Skocz do zawartości

Ares

Modelarz
  • Postów

    1 820
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    15

Odpowiedzi opublikowane przez Ares

  1. 2 godziny temu, CrazyTomas napisał:

    jakieś proste kalkulatory do obliczenia ciągu, mocy silnika itp. Nie takie rozbudowane jak E-calc

    Jak prosto to wystarczy kartka papieru i ołówek:)

    Naprawdę wykonując proste obliczenie z wzoru na P=I*U można do amatorskich celów policzyć z wystarczającą dokładnością moc napędu.

    Jedynie trzeba wziąć pod uwagę ,że pod obciążeniem napięcie troszkę siada Lipol 3s w pełni naładowany ma 12,60V a do obliczeń najlepiej przyjąć 12,0V 

    oraz sprawność napedu : dla silników bezszczotkowych to >75%. Jak weźmiesz pod uwagę te aspekty to z wystarczającą dokładnością obliczysz moc na wale .

    Gorzej ma się rzecz z ciągiem.Jest różny dla różnych śmigieł i nie tylko. Proponuję sugerować się instrukcją ile jest ciągu dla jakiego śmigła, natomiast jak chcesz sam  to już trzeba doświadczalnie z różnymi śmigłami przetestować( do pomiaru najprościej użyć wagi wędkarskiej) lub hamownia. Ale to wykracza poza ramy pytania które zadałeś bo miało być prosto.

  2. 2 godziny temu, ir3q napisał:

    Lotnisko modelarskie Cigacice - dobra pogoda to szkoda siedzieć w domu ?

    Super , ładne to Wasze lotnisko: byłem i widziałem to ja byłem tym motocyklistą z którym Pan rozmawiał w niedzielę:): miło było spotkać i porozmawiać.

    Postaram się przyjechać na piknik : może narazie w roli kibica bo widzę ,że latacie samymi dużymi maszynami i jest co podziwiać .
    Pozdrawiam : Arek

    • Lubię to 1
  3. 41 minut temu, Marek_Spy napisał:

    To nie jest dla ślepców a dla tych co lutują np smd

    Jasne , ale dla mnie lupa nie miała zastosowania: w elektronikę sie nie bawię a do lutowania modelarskich konektorów lupy nie trzeba.

    Fajne jest to ,że podstawa tego statywu jest metalowa i ciężka przez co jest bardzo stabilny i nie przesuwa się na gładkim stole.

     

  4. Godzinę temu, latacz napisał:

    miałem    2 dualsky..

    No to u mnie bardzo podbne objawy. Pakiet 2200mAh 50C obciążony 7 A i napięcie siada ......co tu dużo mówić: wiecej nie kupię bo to nie ma sensu.

    Redoxy są jakościowo słabe i mało trwałe ale przynajmniej tanie więc kupno ich ma jakiś sens a Dualsky cenowo tyle samo co SLS a jakość marna.

    Co prawda u mnie w locie obroty silnika nie zmniejszają się zauważalnie  więc napięcie widocznie aż tak mocno nie siada ale generalnie odradzam każdemu kto to przeczyta te akumulatory.

  5. Ostatnio podczas sprzątania modelarni znalazłem statyw z lupą który kiedyś podarował mi ojciec. Nie używałem tego bo na szczęście dobrze widzę i z lupy nie korzystam ale pomyślałem ,że po jej zdemontowaniu sam statyw wykorzystam do zrobienia takiego oto urządzenia:

    Krokodylki są przylutowane do miedzianych drutów aby można było to wyginać do woli a całość jest wlutowana w statyw.

    Pomysł nie jest mój bo coś podobnego widziałem lata temu w którymś "Modelarzu"

    Może komuś sie spodoba , bo myślę ,że do lutowania przewodów w modelach RC będzie jak znalazł.

    IMG_20220531_210802.jpg

  6. 7 godzin temu, latacz napisał:

    najgorsze pakiety jakie miałem w ciągu prawie 30 lat zabawy modelami

    O widzisz Witek , dobrze ,że to napisałeś bo zastanawiałem się czy to mnie się trafił taki egzemplarz czy one po prostu są  takie kiepskie.

    Chyba nawet gorsze od Redoxów. Trudno , używać używam ale zbyt trwały nie będzie i ciągu też nie uzyskam takiego jak na innych akumulatorach ale do motoszybowca może być.

  7. W dniu 28.05.2022 o 20:08, CrazyTomas napisał:

    . co myślicie o silnikach i regulatorach Ray/Kavan i Dualsky, widzę, że to ta sama półka cenowa?

    Tomku , polecam regulatory ( te z nieco niższej półki cenowej) następujących firm: 

    1. ZTW

    2.Foxy

    3. Emax

    Wszystkie eksploatuję już kilka lat i nie ma problemu. W motoszybowcach hamulec jest ok i trzyma wystarczająco mocno aby śmigło się nie obracało, ogólnie spoko.

    Natomiast kilka dni temu kupiłem pakiet LiPol Dualsky.......pierwszy i ostatni raz. Masakra , przy obciążeniu 2 A napięcie siada i to sporo a bateria niby 50C.......jeżeli mają regulatory takie same jak pakiety to nie polecam.

     

     

  8. To zależy co kto lubi: każda klasa jest ciekawa jednak nie sposób budować i latać wszystkim na raz i coś trzeba wybrać.

    Mnie pasjonują chyba najbardziej szybowce/motoszybowce RC i ta dziedzina jest tym co mnie najbardziej pociąga. Latanie w termice jest dla mnie wspaniałym spędzaniem wolnego czasu i wielkim przeżyciem.

    A zimą uwielbiam budować modele. Także rozumiem Pana Sylwka ,że próbując innych klas jednak pozostał wierny uwięzi.

    Kiedyś jak będę miał troszkę czasu to spróbuję CL. Zobaczymy czy mnie wciągnie. 

  9. Witam , buduję motoszybowiec i chciałbym wykonać w nim napędy lotek i klap jak w tytule.

    Pytanie : jakie zalety ma napęd sterów tym systemem. Wydaje mi się to nieco trudne w wykonaniu. 

    Czy wklejając dźwignię do lotek/klap oś obrotu snapa również ma sie pokrywać z osią obrotu zawiasu ( tak jak to sie robi klasycznie)? Widziałem dużo zdjęć/filmów ale jakoś nie bardzo to widać . Może któryś z kolegów mi to  w prosty sposób opisze.

    Aha , jak robicie regulacje długości popychacza w tym systemie .

    Pozdrawiam

  10. 5 godzin temu, Graffi_25 napisał:

    Ale jak poczułem linki to czasami nawet RC nie biorę na lotnisko ?‍♂️

    Poważnie? Czyli jednak ma to jakiś sens?

    Dla mnie modele na uwięzi to jak w motocyklizmie ( to moje drugie hobby) jazda na zabytkowych motocyklach: niby przeżytek ale to powrót do korzeni i kwinesencja modelarstwa . To też duży sentyment do tej kategorii modeli. Oczywiście modele RC są moją sztandarową dziedziną modelarstwa i to się nie zmieni ale dodatkowo polatać CL przecież też można.

    Powiedz mi Marcin jak to jest z tym słynnym zawrotem głowy po locie na uwiezi? Pytam bo mam wrażliwy żołądek.

    Dzięki za rzeczowy post pozdrawiam.

  11. Ja również oglądam i zawsze z niecierpliwością czekam na kolejny film.

    Miło ,że autor często wspomina o modelarzach i odnosi się często do modeli samolotów lub szybowców których oryginały  opisuje.

    Zresztą kanał jest na poziomie i moim zdaniem jest jednym z najlepszych jeżeli nie najlepszym kanałem na YT o lotnictwie.

  12. W dniu 23.05.2022 o 09:16, jarek_aviatik napisał:

    Hmm, nigdzie nie napisałem, że był to samolot trudny w pilotażu.

    Jarku , wiem ,że nie napisałeś : ja kiedyś czytałem artykuł Dominika Punda w "Przeglądzie  lotniczym" o tym jak przeszkalał pilotów w Gruzji na Wildze i pisał ,że samolot jest dość trudny przy starcie ze względu na spory moment od śmigła ( trudno sie dziwić patrząc na średnicę śmigła). Dlatego pozwoliłem sobie użyć takiego stwierdzenia. Jestem tylko modelarzem więc moja wiedza opiera się głównie na książkach: Z Tobą nietaktem by było nawet polemizować. Pracujesz zawodowo w lotnictwie i masz ogromną wiedzę. To tyle tytułem wyjaśnienia do tego ,że napisałem o trudności w pilotażu Wilgi.

    2 godziny temu, Janekm napisał:

    Nieśmiało zapytam, może tę wersję warto rozważyć? 

     

     

     

    dco.png

    Wilga Draco:) Piękny samolot z potężnym silnikiem turbinowym. Niestety została rozbita i przeszła już do historii.

    5 godzin temu, Andrzej Klos napisał:

    Jesli chcesz miec mniejsze opory mozesz zrobic Wilga 2000, z silnikiem boxer.  Winglety, mozesz latwo wydrukowac:

    Z pewnością opory będą mniejsze w przypadku tej Wilgi. To dobry pomysł!

    Ja jednak największy sentyment mam do Wilgi 35 z gwiazdowym silnikiem. Ale to przez moje osobiste wspomnienia.

    Mnie ta sylwetka bardzo się podoba i to wielkie podwozie też:)

    Bardzo ładna ta piankowa Wilga: lata temu latała taka w dokładnie takim malowaniu w Przylepie w straży granicznej. Niestety nie dysponuję zdjęciem i nie pamiętam numerów.

  13. 6 godzin temu, zbjanik napisał:

    Wilga, jak zresztą wszystko, ma swoje "zady i walety". Ale była "nasza", oswojona, i dało się na niej latać, a i wygląd miała niepospolity.

    O tak, wygląd ma wyjątkowy i osobiście bardzo mi się podoba. 

    Jeśli chodzi o trudność w pilotażu to słyszałem i czytałem o tym że trudno się startuje i ląduje na niej przy bocznej składowej wiatru. 

    No ale w sumie to każdy samolot typu taildrager ma tego typu wadę/cechę. 

    To co opisałeś jest wręcz niewiarygodne: nadawałoby się na wspomnienia lotnicze (książkę) 

    Oprócz dobrego samolotu do takiego lądowania w terenie zabudowanym pilot musiał być doświadczony. 

    Bardzo ciekawa historia i fajnie że ją opisałeś. Pozdrawiam serdecznie. 

  14. 3 godziny temu, jarek_aviatik napisał:

    Sorry, ale to nie jest wspaniały samolot.

    Mimo slotów, po "obcięciu" silnika ma doskonałość o 1 większą od kamienia.

    Po prostu w Polsce nie było innego samolotu  "do wszystkiego"

    Jarku pozwól ,że odniosę się do Twoich słów ,bo również często mnie się zdarza pisać pochlebnie o Wildze: Ty jako człowiek związany z branżą lotniczą wiesz najlepiej i znasz prawdę , ja zaś kieruję się sentymentem bo w czasach młodości obserwowałem na lotnisku w Lesznie starty Wilg ciągnących szybowce ....piękny obrazek i miłe wspomnienia.

    Nie sądziłem ,że Wilga jest aż tak trudna w pilotażu bo o tym ,żę szybuje jak cegła słyszałem od  kolegi pilota:)

    A co sądzisz o modelu Wilgi o rozpiętości np. około 2m? Czy takiej wielkości model będzie dziedziczył własności lotne oryginału?

    Nie ukrywam ,że Wilga zawsze się mnie podobała i również rozważam w dalszej pszyszłości budowę jej modelu.

    Pozdrawiam i dzięki za informację , bo kto jak kto ale Ty udzielisz najrzetelniejszych .( a , właśnie: wyrazy uznania za napisanie wspaniałej  książki)

     

     

  15. 3 godziny temu, Stearman napisał:

     

    Ares, dziękuję za praktyczne rady, teraz mam trochę szersze pojęcie o właściwościach trenerka. Wiem, że Wilga nie jest idealnym samolotem na trenerka, ale po prostu podoba mi się. Zrobię ją że wzniosem 1 stopień i zobaczymy jak będzie latała i co można wyciągnąć z tej konstrukcji. ??

    Latać będzie z pewnością dobrze w końcu to górnopłat a w oryginale bardzo udana konstrukcja . W akrobacji będzie kiepska.

    Choć Pan Jerzy Wojnar robił dużą Wilgą beczki na pokazach lotniczych ( nielegalnie bo samolot nie był dopuszczony do akrobacji) .

    Rozumiem Ciebie doskonale: jeśli Wilga się podoba rób Wilgę! W końcu po to się buduje modele aby sprawiało to radość.

    Powodzenia.

  16. 7 godzin temu, Stearman napisał:

    Na planach jest wznios 1 stopień. Może warto tak zrobić... ? mam nadzieję, że da radę wykonać jakieś akrobacje ?

    Grzegorzu, warto zrobić płat ze wzniosem 1st. To mało , ale jednocześnie na tyle dużo ,że lekko ustatecznia model poprzecznie i to bardzo uprzyjemnia pilotaż.

    Mam dwa modele trenerów o rozp. około 1250mm i obydwa modele są górnopłatami i maja 1st. wzniosu. Oczywiście w obydwu modelach są lotki w skrzydłach.

    Oba modele wykonują podstawowe akrobacje z beczkami i lotem plecowym włącznie.

    Wilga to wysoki górnopłat i z natury do latania na plecach niezbyt się nadaje i będzie to trudne jakikolwiek wznios byś nie zastosował. 

    Jeśli potrzebujesz trenerka do nauki podstawowej akrobacji to pomyśl o innym modelu.

    Może coś takiego:

    http://eshop.rcrevue.cz/planky-rc-revue/1370-saab-136.html

    Polecam ,można zamówić przez sklep  https://modelemax.pl/pl/421-plany-modelarskie 

    Model jest z pianki XPS prosty i z pewnością lepszy od Wilgi do pokręcenia. Trzeba tylko dorobić mu lotki.

    Przemyśl sobie jeszcze raz wszystko zanim zaczniesz robić.

    Reasumując : do trenerka warto dać wznios. Na 0 st. bym nie robił bo trener to nie akrobat . Zbyt duży wznios również jest niekorzystny. Tak więc 1 st dla mnie jest najlepszy 2 st. jest o.k. ale to już jest tak troszkę dużo a 3st. to moim zdaniem już maksymalna wartość .Więcej nie polecam bo utrudni to pilotaż i nie ma większego sensu.

     

     

  17. W dniu 19.05.2022 o 20:58, Kazik.R napisał:

     Piękne ujęcie  nowego kręgu modelarskiego w Gliwicach 

    Wygląda wspaniale.

    To prawdziwy cud i chyba pierwszy obiekt w Polsce od 33 lat zbudowany typowo dla modelarzy. Czeszy fakt ,że modelarstwo lotnicze nie umiera i jest taki piękny obiekt dostępny dla modelarzy. Gratuluję i kiedyś mam nadzieję zobaczyć na żywo ten piękny tor.

  18. 1 godzinę temu, Stearman napisał:

    To do mnie przemawia. Średnia z planów:

    • Kąt zaklinowania skrzydła + 2 stopnie,
    • Kąt zaklinowania statecznika 0 stopni,
    • Skłon silnika -3 stopnie dół i 2 stopnie prawo.

    Tego się trzymaj. Tak zrób a będzie dobrze. Profil NACA 2415 to bardzo dobry profil do modeli samolotów.

    Proponuję zastosować 1 do 2 stopni wzniosu skrzydła.

    Pozdrawiam

  19. 24 minuty temu, Jerzy Markiton napisał:

    Dla jednoznaczności - kevlar jest pod fornirem !  Lewą strona nożyka do tapet lub trójkątnym iglakiem robię rysę i ostrożnie przecinam fornir.  Potem z drugiej strony, od góry przecinam delikatnie piłką o najwęższym rzazie. Bez nacisku, delikatnie i da się wyczuć w ręce drżenie, jak ostrze dojdzie do kevlaru.

    Pozdrawiam - Jurek

    P.S.

    Pogoda jak marzenie (na obloty) to dziś nieba powąchała Amokka - zrobiona od podstaw (rc-network.de, dział - bezogonowce), całkowicie "drzewniana", żeberkowa ! I od razu wykręciła komin ! Czysta poezja !

    Jasna sprawa, podobnie zrobiłem u siebie w modelu Virgo: z tym ,że pod pokryciem kompozytowym mam zawias z delaminażu ( oczywiście zawias zalaminowany razem z pokryciem w worku próżniowym).

    Lotek i klap jescze nie odcinałem : na razie trenuję na próbkach które sobie przygotowałem bo delaminaż łatwiej uszkodzić .

    Gratuluję lotów! Ja dziś jestem po nocnej zmianie i byłem tak zajechany ,że nawet nie chciało mi się latać.

    Pozdrawiam

  20. Dzięki za wyczerpującą odpowiedź.

    A propo zawiasu to nacięcie wyraźnie widać na zdjęciach (to jest oczywiste) ale czy zawias jest pod poszyciem i z czego to już niezbyt?

    Dlatego spytałem, zwłaszcza że nie  mam  doświadczenia z fabrycznymi modelami, bo jak do tej pory oprócz 2szt. piankowców wszystkie modele buduję sobie od podstaw sam. 

    Generalnie modelik fajny i na zbocze przy średnim wietrze (wiadomo bez przesady bo to nie jest f3f) się powinien nadawać. Choć dla mnie chyba wersja z uszami bardziej pod termikę jednak byłaby lepsza? Ale.... To już indywidualna decyzja każdego modelarza bo też zależy co kto lubi.

    Pozdrawiam. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.