https://www.money.pl/gospodarka/covid-19-wszyscy-zaplacimy-za-skutki-uboczne-szczepionki-dorzuca-sie-koncerny-farmaceutyczne-sprawdzamy-6587244817095488a.html
Co prawda w 2017 r. ówczesny minister zdrowia, Konstanty Radziwiłł zapowiedział utworzenie specjalnego funduszu państwowego dla dzieci z powikłaniami poszczepiennymi.
Powstał nawet projekt ustawy, ale nastąpiła zmiana na stanowiskach w resorcie zdrowia, ministra Radziwiłła zastąpił prof. Łukasz Szumowski i projekt trafił do rządowej zamrażalki.
Jednym z powodów zawieszenia prac nad ustawą miał być rzekomo brak środków finansowych – w grę wchodziło kilka milionów złotych. Jednak dr Grzesiowski w to nie wierzy.
Jak podaje wakcynolog, w szesnastu krajach Europy (w tym.m.in. w Wielkiej Brytanii, Danii, Szwecji, Norwegii, Francji czy Niemczech) takie publiczne fundusze dla osób z powikłaniami po szczepieniach funkcjonują. Część z nich zasilana nie tylko z budżetu państwa, ale dokładają się do nich solidarnie producenci szczepionek, odprowadzając określony procent od zysków ze sprzedaży. Tak jest m.in w Szwecji, Norwegii czy Finlandii.
No jasne , szkoda tych milionow na takie niepotrzebne rzeczy , lepiej bratu w dotacjach i grantach dac .
Takiego meczennika z niego robili , a okazal sie ( po raz kolejny ) zwykla Szumowina ...........