



-
Postów
2 818 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
27
Treść opublikowana przez Viper
-
Pomoc przy wybraniu pierwszego modelu RC
Viper odpowiedział(a) na piotr555 temat w Modele średniej wielkości
Z motoszybowców proponowałbym coś w stylu tego http://www.hobbyking...SC_EPO_PNF.html Poradziłem koledze i na tym modelu nauczył się latać, podobne modele znajdziesz też w PL, więc nie kieruj się tym akurat tylko szukaj, a jak wypatrzysz poszukaj opinii o nim, internet jest przebogaty. Oczywiście bez kraks po drodze się nie obyło, niestety, z tym musisz się liczyć, ale tego typu konstrukcje są dość łatwo naprawialne i relatywnie odporne. Do tego dochodzi niestety koszt aparatury i ładowarki do baterii. Z deskolotów proponuję coś w stylu np http://www.cyber-fly...ych-pilotow/795 To też tylko przykład, poszukaj, jest tego sporo. Jedynym mankamentem deskolotu jest konieczność jego zbudowania, ale zakładając że hobby Cię wciągnie, umiejętności nabyte z pewnością się przydadzą. Deskoloty wyglądają słabo, ale wierz mi że latają conajmniej fajnie, a są chyba najbardziej odporne i najłatwiej naprawialne. Oczywiście można pokusić się o zrobienie czegoś samemu, na www.rcgroups.com są niesamowite ilości planów modeli o różnym stopniu zaawansowania, na naszym forum też co nieco znajdziesz. Ten sposób będzie pewnie najtańszy, ale najbardziej pracochłonny. Modele multiplexa (link podał przedmówca) zdecydowanie są godne polecenia, tylko niestety niezbyt tanie, za to składa się je jak przysłowiowe klocki lego, odpowiednikiem jest motoszybowiec, którego link podałem wyżej. -
Pomoc przy wybraniu pierwszego modelu RC
Viper odpowiedział(a) na piotr555 temat w Modele średniej wielkości
Stanowczo popieram, latanie bez lotek jest niefizjologiczne, nikt mnie nie przekona że kombinacja ster kierunku i wysokości jest lepsza od kombinacji lotki ster wysokości. Osobiście steru kierunku zacząłem używać dopiero do akrobacji, nie mówiąc że dla każdego miłośnika symulatorów taka kombinacja będzie zupełnie naturalna, gdyż ruch drążkiem na boki odpowiada za lotki, nie każdy joy ma możliwość poruszania sterem kierunku. Skąd taka wiara w górnopłaty, przecież część motoszybowców nadaje się do tego równie dobrze, jak nie lepiej. Wsadzę kij w mrowisko, ja osobiście uczyłem się na dolnopłacie - dechowatym mustangu z jakiejś styropodobnej pianki. Dużo ważniejsze jest od rodzaju skrzydeł odpowiednie wyposażenie, dobranie silnika, dokładne wyważenie, ograniczenie i złagodzenie reakcji powierzchni sterowych. Symulator na początek też nie zaszkodzi, nawet któryś z darmowych. I jeszcze jedno, modele za ładne bym odradzał, stres przed zniszczeniem czasem paraliżuje, najlepiej jakieś proste decholoty z pianek, dość odporne, łatwo naprawialne i nieźle latające. Pomoc kogoś kto model na początku ustawi i oblata nieoceniona. -
Proponowałbym wpierw przekalkulować koszty dostawy, gdzie taniej, kupić w PL, czy ściągać z Australii (koszt modelu + dostawy). Swego czasu kupowałem model z Australii z Precision aerobatics (nie mieli u polskiego dystrybutora w PL), koszt całości (model + dostawa) był mniejszy niż zakup po cenach polskiego przedstawiciela. Co ciekawe w tym samym dniu zamówiłem jakieś drobiazgi w rodzimym sklepie z południa Polski. Zagadka, co doszło najpierw ? Po 5 dniach dostałem model PA, a dopiero następnego dnia paczkę z PL. Nie trzeba się bać przesyłek zagranicznych, a kierować się ceną. Ja zawsze zaczynam wszelkie zakupy od google`a, porównania i wyliczenia.
-
A`propos rakiet, przypomniał mi się pacjent sprzed paru lat. Wymyślił sobie modelarstwo rakietowe i przy próbie odpalenia pierwszej zrobionej rakiety stracił bodajże dwa czy trzy palce i to tak skutecznie że nie było szans na przyszycie. Nie to że straszę, ale zalecałbym daleko posuniętą rozwagę i ostrożność.
-
PZL P-11C model wycinany laserem - wersja elektryczna od strony 10
Viper odpowiedział(a) na Lech Mirkiewicz temat w Półmakiety
Ja też poproszę nr 2 - Viper -
Czytam książkę "Cichociemni - elita polskiej dywersji" K.Śledzińskiego i znalazłem tam takie zdanie o Łosiach poukrywanych po lasach (1939/40). Nie było to niestety rozwinięte. Jak to się ma do twierdzeń że wszystkie Łosie albo odleciały albo zostały przechwycone przez obu agresorów?
-
A czemu dopiero na wiosnę Jesień potrafi być jeszcze całkiem fajna do latania. Jeszcze jedna uwaga, popychacze zrób tak jak sugerują w instrukcji, czyli druciki przymocowane do pręta węglowego na nitkę i CA i zabezpieczone koszulką termokurczliwą. Jest z tym trochę zabawy, ale od czasu jak spróbowałem tego sposobu, stosuję we wszystkich modelach. Daje to lekką i sztywną konstrukcję.
-
Jeśli startujesz z nierównego trawiastego podłoża sugeruję aby owiewek na koła nie zakładać.
-
f-16 EPP od Marka Rokowskiego & SKA
Viper odpowiedział(a) na sławek temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Ale edf byłby jeszcze piękniejszy -
Widzę że nikt nie ma gołego addictiona. Jeśli nikt się nie trafi, zważę całość i odejmę wyposażenie zgodnie z wartościami podanymi na stronach producentów, dodatkowo 2 przedłużki kabli, mniej więcej powinno wyjść (aczkolwiek mój już nie jest w oryginalnym stanie ), ale to dopiero w weekend, a najwcześniej jutro wieczorem, wcześniej się nie wyrobię. Chyba że wejdziesz na stronę PA i zrobisz analogicznie, odejmij wagę wyposażenia, elementy zalecane są podane na stronie.
-
Witam Zdecydowanie polecam oryginalny silnik + regiel. Ja mam dodatkowo serwa hitec 65MG + orczyki węglowe od PA, odbiornik spektrum 6100 coś tam, pakiety Rhino 3s 2150 po 30c i już. Zgodnie z tym co podają na stronie PA, najlepszy ciąg daje śmigło 11x3,8SF. Szczerze polecam.
-
A`propos tytułowego Addictiona 3d z PA. Tak na marginesie model cudowny. Ale do rzeczy, przed wyjazdem na wakacje zaliczyłem nim niezłego dzwona. Z wysokości tak z 3 metrów pionowo w dół na twarde podłoże. Myślałem że będzie krucho, a tu okazało się że kołpak węglowy i domek silnika zadziałały jak przysłowiowa strefa zgniotu, oba do wymiany, ale to nie problem, u polskiego dystrybutora części i elementy modeli PA są do dostania bez problemu. Z całej konstrukcji poza tym doszło do niewielkiego nadłamania paska balsy w kadłubie, wystarczyło odprowadzić na swoje miejsce i zalać CA, dodatkowo zalaminowałem cienkim paskiem włókna szklanego i pękło mocowanie pręta węglowego w jednym skrzydle, po przecięciu kawałka folii, odprowadziłem na swoje miejsce, analogicznie zalałem CA i zalaminowałem. Najwięcej problemu sprawiło oddzielenie resztek starego domku silnika. Oczywiście laminatowa osłona silnika też ucierpiała, ale podobnie CA i laminowanie uczyniło cuda. Opisuję to w nawiązaniu do głoszonej również na tym forum opinii o delikatności modeli PA. To że modele te sprawiają wrażenie delikatnych i są najlżejsze w swojej klasie jak widać dzięki przemyślanej konstrukcji potrafią też trochę znieść. Za to latają super Na silniku Thrust 20 i śmigle 11x3,8SF zawis na około 40- 50% mocy i nie ma takiej możliwości żebym nie mógł z zawisu bez żyłowania silnika i pakietu przejść pionowo w górę, to samo przy niewielkim wietrze lecąc pod wiatr można model prawie zatrzymać w powietrzu, oczywiście dodając nieco gazu lata jak każdy model tej wielkości, może być dynamiczny, a może symulować leciutkiego deproniaka.
-
No Panie Kolego, ale żeście wystrugaliście
-
To prawda, fajna to była gierka, aczkolwiek ja nie przepadam za radziecką myślą techniczną, wolałem więc flankery posyłać z dymem, właśnie Falconem
-
Bardzo dziękuję za udostępnienie planów
-
Zagadka rozwiązana - Parkzone Habu EDF
Viper odpowiedział(a) na Marcin temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Czy do takiego modelu HXT 900 nie za słabe? -
Zagadka rozwiązana - Parkzone Habu EDF
Viper odpowiedział(a) na Marcin temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Coronę cyfrową używam w esiaku Mustangu z Cyber Fly (takie wtedy miałem) i jest super, zero problemów (nie musiałem nic kombinować z wychyleniami). -
Zagadka rozwiązana - Parkzone Habu EDF
Viper odpowiedział(a) na Marcin temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Co do odpowiedników serw to nie wiem. Do deproniaków i styropodobnych używam serw z HC, jednak do większych modeli i droższych jakoś nadal preferuję Hitecy ewentualnie odkryłem też fajne Futaby. Nie to żebym miał jakieś złe doświadczenia z serwami z HC, ale mam wrażenie że czasem muszę się z nimi więcej nabawić, a to neutrum niekoniecznie jest idealne, a to zakres wychyleń w obie strony nie jest równy i muszę kombinować w aparaturze (generalnie mam wrażenie - nie poparte co prawda pomiarami że ogólny zakres wychyleń jest ciut mniejszy), w przypadku Hiteców jedyne co zmieniam to zakres wychyleń. -
Super. Wycinana samodzielnie? Jakie wyposażenie i rozmiary?
-
Zagadka rozwiązana - Parkzone Habu EDF
Viper odpowiedział(a) na Marcin temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
O ile nie dysponujesz jakimś naprawdę gładkim pasem, najlepiej asfaltowym, to lepiej chyba nie instalować podwozia. A pomijając jeszcze kwestie równości nawierzchni, nic mnie tak nie irytuje w modelu myśliwca, nieważne z II wojny czy współczesnego jak sterczące podwozie, albo więc chowane, albo lepiej wcale. Myślę że wyrzut z ręki będzie możliwy, a lądowanie na brzuchu w trawie nie sprawia kłopotu. -
Zagadka rozwiązana - Parkzone Habu EDF
Viper odpowiedział(a) na Marcin temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Zacznij od poszukania na rcgroups, tam można znaleźć niemal wszystko, przejrzyj polecane zestawy, potem poszukaj w sieci gdzie kupić i już. Aczkolwiek Parkzone chyba dość rozsądnie zestawia setup, może więc zacząć od oryginalnego. -
Zagadka rozwiązana - Parkzone Habu EDF
Viper odpowiedział(a) na Marcin temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Wygląda bardzo sympatycznie. Jaki rozmiar turbinki i na jakie pakiety? A tak na marginesie Habu to wężyk żyjący w Azji, na pewno w Japonii, strasznie jadowite cholerstwo. -
Witam Wszystkich miłośników prawdziwych symulatorów (podkreślam prawdziwych) i dodatkowo odrzutowców zachęcam do wypróbowania kolejnej wersji F 16. Jest to chyba jeden z lepszych, a na dodatek (darmowy ! ) symulator współczesnych myśliwców, gdyż nie tylko tytułowym Falconem można latać. Podaję link do forum i strony podforum, skąd można ściągać pliki: http://www.freefalcon.com/forum/showthread.php/21034-FreeFalcon-6-0-Updated Podana jest kolejność instalacji + dodatkowe teatry działań. Nie wiem czy ktoś pamięta jeszcze zasłużoną na polu gier komputerowych firmę Microprose, która gdzieś w latach 90-tych wydała rewelacyjny i rewolucyjny symulator F16 pod tytułem Falcon 4.0. Niestety wkrótce potem firma przestała istnieć. Lecz potencjał gry był tak olbrzymi że niezależne grupy informatyków zaczęły wypuszczać kolejne darmowe patche. Lata mijały, a gra wciąż się rozwijała. Jakoś w początkach nowego wieku wydano jeszcze jeden komercyjny symulator bazujący na Falconie, nazywało się to Falcon Allied Force i potem w wyniku rozłamu w gronie osób rozwijajacych tytuł doszło do ukształtowania się 2 grup projektantów, tworzących Open Falcona i własnie Free Falcona. Z tego co się orientuję, Open Falcon chyba niczego ostatnio nie wypuścił, natomiast Free Falcon systematycznie się rozwija. Jeszcze raz podkreślam jest to symulator przez duże S, stopień odwzorowania awioniki jest niesłychany, możliwy jest start z pasa, z miejsca postojowego lub tzwn ramp start, czyli zasiadamy za sterami zimnego myśliwca i kolejno uruchamiany potwora do życia. Na forum znajdują się dokładne materiały w pdf do pobrania wraz z lekcjami i filmy zapoznające z mysliwcem, lataniem, awioniką, poszczególnymi systemami uzbrojenia i sposobami walki. Gorąca polecam, mimo statusu free, tylko produkcje DCS czyli A10 Warthog, a wcześniej symulacje Miga 29 są porównywalne. Pozdrawiam Viper
-
Zagadka rozwiązana - Parkzone Habu EDF
Viper odpowiedział(a) na Marcin temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Pewnie Habu, Viper lub podobne. Coś twórcy modeli lubią gady, też to zauważyłem -
f-16 EPP od Marka Rokowskiego & SKA
Viper odpowiedział(a) na sławek temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Z tą wydajnością to nie do końca tak, co z tego że przeciętny edf ma stosunek ciągu do masy ujemny (przeciętny co nie znaczy wszystkie) i czasem trudno go wyrzucić, ale jeśli już jest w powietrzu to sunie jak żaden śmiglak, nie mówiąc o odgłosie i wyglądzie. Z całym szacunkiem, ale dla mnie osobiście era modeli odrzutowców z napędem śmigłem pchającym skończyła się mniej więcej około roku temu wraz z upowszechnieniem edf-ów i popróbowaniem jak to jest sunąć po niebie odkurzaczem. Ale jeszcze raz podkreślam model super, jak zwykle zresztą. Zachęcam więc Szanownych Twórców do zmiany zdania