Skocz do zawartości

Viper

Modelarz
  • Postów

    2 809
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Treść opublikowana przez Viper

  1. To prawda, ale to że ktoś kradnie, czy kombinuje nie znaczy że mam to popierać, a brak reakcji jest popieraniem.
  2. I dobrze. Ja podobnie. Aczkolwiek widzę że mój apel trafił jak kulą w przysłowiowy płot. Z całym szacunkiem, ale Hyde Park nie kojarzy mi się z poważną dyskusją. Zdaję sobie sprawę że niezbyt fortunnie wybrałem miejsce zamieszczenia apelu (nic nie pasowało), ale przeniesienie mojego posta tutaj świadczy w moim odczuciu o potraktowaniu sprawy mało poważnie. Pozdrawiam Viper
  3. Witam Z góry przepraszam, jeśli nie w odpowiednim dziale, ale jakoś nic mi nie pasowało. Ale do rzeczy, żyjemy w świecie łatwego dostępu do informacji. W sieci są setki, jeśli nie tysiące różnorakich planów modeli, spora część darmowa, za część ich autorzy sugerują dobrowolne wpłaty. Częstym zjawiskiem na tym forum jest tytułowanie wątku od nazwy modelu i modelarza który to wykonał, ale już o projektancie, który plan stworzył i udostępnił ani słowa. Wydaje mi się że dobrym zwyczajem byłoby recenzując jakiś model zamieszczać link do strony autora, lub przynajmniej jego ksywkę, a nie wierzę że takie dane są niedostępne. Swego czasu pościągałem z sieci jakieś kosmiczne ilości planów i na każdym z nich znajduje się tabliczka z nazwą i danymi modelu oraz danymi projektanta i ewentualną sugestią aby zasilić go jakąś skromną kwotą. Nie chcę używać ostrych słów, ale przypisywanie sobie autorstwa, a tym jest nie napisanie choćby słowa o autorze, jest po prostu nie fair. Pozdrawiam Viper
  4. No i niestety, obiecanki cacanki, biję się w piersi. Znowu latałem sam, ale wpadłem na pomysł przymocowania małej kamerki do czapki, może wypali. A swoją drogą to filmów ze stingerem w roli głównej jest sporo. Odkurzacze są super, jak zresztą i akrobaty i esiaki Na weekend majowy wybieram się na narty, więc już się nie wyrobię, ale po postaram się zaprezentować coś ekstra w tym temacie Pozdrawiam Viper
  5. Witam Przez chwilę chodziło mi po głowie zrobienie wersji pancernej, ale po ostatnich paru lotach odstąpiłem. Wersja light lata super, mimo braku jakichkolwiek wzmocnień i lądowania na niezbyt równej i gładkiej trawie jak na razie bez żadnych strat, poza paroma zadrapaniami na spodzie. Konstrukcja jest odporna, mimo że to cienki depron. Pozdrawiam Viper
  6. Viper

    Microsoft Flight

    Witam Mam trochę odmienne zdanie co do tego tworu, po pierwsze ja w darmowej wersji miałem również Stearmana,czyli 2 fajne samolociki, po drugie, uproszczenia co do lotu zależą w dużym stopniu od ustawień, a po trzecie grafika (co prawda mam nienajgorszego laptopa) bije poprzednie części na głowę, a jako że jestem wzrokowcem do relaksacyjnego latania jest to świetna propozycja. Zwłaszcza po zakupieniu całych Hawajów, a wraz z nimi kolejnego modelu samolotu. Aczkolwiek pomysł, aby płacić za każdy kolejny dodatek rozszerzający scenerię jest iście szatański (podobno niedługo ma wyjść Alaska). Pozdrawiam Viper P.S. Dla wszystkich spragnionych darmowych, acz świetnych symulatorów polecam Falcona czyli F16, z pewnością jeden z najlepszych (mimo że darmowy ! ) symulator współczesnego myśliwca http://www.freefalcon.com/forum/
  7. Witam Pozwalam się podłączyć i zamieścić link do prezentacji tego modelu, którą zamieściłem w zeszłym roku, mam trochę inny, lżejszy setup. A model jest rzeczywiście bezbłędny, prosty w budowie, nieźle się prezentujący i super latający. http://pfmrc.eu/index.php?/topic/23052-lil-ripper/ Pozdrawiam Viper
  8. Witam po przerwie Nadal jestem zachwycony Stingerem, a sądząc po tym że w ulubionym azjatyckim sklepie pod wszystkimi wersjami modelu (wyposażenia i koloru) widnieje backorder, to chyba nie tylko ja. Obiecuję, że może w weekend wreszcie nakręcę film, wstępnie umówiłem się na latanie z kumplem, będzie więc miał kto kręcić. Po ostatnim locie zacząłem się zastanawiać, czyby nie kupić gołego modelu i wstawić mocniejszy silnik na 4s, jak opisują w RcGroups. Tak mi się nasunęła taka refleksja, stingerek w lekkim przechyle widziany pod kątem od dołu nieco przypomina F105 Thunderchief`a, aczkolwiek może to tylko wyobrażenie wynikające z czytanej ostatnio świetnej książki "Scream of Eagles" o pilotach marynarki w czasach sprzed i Wietnamu i powstaniu planu treningowego Top Gun, super lektura polecam. Pozdrawiam Viper P.S. Co do pytania o akumulator, to odpowiedź jest w początku postu, pisałem że latam na setupie fabrycznym, czyli 3s.
  9. A nie prościej na początek kupić ładnie latającego gotowca, nauczyć się latać edf-em, przeanalizować jak to działa, ewentualnie potem wykonać upgrade i mając już wiedzę i umiejętności brać się za budowę samodzielnie, zwłaszcza że jak się podliczy koszty elementów kupowanych oddzielnie, to coś mam wrażenie że wyjdzie podobnie. A oszczędność czasu i nerwów nieporównywalna. Proponuję przejrzeć ofertę HobbyKing, ja zdecydowałem się na Stingera 64, zresztą jest na forum wątek, w którym parę słów a`propos tego modelu zamieściłem. Ale oczywiście każdy jest Panem swojego czasu i portfela Pozdrawiam Viper
  10. Jeśli nigdzie wcześniej nie uda się zamówić, to poproszę o sygnał, to może byśmy zamówili obaj, może uda się wykombinować jakiś rabacik Też raczej myślę o Parkzone, nieco mniejszy, tańszy i wszystko do niego mam. Pozdrawiam Viper
  11. Witam Też jakiś czas temu zwróciłem uwagę na albatrosa, zwłaszcza że ostatnio pojawiły się dwa, jeden Parkzone z epp http://www.horizonhobby.com/products/albatros-d-va-wwi-pnp-PKZ5975 i drugi konstrukcyjny z E Flite http://www.horizonhobby.co.uk/aeroonline/e2eflite/e2_efl4605/e2_albatros.html W obu przypadkach nie znalazłem sklepu z możliwością kupna od ręki, dostawa na wiosnę (maj, czy nawet czerwiec) Pozdrawiam Viper
  12. Podziwiam determinację. Mi zimno w palce, a jakoś w rękawiczkach nie nauczyłem się latać, czekam do wiosny, a i czasu coś ostatnio coraz mniej, niestety.
  13. To musiało być niezłe spotkanie z ziemią. Ja ląduję na niezbyt równej trawce i nie miałem kłopotów (odpukać ), mimo że zbudowałem wersję light bez żadnych wzmocnień. Ewentualnie polecam lądowanie w stylu schodzenie windą, ten model pięknie to wykonuje i wtedy klapie się całym podłożem, a nie dziobem. A co do wzmocnień to oczywiście, cienka tkanina szklana lub węglowa + żywica lub nawet zwykła taśma przylepna z pewnością wzmocnią konstrukcję. Pozdrawiam Viper
  14. Fajnie to wyszło. Ja póki co robię drugą wersję light (bliźniaczą do pierwszej). Nie będę montował podwozia, do takich lekkich modeli myślę że to nie jest potrzebny gadżet, aczkolwiek to kwestia gustu. Chodzi mi też po głowie, aby zbudować ponownie wersję pancerną i wtedy porównam, który lepiej lata. Pozdrawiam Viper
  15. Tym co mnie urzekło w LR jest dostępność materiałów, łatwość budowania, fenomenalne własności lotne i ładny wygląd. Nie jestem przekonany czy takie poprawki mają sens, wydłużą tylko stopień komplikacji i czas budowy modelu, a nie do końca jestem przekonany, czy przełoży się to na aż tak znaczną o ile jakąkolwiek poprawę własności lotnych (fenomenalnych ), aczkolwiek będę obserwował postęp i trzymam kciuki za oblot. Po doświadczeniach z wersją pancerną i light, w tej chwili preferuję wersję light. Pozdrawiam Smok
  16. Witam Ciekaw jestem wrażeń z latania. Ja w tym roku coś mam mało czasu na latanie, ale chyba z 2 tygodnie temu w jakiś cichy dzień polatałem Lil Ripperkiem i wciąż mnie ten modelik bardzo cieszy. Pozdrawiam Viper
  17. Nie mam absolutnie pojęcia, na RCGroups chyba podawali dane a`propos prędkości na setupie firmowym i na 4s, ale szczerze mówiąc nie pamiętam, a ja nie mam radaru by sprawdzić. Jedną z zalet (dla mnie) STINGERA jest dość duża elastyczność, potrafi pięknie szybować i latać dość dynamicznie, aczkolwiek wciąż staram się wyczuć turbinę, więc na szaleństwa przyjdzie jeszcze czas. W każdym razie pionowe wznoszenie z beczkami bardzo fajne Viper
  18. Następny etap to już przygotowuję Ale o tym na razie sza.
  19. Dziś kolejny dzień latania. Modelik cudny, trochę wyostrzyłem w ustawieniach reakcję lotek i nadal lata bardzo przewidywalnie. Dodatkowo szybuje nawet lepiej niż mi się wydawało na starcie, tak sobie szybowałem tuż nad trawką, że przestrzeliłem łąkę i wylądowałem w polu obok, poza zakurzeniem, bez innych strat. Może w weekend o ile pogoda i czas dopisze postaram się z kimś umówić i poproszę o sesję video, wtedy zamieszczę relację. Generalnie coraz bardziej mi się odkurzacze podobają Viper
  20. Nie bardzo co było relacjonować. Jeszcze nie miałem modelu, który by się tak banalnie i łatwo składało, a załączona instrukcja zawiera dokładne fotki. Poza tym otworzyłem pudełko, aby tylko popatrzeć a w efekcie po chwili miałem zmontowany model P.S. Zapomniałem dodać, w zestawie jest nawet wkrętak z wymiennymi końcówkami. A tu link do RCGroups: http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=1445001
  21. Witam Od pewnego już czasu przymierzałem się do odkurzacza, a jako że nie lubię modeli za szybkich, nie mam do dyspozycji gładkiego pasa i latam na łączce z raczej średnio równą nawierzchnią, wybór nie był taki znów łatwy. Zwrócił moją uwagę model Stingera z turbiną 64mm z pełnym wyposażeniem (turbina, silnik, wszystkie serwa, regulator), potrzeba jedynie własnego odbiornika, nadajnika i bateryjki. Link do sklepu i modelu: http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/%5F%5F18403%5F%5FStinger%5F64%5FEDF%5FSport%5FJet%5F700mm%5FBlue%5FEPO%5FPNF%5F.html Model występuje w dwóch wersjach kolorystycznych, biało niebieskiej i biało czerwonej. Po około 1,5 tygodniu od zamówienia model był u mnie, świetnie zapakowany w pudło styropianowe, wszystkie części dokładnie zamocowane. I gdy tylko otworzyłem pudełko buźka mi się uśmiechnęła, składanie modelu zajęło może z 8 minut, jeszcze nigdy nie złożyłem modelu bez użycia grama kleju, turbinę wciska się w wycięcie w piance, statecznik pionowy przykręca jedną śrubką do statecznika poziomego i razem wsuwa w rodzaj prowadnicy na kadłubie i dokręca 4 śrubkami, podobnie skrzydło dokręca 4 śrubkami. Wszystko pasuje idealnie, serwa (2) od steru wysokości łączy się zawartym w zestawie Y kablem, podobnie serwa lotek, kable od steru wysokości i kierunku przeprowadza się w rodzaju tunelu na grzbiecie kadłuba zakrywając go od góry fragmentem pianki z grzbietu kadłuba przyklejonej na taśmę przylepną. Wszystkie popychacze z wyjątkiem jednego od lewego steru wysokości miały odpowiednią długość, a ten jeden wystarczyło obrócić o pół obrotu, aby wszystko się zgadzało. Jedyny problem stanowiło wyważenie. W instrukcji zalecono bateryjkę 3s 1600mAh, aczkolwiek na RCgroups jest pokaźny wątek dotyczący tego modelu i sporo ludzi lata na 2000 czy nawet 2200mAh, aczkolwiek wtedy jak podają liczni autorzy model jest nieco cięższy i wymaga większej prędkości przy lądowaniu. Jak bym nie liczył ani na 1600, ani 1800 ani 2200 nie udało mi się wyważyć prawidłowo modelu umieszczając bateryjkę w przewidzianej przestrzeni w kabinie, musiałem wyciąć trochę styropianu z przodu i przesunąć bateryjkę do przodu, w zależności od pojemności albo więcej, albo mniej by uzyskać zalecany CG = 70mm. I najważniejsze - oblot. Jednym słowem miodzio Jedyna uwaga, hałasuje jak diabli, ale to też podkreślali liczni autorzy na RCgroups. Jako że latałem sam i wyrzucam modele lewą ręką, aby prawą mieć na lotkach/wysokości, nie bardzo potrafię wyrzucać z pełnym rozmachem trzymając od spodu kadłuba, spróbowałem więc trzymając za grzbiet i wyrzucając w sposób podobny do styropianowców, depronowców i esaków i mimo nie za najmocniejszego wyrzutu na 2/3 mocy Stinger dość przewidywalnie i płasko poszedł. Lata super, na razie jeszcze się oswajałem i sprawdzałem, nie latałem na pełnej mocy, ale pierwsze wnioski są takie, że jest bardzo przewidywalny, posłuszny, ma zapas mocy, pięknie szybuje, lądowanie bardzo przyjazne, na dość małej prędkości. Będę jeszcze ustawiał DR i expo, w instrukcji nie było słowa na temat zaleceń, posiłkowałem się opiniami z RCgroups, traktując je jako zalecenia wyjściowe i teraz dopasuję do swego stylu. W podsumowaniu polecam powyższy model dla wszystkich którzy tak jak ja latają już modelami i myślą o pierwszym edf-ie. Dla miłośników ekstremalnych osiągów na RCgroups opisane są przeróbki Stingera na inne silniki na 4s. Zdjęć nie zamieszczam gdyż model wygląda idealnie tak jak na fotkach z linku powyżej, a póki co latałem sam i żadnego filmu nie mam. Pozdrawiam Viper
  22. Witam Ciekawa dyskusja się rozpętała. Zwrócę uwagę tylko na parę aspektów, bo całości nie zdołam skomentować. 1) Blackbird - samolot wyjątkowy, nie mający swojego odpowiednika na świecie, a z pewnością w ZSRR czy następcach, jego wyjątkowość polegała nie na futurystycznym kształcie, a na projekcie sięgającym do lat 50-tych (przed epoką wspomagania komputerowego), na zastosowanych materiałach i technologii ich obróbki (cały czas zwracam uwagę na kontekst czasu), licznych rekordach które pobił, zastosowaniu w praktyce idei rozszerzalności metali pod wpływem wysokiej temperatury, już na jego wyposażeniu nie wspominając. Aby nie zanudzać polecam lekturę paru wydanych również u nas książek dotyczących tej niezwykłej maszyny, a nie autorytatywne wypowiedzi. Na marginesie a`propos "genialności" mig 25, za czasów poprzedniego systemu, w NRD stacjonował dywizjon rosyjskich migów 25, których jedynym celem było zestrzelenie chociaż jednego SR 71, w trakcie ich przelotu w stronę Polski i Rosji, nigdy nie udało się żadnemu z nich nawet wejść na pułap i zbliżyć, nie mówiąc o stanowieniu zagrożenia. Z tym ostatnim zdaniem wiąże się kolejna teza o wykradaniu technologii przez przodujący przemysł Rosyjski, poczynając aby operować tylko głośnymi przykładami - technologia bomby atomowej (skazanie w USA małżeństwa nie pamiętam nazwiska zatrudnionego przy programie atomowym za przekazywanie materiałów Sowietom), wykradzenie planów F 15 przez nota bene naszego szpiega, oczywiście materiały przekazano bratniemu narodowi, czy chociaż chęć zestrzelenia SR 71 aby dobrać się do jego tajemnic). 2) Kiedyś używano karet, a obecnie jeździ się samochodami, to a`propos porównywalności rozwiązań FBW i hydrauliki, ciekawe że obecnie praktycznie wszystkie nowe samoloty czy to wojskowe, czy cywilne używają FBW, gdyby hydraulika była porównywalna, po co kłopoty z wprowadzaniem nowych rozwiązań?!?!? 3) Negowanie używania specyficznych metod "polepszania wydajności" a to czy w postaci rozstrzelania, a to powieszenia kogoś, a to wysłania na darmowe "wczasy" do łagrów, o czym pisze podając przykłady jeden z przedmówców, świadczy o złej woli i kompletnej nieznajomości historii, chyba że o znajomości ale tej historii wygładzonej z poprzedniej epoki. Oczywiście w wielu naukach ścisłych Rosjanie osiągają sukcesy na skalę światową, ale co nie zmienia faktu, że system który był i w pewnym stopniu jest obecnie jest kompletnie niewydolny i nawet świetne pomysły w końcu są marnotrawione albo ich potencjał nie w pełni wykorzystywany, przykłady takiego stanu rzeczy tylko z ostatniego roku katastrofy samolotowe promowe i inne i ich wytłumaczenie przez niezależnych analityków (podkreślam to aby nie być posądzonym o rusofobię) kryzysem struktur państwa, łapownictwem, fałszowaniem certyfikatów, lekceważeniem podstawowych norm. Niech mi nikt nie wmawia że w takiej atmosferze można być liderem technologicznym. Pozdrawiam Viper
  23. Witam Proponuję obejrzeć. Połączenie dwóch najfajniejszych dziedzin lotnictwa, jetów i 3d. A tu strona producenta http://www.sebart.it/edf-jets.html Miłego oglądania. Viper
  24. No i trochę się ubawiłem. Ostatnio sam skierowałem oczka w stronę odkurzaczy, czytam, tytuł postu ciekawy, treść może ku czemuś dojdzie i jest finał, tylko że zupełnie nie na temat. Tak wiem, każdy ma prawo zmienić zdanie, tylko że ostatnio czegoś na forum szukałem i obserwuję ogólną tendencję, tytuły niekoniecznie nawiązują do tręści, a ta niekoniecznie coś wnosi. Szanujmy swój czas wzajemny, nabijanie postów nie ma sensu. Może zrobić dział pt. mój model, czy mój nabytek, gdzie każdy zadowolony z nowej zabawki adept będzie mógł się pochwalić, a w działach dotychczasowych skoncentrować się na recenzjach modeli, wymianie doświadczeń i uwag. Dla porównania podam rcgroups, które bardzo cenię i często zaglądam, pod postem nawiązującym w nazwie do konkretnego modelu z dużym prawdopodobieństwem znajdują się informacje o tym modelu, a nie o rakietach, samolotach czy kosmitach . Przepraszam autora wątku że posłużył do takiej polemiki, mam nadzieję że jak na prawdziwego hobbystę podejdzie do sprawy lekko i będzie latał i cieszył się z latadełka Pozdrawiam Viper
  25. Witam Parkmaster jest klasą sam w sobie, jeden minus cena. Z tańszych alternatyw polecam modele styropianowe czeskich firm MsComposit lub Hacker, ja miałem Booma http://www.modelemax.pl/product_info.php?cPath=39_193&products_id=4526 Latają super, dość odporne szczególnie jak się odpowiednio wzmocni i dużo tańsze. Latałem i tym i tym i mam porównanie i szczerze polecam. Na podanej wyżej stronie są dwie recenzje, polecam przeczytać, gdyż wyczerpują kwestie setupu i wzmocnień. Co do Parkmastera jeszcze, to poza ceną kolejny minus to dziadowskie podwozie, wymaga wzmocnień, ale sporo było na ten temat wątków na różnych forach. Pozdrawiam Viper
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.