Skocz do zawartości

Viper

Modelarz
  • Postów

    2 818
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Treść opublikowana przez Viper

  1. Powoli, ale stale do przodu Wycinanka perfekcyjna (jak na razie jestem zachwycony)
  2. Viper

    Nasze Pedałowanie ...

    A krokodyli nie było ? A co do rowerów, to całkowicie zgadzam się z Jarkiem. Polecam gravela, w zeszłym roku nabyłem i odkryłem na nowo rower.
  3. A to którą wersję Prusy miałeś? Bo według info na stronie Prusy, wersja i3 MK3S+, wolna jest od przynajmniej kilku z wymienionych przez Ciebie problemów. Więc czy w ostatniej wersji to poprawili, czy to propaganda?
  4. A mógłbym prosić o rozwinięcie tematu, porównanie obu drukarek, w czym ta Bambu jest lepsza, albo w czym Prusa gorsza? Powoli zaczynam sie zastanawiać nad kupnem drukarki i właśnie celowałem w Prusę.
  5. Jeszcze raz dziękuję za info. Już kupiłem wszystkie trzy części, wczoraj przyszły. Gdy skończę czytać obecną lekturę, zabiorę się za Meissnera Ostatatnio z czasem trochę gorzej, ale zgodnie z postanowieniem, codziennie coś dłubię. Poza wręgami, wygląda na to że cały ogon będzie z balsy (to co wkleiłem i to co zgodnie z planem jeszcze zostało).
  6. Viper

    Nasze Pedałowanie ...

    Na zdrowie
  7. A ile waży bateria 6s, a ile 5s o tej samej pojemnosci? A ile prawdopodbnie waży silnik dedykowany do 6s, a ile dedykowany do 5s i wreszcie ile waży regulator do silnika na 6s i na 5s. Więc nic dziwnego. Nadmiarowy napęd to nic innego jak inna nazwa balastu
  8. Viper

    Nasze Pedałowanie ...

    Piękna relacja i piekna wyprawa, gratuluję i troche zazdroszczę
  9. Viper

    Nasze Pedałowanie ...

    Tak a`propos tego zestrzelonego pilota, to chciałem zauważyć iz Grecy ostro latają. Podobno podczas ćwiczeń Red Flag na swoich Viperach nie dali się nawet Agresorom. Pamiętam swoją pierwszą wizytę na Krecie, byłem chyba po pierwszym roku studiów, Ojciec zafundował mi bilet do Aten w obie strony, a dalej musiałem sobie radzić. Przejechałem autostopem cały Peloponez, a potem przepłynąłem na Kretę i dalej przejechałem prawie całą Kretę autostopem. To był chyba 89 rok, większość północnego wybrzeża Krety poza miastami to były skały i dzikie plaże, na których biwakowałem pod gwiazdami, teraz już tej Krety nie ma, wszystko zabudowane hotelami i pensjonatami. Wtedy jeszcze była na Krecie duża baza lotnicza, pamiętam jak leżałem sobie na goracym piasku obserwując jak latali na północ od wybrzeża, wtedy jeszcze Phantomami, na dość niskich wysokościach ćwicząc walki powietrzne i atakowanie celu morskiego. Oj piękne i ostre latanie
  10. Viper

    Nasze Pedałowanie ...

    Piękna relacja, czekam na więcej Też jestem fanem Greków i Grecji, aczkolwiek Cypru ne znam. Te małe tawerny w wioseczkach, retsina, ichniejsze żarełko miła atmosfera i tak jak piszesz czasem porozumiewanie się rękami i uśmiechami, ech, piękne wspomnienia
  11. Nie dam, bo uparty jestem Widzę, że wróciłeś z wojaży rowerowych, to się pochwal
  12. To jeszcze jeden latający Albatros https://www.craftlab.at/fliegen-albatros-d3?lang=en
  13. Dzięki Znam, widziałem i czytałem, mam zapisane w przeglądarce, ale dobrze że zamieściłeś, bo rzeczywiście trzeba tę historię popularyzować.
  14. Super, dzięki Niby Meissnera sporo czytałem (jak też i inne ksiązki o lotnictwie, które czytam i kolekcjonuję od małego), ale tę publikację jakoś przeoczyłem.
  15. Dzięki Nie znałem tego cytatu, ale z tego co czytam, to rzeczywiście był to samolot o dobrych osiągach, który długo "rządził" nad polami IWŚ. A pomijając Albatrosa, to takie moje modelarskie zboczenie, zawsze dążę do maksymalnie małej wagi, nigdy nie używałem balastu (czy to w postaci ołowie, czy nadmiarowego/cięższego zespołu napędowego) i mam nadzieję, że tak pozostanie. A jak coraz więcej producentów pokazuje, można projektować lekko dobre modele
  16. Kolejny mały fragmencik. Nie mam doświadczenia z projektowaniem modeli, wycinanek zbudowałem znowu nie tak wiele, ale latałem modelami ekstremalnie lekkimi o bardzo na pierwszy rzut oka delikatnej i niezwykle wyażurowanej konstrukcji, ale jednocześnie bardzo sztywnymi i odpornymi na spore przeciążenia (mam na mysli modele Precision Aerobatics). Wiele modeli ma problem z ciężkim ogonem, co skutkuje potem kombinacjami z umieszczeniem wyposażenia by to zrównoważyć, albo też koniecznością stosowania balstu (fee ). Nie wiem jak będzie w przypadku Albatrosa bo dopiero buduję, a żadnej relacji w sieci nie znalazłem, ale to co zwraca uwagę już na tym etapie budowy, to wyraźna tendencja do odciażania ogona. Większość wręg dystalnie od tego skrzynkowego przodu jest z 1,5mm sklejeczki, pozostałe 3 z 3mm, a jak na razie wszystkie podłużnice i te paski wewnętrzne wzmacniające (wkleiłem dziś, widać na fotce) i końcówka ogona z balsy. Dodatkowo wszystkie wręgi są maksymalnie wąskie/wyażurowane.
  17. Wolno, ale zgodnie z założeniem codziennie coś dłubię. Miałem pomocnika To kotek moich Pań, ja mam psa A poniżej stan na dziś, powoli wyłania się krzywizna kadłuba
  18. Viper

    Hawker Fury MK I

    Dzięki Słyszałem o tej metodzie, ale nigdy nie testowałem, wydaje się prosta i efektywna
  19. Viper

    Hawker Fury MK I

    Jak te nity robiłeś?
  20. Zmarł Gary Rossington, ostatni członek z oryginalnego składu Lynyrd Skynyrd. RIP
  21. Bardzo się cieszę Do niemieckiej strony, bo drugiego odpowiednika takiego oprogramowania nie znam, ja akurat wolę angielski, na szczęście w tym też ecalc działa. Z początku podchodziłem do tego oprogramowania trochę jak do jeża , ale od kilku lat do każdego nowego modelu symuluję zespół napędowy w ecalcu i jeszcze się nie zawiodłem.
  22. Polecam e-calc. https://www.ecalc.ch/?loggedout=1 Rewelacyjne oprogramowanie modelarskie, dla użytkowników napędów elektrycznych złoty gral. Jest też wersja free, nie wiem, czy akurat powyższe konfiguracje w wersji darmowej uwzglednione.
  23. Viper

    MIRAGE 2000 B

    Po kamuflażu to pewnie Izrael, zgadłem?
  24. I kilka innych modeli też mają. Akurat Fokker, to nie mój faworyt, aczkolwiek jak to mówią "de gustibus..." Jak sie zastanawiasz to kupuj Tak jak napisałem jeśli wszystkie zestawy są takiej jakości jak Albatros (a czemu miałyby nie być) to zdecydowanie warto. Linie cięcia perfekcyjne, punkty łączenia na tyle małe, że bezproblemowo się części odcina, ale jednocześnie na tyle duże, by części nie fruwały, żadnego nadpalenia lasera, a dodatkowo jak widać na fotce, wszystkie elementy węglowe, plastikowe, rurki węglowe, podwozie, koła, atrapy karabinów, śruby, nakrętki, magnesy, instrukcja składania i dwa plany 1:1 są w zestawie. Jedyny minus jeśli to można nazwać minusem, to wszystkie części wycinane na standardowych deskach szerokości 10cm, więc wszelkie większe elementy, czy wręgi składają się z dwóch połówek. Dodatkowo wypusty po jednej i drugiej stronie wszelkich łączników są różnej długości, więc możliwość pomylenia w zasadzie zminimalizowana. Wszystko do siebie pasuje z lekkim oporem (lekkim podkreślam).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.