Skocz do zawartości

Ares

Modelarz
  • Postów

    1 821
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    15

Odpowiedzi opublikowane przez Ares

  1. 3 godziny temu, Stanisław z Gdańska napisał:

    Były to piękne czasy

    No to szczerze zazdroszczę doborowego towarzystwa. I przepraszam za "tykanie":). Ja jeszcze nie mam nawet 40 stki a Pan już w złotym okresie modelarstwa był dojrzałym człowiekiem.

    Jeśli chodzi o W.Niestoja to latał w F3B, ale widocznie wcześniej. Napisał książkę "Zdalnie sterowane Modele Szybowców" tzw. biała seria.

    Znakomita i pomimo upływu lat nadal aktualna.Te czasy zawsze mnie pasjonowały bo modelarstwo pomimo wielu trudności dynamicznie się rozwijało.

    Było mnóstwo zawodów , ludzie budowali wspaniałe konstrukcje .

    Klasa F3B jest o tyle ciekawa ,że wymaga od modelarza oprócz umiejętności pilotażu również wiedzy teoretycznej , model trzeba balastować itp.

    Zawsze latali tam najlepsi . Teraz pewnie jest podobnie choć F3B jest bardzo mało popularne.

    Jeszcze raz pozdrawiam.

     

  2. 5 godzin temu, Stanisław z Gdańska napisał:

    czy modelarze latający styropianami używają steru kierunku?

    Ja używam i to sporo. tzn. używam skoordynowanych ruchów lotek i steru kierunku.

    Inaczej trudno płasko krążyć w termice bez ześlizgów/wyślizgów:)

    ( zresztą tak napisałeś bo to jest tak jak w konkurencji A w F3B) a czy to styropian czy laminat nie ma dużego  znaczenia.

    Pozdrawiam i chylę czoła: pewnie startowałeś z takimi legendami jak : G Peszke , A. Ramza czy choćby W. Niestoj. 

    Modelarze latający w F3B to dobrzy fachowcy bo ta klasa zmusza do myślenia .

    Jesteś doświadczonym modelarzem więc nie wypada mi polemizować ale moim skromnym zdaniem model przed oblotem powinien być równy bez krzywizn.Wtedy dopiero można dokonać regulacji.

    Ale może w przypadku piankowca przesadzam?

    Pozdrawiam.

  3. 1 godzinę temu, dariuszj napisał:

    Nikt tego nie jest w stanie przewidzieć, bo jeszcze w historii ludzkości nikt się z tym nie zetknął

    Nie rozumiem , więc wychodzę z założenia że żartujesz.

    1 godzinę temu, dariuszj napisał:

    Śmiem twierdzić, że jakby model poleciał bez sprawdzania geometrii to prawdopodobnie pilot by nie zauważył, że coś jest nie tak

    No to zależy jak pilot lata. Jeśli poprawnie to z pewnością zauważy, a jak model żyje własnym życiem a pilot przeszkadza mu w locie to wtedy rzeczywiście nie zauważy.

    1 godzinę temu, dariuszj napisał:

    Ale jak kto tam chce, można się zastanawiać, dywagować, poprawiać a można po prostu bezproblemowo i bezpiecznie polecieć. Jeśli efekt będzie zauważalny i przeszkadzający wtedy dopiero poprawiać.

    Być może to jest najlepsze rozwiązanie.

    Ja mam uraz do wszelkiego rodzaju krzywizn i zwichrzeń i podczas budowy sprawdzam wszystko kilka razy , dzięki temu oblot jest przyjemny a regulacja symboliczna.

    Pozdrawiam wszystkich.

  4. Godzinę temu, dariuszj napisał:

    Jedyne co to model może bardzo lekko zakręcać w jedną stronę.

    Tego to akurat nie jesteś w stanie ani Ty ani nikt przewidzieć.

    Ja z zasady nie oblatuję "krzywych modeli" bo regulacja takiego modelu to duży problem. Podstawa to prosty i symetryczny model a potem dopiero można próbować.

    Wiadomo ,że nie ma idealnie prostych konstrukcji ale w przypadku Lentusa nawet na zdjęciu widać ,że różnica jest spora.

    Oczywwiście można próbować ale ja bym to korygował przed próbami w powietrzu.

    Przy większych prędkościach nawet luz na serwie ma znaczenie a co dopiero widoczna gołym okiem niesymetria.

    Nie twierdzę ,że nie masz racji ,może jakoś to będzie jednak lepiej zaczynać oblot od dobrze przygotowanego szybowca.

    Pozdrawiam

     

    • Lubię to 2
  5. 19 godzin temu, kulfon250 napisał:

    Klapkowe miałem w dwóch modelach i nigdy więcej

    Maćku , a dlaczego jesteś z takich hamulców niezadowolony? 

    Dlatego ,że  jak pisałeś powyżej zacinały się  czy chodzi bardziej o efekt hamowania?

    Ja do tej pory używałem i używam tylko butterfly i jestem zadowolony ale kiedyś myślałem o zastosowaniu klapkowego do prostszych modeli bez klap.

    Napisz coś więcej .Pozdrawiam

  6. 6 godzin temu, mar_io napisał:

    Ale się uczepiliście. Bardzo fajny model autor wymyślił i zrobił. Pokazał jak można po "staremu" zrobić fajny model, który będzie dawać dużo frajdy przy budowie. Ugięcie profilu? proszę Was chłopaki. O czym tutaj mówicie. Nie każdy potrzebuje i chce latać węglowym model z idealnie sprawnym profilem, nie będę już wspominać o kosztach budowy, utrzymania itd... . Jak dla mnie model świetny i sam piszę się na zestaw z klapami bądź hamulcami jeśli cena nie będzie powalać. Dla latania na wiosę/jesień idealna sprawa. Na pewno lepsza niż tak ostatnia popularna pianka. 

    E tam, nikt się nie czepia po prostu przekonujemy kolegę do rozwoju bo sprzęt i umiejętności ma takie, że sobie spokojnie poradzi z trudniejszym projektem?

    Nie chodzi o robienie zaraz super wyczynowego drogiego modelu a spróbowanie czegoś nieco lepszego. Zwłaszcza gdy się ma możliwości i zaplecze techniczne. 

    Inna sprawa co kto oczekuje od modelu. Skoro koledze wystarcza i jest zadowolony to dobrze bo po to się buduje aby się cieszyć. 

    Ja również robię proste modele ale tylko dlatego że trudniejszych nie potrafię ?

    Mimo to staram się trochę iść do przodu bo warto. 

    Wyczyn wiadomo kosztuje i trudno zrobić coś prostymi narzędziami ale płaty z profilem np. RG 15 przeciętny modelarz da radę wykonać a mając cnc to już w ogóle żaden problem. 

    Koszt taki sam jak skrzydełek z oryginalnym profilem, materiały te same więc nie ma problemu. Naprawdę warto. 

    A propo pianek zdziwiłbyś się jak przyzwoicie niektóre latają np. Heron mpx. Ostatnio dawał radę na zboczu w Jeżowie Sudeckim przy 10-12 m/s. I to był normalny lot nawet pod wiatr jeszcze szedł, z lekko podniesionymi klapami i lotkami. 

    A model na filmie dobrze się prezentuje i na spokojne warunki do pobujania się będzie idealny. Pozdrawiam. 

     

     

  7. 1 godzinę temu, kulfon250 napisał:

    Jaki wobec tego profil proponujecie i na ile jest on wrażliwy na nierówności powierzchni,

    Ja się nie będę odzywał w kwestii doboru profilu bo mam za małą wiedzę , natomiast napiszę parę zdań odnośnie wrazliwości na nierwność powierzchni:

    Większość profili do szybowców to profile laminarne i raczej wymagają dużej dokładności wykonania. W przypadku skrzydeł żeberkowych to musi być obowiązkowo keson , dosyć gęsto żeberka, najlepiej z nakładkami co poprawi sztywność i pokrycie nie będzie tak sie zapadać.

     A propo modelu to  na warunki które opisałeś  będzie się świetnie nadawał.

    A na wiatr zrobisz sobie nowe skrzydło zimą i będzie super:)

    Teraz pogoda piękna to lataj i się ciesz modelem.Powodzenia.

     

  8. 13 godzin temu, kulfon250 napisał:

    Ale ja lubię te stare wolne profile

    Też kiedyś tak myślałem dopóki nie polatałem modelem z nieco nowszym profilem:)

    Nagle się okazało ,że można normalnie latać przy wietrze przy którym modele na Clarku stoją jak latawiec...a przy wietrze przy którym kiedyś zostawałem w domu mogę cieszyć sie lataniem. Stare profile są również bardzo dobre i co ważne proste w wykonaniu ale przy większym modelu termicznym warto się pomęczyć i zrobić płaty z może nie nowoczesnym ale choć nieco lepszym "szybowcowym" profilem.

    Latanie w termice staje się wtedy czymś jakościowo zupełnie innym ( łatwiejszym i lepszym)

    Clark Y i jego pochodne są bardzo dobre do modeli samolotów i tam wcale nie straciły na wartości ale do motoszybowców warto dać coś nieco lepszego.

    Spróbuj sobie do istniejącego kadłuba dorobić nowe płaty z innym profilem ( jakim to już niech doradzą bardzej doświadczeni koledzy ) i sam ocenisz efekt.

    Skoro masz CNC to nie ma poblemu robota pójdzie szybko.

     

    P.S. Z mitem ,że termik ma być jak najwolniejszy walczył już Pan W.Schier budując Delfina. Jak jest termika to wieje i aby wtedy normalnie latać model musi mieć troszkę szybkości i co ważne mały opór aby "szedł" pod wiatr. Także Twój model chyba raczej do spokojnych warunków lub wieczornego latania na spokojnie. Co nie zmienia faktu ,że jest bardzo ładny i z pewnością loty przyniosą wiele satysfakcji.

    Powodzenia.

    W dniu 24.07.2022 o 17:57, kulfon250 napisał:

    Tak, myślałem, mam do niego 3 a w zasadzie 4 różne skrzydła do wycięcia

    1. Gołe bez lotek i hamulców (tylko kierunek i wysokość)

    2. Z hamulcami bez lotek

    3. Z klapami i lotkami

    4. Z hamulcami i lotkami

    Moim skromnym zdaniem najlepszą opcją jest wyposażenie płata w klapy i lotki ( 4szt. serw w skrzydłach) i wtedy klapy oprócz optymalizacji lotu wykorzystujesz w funkcji hamulców ( butterfly/crow) i po sprawie. 

    Tak obecnie robią wszyscy i myślę ,że to najlżejsze i w sumie najprostrze rozwiązanie.

    • Lubię to 2
  9. 29 minut temu, kulfon250 napisał:

    Kilka tych modeli lata, na razie nikt nie narzekał na ich stateczność, jedyne co to w wersji moto zmieniono usterzenie z V na klasyczne.

    Ale latają silnikówki z V i też radę dają :)

    Jeśli tak to spoko.

    A usterzenie klasyczne do termika jest lepsze niż V ponieważ skuteczność SK jest wieksza.

  10. Witam , 

    Poszukuję książek o szybowcach/szybownictwie :

    Polskie szybowce 1945 - 2011 A.Glass T. Murawski

    Szybowce historia rozwoju A.Glass

    Lub inne o tej tematyce. Wiadomo ,że to białe kruki i trudno aby ktoś chciał się rozstać z takimi książkami niemniej jednak gdyby ktoś chciał sprzedać bądź orientował się gdzie można nabyć proszę o informację . Nie będę się targował ;) ponieważ bardzo mi zależy.

  11. 6 godzin temu, Pjoter92 napisał:

    Trafił mi się do zakupu Easy Glider 1800 w wersji pierwszej z silnikiem i przekładnią (cokolwiek to znaczy):D
    W myślę bardzo fajnych pieniążkach. Co sądzicie o tym modelu jako pierwszym do nauki latania?

    To bardzo dobry wybór. Wręcz idealny.

    Co do aparatury to jeśli nie będziesz latać zbyt daleko i wysoko to każde radio będzie dobre.

  12. W dniu 8.07.2022 o 22:23, RobertK napisał:

    Szkoda tylko że impreza miała tak kiepski oddźwięk...

    Robercie ,myślę ,że jeśli chodzi o Jety ( oczywiście nie generalizuje) to modelarze zajmujący się tą kategorią modelarstwa tworzą dosyć hermetyczne środowisko i chyba im raczej nie zależy na dużej publiczności. Kiedyś na jednej z imprez modelarskich gdzie latały Jety rozmawiałem z kilkoma modelarzami i gdy wyraziłem chęć przyjazdu na lotnisko gdy trenują aby popatrzeć ,odniosłem wrażenie ,że modelarze ci nie są zbytnio zadowoleni z tego faktu....

    Być może ( zaznaczam być może ) impreza była bardziej kameralna i dla tych co latają takimi modelami. Tzn. nikt nikogo nie wygania ale czy będzie publiczność czy nie to wszyskto jedno.

    Żyjemy w świecie komercjii i mówiąc szczerze : ilu z nas na forum tzw. zwykłych ludzi stać na takie modele i latanie? Ano , niewielu i być może organizatorzy tych imprez więdząc o tym ,że trudno o nowy narybek odpuszcza sobie popularyzację takich mprez?

    • Lubię to 1
  13. Fabuła  , pierwszego TopGun jest jak każdego amerykańskieg filmu , czyli bardzo prymitywna i szablonowa ale mnie przynajmniej nawet teraz bedąc dorosłym to nie przeszkadza i chętnie oglądam. A  część drugą trzeba będzie obejżeć aby móc mieć porównanie:)

  14. No skoro są trochę przemieszane i nie wszystko jest robione na kompie to spoko ? choć ja raczej jestem z tych co zawsze wzdychają do dawnych czasów( jestem sentymentalny) 

    Ale zdania nie zmienię że najlepsze jest ( dla mnie oczywiście) stare dobre kino wspominając choćby Air Amerika czy Bat 21. Treść taka sobie ale dialogi marne ale te ujęcia samolotów w powietrzu.... ?

  15. W dniu 15.06.2022 o 09:45, Viper napisał:

    Jak ktoś poszukuje w kinie rozrywkowym realizmu, to proponuję lepiej zakupić dwa sezony Dog Fights, świetnego dokumentu analizującego walki powietrzne

    Marcinie , mnie osobiście nie chodzi o typowy realizm w stylu dokumentu ale o to aby film nie wyglądał jak gra komputerowa . Pierwszy Top Gun to piękne lotnicze zdjęcia i ujęcia  prawdziwych manewrujących samolotów : czy to było zgodne z taktyką lotniczą US Navy ? nie ma znaczenia , ale było piekne i realistyczne albo powinienem napisać prawdziwe.

    Jaki jest ten film nie wiem bo nie byłem w kinie tak więc nie oceniam. Ale dla mnie  jeśli film lotniczy jest "zrobiony na komputerze" to nie mam ochoty na niego iść.

    Jeśli komuś to nie przeszkadza to tylko dobrze bo pewnie spędzi miło czas a dla takich dinozaurów i konserwatystów jak ja pozostają kultowe arcydzieła takie jak  Bitwa o Anglię i pierwszy Top Gun a nawet seria Żelaznych Orłów gdzie można podziwiać piękne samoloty.

    No ale to już co kto lubi :)

     

  16. Buduj , buduj . Ładnie to wychodzi.

    Ciekawy patent montażu na rurach.

    Życzyłbym sobie i Nam wszystkim aby więcej modelarzy budowało sobie modele. A swoją drogą dziwię się ,że tak mało popularne obecnie jest robienie modeli.

    Przecież to czysta przyjemność no i jaki "lans" na lotnisku jak się lata własnoręcznie zbudowanym modelem..... to jest coś:)

    Sam mam dwa modele ARF i rozumiem ,że nie każdy ma czas ,chęć i umiejętności aby robić modele jednak myślę ,że takie relacje jak Twoja może troche zachęcą do majsterkowania modelarzy którzy tutaj zaglądają.

    • Dzięki 1
  17. 3 godziny temu, Patryk Sokol napisał:

    I OK, lecimy z mini wykładem.

    Bardzo dziękuję za wyczerpującą i rzeczową odpowiedź. Teraz będę wiedział na co zwracać uwagę podczas budowy swoich modeli motoszybowców.

    Nie latam wyczynowo ale nieskromnie napiszę ,że radzę sobie z lataniem na termice ale obecnie buduję sobie model do wykręcania noszeń na małej wysokości , stąd moje pytanie na co zwrócić uwagę . Myślę ,że  model który buduje raczej spełnia warunki które wymieniłeś czyli powinno się dać pokręcić ciasno w kominie ( oczywiście mam na myśli rekreacjyjne latanie za wioską);)

    Dziękuję raz jeszcze Patryku. Gratuluję projektu Scalara i czekam na kolejne wspaniałe konstrukcje Twojego autorstwa.

     

  18. Piękny model!

    Gdyby nie fakt ,że mam ambicje latać na własnoręcznie wykonanych modelach ( może to trochę śmieszne w dzisiejszych czasach ) to bym kupił Scalara.

    Gratuluję Patryk bardzo bardzo bo odwaliliście zwspólnie z AH kawał dobrej roboty.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.