jarek996

Ja na stare lata zrobilem sie EUROPEJCZYKIEM i za cholere mnie juz w swiat nie ciagnie ( jak kiedys ).

Ktos chetny ? https://www.tradera.com/item/302065/374372047/kalt-fc-1-45-7-41cc-open-rocker-4-stroke-vintage-rc-airplane-engine

A daloby sie tak kadlub paskami z fornirku , zeby zblizyc sie oryginalu ? Rozumiem , ze to COMBAT i sie w takie rzeczy nie bawicie , ale byloby zacnie !!!

Syn mojego najblizszego przyjaciela mieszka w Singapurze i jest (ok ; bedzie . Slub w tym roku ) zonaty z singapurska Chinka. Mimo to ( mieszkajac tam juz prawie 10 lat i pracujac jako headhunter , a wczesniej w logistyce morskiej ) mowi , ze tak falszywych ludzi jak Chinczycy jeszcze w swoim zyciu nie spotkal ........ I nie jest to tylko jego odosobniona opinia.

Zaraz , zaraz Wojtek ! To Ty wbiles w niego 2 764 szpilki ???

Chodzilo mi bardziej o FIRME jak konkretny model. Z tydzien temu wpadlem na super stronke i te modele wygladaly DOBRZE

Ostatnio wpadlem na jakies slowackie modele . Znasz cos Konrad ? Wygladaly ladnie , no i mieli PROFI stronke ....... Za cholere sobie nie przypomne JAK sie nazywali .

Przod wyglada jak geba jakies typka ze wschodu ze zlotymi zebami

Wladek ; moglbys dac przyklad tych PASJONATOW , ktorzy po jakims etacie w fabryce ,czy szpitalu (niewazne zreszta gdzie ) robia modele ? NP czy Leszek robi RESPECTy po godzinach , czy sie tym zajmuje "pelnowymiarowo" ? Wiem ze jeden z nich pracuje przy modelach 12 godz. dziennie przez 7 dni w tygodniu ( Konrad mi tak pisal ) , wiec on juz chyba nigdzie nie pracuje ( taka mam nadzieje , zreszta mam nadzieje , ze on po pracy juz nie robi , bo musi chlop przeciez wypoczac !!! ) ??? Dobrze byloby takie stwierdzenie poprzec jakimis faktami .......... Drugie pytanie , to czy naprawde np czeskie modele wykonywane przez te "cale wioski" sa gorsze od tych robionych u nas po pracy ?

Jako ojciec chrzestny modelu jestem pod wrazeniem !!!

https://www.stefansliposhop.de/akkus/sls-quantum/sls-quantum-65c/sls-quantum-1800mah-4s1p-14-8v-65c-130c::1606.html Na jakich pakietach to "gonisz " Andrzej ?

Ale Wy wszyscy madrzy jestescie Jasne ze chce , zeby byla to petarda , ale jednak "trzymajaca wage" . Pakiecik taki skromny ( 4S 1800 ) ? Na tym nie bedzie wiele latania chyba ....... Te 170 G byloby do przyjecia. W wersji PNP silnik wazy 145 G i jest duzo slabszy , wiec waga podobna.

Nie obejrzysz ( no chyba ze planujesz dluzsza podroz ) . Jednak NIE w Holandii , a w Korei Pd. https://sv.wikipedia.org/wiki/Kockumskranen Ty sobie Jarek ( jak chcesz ) przeczytasz po niemiecku , a ja wrzuce tlumaczenie na polsku : W latach 1974–1985 żuraw był używany na trzy zmiany i prawie zawsze także w soboty i niedziele. Służył do podnoszenia sekcji statków, które ważyły ​​średnio od 1200 do 1300 ton i mogły być obracane w powietrzu. Podczas życia doku zbudowano około 75 statków. Spośród nich około 40 było tankowcami o masie 250 000 ton i 350 000 ton; ponadto duża liczba wyspecjalizowanych statków. Ostatnie dwa statki to statki wycieczkowe. Żuraw został sprzedany na początku lat 90. duńskiemu Burmeister & Wain, który jednak musiał zbankrutować, zanim dźwig został przeniesiony. Ostatni raz żuraw był używany w Szwecji w 1997 roku; następnie, aby podnieść fundamenty pod wysoki filar mostu Öresund Bridge. W 2002 r. Żuraw został zdemontowany i wysłany do Ulsan w Korei Południowej po zakupie przez Hyundai Heavy Industries za symboliczną kwotę 1 USD. Dziś jest pomalowany na czerwono z tekstem HYUNDAI w kolorze białym i publicznie nazywany przez Koreańczyków łzami Malmö, gdy mówi się, że mieszkańcy Malmö płakali, gdy zobaczyli odholowany dźwig. W stoczni, która jest największa na świecie, jest to jeden z około dziesięciu dużych żurawi. Z tymi lzami to moze byc prawda . To tak jak by wywiezc Warszawie Syrenke do Tirany , abo odholowac z NY do Argentyny Statue Wolnosci. No ten to jeszcze ma jakas ochrone. Ogladalem dokument o "spawaczach" w Afryce. Spawaja BEZ zadnych oslon , a jak slepna to zatrudnia sie nowych !!!

No to dzisiaj bys sie pogubil , albo by Cie po drodze zastrzelili Tak wyglada Malmö : CHICAGO EUROPY !

Ja tam docieram swoje godzinke na hamowni , a pozniej jeszcze 1 godz docieranka w powietrzu ( czyli na bogato , ale juz nie tak jak na poczatku i bez maksymalnych obrotow , albo tylko po kilkanascie sek. ).

6S to ja Witek tam nie wloze ........... A ta tajemnicza 7 to chyba miala byc 17 . To ja zmienilem , bo nie wiedzialem , ze sa smigla 10x17 i myslalem , ze tam jest blad Z MEGA jest problem , ze MEGA wazy , a jak wiesz to jest MINI HAWK , a nie HAWK .......... Jasne : cegla z 2 kW poleci , ale kto tym wyladuje ??? Juz troche ochlonalem i nie musi to latac 350 km/h . Niech lata 250+ , ale lata i laduje normalnie

Witaj na forum . Gdzie i jaki sklep prowadzicie ( jak mozna ) ?

To i ja wtrace swoje trzy grosze ..... Patrzac na Malmö tak od okolo 30 lat widze wyraznie "upadek" tego miasta. Bylo to kiedys miasto w ktorym byla wielka stocznia ( KOCKUMS ) z wielona zatrudnionymi fachowcami , produkujaca najnowoczesniejsze okrety podwodne z napedem konwencjonalnym . Dzisiaj wykonuje sie tutaj tylko elementy do farm wiatrowych ( maszty ) co moze samo w sobie nie jest takie zle , ale ludzi pozostalo moze 5 % .. Najwieksza dzwigo-suwnica , duma stoczni i symbol miasta "odplynela" ( chyba do Holandii ) , zaklady produkujace samochody SAAB ( chyba po 5 latach od oddania do uzytku ) upadly , ERICSSON w bobliskim Lund ( 10 km od Malmö ) zwolnil wiekszosc pracownikow i zajmuje sie jakimis pierdolami. Niby miasto rozwija sie caly czas , ale z praca nie jest latwo . Wielu Szwedow pracuje w pobliskiej Kopenhadze ( przy dzisiejszym kursie obu koron , to zarabiaja BARDZO dobra kase ) . Ostatnio Szwecja oddala Chinczykom VOLVO ( choc jest chyba umowa , ze projektuje sie je i wykonuje dalej w Szwecji ) . Pewnie tez do czasu .... Niedawno Szwedzi narzekali , ze pol ELECTROLUXa przeszlo do Polski , ale z tego co wiem ( gdy Szwedzi juz o tym zapomnieli ) , Polacy narzekaja , ze poszedl dalej do Rumunii . Za 5 lat Rumuni beda narzekac

Juz szukam, dzieki za podpowedz ! Szkoda ze jestem zupelnie zielony jesli chodzi o dobory silnika ,moce obroty Waty i Ampery Na moj chlopski rozum , to chcialbym JAK najwiecej Watt przy najnizszej wadze i najnizszym poborze pradu ... Jest to logiczne ? No i chce latac SZYBKO , a jednoczesnie dobrze lapac pulap ( w pionowych wznoszeniach ) . Jakie wiec smiglo ? https://www.reisenauer.de/aid-2258-Tenshock-EDF-1515-15T-4pol-3770KV-br-mit-Micro-Edition-5-1NL-T.html Ta kombinacja ? 3s - 11V - 14x9 Ae M41, 7175 rpm, 60 Amp. 668 Watt, Schub 2735g, Pitchspeed 98 km/h, Eta 77,4% Czy ta : 4s - 14,8V -10x7 RF F5D, 9790 rpm, 52 Amp. 764 Watt, Pitchspeed 254 km/h, Eta 77,8% Ktory ewentualnie z TYCH i z JAKIM smiglem ? https://www.reisenauer.de/kid-139-F5J-Antriebe.html Napisalem do nich zapytanie CO mam dobrac do swojego modelu . Zobaczymy CO odpisza ........

Tez to zauwazylem Chyba bedzie trzeba zrezygnowac z RAKIETY i znalezc cos w granicach 150 G i jakichs 700 W ..........

NOWY "nie chodzony" to znaczy NOWY "nie chodzony" , a nie jakies tam few times ........... Na uzywke za drogi ( sledze kilka za okolo 800 EUR , tez few times ) , a moja kolekcja to TYLKO nowe ENYE . Powtarzam ; NOWE

MAX 4 ( moze 3 ? ) On ma ograniczona pojemnosc ( mam na mysli pojemnosc na pakiet , silnik i odbiornik ) . To TYLKO 132 cm rozpietosci !

Ja sobie doskonale zdaje sprawe , ze koreanskie i chinskie rzeczy sa dzisiaj ok,ale jestem starej daty i NICZEGO z napisem SAMSUNG , lub HUAWEI u mnie w domu nie znajdziecie Wiem , wiem ; moj iPhone ma chinskie bebechy , a telewizor SONY pewnie tez tam zrobiony i GORSZY od Samsunga , ale to mi to jakos nie przeszkadza . Moje JETI pewnie tez polowa ( albo wszystkie ) komponenty "skosne" , ale spie spokojniej , bo nie nazywa sie Tieu Wan tylko JETI . Takie male zboczenie i prosze NIE KOMENTOWAC ! Mam prawo czuc sie dobrze , bez chinskich nazw dookola "swojego" zycia , bedac jednoczesnie swiadomym , ze jestem nimi otoczony ....

Nie zbieram uzywek

Lepsiejsze jak lepsiejsze , ale PRAKTYCZNIEJSZE. Nosisz sobie w portfelu , a jak gdzies - komus PIER.........NIESZ , pokazujesz karte , on spisuje nr , robicie fotki i rozstajecie sie w zgodzie . Nie musisz plachty wyciagac ( jak to A4 wozic ? ) Co jest tutaj fajne to , ze wszelkimi zwiazkami ( od szwaczek ludowych do modelarzy ) ludzie zajmuja sie HOBBYSTYCZNIE , nie liczac na zadne profity. Ludziom zyje sie w miare dostatnio i ani ktos mysli isc w prezesy zeby ( jak to sie u nas mowi ) nachapac. To sa PRAWDZIWI dzialacze ( w dobrym tego slowa znaczeniu )