W sobote pomalowałem płaszczyzny nośne ,pogoda niestety była dość kiepska ,ale jakoś poszło ( przepraszam za tło )
Pare słów o samym malowaniu matem.W brew pozorom dobrze położyć mat nie jest prosto.Ja posługuje się pistoletem pseudo niskociśnieniowym ten typ wymaga dostarczenia dużej ilości powietrza ,a z tym u mnie niestety cienko jednak powierzchnie ,które maluje nie są duże więc daje radę.Farbę nakładam 3 razy rzadkim uważając na ew zacieki. Taka metoda wg mnie daje bardziej satynową powierzchnię
Radek odnośnie szpachlówek to dokładnie te:
Myślę że w tej skali modelu który budujesz szerokość pasków podziału blach powinna wynosić ok 1mm