-
Postów
6 784 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
85
Treść opublikowana przez Shock
-
Marek ,avatar masz niezgody z regulaminem ...
-
Witaj na forum .
-
Popieram -PSP opcja 2 jest dla Nas modelarzy (nie dronowców) najlepsza.
-
Przykry temat... Szkoda że manualne umiejętności zastępuje się elektroniką... Teraz kogoś obserwując jak dobrze lata, człowiek myśli też bym tak chciał ,nabiera się szacunku dla tego kogoś bo coś sobą reprezentuje. Za niedługo będziemy obserwatorami samo startujących ,lądujących ,wykonujących sekwencję zaprogramowanych figur modeli a pilot będzie tylko "słupem" trzymającym radio .I będzie dumny że potrafił to zaprogramować bo latać oczywiście i tak bez tego by nie potrafił....
-
Jurek ja nic nie robię zawzięcie tylko próbuję w ogóle coś zrobić . Ja wiem jak Antek lata ale wpatrywanie się ,teoretyczna wiedza do przełożenia w realu jest ciężka ...nie pisząc już o właściwym wyważeniu ,dobalastowaniu,ustawieniu modelu. Najlepiej tak jak na Rusku Michał mówił Marcinowi ,zrób tak,spróbuj tak,tu płasko,tam zaciągnij mocno ,oddaj itp itd. Wtedy efekty widać jak na dłoni .Oczywiście swoje w palcach też trzeba mieć.Ale z czasem mam nadzieję na jakieś efekty . Tymczasem w oczekiwaniu na kolejny wypad zrobiłem (podpatrzone od kolegi który też podpatrzył ) szybką,praktyczną na zboczu czy w domu wyważarkę.Można w momencie sprawdzić czy nie namieszało się za bardzo z balastami...
-
Jeszcze jakieś dwa zakręty uchwycone przez Kazka . Jak się okazało z balastami to nie jest tak hop siup ...
-
Fotka wymiata Kawał latającej "gazety"
-
tłumik typu Pitts wykonany na zamówienie
Shock odpowiedział(a) na bjacek temat w Tłumiki - układy wydechowe
Stronka firmy http://alu-nester.com/pl/strona-glowna/ -
Witaj na forum
-
Toxic wyszedł jak po crashu
-
Frajerze, Spróbuj Kopnąć Yeti ...
-
-
Oddam oddam . Oczywiście wezmę mocno pod uwagę tą radę. Powyższe filmiki to dwa pierwsze ,niezdarne loty gdzie widać jak popełniam oczywiste błędy. Po części wynikają one z przyzwyczajeń od latania silnikowym Toxikiem. Wyjście pochylonym do dołu z zakrętu czyli "nad rzucenie dupką" i utrzymanie prędkości w dół to mój największy problem. Pocieszeniem jest fakt że z kolejnymi lotami wychodziło mi to lepiej i przede wszystkim świadomie ...
-
Spoko,spoko coś z YT jest nie teges ,może zaraz się polepszy. Dodam iż po tych oblotach ,ustawieniach na ziemi z pakietu 1700 mAh wyssało 783 mAh . Czy to dużo czy to mało ? chyba normalnie...
-
Tomek ,przednia część kadłuba w takich modelach nie jest z węgla wiec obaw o zasięg nie ma .
-
Oczywiście ,z dwóch stron .
-
25 marzec to fajny dzień ! Przynajmniej dla mnie . Po około 3 tygodniowym oczekiwaniu na odbiornik udało się poskładać do końca Respecta i wykonać oblot . Ale zacznę od końcowego składania modelu i kilku fotek . Zastosowałem 7 kanałowy odbiornik FrSky czyli "podróbę" Futaby .Mam dobre doświadczenia z tymi odbiornikami . Generalnie wszystko ułożyło się bez problemu ,miejsca jest w miarę dużo . Wagi modelu pustego i z pełnym balastem na fotkach . Środek ciężkości ustawiony na 94 mm. Sam oblot odbył się na hałdzie, przy w miarę równym wietrze ok. 5-7 m/s . Było w miarę ciepło. Model został ustawiony wg podstawowej specyfikacji dostarczonej przez Leszka która w pierwszym locie okazała się dla mnie zbyt szkolna .Model latał trochę gumowo,wychylenia dla mnie zbyt łagodne.Nastąpiła więc seria krótkich startów ,ustawień ,korekt,lotów z balastem i bez, dogrania bf. Model z lotu na lot rozkręcał się coraz bardziej a mnie banan na twarzy rósł coraz większy. Były momenty "odpalenia"modelu jak i chwilowe zamuły w sumie 7 lotów i ok. 4o minut w powietrzu. Model wg mnie ma spory potencjał który w miarę lotów mam zamiar odkrywać . Na daną chwilę jestem najsłabszym ogniwem tego zespołu model -pilot ale jak na początek nie jest źle . Podstawa to szlifowanie zakrętów i latanie na długości100 m bo jak na razie to wychodzi może z 60 m oraz eksperymentowanie z ustawieniami.. Bardzo owocna jest pomoc kolegów którzy obserwując model podpowiadają co można polepszyć. Z modelu jestem bardzo zadowolony ,polecam zdecydowanie ... Oczywiście zbocze zaliczyliśmy jak zwykle w trójkę . Dwa filmiki z 2 pierwszych lotów (operator średnio kumaty w kręceniu ) potem było dużo lepiej...
-
Tomek ,doczekasz się .Dziś łaskawie poczta dostarczyła paczuszkę która wysłana była 1 marca . Ważne że doszła chociaż czas jej dostawy irytuje...
-
Drogą pewnych "układów" doleciał do mnie model od Janka . Naprawdę robi ogromne wrażenie na wszystkich domownikach . "Kawał" mikro modelu ze złota ,arcydzieło. Janku serdeczne dzięki. Posiada klips do zapięcia w czapkę ,klapę marynarki czy jako ekspozycja w pudełeczku. Ale też nie mogę pominąć faktu że Janek to konkretny gość !! Wizytówka jego pracowni zdradza że ma konkretny tytuł .Szacunek i uznanie .
-
Sie rozumie że pikny ! Widać spore zainteresowanie klasą F5J ... Konkurencja rośnie
-
Konrad nie widzisz że to świeżutki ,nie złożony model ? Jak Ci Marek ma podać teraz wagę...
-
Niektórzy mówią też na to że model "odpalił" . Piotrek ,nie zastanawiaj się tylko umawiaj na loty . A jaka jest różnica pomiędzy Toxikiem a Respectem to zobaczysz na żywo ,choć na razie to ciężko coś konkretnego określić...
-
"Czapka Mikołaja" to do teraz... (zainteresowani chcąc się dowiedzieć co to oznacza, muszą polatać na Mechelinkach w towarzystwie pewnego Pana )
-
Mimo że nie mam nic ciekawego do napisania w sprawie mojego Respecta który stoi 2-gi tydzień pod ścianą oczekując na odbiornik, to przedstawię filmik z oblotu innego Respecta kolegi Kazka. Model wykonał dziś 3 znakomite loty wraz z udanymi lądowaniami i rokuje że po właściwych ustawieniach będzie "żyleta" . Filmik ,co prawda krótki ,pokazuje pierwszy start modelu. W moim temacie mogę się tylko pochwalić że droga do zabawy w prawdziwe f3f powoli się rozwija dalej. Aby móc w pełni być uczestnikiem wszelakich zawodów (jak i pozostali koledzy Marcin i Kazek) wyrobiłem sobie takie coś ( nie pytać jak ,wykazać chęć i wolę ,dzwonić,szukać kontaktów,wyrobić ,cieszyć się)