Skocz do zawartości

Wiesiek1952

Modelarz
  • Postów

    773
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Wiesiek1952

  1. Wiesiek1952

    F5J zaczynamy

    Nooooooo... bo to Mistrz Świata i Mistrz Europy.
  2. Wiesiek1952

    F5J zaczynamy

    Wg naszych rachunków Tomek bez względu na wynik jest w finałach. Jedyną możliwością żeby nie awansował to zero za lot i kara za cośtam. Tylko kara może wykluczyć Tomka. Pewniaki to Hucalijuk, Rizner, Wurts, Frąk i (chyba) Volikov. Reszta jeszcze musi walczyć.
  3. Wiesiek1952

    F5J zaczynamy

    Żeby nie było że zdjęć nie ma. Juniorzy skończyli latanie. Jutro tylko seniorzy i po południu finały.
  4. Wiesiek1952

    F5J zaczynamy

    Krótki opis tego co działo się wczoraj a "działo się". Od wczoraj wierzę, że model może lecieć siłą woli pilota Rano mocno wiało. Może nie tak mocno jak w Bułgarii ale 9+ m/s przy ziemi przyjemne nie jest. W górze było dużo więcej bo nawet mocno dobalastowane modele nie bardzo chciały iść pod wiatr. Duża losowość choć oczywiście najlepsi sobie jakoś poradzili. Furorę wzbudził zawodnik latający przez 5 minut DS (dynamic soaring). Po południu wiatr nieco ucichł i przed ostatnimi lotami (11 runda) zaczęliśmy wyciągać lżejsze modele. Z 11 rundy odlataliśmy tylko 3 kolejki. W pierwszej leciałem ja - jeszcze ciut wiało - jakieś 3-4 m/s więc poleciałem Magic'iem ok. 1450 g. Plan był "wyjść pod 200 m". Hmmmmm... po starcie wszyscy polecieli w kupie i bardziej patrzyłem na to żeby nie wyłączyć się za wysoko. Po locie na Altisie stało 118 m. Termika słabiutka i ok. 6 minuty mówimy do sędziego "lądujemy". Przelot nad drzewami i.... coś podnosi. Dłuuuuuugie halsowanie ze 3-4 m od drzew. Ogromna pomoc Tomka - sam to bym to odpuścił po dwóch nawrotkach - Tomek nie pozwolił. Prawie 4 minuty halsowania i dolatane. Magic leciał i leciał - byle mu nie przeszkadzać za bardzo. Drobny błąd przy lądowaniu i tylko 45 punktów za lądowanie. W Raw Score brakło 3 punkty do zwycięstwa a lądowanie za 50 dało by mi 2 punktową przewagę. Lot za 997,87 i tak bardzo dobry a emocji co niemiara. Chwilę potem lot Wojtka. Podobny 111 m i też 5 minut nad tymi samymi drzewami. Potem Tomek. Było już prawie całkowicie bezwietrznie. Tomek wisiał nad tymi drzewami halsując jakieś 5-6 minut. Model leciał chyba tylko siłą woli pilota. Tomek zaliczył kolejnego tysiaka i ma duże szanse na latanie w finale. Zostało 4 kolejki do dokończenia 11 rundy. Dzisiaj ma być pokojowo czyli słabe wiatry z południa - do tej pory wiało z północy i północnego-wschodu więc się trochę pozmienia.
  5. Wiesiek1952

    F5J zaczynamy

    To zdjęcie to z dzisiejszego lotu. Cały czas Ok 9 m/s ciągłego. Lot dolatany z lądowaniem za 50. Były szanse na wygrana. Poleciałem tak daleko że straciłem kontakt wzrokowy z modelem. Akurat w tych 10 sek po wyłączeniu zadarł i poszedł ze 20 m do góry. Te 20 m i wyjście na 222 i tylko 857. Choć i tak byłem trzeci w kolejce bo dolatało tylko 4. Reszta spadła.
  6. Mnie się wydaje, że to ustawienia i niewlatany pilot. Trzeba dobrze poustawiać i polatać i będzie dobrze. W silnym wietrze na silniku wszystkie trochę falują - moje też.
  7. Wiesiek1952

    F5J zaczynamy

    Adasia Magic jest czarny od góry w kolorach LGBT. W Adasiowym radiu występuje pod nazwa LGBT właśnie.
  8. Wiesiek1952

    F5J zaczynamy

    Do mnie też mówią jak do przedszkolaka - Wiesiu. ;-)
  9. Wiesiek1952

    F5J zaczynamy

    Chyba mogę być na Ty z kim chcę. Do mnie Adaś też mówi po imieniu.
  10. Wiesiek1952

    F5J zaczynamy

    Szesnaście
  11. Wiesiek1952

    F5J zaczynamy

    16 seniorów i 14 juniorów.
  12. Wiesiek1952

    F5J zaczynamy

    Lataluśmy do 19:40. 7-ma runda wylatana. Dluuuuugi dzień był.
  13. Wiesiek1952

    F5J zaczynamy

    Nie tylko Tomek super. Młody Adaś właśnie zaliczył trzeciego tysiąca.
  14. Wiesiek1952

    F5J zaczynamy

    Nasze zdjecie z ceremonii otwarcia jest tu: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10219183147598419&set=pcb.307984683333968&type=3&theater&ifg=1 Pierwszy dzień za nami. Jutro ma trochę powiać. Trochę czyli 6 m/s (do 11 m/s w porywach). To jeszcze nie jest wiatr ale będzie trochę "sortowania" w czołówce. Przy takim wietrze da się latać nawet modelem bez balastu choć delikatne dobalastowanie na pewno pomaga. W środę ma wiać ok 8 m/s do 14 w porywach. Te dwa dni zadecydują o końcowej klasyfikacji. Dzisiaj było upiornie gorąco. Po 19:00 była burza ale "przeszła bokiem". Warunki były niby pokojowe ale wcale nie łatwe. Były loty w których dolatanie było "skrobaniem na rzęsach" (niektórzy nazywają to rzeźbieniem w g...) i takie w których gdzie by się nie poleciało to wszędzie zabierało. Lata nas 16 na raz. O dziwo nie ma kolizji i większość lata trochę zachowawczo - no bo to MŚ. Nawet Joe Wurst w ostatnim locie wyłączył się na 128 m (ja na 178m) i, o dziwo, on ledwie dolatał i to tylko dzięki świetnemu pilotażowi i walce do końca a ja miałem spokojny, nudny lot - na prawdę, przez 60-70% czasu nie dotykałem drążków. To akurat dzięki Jantarowi Magic. Model mam nie "wlatany" i do pełnego "zaprzyjaźnienia" daleka droga ale lata tak cudnie, że wstyd by było go nie zgłosić i nie latać. Adaś (nasz junior) też lata Magic'iem. W jego locie za 1000 sytuacja była przezabawna. Plan lotu był prosty - 100 do 120 m (albo i więcej) i w lewo bo tam są szanse na noszenie. Adaś ze 20 razy powtórzył, że poniżej 100m to on sie nie wyłączy. Plan nie został zrealizowany bo w 5 sekundzie lotu Adaś przez nieuwagę wyłączył silnik. Na około 50 m wysokości. No i się zaczęło dziać. Adaś walczył dzielnie, dolatał, wylądował z dziobem na tej czerwonej szmatce i "łatwo" zgarnął 1000 pkt. Nie mamy jeszcze wyników ostatniego lotu ale jest prawdopodobne, że też może mieć 1000. Ogólnie to mieliśmy dobry dzień z planowaniem lotu. W chyba 90% przed startem wiedzieliśmy gdzie polecieć i po 15 sekundach na silniku "obserwacje meteorologiczne" były potwierdzone. Pozostałe 15 sek to było głównie udawanie, że nic nie ma i centrowanie komina przed wyłączeniem. Prawdziwa zabawa zacznie się jutro. Wiesz Czarek. To co robisz to zwykłe... nie nie będę się wyrażał. W pierwszej wersji było słowo "przepraszam" - wyedytowałeś post i dodałeś "przepraszam, że nie rozumiesz". Ja to czytam - "przepraszam, że jesteś idiotą". Ten idiota to do mnie. Na tym poziomie nie zwykłem dyskutować. Nie oczekuję przeprosin. Pozdrawiam Cię serdecznie ale spotkanie z Tobą nie sprawi mi przyjemności.
  15. Wiesiek1952

    F5J zaczynamy

    Meeting trwał i trwał. Jaja. Dyskusje głównie o niczym. Z czegoś co powinno być "spotkaniem informacyjnym" zrobił się "klub dyskusyjny" co by tu zmienić w przepisach od jutra. Najbardziej rozbawiło mnie pytanie o to jak ma się syrena do czasu i czy można startować "w syrenie". Kurde, to są Mistrzostwa Świata a wychodzi, że ludzie podstawowych przepisów nie znają. Nawiasem mówiąc odpowiedź wywołała ryk śmiechu na sali - odpowiadający się pomylił ale skorygował błąd. Siedziałem obok Team Menagera od "kiwi". Ilość uwag wymienionych między nami w trakcie dyskusji... wow. Najczęściej było odczytywanie przepisów FAI, które wygladało tak - punkt x.xx.xx mówi zzzxxzz, (ktoś z sali ale...), poczekaj - dalszy podpunkt mówi zzzxxxrrrxxx, (ktoś z sali ale...), poczekaj - kolejny podpunkt mówi... Moja prośba, żeby nie zmieniać reguł gry na dzień przed zawodami uzyskała aplauz części zgromadzonych (cokolwiek by to nie znaczyło) :-) Ustalono jak następuje: - nie wolno zmieniać kierunku lotu przez pierwsze 3 sekundy po starcie (cokolwiek by to znaczyło tj. nikt nie wie czy zmiana o np. 10 stopni jest OK czy nie) - oczywiście ogólnie chodzi o to żeby nie robić wariackich manewrów 1 sek po starcie..., - nie wolno zawracać przy lądowaniu w odległości mniejszej niż 10 m od punktu lądowania (cokolwiek by to znaczyło, tj. nikt nie wie kto i jak ma to zmierzyć), - strefa bezpieczeństwa nad korytarzem wynosi 3 m (cokolwiek by to znaczyło, tj. nikt nie wie jak to sprawdzić), - strefa bezpieczeństwa nad namiotami wynosi 6 m (cokolwiek by to znaczyło, tj. j.w.). Kropka. Tyle w temacie. Zajęło to ze dwie godziny. PS. Jakies pół godziny zajęło ustalenie zrozumienia prostego stwierdzenia w przepisach, że CD "must" ustalić kierunek lądowania bo CD twierdził, że "may"... No comments...
  16. Wiesiek1952

    F5J zaczynamy

    Właśnie trwa meeting Team Managerów. Jest zabawnie.
  17. Wiesiek1952

    F5J zaczynamy

    MŚ zaczynaja się od poniedziałku.
  18. Wiesiek1952

    F5J zaczynamy

    Junior ma dwa inne. Tomek ma dwa Vertigo. Zdjęcia porobiły jak się trochę uspokoi. Na razie wsxysto na szybko.
  19. Wiesiek1952

    F5J zaczynamy

    Słowo „kompan” ma nieco pejoratywny wydźwięk. Znacznie lepiej zabrzmiało by „kolega”. Ale może ja staroświecki jestem. Jesteśmy po „processingu”. 2 godziny na 4 lataczy. Sprawdzano wszystko - firmware w Altisie, połączenia do odbiornika, masę modelu. Trwało to i trwało. Nam się udało załapać na początek. Wiele teamów jeszcze czeka w pełnym słońcu przy +32 na betonowej płycie. Mamy „clearance”, modele oznakowane. O 20:00 opening ceremony.
  20. Wiesiek1952

    F5J zaczynamy

    Aaaaaaa.... tej wypowiedzi nie znałem. Dość ciekawa.
  21. Wiesiek1952

    F5J zaczynamy

    Drobne sprostowanie: Mam tylko 15 lat stażu jako St.Off ale też 15 lat jako Kapitan na dużych tankowcach. @Czarek. Nie rozumiem Twojej wypowiedzi. Oczekuję przeprosin.
  22. Wiesiek1952

    F5J zaczynamy

    Kondziu jak zwykle na innych zawodach był i w innej saunie mieszka.
  23. Wiesiek1952

    F5J zaczynamy

    Lista zgłoszonych na Eurotour w Szczecinie właśnie osiągnęła 30. (rc-szczecin.pl)
  24. O. I to dużo tłumaczy. Tylko weź to wytłumacz przeciętnemu „kupcowi” w Niemczech czy USA. Każdy podaje „zalecane” COG i zakres. Każdy oszukuje bo jak podają np. 105 to znaczy, ze ze 125 da się latać. Podają mocno przednie bo... wiadomo. Mnie się wydaje, ze z powodów komercyjnych, trzeba podać coś... i to coś ma być blisko tego co wychodzi z rachunków. Środek wyporu płata przy np. 40 km/h. Ja wiem, że dam radę latać tym skrzydłem z SC 126 mm (nawet pewnie będzie frajda). Dam radę i z 90 mm ( frajdy nie będzie). Coś trzeba ludziom dać na „dzień dobry” i nie ma, że się nie da.
  25. Ależ tak. To wszystko prawda. Tylko dalej jest gdzieś ten teoretyczny środek wyporu płata. Ja tylko to chce wiedzieć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.