-
Postów
4 652 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
53
Treść opublikowana przez jarek996
-
Co to znaczy NIE zaplacono mi za robote ? Jak Ci nie zaplacono , to idzie sie z tym do sadu. No chyba ze tak wykonana, ze sie moze obawiasz czy powinienes zadac pieniedzy ( ale raczej nie podejrzewam MODELARZA o spartaczona prace , bardziej o ladowanie ? ) . Za przeproszeniem tacy co mieszkaja dwa lata , zazwyczaj wiedza NAJWIECEJ o ludziach i kraju do ktorego sie przeprowadzili . Znam takich w Szwecji . Ciagle narzekanie na Szwecje , Szwedow i zreszta na WSZYSTKO . Dobra , konczymy , bo Marcin sie piekli , a on tu SZEF najwyzszy , wiec musimy uwazac ?
-
13 godzin temu, d9Jacek napisał: " moich nie możesz usunąć ? " Ale zawsze mozne je IGNOROWAC ?
-
Odpisal , ze odpalany i pozniej w witrynie ? Gdyby Polacy sie TYLKO tyle oszwabiali co "Szwaby" sie oszwabiaja , zyboby sie w tym kraju duzo przyjemniej ......... Bylem kilka dni temu w malutkiej niemieckiej podgorskiej miejscowosc ( rowerem) i znalazlem tam maly piekny basen. Poniewaz tylko "chwilowo" przejezdzalem przez Niemcy ( byla to taka mala "wyrwa" pomiedzy Czechami i Niemcami , wiec nie mialem wiele Euro , ktore wydalem wczesniej w Niemczech . Na tablicy bylo napisane , zeby sie kapac , a pan ratownik przyjdzie z biletem. Poniewaz nie wiedzialem ile kosztuje bilet , znalazlem pana ratownika i okazalo sie bilet kosztuje 5 EUR. Powiedzialem , ze jestem przejazdem i juz chyba nawet tyle nie mam. Usmiechniety ratownik doradzil , aby wziac bilet 4 godzinny za 2 Euro . Zaplacilem wiec , poszedlem sie kapac , wyszedlem z wody , opalam sie i nagle podchodzi dalej usmiechniety pan ratownik z biletem ! Kilka dni po tym bylem w Lagowie Lubuskim i wypozyczylalem lodke. Zaplacilem iles tam PLN i zapytalem o bilet , pan ( pewnie pracownik , jak i niemiecki pan ratownik ) powiedzial , ze dostane jak przyplyne. Po przyplynieciu zapytalem o bilet i odpowiedzial ze sie skonczyly !!! I dlatego niemiecki basen wygladal slicznie , zadbana zielen i toalety z ktorych mozna by pic wode , a polskie lodki obdrapane , pomost ledwo trzymajacy sie kupy........ Tyle ze taki patriota jak bubu 2 nigdy nie zrozumie roznicy ( tak jak i tego , ze jego ziomal wali mu olej w zolty ser i sprzedaje jako wyrob z nabialu , odmraza w nocy kostki fileta z mintaja , ktore bubu2 kupi pozniej jako "swiezego" dorsza nad morzem ITP ITD ) Podac tysiac innych przykladow ? Moglbym , ale uwazam ze dyskusja jest bezcelowa.
-
Dzisiaj znalazlem takiego rodzynka ( zdjecia ). Pan Niemiec pisze , ze stan BDA nie wnikajac czy byl odpalany. Zadalem mu to pytanie i czekam na odpowiedz. Wyglada w kazdym razie na nowy .
-
W takich przypadkach wystarczy czasem atrapa kamery i DUZE tablice ?
-
Nie dla forum , a dla MODERATOROW ??? Byscie sie w koncu dowiedzieli , co o Was forumowicze mysla ?
-
Stefan , Ty tu NIE ZADZIERAJ NOSA ?
- 234 odpowiedzi
-
- poradnik
- obserwacja modelu
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Czy dwa ZERA to nadal 0 ??? ?
- 1 177 odpowiedzi
-
- Trójmiasto
- ESA
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
No i cos przed snem : TYLKO przy takiej ! Temat jest o tym czego SLUCHAMY , a nie przy czym odpoczywamy , ale zgadza sie : odpoczywam TEZ przy takiej ? Jak SLAYER mi nie zagra przed snem , to mam w nocy koszmary ........
-
-
Olej palmowy - mozesz zrobic z niego paliwo , albo dodac do czekolady ? Jeszcze jeden film z wybuchu : I galeria przerazajacych zdjec : https://www.theguardian.com/world/gallery/2020/aug/04/beirut-explosion-in-pictures
-
Ja Arkowi od dawna radze : niech sobie dziewczyne ( czy chlopaka ) znajdzie . Podejrzewam, ze tak mu sie "to" spodoba , wtedy na dlugo porzuci, dosyc nudne przy "tamtym" modelarstwo ?
-
Mysle , ze te Twoje "modeliki" tak donosnie "pierdza" , ze nawet gdybys latal na srodku Sahary , to by komus przeszkadzalo ?
-
Podobnie jest z fanatyakami religijnymi , tylko zamiast FILMOW , wstaw : CUDOW , lub cos podobnego ?
- 234 odpowiedzi
-
- poradnik
- obserwacja modelu
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jestem ( od godziny ) ! Pozniej wszystko opisze.
-
Najbardziej z tej calej wycieczki cieszy mnie to , ze juz jutro rano walne sobie pierwsze PRAWDZIWE ( niemieckie ) piwko , a ostatnie PRAWDZIWE ( czeskie ) w czwartek rano. Pomiedzy pierwszym a ostatnim bedzie ich jeszcze BAAARDZO wiele ( tym bardziej , ze pogoda ma sprzyjac ) ?
-
Bywam tam kilka razy rocznie ( mam kilku BARDZO dobrych kolegow w Berlinie ) . Szoku dlatego NIE bedzie ? . Zreszta ja mieszkam przeciez w Malmö ? Centrum Neukölln to "Maly Istanbul " . On mieszka DAAAALEKO od centrum ( w strone Rudow ) .
-
Dzisiaj o 22.55 wsiadam ( z kolega ) na prom z Trelleborga do Rostocku i jutro o 6 rano zaczynamy przejazdzke rowerami z Rostocku do Berlina . Bede jechal przelajowka ( kolega ma gravela) i dlatego trasa bedzie najgorszymi dostepnymi asfaltami ( choc chyba beda jednak dosyc dobre ) i drogami gruntowymi. Koledze wyszlo ( tym razem on planowal ) okolo 250-260 km . On spi gdzies nad Tegeler See w Berlinie , a ja udaje sie na Neukölln do przyjacielai spie u niego. Rano mam pociag do Drezna ( 9.00-10.40 ) i z Drezna udaje sie brzegiem Elby do Hrenska po czeskiej stronie. Sa to przepiekne rejony Szwjacarii Saksonskiej ( lezy ona i w Niemczech i Czechach ) ktora polecam wszystkim na dluzszy weekend . Dalej z Hrenska kieruje sie na wschod w okolice Frydlantu - Novego Mesta pod Smrkem . Bedzie okolo 150-160 km ( nie mam jeszcze dokladnie ustalonej trasy i mysle , ze pojade troche na "czuja" ). Tutaj nocleg i z rana po sniadanku udaje sie do Zielonej Gory ( przez Lesna , Luban , Nowogrodziec , Malomice i Kozuchow - okolo 140 km ) . W ZG odwiedze kolege z ktorym zazwyczaj jezdze na moje dalsze rowerowe wyprawy ( 3 tyg. temu urodzilo im sie dziecko , wiec on ten rok w domu ) . Przespie sie u rodzicow i w piatek pociagiem udam sie do Swinoujscia , skad promem doplyne do Ystad . Z Ystad rowerem do Malmö ( ok 60 km ) . Kolega ktory robi ze mna pierwszy etap ( Rostock - Berlin ) , przespi sie w Berlinie i wraca rowerem do Rostock ( troche inna trasa ) . On za rok planuje pojechac jakis "Transeuropean" . Rusza sie chyba z Hiszpanii i final w Rumunii. Wersja po 250-350 km dziennie !!! Kazdu jedzie osobno i relacjonuje wszystko na Strawie.
-
Niezle go "rozdmuchali" ! Zupelnie jak popcorn ? Gdyby nie bylo znaczka 125 i bys o tym nie napisal , to moznaby "lyknac" nawet jakies 600 cm3
-
W moim kregu mowilo sie , ze niby juz palca wlozyl, ale na razie we wlasne usta z wrazenia ( jak ogladali jakies gorace "magazyny" , lub film ) ?
- 234 odpowiedzi
-
- poradnik
- obserwacja modelu
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Replika Polskiego silniczka SiM 2b - ambitny projekt
jarek996 odpowiedział(a) na Paweł Prauss temat w 2-takty
Tydzien mnie nie bylo , myslalem ze juz latacie na SIMach ? Trudno , nikt nie lata , ale widzialem ze Mariusz cos tam mlotkiem poprawil , wiec idzie w dobra strone . -
PZL 38 Wilk - Tylko dla cierpliwych
jarek996 odpowiedział(a) na Andrzej Klos temat w Makiety samolotów polskiej konstrukcji
Polisz "LAJTING" ? -
Czyli jednak Witek nie pokaze nam polki , bo sie obrazil ze chcemy porownac jego silniki z Yamada. Nie pisz na drugi raz takich bzdur , to i nie bedzie tej bzdurnej dyskusji. Jak jestes prawdziwem facetem i powiedziales A , to powiedz ( w tym przypadku pokaz ) rowniez B. Dla mnie to mozesz sie sam przed zona ukrywac jak bedziesz przez to szczesliwy , a jak Ty bedziesz , to i ja bede , dlatego ze Ty jestes ! No i ja Ci przeciez nie kaze nic kupowac . Nawet nigdzie nie napomknalem , czy kolega sprzedaje drogo , czy tanio .
-
To nie ma wiele wspolnego z TAMTYM watkiem . Dobrze wiesz , ze piszemy tam o ZUPELNIE innych problemach ?
-
Czy uwazasz , ze chowanie przed soba rzeczy to jest jakis sposob na LEPSZE jutro ? Pomysl , ze jednak zona dostanie sie do Witka pochowanych kartonow i dozna zawalu ( sprawdzajac w necie ILE one kosztowaly ) . Chwalic to sie nie nalezy kochanka ( jak sie ja ma ) . W tym przypadku zawal i jak sie nia pochwalisz i jak Cie z nia nakryje ? Ale zboczylismy mocno z tematu . Dalej chcialbym widziec te Witka PIEKNE silniki , ktore YAMADA moze zniesmaczyc swoja obecnoscia .