-
Postów
4 652 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
53
Treść opublikowana przez jarek996
-
Rodzina Miodka , czy nauczyciel polskiego ? P.S: sa jeszcze polucje .
-
Spi jak gepard na galezi drzewa
-
Pan Czech poza piciem piwa , robil wiele innych rzeczy : https://www.spechato.cz/inzeraty/motor-NBN-9-81-cm3-4-takt-7CLo.html https://www.ebay.ie/itm/Pfeffer-2-5cc-diesel-NBN-replica-Model-Airplane-Aircraft-Aeroplane-Engine-/122812380762
-
Z politykow , to mialem okazje poznac kiedys , gdzies gleboko na Kaszubach ( u kolegi na ognisku , wiec atmosfera luzna ) Joanne Senyszyn. Super babka ! Niesamowite poczucie humoru i zadnego zadzierania nosa ......
-
Niejaki Patryk musi jakos zaistniec , bo go za soltysowa na listy rzucili . "Obatel" zas , to Panie Marku zupelnie inna galaktyka. On jest kosmita , tylko o tym nie wie , bo Suski ( Pana imiennik zreszta NIESTETY ) powiedzial carycy , zeby mu nic nie mowila. Wsciekla Krycha natomiast , nie zaznala jeszcze chlopa i msci sie za to na lewo i prawo ( choc bardziej na lewo ). Suski mowil , ze jej cichym marzeniem , jest czarny uchodzca z wielkim przyrodzeniem , ale na razie ( wytyczne jedynie slusznej partii ) takowych nie wpuszczamy , wiec Krycha zamiast sapac z podniecenia , podnieca sie swoim sapaniem ........ Jednym slowem , lekko to tam nie macie. U nas to Panie nudy takie w polityce , ze zasnac mozna .
-
Roman , chodzilo mi o to , ze kuchnia wloska wdarla sie rowniez pod strzechy ! Kebabow raczej w domu nie robisz ( no moze czasem chinszczyzne ) . Zreszta na TZW zachodzie , najwiecej restauracji ( obcych ) to restauracje wloskie ( nie pisze tutaj op budach z kebabem , tylko RESTAURACJACH ). A jak smakuja dania we Wloszech , to wie pewnie ten co jadal w MALYCH miasteczkach na uboczu. Ja NIGDY nie jadam przy drogach i blisko centrum ( w miastach ) . Najchetniej jak pisalem wyzej we wsiach i m,alych miasteczkach na uboczu .... Nawet na kawe wole zjechac do wiejskiej kawiarenki niz zlopac z tlumem na stacji przy autostradzie . Gdybym jeszcze umial laminaty tak jak Krzysiu ( KESTO ) , to bylbym spelniony w 100%
-
Kolego Jarek. Ty masz taki syndrom, a w zasadzie kompleks młodego emigranta. I jak widać, chcesz być bardziej szwedzki od tych Twoich Svennsonów. A wiesz ze nie chce ? Mieszkam juz tutaj 30 lat i nawet nie zrobilem sobie obywatelstwa szwedzkiego ( a przysluguje mi od 27 lat ) ! W myśl przysłowia: Jak wlazłeś między wrony, to kracz jak i one... Ja sobie kracze tak jak JA chce i nie patrze na stado obok ........ Ale nie martw się, NIE TY JEDEN. A czy Ty tam pojechałeś jako rezydent z wielką forsą? Ty też tam pojechałeś za chlebem, więc nie patrz z góry na tych co teraz wyjeżdżają . Za chlebem to raczej nie , bo jak wyjezdzalem , to mnie jeszcze mamusia karmila. Wyjechalem , bo CHCIALEM aby cos sie w moim zyciu dzialo ( chodzilo bardziej o przygode ) . Mielismy jechac ( leciec , lub plynac raczej ) z kolega do Kanady , ale jak on poprosil o paszport , to go do woja wzieli i plan nie wypalil. A ze mialem siostre w Szwecji , wiec udalem sie wlasnie TAM ( wtedy nie wiedzialem , ze zostane , ale poznalem jedna dziewczyne i tak jakos wyszlo ) ! Moi WSZYSCY ( oprocz jednego ) najlepsi koledzy wyjechali tuz przede mna , a kilku po mnie. Mialem tam SAM zostac ? Zamiast do Polski , jezdze sobie do nich ( Niemcy , Francja , Grecja , Belgia ) . Jeden siedzi w Australii ( byl u mnie , musze tam sie tez udac ) , a jeden w RPA ( ale pisze , zeby lepiej nie przyjezdzac ) Mam paru kumpli, którzy wyjechali onego czasu tak jak jak Ty. I oni tak samo gadają jak Ty . Tylko dlaczego jak mają wyjeżdżać, z powrotem to choć o godzinę przedłużają ten swój odjazd? Biorą ze sobą właśnie to polskie jedzenie, piwko, czy gorzałkę. A to przecież takie niedobre jest.. Ja nie przyjezdzam , wiec dlatego rowniez nie wyjezdzam i nic ze soba nie zabieram . W Polsce jestem ostatnio TYLKO ( raz na 2-3 lata ) jak laduje w Katowicach ( z rowerem ). Spotykam kolege ktory dojezdza z Zielonej Gory ( tego jedynego ktory zostal ) , wsiadamy w pociag do Zywca , tam na rowery i WYJEZDZAMY szybko do Czech lub Slowacji Moi rodzice przyjezdzaja do mnie kilka razy w roku , bo wiedza , ze inaczej mnie nie zobacza Mama NIE przywozi mi kaszanki i kiebas ( no i zadnego piwa !!! ) . Nic mi nie przywozi , bo nic nie chce .... Piwo natomiast przywozi mi moj tesc ( Slowak ) ktory jadac do nas , zahacza zawsze o siostre w Pradze. Mam takie piwa jakie lubie NAJBARDZIEJ ! Poza tym jestem czesto w Niemczech i z tamtad woze sobie doskonale niemieckei pilsnerki .... Na tym KONCZYMY , bo nas stad zaraz WYPI......LA !!!
-
Nic dodac , nic ujac ! Ci co NIE glosuja , to pozniej MORDA W KUBEL , albo zalic sie tesciowej !!!!
-
Ja raz za mlodu skubnalem starszej siostrze kase , bo chcialem sobie TZW korkotrampki zrobic ( w tamtych czasach nie bylo , albo byly ale rzadko ) . Podszedlem do zadania zbyt doslownie , bo w 1001 drobiazgow kupilem korki do butelek i przykleilem butaprenem do trampek . Po powrocie ze szkoly siostra zauwazyla brak kasy ( ile te cholerne korki mogly wtedy kosztowac ? ) i zaczela plakac na caly glos. Wpada ojciec i pyta gdzie kasa . Najpierw zaprzeczalem ze wzialem , ale pozniej zmieklem i opowiedzialem NA co mi pieniadze byly potrzebne . Ojciec powiedzial , ze jak na nich stane i sie nie rozjada , to on odda kase siostrze , a jak sie rozjada to lanie i ja oddaje . Lania co prawda nie bylo , ale kase musialem oddac ........
-
Szwecja jest tez bezpieczna ( no chyba , ze ulegasz PISowskiej propagandzie ) !!! Nie wiez w zadne sterefy NO GO , bo takich nie ma ! W ryj mozna dostac i w Czestochowie i w Kopenhadze ( dostanie w ryj to bardziej znalezienie sie jednoczesnie w nieodpowiednim miejscu i czasie ). Z tym osiedlaniem sie , to wiesz przeciez ze to sa jakies WYJATKI , ale chetnie sie to naglasnia , bo milo brzmi , ze WSZYSCY chca do Polski. Polska niestety poza wyzsza kadra ( ktorej i tak nie POLSKA placi ,) , wiele nie ma do zaoferowania ZWYKLYM ludziom z TZW zachodu. Bo chyba srednio sobie wyobrazasz , ze Niemiec rzuci prace w fabryce w Niemczech , zeby pracowac w fabryce w Polsce. Wyznacznikiem "DOBROSCI" miejsca do osiedlenia sie jest to czy chca tam sie osiedlac KOWALSCY . Nie zauwazylem pedu SVENSSONOW ( odp. polskiego Kowalskeigo ) do checi zmiany miejsca zamieszkania . To ze wielu Szwedow na wysokich stanowiskach pracuje ( chwilowo ) w Polsce , bo ich wyslano na "zadanie" to zupelnie inna historia. Porownujac standard zycia , mozliwosc wszelkeigo rodzaju doplat i zasilkow, to chyba tylko mocno niepelnosprawny , smiertelnie zakochany lub jakis zagorzaly fan Andrzejka kaszanki chcialby sie przesiedlac do Polski .... Czy chcemy tego czy nie ( raczej nie ) , Polska odstaje BARDZO duzo jakoscia zycia ktore moze zaoferowac KOWALSKIEMU . A tacy stanowia 80% spoleczenstwa i jesli tylko "zwesza , ze gdzies jest lepiej , to pakuja torby i jada sobie polepszyc . Jakos nie widzialem w Polsce francuskich kierowcow autobusow miejskich , wloskich sprzedawczyn w sklepach ani holenderskich hydraulikow . Przyjechalo natomiast milion Ukraincow , ale im sie nie dziwie , bo dla nich Polska to juz prawie zachod ! Dla odmiany widze tabuny Polakow w Szwecji , ktorzy przyjechali do tego niebezpiecznego , pelnego muzulmanow gotowych wysadzic sie na kazdym skrzyzowaniu kraju , aby wysylac co miesiac zwitek koron do swojej ojczyzny . I nie sa to raczej szefowie korporacji , bankierzy i menadzerowie wyzszego stopnia ( tak na moje oko przynajmniej )
-
No Jacek , jak jestescie dumni , ze nabudowali Wam wiezowcow i centrum przypomina New York , to ja juz naprawde z dyskusji sie wycofuje ........... Popatrz co znaczy ZROWNOWAZONY rozwoj miasta ( bez krajobrazu "zatrutego" wysokosciowcami ) : https://www.youtube.com/watch?v=I5lYplCrrjo Miasta o podobnej wielkosci. Tez musza tutaj byc biura , urzedy i centrale form. A jednak udalo sie NIE isc w gore ......... I tutaj nie chodzi o to , ze to Szwecja , bo ja nie jestem zadnym regionalnym , ani zreszta zadnym patriota , ale gdybyscie najechali na Szwecje , to niestety stanelibysmy po innych stronach barykady . Kraju w ktorym "odbywa" sie moje dorosle , szczesliwe zycie nie oddalbym bez walki P.S. Tylko mi nie puszczaj Zakopanego lub Wladyslalwowa z gory ! Dzien sie dopiero zaczal , i chce zeby to byl do konca PIEKNY dzien
-
Andrzej ; we Wroclawiu mialem swoja pierwsza PRAWDZIWA milosc ( mialem 17 lat ) i jezdzilem do niej pociagiem co weekend ! Ojciec studiowal tam prawo i jest "polwroclawiakiem" , a do tego babcie mialem w Paczkowie . Wroclaw to jedno zmoich ulubionych miast ! Jak bede sie wybieral , to dam znac ( choc na razie jezdze w inne strony , bo NIE uwazam , ze Polska to najpiekniejszy kraj swiata )
-
Jasne ze bredze . Pij te swoje wspaniale piwa i zagryzaj kaszanka . Smacznego KONIEC DYSKUSJI
-
Sorry , ale Ci TWOI Niemcy kupuja w Polsce piwo , to konczymy temat ......... POLSKA i PIWO , to nawet razem nie pasuje .......... Sery z dodatkiem oleju ? Solone ta sola do drog ? Tylko Polak katolik Polakowi katolikowi moze to zrobic Szkoda ze nie probowales naszych ( lub norweskich ) serow , to wiedzialbys jak ser powinien smakowac ...........
-
Gadasz troche na zasadzie ; POLKI to najpiekniejsze kobiety na swiecie ...... To ze nam nasze kielbasy tak smakuja , to wcale nie znaczy ze Szwedzi czy Holendrzy chcieli by je codziennie jesc. Chetnie sprobuja , ale pozniej wroca do swoich (ktorych Ty nawet nie chcialbys psu rzucic ) . Nie zauwazylem ZATRZESIENIA polskiech wedlin gdziekolwiek w Europie ( OK, u nas jest wszedzie KRAKOWSKA , ale jest robiona w Niemczech i nikt jej nie kupuje ) . Kazdy kraj ma swoja kulture kulinarna i trzyma sie swojego. Poprobowac smalcu i naszych kielbas , to tylko taka ciekawostka. Tak naprawde jedynie kuchnia wloska wdarla sie szeroko w inne kraje i jedzenie nia inspirowane jemy czesciej jak nam sie wydaje . I nie syp przykladami , ze po zawodach jacycs Francuzi zjedli kaszanke i i nie mogli spac z wrazenia ! Smakowalo im , ale na zasadzie CIEKAWOSTKI ! Maja pewnie Twojego maila , ale jakos nie pytaja , zebys im podeslal 25 kG . Polskie wedliny sa dalej duzo tansze jak te na TZW zachodzie , wiec gdyby cieszyly sie takim wzieciem , lezalyby w KAZDEJ lodowce Europy , a polskie masarnie pracowalyby nma 14 zmian. A jednak wedliny NIGDZIE nie leza , a masarnie wala max na 2 zmiany ........ Bo tak naprawde , ani polskei kobiety ,wedliny , ani nawet polska wodka nie jest NAJLEPSZA na swiecie ( jak nam cale zycie dumnie wmawiano ) . Ty nie chacialbys jesc za czesto sledzi na slodko ( jak jedza np Szwedzi ) , a oni wcale nie chca jesc polskiej kaszanki . TAK to wyglada moj Andrzejku . A z tym osiedlaniem sie , to Cie juz zupelnie ponioslo. Nawet JA , stary badz co badz Polak o tym nie marze . Gdybym mial opuscic Szwecje , to sa inne ciekawsze kraje ( dla mnie przynajmniej ) . Polska jest na tej liscie BARDZO daleko ......
-
Czarek , a Ty sie nie miales uczyc do matury ?
- 20 odpowiedzi
-
- 1
-
- spalinasilnik spalinowy
- konserwacja
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Kielbasy mnie nie interesuja , ale mozesz napisac dokladniej gdzie stoja babcie z jajami ?
-
Zgadzam sie z imiennikiem w 100% ! Jak dobrze przeliczysz , to czesto spalina wychodzi lzej jak elektryk ( chodzi mi o naped z dodatkami ) . Odchudzac nalezy MODEL ! Tutaj masz MOJ przyklad ( przy ciezkiej czterosuwowej ENYi ) , model Mr Mulligan : Oryginalny naped to : silnik 205 G, pakiet 3350 mAh - 325 G i regulator ok. 40 G , co daje w sumie = 570 G Moj planowany naped : silnik ( z tlumikiem ) 411G , pakiet odbiornika ( 1500 mAh ) 92 G, paliwo ( + zbiornik ) 150 G ? = 650 G Przy dwusuwie bylbys prawdopodobnie "do przodu" ........
-
"OS miał zostać zainstalowany w nowym modelu Hero. W tym modelu silnik ma być zamontowany głowicą w dół. W którymś temacie Jarek napisał że w silniku żarowym może być problem z zalewaniem świecy i w związku z tym potrzebny jest układ elektroniczny pod nazwą podgrzewacz świecy. Postanowiłem spróbować odpalić silnik głowicą w dół" To jest w sumie takie "dmuchanie na zimne" Dotychczas ( mniejszymi silnikami ) latalem BEZ takich urzadzen , ale jednak przy przejsciu z niskich obrotow na MAXa moze zdarzyc sie , ze swieca zostanie zalana i "wygaszona" . Jesli jest dosyc tani sposob , aby tego uniknac , to CHCE to zastosowac
-
Replika Polskiego silniczka SiM 2b - ambitny projekt
jarek996 odpowiedział(a) na Paweł Prauss temat w 2-takty
Ciekawe dlaczego Arne ma ( mial ) slowackiego maila ( arne@vitex.sk )? -
Bede jedynym , ktoremu sie z podgrzewaczem NIC nie udalo . Nie udalo sie , bo po pierwsze jestem totalnym debilem jesli chodzi o elektronike , a po drugie chyba sie starzeje .Podlaczylem wszystko wg instrukcji ( dzisiaj doszly pakiety do zarzenia swiecy ) i niestety dioda zaczela migac , ja nie wiem dlaczego miga i jak migac powinna ( do tego jeszcze te migniecia mam LICZYC !!! ) . Im glebiej "wchodzilem" , tym chaos byl wiekszy. Skonczylo sie tak , ze polatalem elektrykiem , a na modelarni zaczalem demontowac urzedzenie , aby zalozyc Chinczyka , ktory albo grzeje na MAXa przy rozruchu i koniec , albo na MAXA przy rozruchu i dalej polwa mocy . Tych Chinczykow uzywam od lat w modelach z silnikiem z cylindrem do gory , lub w bok i glownie jako rozruchowe ( nie mam im NIC do zarzucenia ) . Cudo Marcina chcialem dac w modelu , gdzie ENYA 90-4C wisi garem do dolu. Napisalem , ze ZACZALEM DEMONTOWAC , ale tak naprawde to nie zdemontowalem ( jeszcze ) . Jutro posprawdzam wszystko jeszcze raz choc mam jedno pytanie. Jak resetuje sie urzadzenie w przypadku gdy "nabruzdzilem" przy pierwszym ustawieniu ? Chcialbym zaczac cala operacje na stole , a nie na lotnisku i w ciszy i skupieniu uruchomic to ustrojstwo !!!
-
Ja jako zagorzaly METALOWIEC i wielbiciel rumow , zakupilem ostatnio TO : https://www.systembolaget.se/dryck/sprit/motorhead-1145001 Tego Cabernecika tez juz "obalalem" : https://www.urban-drinks.de/en/slayer-wine-reign-in-blood-2016-cabernet-sauvignon-075l-13-vol.html Jest tez IRON MAIDENowe piwo ( maja tez "swoje" tez wino ) , ale jeszcze nie mialem zaszczytu.
-
Sa A3 ?
-
A najlepszym i najdokładniejszym sposobem przenoszenia rysunków na sklejkę, czy balsę są specjalne papiery transferowe. służące do tego celu. I wcale to nie jest takie drogie... A jakość idealna bez przekłamań, łącznie z przenoszeniem fotografii na to drewno. Zajmuję się tym poniekąd zawodowo, więc wydaje mi się, że lepszego szybszego i prostszego sposobu na transfer na drewno jak dotąd nie wymyślono. Mozesz Andrzejku rozwinac temat ? Formaty , ceny , znizki