robertus

Oba są dobre, choć osobiście skłaniam się do Bixlera (to samo co Beta 1400), bo ma śmigło pchające i w razie kreta nie ucierpi napęd. Kup w Polsce. Przesyłka z HK na pewno dostanie Vat a wtedy koszty całości są już porównywalne, no i w Polsce łatwiej zrealizować gwarancję.

W międzyczasie wyedytowałem...

Zrobiłem rzutkę w sakli 1:2 do oryginału do testów szybowania Wyliczony środek ciężkości dla tego malucha jest w tym samym miejscu co oryginał. A jednak, aby mały dobrze szybował musiałem przesunąć środek ciężkości do tyłu. Na zdjęciu zielona kropka. Statecznik i skrzydło są na 0 stopni. Skrzydło to KFM3 a canard to KFm2. Przypomnę, że canard nie będzie się ruszał. I co o tym sądzić, jak wyważyć dużego?

http://pfmrc.eu/index.php?app=core&module=search&search_in=forums

http://www.perfecthobby.pl/detale.html?id=2929

Ech, gdybym miał mieć prawdziwego jeta to właśnie takiego.

Zgadzam się z cZyNo w całej rozwiązłości No i jak Cię wciągnie latanie to rozbudowując go nauczysz się przy okazji budowy.

To tak jak z prawdziwym lataniem. Nie od razu siadasz do F-16. Najpierw uczysz się na prostych samolotach. Sklep z gotowymi prawdziwymi odrzutowcami. F18 RTF kosztuje ok 10000$ A wiedzę masz na forum. Ja się nauczyłem (i wciąż się uczę) czytając to forum i rcgroups. Podglądając jak ktoś coś zrobił. bardzo pomocne są relacje z budowy z dużą ilością zdjęć i opisu. Ten EDF z Twojego linku lata tak http-~~-//www.youtube.com/watch?v=ZSm7YepqfI0 Jak widać podejście do lądowanie dość szybkie. Zwykle tego typu samolot po kraksie wygląda tak. Prawdopodobnie przeciągnął w zakręcie. Zbyt wolno leciał. http-~~-//www.youtube.com/watch?v=N_2XYTYWwSI&feature=fvwrel Moja rada na poważnie 1 Górnopłat 2. ESA 3.Fun Jet 4. To co podałeś w linku Ewentualnie można spróbować pominąć punkt 2, jeśli umiejętności pozwolą. Sam się oceniam gdzieś tak między 2 a 3. Z drugiej strony, jak chcesz kupić, to kup ten model i leć, zweryfikujesz nim swoje umiejętności.

Co sądzicie o tej ładowarce, wygląda trochę jak klon Accucell6 lub HK Variable http://abc-rc.pl/p/1...-i-osprzet.html

Wszystko w swoim czasie...

Przymierzyłem się do rozłożenia osprzętu, wszystko co się da, dałem jak najbliżej przodu. Pech, nie mam przewodu na przedłużenie kabli ECS-silnik. Niestety, okazało się, że muszę doważyć nos około 50 gramami balastu aby wyważyć go w obliczonym punkcie ciężkości. Z odważnikami waży do lotu 480g. Obciążenie powierzchni nośnej wychodzi 21g/dm2 Do tego dojdzie później jeszcze malowanie, ale myślę, że jest dobrze. Zrobiłem obliczenia środka ciężkości przy założeniu, że przednie stabilizatory są zgodnie ze skalą, czyli krótsze o 3 cm na stronę. Wtedy środek ciężkości przesuwa się do tyłu o 1cm, co skutkuje balastem rzędu 35g. Ma to sens?

Samolot Ci fika do góry bo akumulator masz na ogonie i jest ciężki na tył jak diabli. Ułożenie wyposażenia podporządkowane jest jedynie dobremu wyważeniu i długością kabelków łączących. Czy umieścisz je wewnątrz pianki, czy z boku na plaster to tylko względy estetyczne. Regulator daj bliżej silnika, odbiornik gdzie bądź. akumulator ustaw tak aby środek ciężkości był zgodnie z dokumentacją. Czyli samolot podparty w tym miejscu powinien być w równowadze. Z uwagi na to, że akumulator będzie nad skrzydłem sprawdź wyważenie podpierając samolot do góry nogami. Ja rozwiązałem to w taki sposób. Dopiero jak samolot jest w równowadze podparty w miejscu gdzie powinien być środek ciężkości to jest gotowy do testów szybowania w wysokiej trawie. Śmigła Ci się łamią bo nie masz prop-savera i przy zderzeniu z ziemią nie wytrzymują. Normalne. Jeśli nie masz kogoś z kim mógłbyś pogadać przy szklaneczce pepsi o modelach to niestety pozostaje Ci czytanie forum, czytanie i podglądanie jak to robią inni.

Sklejka od góry przykrywa też dźwigar. Mam nadzieję, że to wystarczy. Jeszcze nie mocowałem tak skrzydła, więc nie mam doświadczenia. Mam też chyba za duże te śruby. Powinno się je dobierać tak aby one strzeliły w czasie kraksy. Podobnie jak gumy. Ja wybrałem najgrubsze - M6.

Doczekałem się na nakrętki kłowe. Zrobiłem mocowanie skrzydła. W kadłubie jest wklejona sklejka z warzywniaka, w którą wmontowana jest nakrętka kłowa. Na to pasek depronu. Na skrzydle jest przyklejona sklejka modelarska chyba 1,2mm.

Mam tak pomalowany ultimate. Na depron cienka warstwa wikolu aby wygładzić mikropory, na to farba akrylowa do ścian i na to lakier. Powierzchnia nie jest ani szklista ani sztywna, jeśli to chcesz osiągnąć. Można paznokciem zrobić wgłębienie

Ja malowałem lakierem do podłogi (domalux, szybkoschnący poliuretanowo-akrylowy wodorozcieńczalny), ale nie jestem zadowolony. Zbiera się w krople. Chyba, ze pistoletem będziesz malował. Mantę malowałem czarna farbą emalia akrylowa dekoral do metalu i drewna. W takich małych puszeczkach.

Duże to śmigło... Dziobek będzie z EPP?

Pomierzyłem moja mantę. Jakby ktoś chciał zrobić to proszę się nie krępować. I jeszcze jeden film z lotów, trochę wolno, trochę szybko

Rozpoznajecie jaki to samolot. Pixar/Disney wykupuje licencje od producentów, dzięki temu ich "Carsy" są rozpoznawalne. A ten samolot. Przypomina bardzo AirTraktor co o tym sądzicie lub Piper Pawnee Trzeba będzie kupić trochę depronu

Dlaczego nie chcesz użyć profilu kfm, to bardzo dobre, choć niedoceniane profile? Tylko ja bym zrobił tak, dla zaoszczędzenia masy

Wygląda świetnie. Ja tu widzę bardzo wąską głębię ostrości i przyspieszenie ruchu i chyba coś jeszcze z nasyceniem kolorów. w opisie jest o obiektywie tilt-shift

Startuj z mniejszym gazem i nie zaciągaj od razu wysokości na siebie tylko po chwili aż się delta rozpędzi nieco i delikatnie drążkiem.

W bardzo prosty sposób tę historię pokazano w "Byli sobie wynalazcy" http://www.youtube.com/watch?v=Zg8In7QfaFs

Czyli nie trzeba było żadnych wzmocnień ze sklejki, poza wręgą na silnik, gondola z depronu wytrzymywała?

Masz fotki z budowy? Interesuje mnie mocowanie silników na skrzydłach.