Skocz do zawartości

jethrotull

Modelarz
  • Postów

    764
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez jethrotull

  1. Aha, no tak, napisałem "taka sama jak..." ale nie konkretnie: 55cm rozpiętości 5.5dm^2 powierzchni płata. Widziałem że amerykanie dają do takich modeli silniki "klasy 250", czyli mniej więcej tej wielkości co mój, jestem dobrej myśli.
  2. Pokryłem skrzydło (na razie jedno) i model z całym wyposażeniem waży 118g. Brakuje tylko pokrycia drugiego skrzydła (ale to będzie z 1g), lotek, dźwigni i popychaczy sterów. Jest to masa z docelową baterią 460mAh, oblot będzie na 350mAh. Tak czy owak, realna jest masa 135-140g, czyli bardzo ładna.
  3. To jest ten większy zestaw, więc nie ma przeszkód, musi latać. Spróbuj się zmieścić w 150-180g do lotu. Proponowane wyposażenie: http://hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=19834 http://hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=663 http://hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=6455 http://hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=32546
  4. Wstępnie pokryłem kadłub i usterzenie. Wybrałem kolory nawiązujące do polskiego malowania (konkretnie, malowanie IBTL) ale kolory zrobiłem dość jaskrawe - spodziewam się że model będzie szybki, muszę go dobrze widzieć. Używałem innej bibułki niż zwykle i trochę się bałem czy będzie współpracować, ale na szczęście obyło się bez większych wtop. Z uwagi na znaczny udział powierzchni nierozwijalnych w bryle kadłuba było sporo roboty, musiałem pokrywac małymi kawałkami. Kesonowy płat będzie w porównaniu z tym spacerkiem. Technologia pokrywania typowa dla mnie, czyli przyklejanie na UHU Magic Stick i napinanie bardzo rzadkim cellonem.
  5. Cóż, nieszczęśnik z jedną sikawką, której nawet w czasie walki nie można skutecznie użyć ze względu na panujące przeciążenia to nie żadna ochrona, tylko zbędny balast. Wystarczy zobaczyć jak inni robili *ten* samolot (czyli dwusilnikowy mysliwiec, ale wielkości jednosilnikowego): Westland Whirlwind, XF5F, wszystko jednomiejscowe. Dlatego mam ambiwalentny stosunek do tego samolotu - z wyglądu jest wspaniały i stąd stanowi wdzięczny materiał modelarski, ale historycznie rzecz biorąc to jest pomnik naszej nieudolności - od założeń taktycznych począwszy, na absurdalnych silnikach sończywszy. Może już się zresztą zamknę, bo tylko zasmiecam autorowi temat.
  6. to by się okazało że są tej samej wielkości Tak, byłoby bardzo dydaktyczne zobaczyć do jak małego samolociku Rayski postanowił wsadzić dodatkowego strzelca i jeszcze nazwać to "myśliwcem pościgowym". Ale model piękny.
  7. Mam lepiej, 1929 Zresztą lustrzanki (dwuobiektywowe) były znane już od 1870r.
  8. Ten wątek to trochę teatr jednego aktora, ale co tam. Ostatnio zrobiłem mocowanie płata i usterzenie poziome.
  9. Ciąg dalszy prac. Silnik wygląda ogromniaście na dziobie, nie wiem czy nie będzie za wielki na ten samolocik. Sam silnik i regulator powodują że środek ciężkości wypada gdzieś na krawędzi nataracia płata - bateria będzie musiała być za dźwigarem. Masa konstrukcji póki co ok 25g, masa wyposażenie wyjdzie ok. 80g.
  10. Robię właśnie taką konstrukcję, bo mój RWD 25 http://pfmrc.eu/index.php?/topic/50838-rwd-25/ i moja Mewa http://pfmrc.eu/index.php?/topic/40556-lws-3-mewa/ są nieco z lekkie do latania na wietrze, i chcę wykonać coś podobnej wielkości, ale cięższego i szybszego. Planowane wyposażenie: silnik: http://hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=19834 regulator: http://hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=6455 serwa: 3.7g, po jednym na każdą lotkę, 5g na ster wysokości. bateria 2S 450mAh planowana masa: nie wiem, może ze 150-160g.
  11. Szacuneczek, ja przy tej rozpiętości uzyskałem masę do lotu 165g (inny model, nie ButterCup) i się cieszyłem że lekko wyszło. Widzę że jeszcze muszę trochę popracować
  12. jethrotull

    RWD 25

    Rozpiętość 55cmhttp://pfmrc.eu/index.php?app=forums&module=post&section=post&do=new_post&f=83 Masa: 100g konstrukcja: głównie balsa 1.5mm, dźwigar skrzydła sosna 2x3mm Wyposażenie: silnik HK 8g, ciąg nominalny 130g przy śmigle 5x3 regulator 6A serwa Turnigy 3.7g bateria 2s 350mAh (takie samo jak http://pfmrc.eu/index.php?/topic/40556-lws-3-mewa/) Początkowo miało być sterowanie SK i SW, ale reakcja na SK była zerowa (podejrzewam że ze względu na cień aeorydynamiczny kabinki) więc przerobiłem na lotki. Model ponadto chciał latać tylko przechylony o 90 stopni na lewe skrzydło, zmiana śmigła z 5x3 na 4x4 rozwiązała problem. Obecnie po wielu drobnych naprawach i jednym poważnym remoncie nie wygląda już powalająco, ale lata nadal ładnie.
  13. Ja bym zdecydowanie zrobił pionowe słoje w sterze kierunku, bo tak jak masz to od się odłamuje od samego patrzenia na niego.
  14. Fakt, Camele, nawet te w skali 1:1 zawsze miały wyważenie zbyt na ogon.
  15. No, wykonanie powala, ale silnik tak ze dwa razy za wielki do tego modelu. On ma ponad 300g ciągu!
  16. Białe plamy wyłażą od wilgoci, zrobiłem kiedyś taki test że pocellonowaną kolorową bibułkę zwilżyłm wodą. Tam gdzie była woda wyszły takie kredowe zacieki. Nie za wielki ten silnik do tego samolotu? Ja bym dał 15g, ok 200g ciągu.
  17. Ja nie lakieruję, chociaż niektórzy twierdzą że przy pokrywaniu japonką warto polakierować powierzchnie styczne nitrocellonem. To jest po to żeby się japonka lepiej trzymała/łatwiej nakładała a nie żeby np. zabezpieczyć balsę przed wilgocią.
  18. Podoba mi się pomysł z piekarnikiem, spróbuję tak najpierw. Ustawić temperaturę na maksa (250 stopni)? Linie podziału szyb można też uwzględnić na kopycie, czy dodaje się je później?
  19. Witam, popełniłem takie oto coś. - rozpiętość: 76cm - silnik: Emax 2805 - regulator: 18A - serwa: 3x TP 9g - bateria: Redox 2s 700mAh, lub, docelowo, minimalnie tylko cięższa 950mAh Turnigy NanoTech Napęd początkowo stanowił Cox BabeBee, ale mi kaprysił na lotnisku (w warsztacie odpalał bez problemu, rzecz jasna) więc się poddałem i wróciłem do prądu. Samolot już latał, na tyle dobrze, że zasłużył na porządny face lifting, kalkomanie itp. Ale nie piszę jedynie żeby się pochwalić. Mam również prośbę o radę. Chcę zrobić ładną osłonę kabiny. Niestety powierzchnia jest nierowijalna, więc sądzę, że czeka mnie obkurczanie butelki na kopycie. Moje dotychczasowe doświadczenia z colą z Biedronki i opalarką nie są zachęcające - nie potrafiłem uzyskać dużych wyobleń. Czy na to jest jakiś trick, którego nie podają w literaturze? Może trzeba robić kabinkę w dwóch częściach i potem kleić? Ale jeśli tak, to czym?
  20. Teraz tak sobie patrzę na Twój kadłub i nie wydaje mi się żeby ten efekt był znaczny w tym przypadku. Gondola kadłuba jest bardzo mała.
  21. "Efekt wzniosu" to jest coś co fachowo nazywa się "roll-yaw coupling", czyli sprzężenie między przechyleniem a odchyleniem. Czyli skręcasz sterem kierunku, a samolot sam się przechyla w tę samą stronę. Jeśli masz tego dużo, możesz korygować przechył samolotu sterem kierunku, i nie potrzebujesz koniecznie lotek. Jednym ze sposobów żeby wbudować roll-yaw coupling do samolotu to użyć wzniosu, ale nie jest to sposób jedyny. Wyobraź sobie, że odchylasz ster kierunku w prawo. Nos modelu skręca również w prawo. Czyli kadłub naciera na powietrze nieco bardziej lewym bokiem niż prawym. Po lewej stronie kadłuba wytwarza się więc nadciśnienie (po prawej podciśnienie). To nadciśnienie próbuje podnieść lewe skrzydło do góry (oczywiście w dolnopłatach - wprost przeciwnie). No i mamy, samolot podniósł lewe skrzydło i opuścił prawe, mamy roll-yaw coupling. Ten efekt jest większy w przypadku wysokich, klockowatych kadłubów (np RWD-5). Jeśli między płatem a kadłubem jest dziura umożliwiająca wyrównywanie ciśnień (np jak w parasolopłatach w rodzaju RWD-8) to efekt nie występuje. W dolnopłatach to działa na odwrót i wymaga skorygowania nieco większym wzniosem skrzydła.
  22. Jeśli pokryjesz dziury w kadłubie czymś nieprzepuszczalnym dla powietrza, otrzymasz trochę "efektu wzniosu" nawet bez wzniosu.
  23. A taki ładny był A co ma nie latać, po prostu ma fatalny stosunek siły nośnej do oporu, ale to nie jest nic z czym współczesne silniki bezszczotkowe by sobie nie poradziły.
  24. Czyli nie oblatasz go?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.