Skocz do zawartości

jarek996

Modelarz
  • Postów

    4 901
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    57

Treść opublikowana przez jarek996

  1. jarek996

    ENYA R120 4C

    Jak byly uzywane "normalnie" i nie przelezaly niezakonserwowane 20 lat , to pewnie jeszcze dlugo pochodza. Ten test juz dawno przerobiony
  2. jarek996

    ENYA R120 4C

    Moze jakis nieformalny ENYA klub Sam nie wiem jeszcze JAK zamontuje wydech w Gee Bee . Szczerze mowiac to mam na razie kilka innych pojektow na glowie , wiec zajmuje sie tylkosilnikiem , aby byl gotowy jak przyjdzie czas. Sam zastanawialem sie jak to bedzie z ta ´rurka . Mozna polaczyc to sztywniejsza metalowa , a moze sie ta sprawdzi ? Zamowilem wydech z nypelkiem na cisnienie do zbiornika. Niby nie trzeba , ale produkuja . Rurka jest na razie zwiazana jakims drucikiem przy tlumiku i tylko nalozona na samo kolanko wydechu. Scisnalem to obejma do hamowni i na razie spelnia swoja funkcje. Na te obroty to wszedlem doslownie na 5 sek. Silnik pracowal bardzo mocno przelany ( dymil jak jakis pozar ) . Mysle , ze po dotarciu jak juz sie caly silnik "ulozy" powinien bujac sie w okolicy obrotow z tabelki. Nowy , czy uzywka ???
  3. jarek996

    ENYA R120 4C

    Dzieki ! Jak nakrece , to zapodam jeszcze jeden filmik, jak kreci na MAX obrotach ( dzisiaj przez chwile dobil do 9680 )
  4. jarek996

    ENYA R120 4C

    Juz jest . Chyba nie w takim formacie mialem to wrzucic , ale trudno. Poradzicie sobie .
  5. jarek996

    ENYA R120 4C

    Nareszcie ! Po naladowaniu WSZYSTKIEGO ( tak mi sie na poczatku wydawalo ) , zamocowaniu hamowni do lawki , podlaczeniu zarnika przyszedl czas na przylozenie rozrusznika . Skalamalbym , gdybym napisal ze odpalil natychmiast .Po kilku usilowaniach sprawdzilem swiece ( odpalalem na OS F , bo oczywiscie ustrojstwo ktore nalozylem na swiece nie pasowalo na oryginalna Enye 3 . Ma ona zdecydowanie grubsza "glowiczke" ). Swieca sie pieknie zaczerwienila (chyba ze wstydu ) , wiec zakrecilem jeszcze raz i tym razem po 2 sek. silnik odpalil. Pogrzalem go chwile swieca ( sa u nas tylko 3 stopnie ) , i po 30-40 sek odlaczylem zarzenie. Kaszlnal lekko , stracil ze 100 - 200obrotow , ale pozniej wyrownal "chod" i piergotal sobie godnie na niskich, nisko-srednich i srednich obrotach . Na pierwszym zbiorniku nie wchodzilem powyzej 5000 . Igla gaznika odkrecona 3,5 - 3,75 , a apetyt na paliwo mial taki ze mozna prawie powiedziec : ALKOHOLIK Zbiornik 250 cm3 znikal w 4,5 - 5 minut ( wg instrukcji pali ok 35cm3 na minute , czyli powinien wystarczyc na ok 6,5 -7 ) , ale wiadomo , docieranie , bogata mieszanka ITP . Dotarty bedzie pewnie palil tyle ile Japonce napisali. Dzwiek silnika powala ! Moje OS Maxy tez brzmia ladnie , ale niestety daleko im do TEGO jak brzmi ENYA. Nawet moj LASER 100 jest jakis taki bardziej stlumiony . Wypalilem 4 zbiorniki , ale tak wialo za smiglem , ze mi lapy kompletnie zgrabialy i musialem przerwac zabawe . Z tego zimna silnik sie nawet specjalnie nie przegrzewal , wiec dawalem mu tylko po 3 minutki miedzy zbiornikami. Ponizej zalaczam krotki filmik . Tylko jeden , bo oczywiscie padl mi telefon ENYA.MOV
  6. jarek996

    ENYA R120 4C

    Grozi " Malo tego ; poniewaz swieca "patrzy" skosnie do przodu , to widoczna na zdjeciu zarka bedac na niej zamocowana obija sie o smiglo ! Zazwyczaj uzywam zarki podlaczonej do duzego akumulatora ( tego ktory zdechl ) z mojej skrzynki startowej , a ta wyladowala na zdjeciu niechcacy ( woze ja dodatkowo w skrzynce jako rezerwa , jak juz WSZYSTKO zdechnie ) . W modelu zrobie zarke zabudowana gdzies w kadlubie. Mam nadzieje , ze akumulator juz kipi energia , wiec moze dzisiaj wrzuce filmik .
  7. OK ; jesli to jest wersja "jakoby" ( ) to powinna dzialac lepiej .... Pomyslalem sobie , ze zamiast sprzedawac , przerobie swoj na METANOL ! Gaznik kosztuje 50 funtow ( to na razie pierwszy jaki znalazlem ) . Bedzie to i tak taniej , jak opuscic za prawie NIEUZYWANY silnik . Zreszta nie mam zadnego .80 w swojej kolekcji , a model zawsze jaki sie znajdzie . JUZ MAM !!! Moj PULSE
  8. Mam pytanko . Jest to FG14 nowej , czy starej generacji ? Podobno rok ( moze dwa ) temu , pozmieniali cos z gaznikiem. Mam stara wersje i na 30 odpalen i 20 startow , zgasl mi w powietrzu 19 razy. Nie jestem jakims specjalista od benzyn , ale u nas lotnisku jest roznych FG ( wiekszosc starszej , albo nazwijmy to PIERWSZEJ generacji ) wiele i nawet stare wygi nie moga sobie z nimi poradzic. jeden lata Mustangiem z chyba FG 36 i na kazdym zawrocie slychac kaszlniecie . Jemu nie gasnie , ale za cholere nie moze go na 100 % ustawic. Moj w kazdym razie lezy w kartonie zakonserwowany u jest na sprzedaz. Wyleczylem sie z malych benzyn i z lekkim rumiencem wstydu powracam do metanolu . Ostatnio zakupilem ENYE R120 ( dzisiaj mialem zaczac docierac , ale mi padl akumulator do rozrusznika ) i jestem pewien , ze nie bede myslal o ladowaniach bez silnika tylko skupie sie na LATANIU. Pozdrawiam P.S. na szczescie FG14 mialem "zakreconego" w PULSE XT 60 , wiec tylko przy ostatnim ladowaniu na zgaszonym uszkodzilem LEKKO podwozie ( nie doszybowal do pasa i ladowal 3 m przed pasem w metrowej trawie . Ten PULSE , to w sumie lata prawie bez silnika :-)))
  9. jarek996

    ENYA R120 4C

    No i niestety dzisiaj sie nie udalo .... Przejechalem sie na lotnisko ( najpierw walczylem pol godziny ze znalezieniem odpowiedniego kolpaka ), przygotowalem sie uroczyscie do odpalenia , nalalem paliwa do zbiornika , pokrecilem troche rozrusznikiem , jeszcze troche i ...... koniec ! Zapomnialem naladowac akumulator :-( Moze w sumie i dobrze , bo wialo i bylo bardzo wilgotne powietrze. Jutro ma byc 5-6 stopni i troche slonca .
  10. Dajcie chlopu poeksperymentowac ...... Ksieza tez kiedys kiedys mowili , ze lataja tylko ci , co maja pakt z diablem . A tu sie jednak okazalo , ze takie Blerioty , Wrighty i Lilienthale nie byli satanistami , a polecieli
  11. Po dotarciu LASERy "chodza" same . Maja opinie NAJNUDNIEJSZYCH silnikow na swiecie. Po dotarciu nic juz z nimi nie trzeba robic :-)
  12. Glosuje ( jak moge ) za czterotaktem ( jaki , to juz nie ma znaczenia )...... Moze LASER 150 ? Zmiesci sie ladnie pod "kapote " .
  13. Witam ! Udalo mi sie ostatnio ( wiadomo zima, wiec wiecej siedzi sie w "sklepach" niz na lotnisku ) wyhaczyc Birda w dobrej cenie . Poniewaz latam od kilku lat moim POGO firmy E - Flite ( to juz drugi ) , chcialem bardzo miec cos innego z certyfikatem elektrycznej formuly 1. Musze przy okazji napisac , ze POGO to model , ktorym lata mi sie chyba NAJLEPIEJ ze wszystkich jakie mam w moim hangarze ( liczac rowniez spaliniaki ). Pomimo , ze jest to rasowa szybka wyscigowka , nawet na smigle 8x8 lata sie nim jak jakims CUBem . Nie przesadzam ; ten model naprawde SAM lata !!! OK ; ladowania sa troszke szybsze , sam lot rowniez , ale po odpowiednim ustawieniu modeleu w powietrzu ( dlugo to trwalo , oj dlugo ) POGO polecilbym nawet mniej zaawansowanym ( no moze nie bezposrednio po jakims 150 gramowym depronie ) modelarzom. Na smigle 9x6 to juz prawie samolot dla poczatkujacych... Kupujac BIRDA , mialem ( mam dalej ) wielka nadzieje , ze bedzie latal rownie przyjemnie . W POGO mam zamontowany silnik ( certyfikowany do F1 ) E-FLITE , a w BIRDZIE zamontuje rowniez certyfikowany z serii NTM ( Hobby King ) . Pakiety , to BOLTy ( 4S 2850 mAh) . Niedawno odebralem ladowarke do pakietow LiHV i "podbilem" bolty ( do 4,35V ) i czekam na pogode , aby "sie przeleciec". Zobaczymy czy odczuje jakakolwiek roznice ( przynajmniej w pierwszej minucie lotu )... BIRD ucueszyl mnie o tyle , ze trzeba przy nim troche "pomodelarzyc" ( POGO jest niestety TYLKO do zlozenia + kilka klejen i przyznac trzeba , ze wykonanie modelu to EXTRAKLASA wsrod "skladakow"). W BIRDzie jest duzo plastikow ( wytloczek ) w calych arkuszach , wiec trzeba podocinac , podszlifowac , dopasowac ( pasuje to wszystko tak na 90% ) . Akurat fajna robota na zimowe wieczory :-) Jakosc wykonania troche nizsza jak E-FLITE , ale narzekac trudno. Serwa jakies tam Turnigy , kolpak oryginalny. Poniewaz BIRD jest bialy (w komplecie jest tylko troche dekali z napisami ) , wiec tylko od wlasciciela zalezy JAK bedzie wygladal. Mialem troche jaskrawej zielonej folii , wiec uzylem jej na kawalku plata ( dol ) , a na jednej dolnej dolnej koncowce dalem bialo-czarna szachownice ( przy tych predkosciach warto ZAWSZE wiedziec gdzie dol , a gdzie gora :-) ) Pozostaje dociecie reszty plastikow i zamontowanie silnika. Oryginalny "krzyzak " od silnika NTM jest troche za duzy , wiec musze sciac koncowki i nawiercic nowe otwory do mocowania silnika z modelem. Ponizej kilka fotek , ostatnia POGO ( dla porownania ) :
  14. jarek996

    ENYA R120 4C

    Jak tak piszecie to nie bedziemy dogrzewac ! Poczytalem jeszcze na roznych forach i macie racje ; malo kto dogrzewa , natomiast wszyscy pisza o polozeniu zbiornika . Poniewaz obudowa jest owalna ( troche jak w Thunderbolcie ) wiec w pozycji 18:00 wchodzi bez problemow ! Silnik oczywiscie ; nie zbiornik :-) . Jutro popatrze jak mozna zbiornik umiescic .
  15. jarek996

    ENYA R120 4C

    No z silnikiem , to faktycznie 6 ! Mam nadzieje , ze pieknie tez "popierguje" :-) Moze uslysze to juz w czwartek ! Przymierzalem go wczoraj do modelu ( zanim "wszedl" na hamownie ) i ukladajac go culindrem na godz 19.30 ( od przodu patrzac ) zauwazylem , ze chyba sie pod obudowa nie zmiesci. Nie mam jednak nic przeciw , aby piekna czarna kopulka z napisem ENYA byla widoczna poza obudowa :-) Jest opcja na godz. 18.00 , ale nie jestem pewien jak polozony jest zbiornik i wole uniknac zalewania gaznika . No ihyba powinno sie miec ciagle podgrzewanie swiecy ? Generalnie czterotakty nie lubia byc "inverted" Znalezione w sieci : "Actually here in the Southern hemisphere all engines work better inverted. Thats because the pistons are designed to go up and down when in the Northern hemisphere, so we either have to change the pistons for ones that go down and up, or run the engine inverted. Actually come to think of it your inverted engine would go better with a Southern hemisphere 'down and up' piston in it, I could sell you one if you like. They are a little bit more expensive (obviousely) but well worth it, let me know"
  16. jarek996

    ENYA R120 4C

    Dzisiaj z braku czasu "dozbroilem " tylko hamownie. Jak widac na fotce zamiast recznego popychacza mam zamontowanie serwo i operuje sobie nadajnikiem zamiast pchac lapy za silnik w celu zmiany obrotow. Na zbiorniku paliwa zostanie umieszczony miernik obrotow . Jutro niestety leje u nas caly dzien , wiec moze pierwszy odpal w czwartek ???
  17. jarek996

    ENYA R120 4C

    Jak otwieralem pudlo , to zauwazylem , ze tlumik nie ma "nypla" do podania cisnienia na zbiornik. W instrukcji jest napisane , ze zazwyczaj NIE jest potrzebne podawanie cisnienia na zbiornik , ale jednoczesnie ENYA ma w swojej ofercie tlumik z nyplem ( do tego wlasnie silnika ) !
  18. jarek996

    ENYA R120 4C

    Dzisiaj stalem sie przeszczesliwym posiadaczem NOWEGO ( nieodpalany , choc widac , ze ma kilka - kilkanascie lat na karku ) silnika ENYA R120 4C . Posiadaczem stalem sie dosyc przypadkowo. Kilka lat temu zakupilem model samolotu GEE BEE R 3 firmy Donuts . Najpierw myslalem o napedzie elektrycznym , ale jednak wygralo to , ze nie jestem juz nastolatkiem i kocham jednak dzwiek PRAWDZIWEGO silnika :-) . Myslalem o roznych napedach ( mam w mojej kolekcji m.in. OS MAX FS 95V i LASER 100 ) lecz marzyl mi sie jeszcze wiekszy ! Zawsze ( jak chyba KAZDY z troche starszych modelarzy ) chcialem miec ENYE , ale dotychczas , albo nie bylo okazji , albo cena.... Obejrzalem chyba WSZYSTKIE silniki 120 na swiecie i sklanialem sie ku OS MAXowi , ale w sobote ogladajac ogloszenia na szwedzkim "allegro" ( cos podobnego ) , znalazlem czlowieka , ktory sprzedawal niedokonczony model CESSNy ( firmy PICO ) . Model zbudowany , zagruntowany i pozostaje wykonczenie + malowanie . I teraz najwazniejsze ; na koniec dopisane , ze z modelem "idzie" nowa ENYA 120 !!! Zadzwonilem , stargowalem ( z 3500 , na 3000 koron szwedzkich - ok 315 EUR ) Silnik wlasnie do mnie dotarl . Model dojedzie pozniej . Bylem w 100% przekonany , ze bedzie to "zwykla" ENYA 120 , ale rozpakowujac karton az podskoczylem ze szczescia ; jest to mocniejsza wersja R120 4C !!! Silnik zakonserwowany , nigdy nie odpalany ! Podobny silnik kosztuje w Hobby Shack ( tam go kupil poprzedni wlasciciel , bo lezy w pudelku wizytowka sklepu ) 890 dolarow ,a w Stevewebb 499 funtow ( czyli 6000 koron ) !!! Mozna powiedziec , ze dostalem silnik za pol ceny i do tego piekny model :-) Zamontowalem go juz dzisiaj na "hamowni" i zamierzam odpalic jak tylko pogoda pozwoli. Silnikami swoimi latam na MECCANO do czterosuwow z 15% nitro. . Na przeroznych forach jedni pisza , zeby dodac rycyny , a inni zeby sie nie przejmowac i nie dodawac. Ja sie nie bede przejmowal i "polece" klasycznie na MECCANO. Jesli ktos jest posiadaczem podobnego silnika , to prosilbym o porady i uwagi eksploatacyjne . Z gory dziekuje i pozdrawiam ; Jarek P.S. wkrotce zalacze filmik z "rozdiewiczania " .
  19. Jasne , ze trzeba DZIALC ! Ale na razie trzeba LATAC ! Dzialanie odkladam na dni "bezlotne". Czy po przeszlifowaniu TRZEBA "jechac podkladem" ? Gdybym przeszlifowal to jakas 400 ( tylko matowanie ) ? Kolega ma pistolet ( lakiernik samochodowy ) wiec on mi to prysnie . O MOTIPie poczytam . Dzieki za info !
  20. Nikt nie pomoze ? Chyba trzeba zmienic forum
  21. Witam ! Od 5 lat jestem posiadaczem modelu firmy Kyosho o wdziecznej nazwie KELLY ( 70 EP ). Model ten od dawna wala sie w moim "hangarze" i czas byl najwyzszy , aby COS z nim zrobic. Postanowilem wiec go dokonczyc ! Serwa mialem zamontowane "od zawsze" , silnik dokrecony , pozostaly male "ruchy" , podlaczenie regulatora , odbiornika , naladowanie LiPo i w powietrze ! Mam w nim zamontowany silnik TGY AerodriveXp SK Series 42-60 500Kv / 1475W i niestety stwierdzam , ze ten silnik jest chyba do tego modelu ZA MOCNY , lub mam za slabe LiPo . Posiadam rowniez TGY AerodriveXp 42 SK Series 42-50 650Kv / 1150w i mysle , ze bedzie to lepsza alternatywa. Silnik napedzam LiPo ZIPPY 5S 4000mAh ( 40C ). Po dwoch lotach stwierdzilem , ze lata jakos dziwnie ( brak mocy , zle wywazenie ) i postanowilem , ze trzeba cos zmienic. Na ziemi okazalo sie , ze poszycie modelu jest jakies "dziwne " Zaczela odchodzic jakas folia , a na konstrukcji skrzydel i statecznikow ( kadlub jest EPOXY ) ktore sa z balsy pozostaje tylko spodnia warstwa "tego czegos" . Okazalo sie , ze jest to farba i przy podgrzewaniu pistoletem zaczyna "babelkowac" , Zedrzec jednak sie nie daje ( papier sie zapycha ). Sprobowalem acetonem na reczniku papierowym i okazalo sie , ze ladnie , choc wcale nie za pierwszym razem schodzi z balsy. Zerwalem wiec resztki folii i zaczalem czyscic . Efekt widac na zdjeciach. Zdemontowalem podwozie i serwa lotek , aby bylo latwiej pracowac. Czeka mnie jeszcze kilka godzin w oparach acetonu , ale mam pytanie CO dalej ??? Chcialbym okleic model jakas mocna CZARNA "folia" , ale nie wiem jaka najlepiej uzyc ? Kadlub i "nogawki" podwozia musze przeszlifowac ( zmatowac ) i prysnac rowniez czarna farba . I nastepne pytanie ; JAKA farba ??? Prosilbym o porady , bo nietety ostatnio tylko skladam" gotowce i wypadlem troche z "obiegu" odnosnie materialow i technologii ......
  22. jarek996

    Odbiorniki SANWA

    Witam ! Z powodu zmiany sprzetu mam do odsprzedazy kilka odbiornikow SANWA ( rozne modele RX 600 ,RX 700 ,RX 841FS : patrz zdjecie ). Stan IDEALNY ! Zainteresowanych prosze na PRIVa .
  23. jarek996

    DLZCZEGO SPUCHLY ???

    Tu nawet nie chodzilo o mocniejszy , ale o SPRAWNY . Ten ktory mialem , niestety ma zerwana naklejke ze specyfikacjami. Na 90% pewien jestem , ze byl ( jest ) to TURNIGY BRAIN 60 A ( porownalem z moimi innymi : 40 A i 80 A ) . Taka sama budowa i te same detale. Podpinajac go do boxu programujacego NIC sie nie wyswietla. Mysle , ze jest zwyczajnie zepsuty. Nic jeszcze nie mierzylem . Znalazlem nawet w klamotach WATOMIERZ ( MPI MX8120 ) , ale musze poczytac JAK on dziala . Waty to chyba jednak nie prad ? Prad to chyba Ampery ? Taki ze mnie ELEKTRYK Jutro mam nadzieje beda chlopaki i mi pomoga. Faktem jednak jest , ze POGO lata jak wsciekly ! 4,5 min na prawie MAX non-stop na LiPo 2800 4S ! Zaczalem tez latac na tych moich "opuchnietych" i na razie dzialaja , ale w locie czuje , ze nie maja tyle "mocy" co te nowe. Daja sie ladnie naladowac ( 4,20 na cele ) , ale po startach widze , ze idzie ciezej.
  24. jarek996

    DLZCZEGO SPUCHLY ???

    No i wszystko sie wyjasnilo !!! Pakiety spuchly , bo spuchly ( ze starosci moze ? ) , a "czkawki " i gasniecia w locie to byl skopany regiel . Wymienilem wczoraj na TRUSTa 70 A ( taki akurat mialem lezacy w szafie ) i model lata W KONCU jak powinien . Ciesze sie teraz 5 minutowymi lotami na TZW maxa i minimum 7 minutowymi lotami "rekraacyjnymi" . Zadnych problemow , piekna rowna praca i zadnych niespodziewanych odciec pradu ! Dopiero teraz odkrylem prawdziwe oblicze POGO . Moge latac dalej , wykonywac glebokie zawroty nisko nad ziemia ITP. Wiedzac , ze silnik nie "stanie" latanie stalo sie TYLKO przyjemnoscia ! Sami wiecie jak to jest , gdy w potylicy blaka sie mysl , ze za chwile silnik staje i ladujemy "szybujaco" Mam w tym duze doswiadczenie , bo moj ( dzis juz sprzedany " SAITO FG 20 ) robil mi takie same numery . Tyle ze byl zamontowany w modelu o zupelnie inncych charakterystykach lotu jak POGO i tam prawie zawsze i prawie z kazdego "miejsca" w powietrzu moglem wyladowac. POGO lata jak "wsciekly oszczep" i tutaj musialem miec wszystko z gory zaplanowane
  25. jarek996

    DLZCZEGO SPUCHLY ???

    Witam ! Nowe pakiety doszly i poszedlem natychmiast sprawdzic jak POGO sobie poradzi. Podczas kolowania zauwazylem , ze czasem ( dajac na ulamek gaz na MAXa ) silnik nie wchodzi na obroty tylko kreci na jakichs 10% mocy . Po "poruszaniu" drazkiem gazu zaczyna chodzic jak powinien . Poniewaz lubie ryzykowac , wiec startuje i latam . Raz w powietrzu silnik stanal , ale po ponownym "wyzerowaniu" drazka gazu ruszyl zwawo do przodu. Zaczelo sie sciemniac i drugiego lotu nie wykonalem . Zaastanawiajace sa te "czkawki" . Moze to cos z regulatorem ? Nie wiem co dalej o tym myslec , ale obawiam sie troche latac , zanim nie stwierdze CO jest tego przyczyna . Chlodzenie ma na 100% ok , bo otwory zarowno wlotowe jak i wylotowe nie sa "pozatykane" . Sprobuje dzisiaj wieczorem ustawic regla do fabrycznych , bo nie wiem nawet JAK jest ustawiony i czy te "czkawki" to faktycznie jego wina . ESC to Turnigy BRIAN 80 A. Moze macie jakies przemyslenia ??? P.S. : Wczoraj latalem w koncu na smigle 8x8 ( doszly zamowione ) i musze powiedziec , ze osiaga "mile" predkosci P.S . 2 : Po tych "czknieciach" z nowym pakietem , zastanawiam sie czy to faktycznie byla wina starych LiPO . To ze sie grzaly to normalne , ( nowe tez sie grzeja ) , a tylko jeden spuchl ponad norme ( sa jakies normy ? ) na moje oko. P.S. 3 : Takie teraz mam : http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__51502__Turnigy_Bolt_2800mAh_4S_15_2V_65_130C_High_Voltage_Lipoly_Pack.html
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.