Skocz do zawartości

Viper

Modelarz
  • Postów

    2 724
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Odpowiedzi opublikowane przez Viper

  1. No niestety, wszystko co bardzo lekkie kosztuje, lekkie modele, elementy węglowe, elementy z balsy laminowanej węglem lub tkaniną itd, ale teoretycznie potem oszczędzasz na pakietach :) , a przynajmniej mniej tracisz :) 

    Ale kombinuj, rozwiązywanie problemów i doprowadzenie preojektu do szczęsliwego finału daje frajdę, zresztą parokrotnie to udowodniłeś, trzymam kciuki.

    Jakbyś miał jakiś problem z ecalciem, postaram się pomóc

    Tak sobie myślę, w dobie druku 3d, można by i jakieś części druknąć, trzeba by posprawdzać te nowe filamenty typu LW-PLA, czy może jakieś inne, ale mimo iż od jakiegoś czasu przyglądam się drukarkom, to jakoś jeszcze nie zdecydowałem się na zakup, właśnie między innymi ze względu na wagę wydruków i ich wytrzymałość, jakoś jeszcze mnie to do końca nie przekonuje, więc tu nie pomogę, bo nie mam doświadczenia.

  2. Jak robisz lekko, to nie patrz na istniejące zespoły napędowe, bo takie duże pianki wcale takie lekkie nie są, a nadmiarowy napęd to nic innego jak zakamuflowany balast ;) 

    Zbuduj, zważ i wtedy dopasowuj napęd (polecam e-calc, zarówno pod względem poszukiwania odpowiednich zestawów jak i potem sprawdzania wydajności wybranego zestawu). 

    Od kilku lat praktycznie do każdego modelu czy poszukuję w ten sposób, czy sprawdzam wydajność i jeszcze się nie pomyliłem.

     

  3. Tak pobieżnie przejrzałem tę dyskusję i troszkę jestem przerażony i zniesmaczony.

    Jakiś idiota o mały włos nie doprowadził do tragedii, w której mogli zginąć ludzie, a jedyne co wzbudza zainteresowanie to wielkość tego drona/modelu i sposób relacjonowania tego w mediach?!?!?

  4. Też uważam że bardzo dobrze. Przynajmniej w W-wie ścieżek rowerowych jest naprawdę zatrzęsienie i jazda po ulicy lub po chodniku gdy obok jest ścieżka rowerowa zdecydowanie powinna byc karana, zwłaszcza iż całkiem spora grupa rowerzystów i pieszych (bo to kolejny problem piesi na ścieżkach)  zachowuje się jak przysłowiowe święte krowy.

    Cytując Polańskiego z "Noża w wodzie" - "Przejadę idiotę, a będe odpowiadał jak za człowieka" ;) 

     

    • Lubię to 1
  5. Ja od półtora miesiąca jeżdżę dość regularnie, aczkolwiek do dystansów przejechanych przez Jarka to jeszcze trochę (trochę ;) ) mi brakuje. Aczkolwiek w zeszłym roku kupiłem rower na przełomie czerwca i lipca, wiec o tej porze było zero przejechanych kilometrów, więc jest nieźle i widac tendencję wzrostową :) 

     

  6. Z ciekawością oglądam kolejne filmiki pokazujące inowacyjny dron umożliwiający uniesienie człowieka i polatanie do 20 minut.

     

    https://www.jetsonaero.com/

     

    Słyszałem, że firma ma polskie korzenie (tym chętniej śledzę dokonania) i niedawno przeczytałem, że jednym z założycieli i głównym inżynierem jest Polak Tomasz Patan.

    Nazwisko dośc oryginalne i tak mi się zaczęło przypominać pewne zdarzenie sprzed chyba 15-18 lat. Zacząłem swoją przygode modelarską od helików RC i forum helikowego, na którym właśnie udzielał się młody człowiek (chyba wtedy jeszcze student) o takim nazwisku. Widać było, że ma kolosalną wiedzę i nie bał się iść pod prąd utartym "forumowym mądrościom".

    Jakoś w podobnym czasie odbywały się bodajże Mistrzostwa Świata w akrobacji helikami RC i chyba we Włocławku, na które się wybrałem i to co między innymi zapamiętałem, to po zawodach, młodego człowiek, właśnie tego człowieka z forum (chyba właśnie o nazwisku Tomasz Patan), który prezentował własnoręcznie zrobionego przez siebie małego helika. Dokazywał nim niesamowicie, kręcił pełną akrobację, tak iż zainteresował pilotów z ekipy Japonii, w tym ówczesnego bodajże mistrza czy wicemistrza świata, który nawet się tym mikro helikiem przeleciał i widac było że jest pod wrażeniem. A to były czasy, gdy bum na heliki dopiero się rozpoczynał, wraz z rozwojem Aligna i prezentacją kolejnych Trexów, ale o klasie 250 to nikt jeszcze nie słyszał (a ten helik był jeszcze mniejszy).

    Nie mam do końca pewności, czy to zbieżność nazwisk, czy ja coś pomyliłem, ale nazwisko raczej oryginalne, więc jest szansa, że to ten sam człowiek. Byłby to więc przykład jak pasja i wiedza popłacają. 

    A tak czy siak, czy to ten sam człowiek, czy nie to bardzo się cieszę z sukcesu i dopinguję.

    • Lubię to 1
  7. W dniu 6.04.2023 o 00:56, RobertK napisał:

    Wielkie dzięki za porady. Przepraszam za zwłokę, wczoraj wieczorem odpisałem, ale widzę, że gdzieś post zniknął, chyba że to ja byłem mocno przytomny i go napisałem, a nie wysłałem ;)

    Płynu do mycia szyb używałem, takiego zwykłego, nie dodawałem do niego wody amoniakalnej (bo rozumiem, że sugerujesz dodanie?) , aczkolwiek po zapachu, to kto wie, czy tam czegoś amoniakalnego nie było.

    Przy zwykłej selekcjonowanej balsie nie zauważyłem jakiejś specjalnej różnicy, poza tym że płyn do szyb bardziej się pieni.

    Ale chętnie spróbuję przy twardej, dzięki.

    Co do szpachli to właśnie wczoraj odebrałem paczkę z czymś takim,

    https://nastik.pl/produkt/szpachlowka-do-balsy-deluxe-materials-kolor-balsy/

    jeśli się nie sprawdzi, to chętnie wypróbuję Twoje rozwiązanie, dzięki.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.