jarek996

Piekny model , ale mam jedno "ale" . Ten model jest juz robiony ( w roznych skalach ) przez kilku europejskich laserowych "wycinaczy" . Osobiscie oczekiwalbym modeli samolotow z TZW drugiego szeregu ( jakies sportowe BREDY , czy inne "wynalazki" ) . Sa duzo rzadsze , wiec bardziej dla modelarzy interesujace. Klemm mimo ze jest pieknym samolotem , jako model jest bardzo popularny ( nie tylko w Niemczech ) i widac ich na lotniskach wiele . Nie mnie jednak narzucanie Wam strategii doboru modeli , wiec pomimo wszystko gratuluje i zycze tysiecy sprzedanych egz . Pozdrawiam ; JAREK P.S. Planujecie moze w przyszlosci troszke mniejsza wersje ( 1:4 lub 1:5 ) ?

Tyle ze ja NIGDY nie odnosilem latania elektrycznego do ekologii ...... Staram sie byc przyjazny srodowisku na ile jest to mozliwe , ale nie slucham Grety i mam w dupie ze LiPo sa "nieekologiczne" . Gdybym mial sie tym przejmowac , musialbym sie martwic rowniez tym , ze krowy pierdza i zmieniaja ( podobno ) klimat. Wtedy mialbym czkawke jedzac steka , a wole jesc steka bez czkawki P.S. To jest troszke jak z tym , ze w Polsce POWINNO Sie kupowac wiecej aut elektrycznych w celu ratowania klimatu . Tyle ze chyba z 90% pradu jest "robione" z wegla , wiec to sa tak naprawde samochody na wegiel. Co innego Szwecja. Produkuja prad glownie z wody , wiatru i atomu ( wegla nie ma tutaj WCALE ) . Wiec sa to ( u nas ) tak naprawde samochody JADROWE ( albo zaglowe )

Nie ma sie co obrazac na elektryki . Sam latam i jednymi i drugimi. W bagazniku ZAWSZE mam jakis model elektryczny z 3 naladowanymi bateriami. Poniewaz moje lotnisko lezy prawie w miescie , czesto przejezdzajac obok skrecam , wykonuje 3 loty , pakuje model do auta i pracuje sobie dalej . Ze spalina byloby to problematyczne. Po pierwsze ciuchy trzeba zmienic , bo zawsze cos tam kapnie , po drugie 5 x wiecej przygotowan aby wzniesc sie w powietrze. Natomiast nie ma nic piekniejszego , jak w sobote lub niedziele spakowac wszystko co trzeba do polatania "ze smrodkiem" i posiedziec cale popoludnie na lotnisku (choc i wtedy mam zawsze jako przerywnik jakiegos malego elektryka ) . Ja tak jak Pawel , silnikow spalinowych sobie nazbieralem i mam ich mam ze 30 - 40 ( on ma pewnie 3000 ? ) , wiec powinny do konca zywota wystarczyc przy mojej czestotliwosci latania . Zreszta nie wierze , ze WSZYSCY prodcenci zakoncza nagle dzialalnosc . Zawsze ktos bedzie cos klepal ( moze nie na wczorajsza skale ) i ceny pewnie troche wzrosna .......

Patrzac na zdjecie bez oslony silnika widac nawet lepiej , ze silnik powinien byc zamontowany garem DO DOLU ! Widac wyraznie , ze os smigla jest w gornej czesci "jajka" , wiec u dolu pozostaje miejsce na cylinder . Mysle , ze z benzyna nie powinno byc problemow w pozycji odwroconej. Mialem tak umieszczony ( dawno temu ) FG 14 i gasl podczas kazdego lotu . Pozniej go "postawilem" do normalnej pozycji i dalej gasl. Tyle , ze to byly znane objawy pierwszych serii produkcyjnych ( problemy z gaznikiem ITP ) . Ponoc juz od dobrych kilku lat wszelkie problemy zniknely i silniki chodza jak powinny ( w kazdej pozycji )

Cos "radzieckiego" tym razem ....... Nie uda sie . Trzeba miec szwedzki "pesel" , aby sie tu zalogowac.

Arek , moze jeszcze tylko wyrzuc temat z polmakiet ................

Niezla rzecz !

Z tym ze to ZUPELNIE inny model od mojego. Tego juz mialem wielokrotnie w rekach , natomiast moj ? Juz na szczescie doszedl i jutro odbiore , to i dokladniej obejrze ...

Przedwczoraj kupilem TAKI silnik : https://www.tradera.com/item/302065/384463349/rossi-29 Poszedlem za glosem serca ( bylo KUP TERAZ 400 SEK ) . Pewnie i tak wyladuje u Pawla w gablotce ( choc o n o tym jeszcze nie wie ) ? Probuje cos o nim znalezc , ale najblizej podobienstwo ( ze znalezionych zdjec ) kieruje mnie na ROSSI .21 ( lodziowy , samochodowy ) ? Popatrzcie na strone aukcji i zalaczone ( znalezione przeze mnie w sieci fotki ) . Te dwa pierwsze bardziej zblizone , ostatni na dole jakis mniejszy brat ....

Tak samo w Szwecji robilem. Po pierwsze , ze kiedys byly zimy nawet w Malmö ( no OK , sniegu troszke i moze - 2 stopnie ? ) , a po drugie ,ze wtedy bedac biednym mlodziencem , wybieralem te opcje ze wzgledu na kase ( tansz ubezpieczenie ) . Motocykl musial STAC w garazu ( lub na zewnatrz jak ktos nie mial ) i byl ubezpieczony na wszystko oprocz incydentow podczas jazdy ( kradziez , zniszczenie , pozar ) . Najtaniej to bylo miec babcie na wsi i motor na nia ,. ale pozniej sie za to wzieli ( babcia 84 lata z malej wsi i Yamaha FZR 1000 ? ) Z tym deszczem to u Was jakas zmora. Ile razy patrze na pogode w Goslar ( lub Wernigerode ) w celu ew. przyjazdu z rodzina ( ja na rower , oni pochodzic ) lub z kolegami ( my na rower i my piwo ) , to w 80 % weekendow pada tam deszcz ! Jak nie moge przyjechac , to wtedy czasem swieci slonce ? . Jak kiedys zgramy weekend , to mozemy sie na Brocken na piwo umowic. Ty podskoczysz Harysiem , a ja wjade rowerem ?

Widze , ze jak sie juz zakreci ze trzy pierwsze "mlynki" , to dalej samo idzie ?

Pawel ; mam nadzieje ze sie nie pogniewasz za kolejna prezentacje TWOJEGO silnika . Jest tak piekny , ze warto zamiescic kilka zdjec. Silnik wygrany ( 90 EUR ) na szwedzkiej aukcji . Nowy z instrukcjami i opakowaniem . Latajac tylko "rozrywkowo" wolalbym miec w swoim modelu ten silnik , jak dwa razy drozszego ( 190 EUR - https://www.lindinger.at/en/airplanes/gasglow-powerplants/motors/os-max-65-ax-with-silencer, ) wspolczesnego OSa o zblizonej pojemnosci.

Ty mnie Bartek nie strasz !!! 6:1 powiadasz ? U mnie w Gee Bee Fantasy chyba az tak bogato nie jest ? . Na razie nim nie latalem , a wszelkie proby naziemne robilem BEZ oslony silnika. Bedzie trzeba wstawic jeszcze kilka "kratek" wentylacyjnych ......

Chcialem tylko napisac ( inaczej jak zwykle ? ) , ze jesli sie pracuje PRZY "czyms" , wcale nie trzeba byc od tego fachowcem . Praca zwiazana z lotnictwem ( gdyz LOTNICTWO jest BARDZO szeroka dziedzina ) nie zawsze wiaze sie ze znajomoscia szeroko pojetej aerodynamiki ...... Mozna np dostarczac kanapki dla LOTu , ale jak ma sie to do znajomosci aerodynamiki ( a praca tez zwiazana z lotnictwem ) ???

Wielu eunuchow mialo praca stale zwiazana z kobietami ?

Andrzej ; nie zachowuj sie jak nasz WODZ ( podobno ) . Albo wal dowodami , albo wal sie ..........

Szczelina miedzy tarcza kolpaka i kadlubem bedzie jedynym "wlotem do chlodnicy" ??? Napisz kiedy oblot ( Przylep ? ) . Moze przyjade odwiedzic rodzicow w Z.G. i bede trzymal kciuki ?

Dobije do 2000 koron pewnie ......

W sumie , to on prosi o pomoc i WYCENE , bo nie wie co ma ( ale DLACZEGO dal prawie 1000 koron , to nie wiem ) ?

Jesli to "tylko" Mills , to troche przesadzil z cena ( w tym stanie ) , tym bardziej ze pisze tak : motor NIE kreci i jest porzadnie zaklejony Dokladnie to jest Mills P 75 http://www.modelenginenews.org/cardfile/m75.html

No fachowcy , do roboty ! Klient sprzedaje , ale NIE iw co to za silnik . Pomozecie ? Pisze , ze ma ca 6 cm wysokosci ....... https://www.tradera.com/item/302065/383955145/renoveringsobjekt-flygplansmotor-f- Tutaj jeszcze fajny obiekt . Hiszpanska PAYA z 1951 roku ( nowy z pudelkiem ! ) https://www.tradera.com/item/302065/383156433/payà-2cc-diesel-model-engine-spain-in-1951-new-in-box

Te predkosc to wolablbym w klatce mierzyc. Przeraza mnie sama mysl , aby dostac w twarz kadlubem lecacym okolo 500 mph ?

Ocieplanie scian od wewnatrz ? Najgorsza rzecz jaka moze sie zdarzyc przy jakimkolwiek DOCIEPLANIU przegrody zewnetrznej ( ale sie czasem zdarza ) ...........

Tak tez myslalem , ale wolalem sie upewnic.

Ok , czyli nie zaden OS 36 , bo sie cholera naszukalem i NIC ?