac wiosenno/przygotowawczych do sezonu kilka fotek ,w temacie będziemy zdawać relację z oblotów,lotów,kretów i wszystkiego co związane z Naszym lotniskiem.
  22. Shock

    Virus 2.5 E z Mawi

    Trochę czasu upłynęło,nadeszła wiosna .. Virus w tym okresie był intensywnie testowany ,latanie w ciszy,mocnym wietrze,lądowania w śniegu,wysoko,nisko i mogę szczerze powiedzieć iż każdy lot to banan na mojej twarzy .Model naprawdę jest uniwersalny,dziś w chyba dotychczas najładniejszy dzień doświadczyłem pierwszej sporej termiki,model z każdym kręgiem malał w oczach aż musiałem użyć "siły " aby wrócił na bezpieczną wysokość.Świetną sprawą jest to iż złożenie modelu do lotu trwa pół minuty i w powietrze ,wadą jaką zaobserwowałem jest to iż przy lądowaniu często w otwory w kołpaku wpadają ziemia,trawki i inne śmiecie więc każdorazowo sprawdzam czy nic tam się nie zawieruszyło- wiadomo otwory idą na silnik.. Zastosowanie "fartuchów" uszczelniających szczeliny w lotkach,klapach i na wysokości wyrażnie wyciszyło model i wg mnie tak powinno być. Stwierdzam definitywnie iż model nie wykazuje żadnej tendencji do przeciągnięcia,walenia się na skrzydło,latanie jest więc bardzo komfortowe i bezstresowe .Zamieszczam filmiki,jeden z testu prędkości z GPS-em z Hiteca (niestety z braku miejsca instalacja na "dachu") -z swobodnego opadania pod kątem ok 45 stopni z wysokości ok 230 m i kilka fotek.Stwierdzam iż wys. ok 250 m to dla mnie granica komfortowego latania ,widoczności -wyżej już mnie nie rajcuje...,podziwiam tych co to ponoć regularnie "wiszą" na 400 i więcej metrach Osiągnięta prędkość ok 175 km/h też mnie zadowala ,pewnie można by więcej na silniku ale wolę nie testować granic wytrzymałości . Oczywiście są tacy co latają po 250 km/h ale to z reguły stwierdzają "na oko" - a tym bardziej iż to motoszybowiec a nie FunJet..prędkość Virusa mnie zadowala i nie zamierzam jej pobijać... A więc foto/video
  23. Kurcze ,jako były absolwent Salezjan,mieszkaniec internatu 3 lata i modelarz uczęszczający na modelarnię Salezjańską ,latający na Oświęcimskich łąkach, chętnie bym zawitał w stare progi.. Edit. Postaram się zawitać.
  24. Jak najbardziej zgodzę się z Krzyśkiem. Sam przeświadczony o tym -z opowieści forumowych- że ponoć RG -15 to szybki,zboczowy profil miałem lekkie obawy w moim modelu z Mawi lecz kilkanaście lotów zweryfikowało te opowieści jako wyssane z palca.. Naprawdę model potrafi zdecydowanie trzymać się powietrza,loty termiczne to wcale nie mega wyczyn,wolny lot na granicy wydawałoby się przepadnięcia wychodzi bezproblemowo a lekki wiaterek wręcz uskrzydla model.Oczywiście profil umożliwia mocne rozpędzenie modelu i szybkie przeloty a pod mocny wiatr nie ma żadnego zadzierania,stawiania .Tyle z moich obserwacji i porównań z modelem z profilem SD 7037 . Niebawem w moim temacie filmiki z potwierdzeniem w/w słów . Fajnie Krzychu że wlatujesz się w model i daje Ci frajdę.Fotki fajne ale jednak filmik ogląda się przyjemniej więc namawiaj kogoś do kręcenia.
  25. Jurek,nie zgodzę się tylko w ostatnim zdaniu..Mam niemile doświadczenie (żona dobiła do innego auta) a bylem ubezpieczony w Linku i z tak pozytywnego i miłego rozwiązania sprawy byłem niesamowicie zaskoczony mimo że żona była sprawcą.Zaś co do cen polis w Linku to chyba dawno nie robiłeś porównań..ich ceny teraz powalają -wysokie ! mam 3 pojazdy i uciekłem od nich do konkurencji.. Wracając do tematu-ja chętnie się ubezpieczę aby spać spokojnie, tylko proszę wskazać mi ubezpieczyciela który mnie ubezpieczy od faktycznych szkód modelarskich ,nie ogólnych.Patrząc na temat na forum o ubezpieczeniach to nie widzę nic konkretnego. Chodząc po kilkunastu agencjach i mówiąc o ubezpieczeniu modelarskim wszyscy patrzą na mnie jak na debila ,niemrawo coś tłumacząc ,zero konkretów w temacie -faktycznie nie ma nic takiego w ofercie poza ogólnym OC w życiu prywatnym !
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.