Skocz do zawartości

jarek996

Modelarz
  • Postów

    4 652
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez jarek996

  1. Mustanga zaczales skrecac ???
  2. Przypomina troszke ( moze przez kolor ? ) DRAGON LADY .
  3. PARAmilitarne , to juz ugrupowanie “två och två” - doslownie znaczy to dwoch i dwoch (wiec chyba PARAMI , lub w PARACH ) Pytanie CO to znaczy utrudnienia w ruchu ? Wyprzedzenie jednego czy dwoch ( para kolarzy ) to juz jest jakies utrudnienie .... Jak wspomnialem jezdzimy bocznymi drogami i nigdy nie bylo narzekan , ze strony kierowcow ( za jazde w parach ) . Jest raczej zrozumienie i WILEKA kultura jazdy Szwedow . Poniewaz wiekszosc z nich uprawia amatorsko jakis sport , to ma to tez pewnie wplyw na "zwiekszona" tolerancje na kolarzy W krajach poludnia Europy , gdzie kolarstwo na drogach to codziennosc ludzie sa zwyczajnie do nich PRZYZWYCZAJENI . Zreszta o czym tu gadac. Ulanstwo na drogach to domena ( niestety ) Polakow . Jestesmy z tego znani w Europie i to nie moj wymysl. Moja luba jest Slowaczka ( urodzona niedaleko Polskiej granicy ) i zawsze mowila (zreszta tesciu tez ) , ze Polacy jezdza jak wariaci , jakby im sie ciagle do czegos spieszylo ....... Przykladem slynny wypadek w zeszlym roku na Slowacji. Nie twierdze , ze Slowacy czy Francuzi nie powoduja wypadkow , ale bedac ostatnio w Polsce ( pierwszy raz od kilku lat ) przypomnialem sobie ten polski drogowy chaos ....
  4. Dobrze ze napislas REKRAACYJNIE ! W naszem regulaminie klubowym ( zakladka : trening : Allmänt om cykelträningen På träningspassen ligger vi normalt “två och två”, dvs. två parallella led med cyklister) jest jak byk napisane , ze jezdzimy PARAMI !!! Czyli raczej mozna . Trzymamy sie prawej strony , jezdzimy dosyc ciasno , a jak widzimy debili w samochodach ktorzy nie potrafia przyhamowac , poczekac i dopiero nas ladnie z przynajmniej metrowym odstepem ominac , to zacytuje : " mamy ochotę na czyny karalne " . Korkow NIE tworzymy , bo swiadomie wybieramy drogi o JAK najmniejszym natezeniu ruchu ( dla naszego i WASZEGO komfortu ) choc zdarza sie ze jedziemy czasem prawie dwa kilometry droga E-65 ( akurat na tym odcinku rowerem MOZNA !!! ) Dokladnie TEN odcinek : https://www.google.com/maps/dir/55.5194368,13.2952152/55.5022382,13.3314419/@55.5172856,13.2751418,11.5z/data=!4m2!4m1!3e0) . Tutaj jedziemy jednak gesiego. Musze przyznac , ze NIGDY zaden ( nawet polski , ktorych tutaj z Ystad z promu pelno ) TIRowiec na nas nie "zatrabil" , wiec chyba jestesmy jednak tolerowani :-) ) Wbrew ognistemu temperamentowi , najlepszymi kierowcami dla kolarzy sa w Europie Hiszpanie !!! Tam musza walic niezle mandaty DEBILOM ktorzy nie zachowuja odstepu 1 m od wyprzedzanego kolarza ( i bardzo slusznie ! ) . Zanim oni wyprzedza kolarza , najpierw przyhamowuja , upewniaja sie ze wszystko bedzie ( podczas manewru ) OK i dopiero zaczyna manewr. Zadnych nerwow , czynow karalnych ani trabienia. Edukacja i ewentualnosc zaplaty 200 EUR mandatu czynia cuda kolego Gdyby Kwiatkowski trenowal na sciezkach rowerowych , to dalej niestety nie mielibysmy mistrza swiata w kolarstwie ........... Nie ma zakazu sprintu na kreske na rowerze ( jesli zachowujesz sie zgodnie z zasadami ruchu ). ILE chlopaki maja na cwiatrke MAXa na liczniku ? My finiszujemy moze ( z wiatrem ) max 65 ( jezdzimy wiekszoscia drog z ograniczeniem do 70 - 90 )
  5. Z F-35 jak z prezydentem. Niby pokazuja Dude , ale nie pokazuja prezydenta
  6. To jest bardziej skomplikowany temat ....... Sam bedac kolarzem i mieszkajac w tak "usciezkowionym" kraju jak Szwecja , jezdze w 95% przypadkow DROGA ! Po pierwsze , ze jezdze bardzo szybko , a na sciezce rozne rzeczy sie dzieja i mysle , ze bylbym ( lub bylyby te "dziejace sie rzeczy" ) duzo wiekszym zagrozeniem , gdybysmy sie nagle na tej sciezce "spotkali" . W Szwecji sciezki prowadza z miasta do miasta , a my dalej uparcie jezdzimy drogami. Na treningu jest nas czasem 25-35 ( pomysl o takiej grupie pedzacej 45 km/h na waskiej badz co badz sciezce !!! ) a na drodze potrafimy ladnie sie ulozyc parami ( MOZEMY ! ) i tak sobie jechac . Kierowcy barzdo rzadko odsylaja nas na sciezke , bo Szwedzi jezdza bardzo "elegancko" i jako narod , generalnie unikaja spiec ;-) Napisze Ci jeszcze jedna STRASZNA rzecz ! Na wielu drogach mamy porobione "kreski" ( finisze ) i tam idziemy na ZYWIOL finiszujac nierzadko po 60 km/h grupa ! Sa to jednak drogi rzadko odwiedzane przez samochody i jakos to dziala ( sa to zazwyczaj dlugie proste , wiec gdyby z przeciwka jechal jakis pojazd , jest czas na reakcje ) P.S. u nas chyba znakow NAKAZU jazdy po sciezkach NIE WIDZIALEM !
  7. Jeszcze male nawiazanie do wczesniejszej dyskusju o projektach Portnoya. Zapomnielismy chyba o : https://www.youtube.com/watch?v=plyZcddMm1o&list=FLwk3Fgq5dD92Q5ZNLfBWHRw&index=2 Wracajac przedwczoraj noca samochodem przez Danie sluchalem sobie ich programu 4 ( P4 ) i zatopilem sie w sluchaniu muzyki ( niezupelnie mojej , ale posluchac czasami lubie rowniez muzy ( DOBREJ z "nieswojego podworka" ) ktora puszczali. ZADNYCH znanych utworow , co bylo juz wspaniale , zadnej sieczki . Zajebista muzyka do nocnej jazdy . Oto probka . Na poczatku myslalem , ze to MUSZA byc "czarni" ( tak mozna jeszcze dzisiaj pisac ? ) , bo takiej muzy nikt inny nie powien stworzyc. Jak sprawdzilem w domu okazalo sie , ze to mlodzi Dunczycy :-))) https://www.youtube.com/watch?v=oIPhcBpvoGA&list=FLwk3Fgq5dD92Q5ZNLfBWHRw&index=3
  8. Dawno temu czytalem nalogowo URBANA ( tego Urbana , jest on WYSMIENITYM felietionista ! ) W jednymym z tomikow swoich felietonow pisal m.in. o gosciu ktory mial kochanke w tym samym bloku w ktorym mieszkal . Raz bedac u niej , poszedl poznym wieczorem ( zeby nikogo na klatce nie spotkac ) wyniesc smieci i gdy wracal , wszedlo oczywiscie do SWOJEGO mieszkania ( z cudzym kublem i w pidzamie !!! )
  9. Pamietajcie tylko , ze Jakabszallas wymawia sie "odwrotnie" jak u nas , czyli Jakabsallasz
  10. jarek996

    COXownia

    Jasne ze wiem ! W przeciwnym razie "produkowalbym" silniki raz w tygodniu
  11. jarek996

    COXownia

    Ja dlatego NIE zagladam na zadne strony dla doroslych , bo w nocy powracaja wspomnienia i zapach kobiet
  12. jarek996

    COXownia

    Zadne tam cudo .... Zrobic kokilki , odlac , skrecic , palcem zakrecic i chodzi
  13. Po minie Pawla widac , ze cos by z tego pokoju chetnie wyniosl
  14. Teraz moze bedzie DOKLDNIE o polnocy !
  15. SAMO poludnie minelo ponad godzine temu i nic..........
  16. To Ci zazdroszce ! Bo ja nawet tyle sie nie znam
  17. Wolne jak wolne ........ Ja je uzywam w ZWYKLYCH "nieagresywnych" modelach
  18. Pawel Praus z naszego forum , lata z takimi smiglami codziennie
  19. Mam kilka takich w swoich modelach. Nic Ci o nich nie napisze , bo nie mam z nimi NAJMNIEJSZYCH problemow
  20. jarek996

    COXownia

    "choć spalinki u mnie, to już tylko we wspomnienach pozostaną" Jurek , moze warto jakiegos "koksika" w jednym z Twoich maluchow miec ...... Sam wiesz ; te zaolejone lapki ! Tego Ci nie da zaden elektryk
  21. No to bracie poszedles po bandzie ......... CO ma piernik do wiatraka ! Moze usprawiedliw jeszcze morderow , ze morduja , zebys nie musial pracowac do 67 lat. W Szwecji pracujemy do 65 ( mozesz przejsc przy 61 , ale dostaniesz tak malo , ze rzadko kto to robi ) i nikt nie beczy ....... I nie zmieniaj tematu ; mi nie chodzi o zadna slatke ( bylo glodna to zjadla , pala ja szesc ). Chamka to malo powiedziane. Chcialem byc delikatny , bo na forum jest mlodziez.
  22. "I czasem rzekomo najbardziej tolerancyjni wyzywają kobiety bez wyraźnego powodu"- tylko przez to że są z nielubianej przez nich partii" Tak przy okazji , to najwieksza chamka jest pewna pani w okularach ( nazwisko chamki zaczyna sie na P ) z tych co maja 45% , ktorej ZAWSZE cos u kogos innego nie pasuje. Ona jest WZOREM tolerancji ktorej tak oczekujesz .... Mi najblizej do lewicujacych satanisto-nichilistow
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.