Skocz do zawartości

jarek996

Modelarz
  • Postów

    4 538
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez jarek996

  1. jarek996

    Nasze Pedałowanie ...

    Tak byloby najproscie ; NIE uzasadniac! Tyle , ze i tak za chwile bedziesz musial obronic pytania typu ; na CH....J Ci taki drogi rower , jak masz nadwage ( niedowage ITP ITD ) ? I wtedy najlepiej ( aby "podgrzac" jeszcze troche pytajacego ) napisac ; BO MNIE STAC ? I cale szczescie ze tak nie jest ! Wtedy grzechem byloby nazywanie tego "bajkiem" . Prawda . W MTB wymieniam naped chyba 4 razy czesciej jak w szosie ( jezdzac przy tym duzo mniej km ) Znalem kolesi , ktorzy w celu ZMNIEJSZENIA zuzycia kasety , mieli 4 lancuchy i wymieniali je ( nie pamietam dokladnie ) , ale wezmy np po 1000 km !
  2. jarek996

    ENYA fanclub

    Piekna robota ! Czekamy na filmik z odpalenia ( szczegolnie 35-4C) . Ida na polke , czy do modeli ?
  3. jarek996

    LATANIE MALMÖ

    Tez chcialbym zeby bylo tak jak myslisz ( ? ) , ale chlopaki jakies "oporne" ? Moze lepiej faktycznie pasuje , ale sie od razu kojarzy z agencja towarzyska ?
  4. jarek996

    Nasze Pedałowanie ...

    Czasem trzeba po prostu umiec powiedziec tak ; BO MNIE STAC , z tym ze to nie jest popularne ?
  5. jarek996

    Nasze Pedałowanie ...

    Alez oczywiscie ! Ja po prostu chcialem sobie zbudowac rower marzen ? Ten kG mniej , czy wiecej NIC absolutnie mi nie daje , poza satysfakcja , ze siedze na rowerze na jakim siedza najlepsi. Natomiast moja forma , to juz jest DALEKO od nich ( tyle , ze ja jezdze "czysto" )? Ja w sumie tez "wywodze" sie z MTB. Ze 25 lat temu zlapalem troszke kG (po rozwodzie prowadzilem dosyc zle , imprezowo-rozrywkowe "zycie" ). Pozniej gdy troszke przystopowalem postanowilem COS ze soba zrobic , porzucilem tez wtedy ( prawie rownoczesnie ) motocykle , no i musialem znalezc innego "konia" . Pozyczylem od kolegi starego gorala i przez zime "spalilem" 12 kG .Przy okazji okazalo sie , ze bardzo lubie pedalowac , sprawia mi to wielko przyjemnosc i mam jakis tam maly talent . Zaczalem tez wtedy jezdzic z kolega na pierwsze moje wakacyjne wyprawy. Poszlo tez kilka maratonow MTB + kilka wygranych ( i pudel ) w mniejszych zawodach CC. No i oczywiscie nastapilo spotkanie z szosowcami ( a wtedy przyszla pierwsza szosa). Treningi na szosie , zawody MTB , pozniej tez zawody na szosie , corocznie kilka krotszych i dluzszych wypraw MTB i tak trwa to do dzisiaj , choc na wyscigu nie bylem juz kilka dobrych lat .
  6. jarek996

    LATANIE MALMÖ

    Dzisiaj sroda , wiec u nas wielkie grilowanie i TZW sällskapskväll , czyli po naszemu WIECZOR PRZYJAZNI ( moze nie dokladnie , ale cos w tym sensie ) Zdjec niestety nie robilem , ale polatalem od 17.30 do 21.00 !!! Zero wiatru ( no moze jakies 2m/s ) 25 stopni i sloneczko ! Jeden z lepszych dni roku !!!
  7. jarek996

    Nasze Pedałowanie ...

    Moj wazy 6,36 kG , czyli ponizej dozwolonej granicy UCI ( 6,8 kG ) ? Wg starej szkoly , wage podaje sie BEZ pedalow : RAMA BMC pro machine slc01 (EASTON) 1165 g WIDELEC EASTON EC90SLX 319 g STERY EASTON 105 g MOSTEK EASTON EC90 110mm 143 g KIEROWNICA EASTON EC 90 AERO 241 g OWIJKA EASTON 58 g GRUPA SUPER RECORD 1991 g SZTYCA EASTON EC90 LAYBACK 300mm 159 g LINKI I PANCERZE JAGWIRE 140 g SIODLO SELLE ITALIA THOORK (Team ED. ) 147 g KOLA EASTON EC90 SLX CARBON 1170 g MOCOWANIE KOL EASTON 120 g SZYTKI VREDESTEIN 2 x 275g 550 g Koszyki na bidony EASTON CARBON 2x27g 54 g 6362 g I bezpieczenstwa i dostepnosci ( a moze bardziej MOZLIWOSCI zakupu ) . Dzisiaj "jestesmy" w stanie stworzyc bezpieczny rower w okolicach 5 kG , ale z cena 100 000 PLN , zaden kolarz z np 3 dywizji by na ten rower nigdy nie wsiadl. Tak przynajmniej wszyscy ( sprzetowo ) maja rowne szanse . Reszta to talent i dostepnosc do dobrego dopingu ? No ale jesli NIE masz nadwagi ? Wszystko jest POLICZALNE , np ile wiecej energii pochlania rozpedzenie ( i zahamowanie ) roweru o CIEZKICH kolach ( szczegolnie felgach , bo sa najdalej od osi "wirowania" ) . Pamietaj , ze przy 20 etapach , setce przyspieszen i hamowan to wszystko moze przelozyc sie na te 2 sekundy brakujace do zwyciestwa .......
  8. jarek996

    MODELARZ 3 / 2020

    U nas w Szwecji , "Modelarzem" jest Allt om Hobby . W rocznej pronemeracie ( 12 numerow ) kosztuje okolo 90 EUR . Wychodzi regularnie i moge powiedziec , ze trzyma poziom. Drugi miesiecznik dostaje jako czlonek jednego z dwoch zwiazkow RC w Szwecji. W nim jednak 50/50 , czyli sprawozdania z zawodow, walnych zgromadzen , piknikow i modelarstwa. https://www.google.com/search?q=allt+om+hobby&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=2ahUKEwiv0Mn85ZnqAhWhy6YKHdzQCGYQ_AUoAXoECAkQAw&biw=1238&bih=651#imgrc=2IxlkHyQP3__8M
  9. jarek996

    ENYA fanclub

    To chyba TO Pawel : https://www.rossmann.pl/Produkt/Srodki-do-kuchni/Klar-plyn-do-czyszczenia-kuchni-bergamotka-i-lisc-miety-500-ml,318260,8776 Jak to tak dziala jak opisujesz Blazej i do tego NIE zre aluminium , to jest jakas rewelacja ! Zamowie sobie ze dwie buteleczki.
  10. jarek996

    Nasze Pedałowanie ...

    Dzisiaj , dobra stalowa rama kosztuje wiecej jak sredni karbon. Nic lepeiej nie tlumi drgan , jak klasyczna stalowka. Do tego stalowe rowery maja to "cos" ! Popatrzecie na te cudenka : https://road.cc/content/buyers-guide/21-best-steel-road-bikes-and-frames-194720#mozTocId875048 No i ramay Pana Rychtarskiego : https://pl-pl.facebook.com/RychtarskiBicycleWorkshop
  11. jarek996

    Nasze Pedałowanie ...

    Zanim Angole wyszli z UE , tez nie wszystkie ich sklepy wysylaly do Szwecji (zarowno modelarskie, jak i rowerowe ) . To jest troche wg wlasnego uznania. Czasem moze faktycznie dla 2-3 klientow rocznie , lepeiej NIE bawic sie w wysylki za granice ( gwarancje , srancje ITP ) . Dla kupujacego natomiast , to zawsze jakis zal . Znalazl taniej , a nie moze kupic. Wiem ze STADLER wysyla do Szwecji ( z tym ze nie wiem , czy cale rowery rowniez ) . Jest to GIGANTYCZNY sklep , ale ma CUDOWNE zaopatrzenie !!! I dla totalnych amatorow i dla profi kolarzy. https://shop.zweirad-stadler.de/Fahrrad-Shop/E-Bikes/E-Trekkingrad/?ldtype=grid&_artperpage=12&listorderby=oxprice&listorder=asc&pgNr=0&cl=alist&searchparam=&cnid=e68d2b80d425475791268af89eaf61d7
  12. jarek996

    Saito 125 A (łozyska)

    Wielki to jest moj kolega Glen ; 196 cm wzrostu i 166 kG wagi ?
  13. jarek996

    Saito 125 A (łozyska)

    Wywolalem Cie , bo chyba ostatni grzebales "publicznie" w OS FS ? W moich oczach , jestes pelnoprawnym "silnikowcem" Czarek !
  14. Po umiejetnosciach , sposobie gry , tytule utworu i "makijazu" widac , ze facet musi miec niezle znajomosci w piekle ? Popatrzcie 1:54 !!! https://www.youtube.com/watch?v=ldFk6_0AdgI
  15. jarek996

    Saito 125 A (łozyska)

    Youtube pomoze , lub czarobest z naszego forum. On ciagle jakies OSy "klekotki" rozbiera i sklada ......
  16. jarek996

    Nasze Pedałowanie ...

    Az tak nie wpadam , dystansu to sie w ogole nie obawiam , ale zauwazylem , ze przede wszystkim dynamika troszeczke siada z wiekiem ? Kiedys uwielbialem finisze pod gorke ( nie zadna wspinaczka , ale kilkaset metrow pod 4-6% ) Dzisiaj lapie troszke wczesniej zadyszke , ale ciagle wjezdzam z "mocarzami" klubowymi w "kupie" ( takiej troszke rzadszej kupie , bo czasem mnie kilka metrow urwa ) ? Trenujemy co czwartek takie interwaly i co ciekawe , kiedys po kilku ( 5-6 ) podjazdach na maksa zlapala mnie jakas "pseudoastma" . Bylo to uczucie , jak gdyby brakowalo mi mozliwosci wziecia ostatnich 25 % wdechu ( chu....e uczucie , dodam ! ) . Pol nocy oddychalem "trzyczwartowo" , a na dzien nastepny udalem sie do mojego lekarza. Opowiedzialem co i jak ( bez szczegolow rowerowych ) , a on pierwsze pytanie ; trenujesz jakies sporty wytrzymalosciowe ? Odpowiedzialem , ze kolarstwo . Zrobil wszystkie badania ( EKG , jakies pomiary pluc , krew ) i przepisal mi inhalator ( tak na wszelki wypadek ) . Poniewaz mi to przeszlo , na wszelki wypadek NIE odebralem inhalatora z apteki : Do dzisiaj jakos na szczescie nie powrocilo. Byla to TZW astma wysilkowa . Objawy jak przy astmie , ale przyczyna zupelnie inna . Jesli ktos moze sie z tym zetknal , warto wiedziec i sie NIE denerwowac ? "Przyczyny występowania astmy wysiłkowej nie zostały do końca poznane. Istnieją jednak pewne czynniki, które wywołują napady. Występują one najczęściej kilka minut od intensywnego wysiłku fizycznego, w trakcie którego konieczne jest oddychanie zarówno przez usta jak i przez nos. W rzadkich przypadkach astma wysiłkowa pojawia się po kilku godzinach od zakończenia aktywności fizycznej . Wdychane podczas ćwiczeń powietrze, które nie zostało ogrzane w jamie nosowej, powoduje zwiększony przepływ krwi przez oskrzela, co w konsekwencji prowadzi do ich obrzęku. Następnie dochodzi do obkurczenia naczyń krwionośnych i tym samym zablokowania przepływu powietrza. Wówczas dochodzi do napadów astmy bez zmian zapalnych. Objawy astmy wysiłkowej Objawy w astmie wysiłkowej występują najczęściej w parę minut po ustaniu aktywności fizycznej, sporadycznie – po 5-8 godzinach od zakończenia wysiłku. Pojawia się: uczucie duszności (tymczasowe, odwracalne), uporczywy kaszel, uczucie ciężkości w klatce piersiowej, świszczący oddech, spadek wydolności fizycznej. Dolegliwości te ustępują samoczynnie lub po przyjęciu leku rozkurczającego oskrzela (najczęściej wziewnego beta-2-mimetyku). Duszność może występować częściej lub być bardziej nasilona, jeśli chora osoba wykonując wysiłek jest jednocześnie narażona na wysokie stężenie pyłków roślinnych (np. w lesie, na łące w okresie pylenia), skażenie środowiska, dym tytoniowy "
  17. jarek996

    Nasze Pedałowanie ...

    Wlasnie ze NIE Jarek ! Nie daj sie "wygonic" ze swojego tematu ! Wygonmy tych co nam tu "gnoja" . Sa piekne instrumenty IGNORUJ i nalezy ich uzywac ! Ja w kazdym razie nie mam oporow , aby z tego instrumentu korzystac ( zreszta juz skorzystalem ) . Mysle ze jak zauwaza , ze sa totalnie ignorowani i nikt z nimi nie bedzie w "spory" wchodzil , to albo sie zastanowia i zaczna byc "normalni" , albo sie stad zwyczajnie wyniosa. Nie bede konczyl w jak najbardziej "moim" ( choc tak naprawde Twoim ? ) temacie , bo ktos ma ochote tutaj "rozrabiac" . Uwazam , ze jak odejdziesz jako zalozyciel , to powinien byc tematu koniec ...... Brawo ! Odezwal sie kolejny "pedal" ? Nie wiem czy Pawel sie wczesniej chwalil , ale tez smiga na dwoch kolkach ! Troche z innej beczki. Jezdzac na moje wyprawy , staram sie robic zdjecia fajnych szyldow i tablic reklamowych. Oto przyklad . Z tego co kojarze , to byl tam Edward Gierek i kogos ru....al i byl przy tym nagi !!! Zaplacil tylko 590 forintow za kG ru.......nia !!! ?
  18. jarek996

    Nasze Pedałowanie ...

    Chlopaki ; nie dajmy sie poniesc "rozwalaczom" i absolutnie nie dajmy sie wciagnac w ich gierki . Kontynuujmy sobie spokojnie temacik . To ma byc PELNY luz , tak jak nasze pedalowanie !!!
  19. Fajnie Ci to wyszlo ! Te stare crosy i triale ( z klasyczna powiedzmy amortyzacja z tylu ) maja cos w sobie !!!
  20. jarek996

    Nasze Pedałowanie ...

    Jest dla WSZYSTKICH ktorzy maja tylko ochote pokrecic ........... To nie jest temat dla wyczynowcow , tylko dla ENTUZJASTOW !!! Mamy juz na tym forum dosc tematow z NAJLEPSZYMI na ziemi pilotami , wiec nie bedziemy ich kopiowac ? Tak naprawde , to nie wiem dlaczego zostalem kolarzem "szosowym" ..... Wywodze sie z MTB , a teraz najblizej mi wlasnie do rowerowego TURYSTY !!! Wyluzowac sie totalnie , odjechac od cywilizacji ( na ile tylko mozna ) , nawdychac sie swiezego powietrza , posluchac szumiacego wiatru w gorskich swierkach , wykapac sie w jakims poldzikim jeziorku lub gorskim potoku , spotkac ciekawych ludzi po drodze , zjesc i wypic cos "egzotycznego" . To mnie teraz najbardziej "podnieca"
  21. jarek996

    Nasze Pedałowanie ...

    Zaczyna sie rozp........anie tematu . Erwin ; uspokoj sie troszke , bo my zalozylismy temat , poniewaz LUBIMY jezdzic , a nie chwalic sie maksymalnym tetnem ( ktore w sumie niczego o formie nie mowi ). Napisze Ci tylko , ze mimo moich 54 lat , potrafie jeszcze "wydobyc" z siebie 186 uderzen na minute , a powinienien w sumie tylko 166 . To sa wlasnie te przejechane dziesiatki tysiecy "ciezkich" kilometrow .Nigdy nie mialem cisnienia by byc na STRAVIE i chwalic sie moimi"wyczynami" . Po pierwsze , ze nie sa to wyczyny , tylko jakies tam amatorskie pedalowanie , ale doceniam KAZDEGO "kolarza" ktory pojedzie rowerem ( gdziekolwiek ) zamiast samochodem. Dla mnie jazda to przede wszystkim przyjemnosc , ale uwierz mi , ze z "koniami" moge spokojnie stanac na ustawce i gwarantuje Ci , ze mnie nie zgubia. Tyle ze nie musze oglaszac tego calemu swiatu i chwalic sie "seteczka" w jeansach . Lubie sia natomiast podzielic zdjeciami z moich wypraw , gdyz dzieki temu , moze chociaz jeden ruszy dupe i wsiadzie na rower , co wyjdzie wszystkim dookola na dobre . P.S. seteczke z klubem robimy czasem w okolicach 40 km/h , ale co to ma za znaczenie w tym wszystkim ??? Jak pewnie wiesz ( jak nie , to Ci tutaj pisze ) , ze seteczka seteczce nie jest rowna . Jest tak wiele czynnikow , ze jedna seteczka bedzie szybsza od drugiej , ze moglibysmy pisac o tym do TZW usranej smierci . Dlatego lepiej nawet NIE zaczynac. P.S.2 Na wiekszosci zawodow w ktorych bralem udzial , bylo ponad 40 , a na 30 km czasowkach tez potrafilem ( SAM ) pojechac ponad 40 km/h . Tylko co w sumie znaczy ? Nic . Zawsze ( prawie ) byl ktos lepszy , a pomimo tego zasypialem bardzo dobrze ? Dla mnie to TYLKO hobby , bez ZADNEGO cisnienia na jakikolwiek wynik. Jezdzac MTB mam raz srednia 25 , a drugi raz 14 . To dlatego , ze czesto ledwo sie tocze podziwiajac widoki i napawajac sie natura , a czasem za........am jak idiota, bo mam taka ochote P.S 3 Bylem kiedys na jakims polskim forum kolarskim i powiem Ci ze to co tam czytalem , powodowalo czasem jakies kompleksy. Musialem sie zawsze uszczypnac , zeby wrocic do "normalnosci" i stwierdzic , ze wiekszosc piszacych konfabuluje . W przeciwnym razie , powinni jezdzic w SKY czy innej zawodowej grupie. . Teraz jestem tylko na forums.rowery.org , ale tam na szczescie piszemy TYLKO o odbywajacych sie zawodach i komentujemy biezace wydarzenia kolarskie ( no ok , czasem opisujemy swoje wyprawy , ale to bardziej dlatego , ze w sumie to jestesmy od lat prawie rodzina , a rodzina powinna wiedziec co sie dzieje ? ) . Zadnych przechwalek o wlasnych WYNIKACH. To jest bardziej forum MILOSNIKOW kolarstwa , jak samego pedalowania. I to mi w zupelnosci wystarczy. Nie mam ochoty czytac o herosach roweru i ich wirtuanych wyczynach . Jak kiedys zaproponowalem jednemu ( na tym poprzednim forum ) spotkanie leb w leb i maly "wyscig" w celu ustaleania PRAWDY , to zniknal nagle z forum ( a "wyniki" ktorymi sie chwalil , mial gdzies tak 30% lepsze ode mnie ? ) Teraz ( mam nadzieje ) , wracamy ladnie do NASZEGO PEDALOWANIA !
  22. jarek996

    Nasze Pedałowanie ...

    Nie "strawuje" Bardzo szybko nie bylo ( srednia 30,7 na 118 km ) ale to dlatego , ze bylem dzisiaj "mentorem" juniorow. "Starzy" kolarze w klubie sa wyznaczani co jakis czas do treningow z kilkoma juniorami , zeby im przekazac troche kolarskiego rzemiosla i dzisiaj mnie to wlasnie przypadlo. Mialem 14 i 16 latka. OK , chlopaki mi na 100% jeszcze nie uciekna , ale za 2-3 lata "dziadek" Jarek bedzie tylko ich tylki na podjazdach ogladal ? No ale taka kolej rzeczy w kolarstwie.Starzy slabna , mlodzi rosna w sile !!! Fajnie i tak , ze chlopaki ( i dziewczyny , ktorych tez mamy sporo ) wybrali ( wybraly ) tak wymagajaca dyscypline , jaka jest kolarstwo Bol , pot i lzy ( po wypadkach ) , a mogli zostac w domu i grac na kompie ?
  23. jarek996

    Nasze Pedałowanie ...

    Teraz dosc gledzenia , wsiadamy na rowery ! Wczoraj i przedwczoraj polatalem po kilka godzin , a dzisiaj ( za 10 min ) ide na trening z klubem. Bedzie TZW szybka "seteczka" +
  24. jarek996

    Nasze Pedałowanie ...

    Ja NIE pomoge , bo na e-bikach sie NIE znam ? 960 EUR ( uzywany , przejechane 2000 km )
  25. jarek996

    Nasze Pedałowanie ...

    Sa jakies tam ogolne zalozenia co do wielkosci ramy zaleznie od wzrostu. Wg mnie najwazniejsza jest DLUGOSC NOG , a nie wzrost. Mierzy sie nogi od podlogi do krocza i dalej szuka w sieci JAKA wielkosc ramy jest odpowiednia. Oczywiscie mozna miec dlugie nogi i krotkie rece ITP ITD. Wtedy mozna zrobic bikefit ( czyli profesjonalny pomiar "ciala" do doboru najodpowiedniajszej ramy ) i bedzie to najlepsze rozwiazanie , aby wydac DOBRZE swoje spore jednak pieniadze . Ja w szosowych ( klasyczne ramy , nie slooping ) najlepiej czuje sie na ramach 55 ( choc wzrost sugeruje rozmiar nawet 56 - mam 181 cm ) . Wole jednak "doprecyzowac" rame mostkiem i siodelkiem (a dokladnie sztyca) . MTB mam w rozmiarze M - 17 cali , a 44 cm ( w calach , bo jak pewnie wiecie , MTB podaje sie w calach , a szosy w cm ? ) . Tutaj tez niby powinna byc L - 19 cali ( 48 cm ) , ale lepiej jest mi na ciut mniejszych ramach. Kwestia przyzwyczajenia . P.S: W Malmö zauwazylem , ze TZW pakerzy lubia jezdzic na duzo za duzych ramach i do tego maja zawsze siodelko tak wysoko , ze do pedalow ( w polozeniu dolnym ) ledwo dotykaja palcami nog ? W tych ich nawalonych sterydami mozgach zachodza pewnie jakies "przemiany" , ze oni musza byc zawsze NAJ ( najwieksi , najwyzej , najwiecej .....) ? Strasznie "tanio" przod tego roweru ( z amortyzatorem ) wyglada. Jak jakis "marketowy" MTB za przeproszeniem ....... No ale wyrazam oczywiscie TYLKO swoja opinie . Jarka rower przy tym "Trjumfie" to dzielo sztuki !
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.