![](https://rchubiq.eu/images/banery/pfmrc/pfmrc_rchubiq.gif)
![](https://pfmrc.eu/output2.gif)
![](https://modele24.pl/pfmrc/baner.gif)
![](https://modele.sklep.pl/images/banery/PFM1.gif)
![](https://pfmrc.eu/kawa.png)
![](https://pfmrc.eu/uploads/set_resources_1/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
mar_io
-
Postów
740 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Odpowiedzi opublikowane przez mar_io
-
-
Ja podobnie, zero szpar.
-
Mam z conrada deski zakupione w tym roku na wiosnę. Dokładnie 20szt balsy 2mm i 20szt 2.5mm. Balsa średniej jak na moje oczekiwania jakości. Zarówno wagowo jak i twardościowo losowo wrzucona do paczki. Na pewno nie przebrana w jakiś sposób. Część desek twardych jak beton, część średnio twardych. Generalnie ja kupowałem na wiosnę od kilku dostawców. do kupy ze 100 desek. Wszystkie trzebabyło segregować. Mimo że kupowałem niby już posegregowane. Dawali co mieli. Bardzo duży przeskok szczególnie wagowy.
-
Popieram, model do momentu składania lotek i sterów wysokości, składa się na prawdę wspaniale. Niestety te elementy mogą sprawiać trudność nie doświadczonym modelarzom. Tak jak napisałeś fajnie byłoby zrobić upgrade.
-
Proponuję Ci że jak dotrze do Ciebie paczka to warto abyś sobie sprawdził pod palcem (delikatnie) luzy i ewentualnie skorzystał z możliwości zwrotu na odległość do sklepu bez podania przyczyny. Lepiej od razu niż potem jak miałoby się okazać że masz na orczyku milimetr luzu czy gdzieś potem na dźwignia przy podwoziu 2-3mm.
-
Jeśli trafiłeś na dobrą dystrybucję to pewnie będą tej samej jakości. Jedyne co możesz na oko zweryfikować nawet jak z pudełka wyciągniesz to luz na przekładni. W tych najgorszych egzemplarzach to u mnie przynajmniej był nawet na poziomie 1mm.
-
Szczerze Artur to tak napisałeś ten temat że Ciężko odgadnąć o co Ci chodzi. A o tej dostępności odbiorników Frsky to już w ogóle nie rozumiem.
-
Spokojnie się sprawdzą. Stosunek jakości do ceny i co wazniejsze do źródła zakupu są takie jak napisałeś. Bardzo dużo serw tej firmy jest sprzedawane jako podróbki. Szczególnie mniejsze odmiany. Ja osobiście nawet z polskiej dystrybucji się spotkałem że serwa od dwóch różnych sprzedawców są po prostu inne, najprawdopodobniej jedne to podróbka. Do ciężkiej spaliny to raczej lipa, ale do podwozia spokojnie wystarczą.
-
Nie no drut odpada, SK jest jednak duży, także moment i ramię też. Jak już to sprężyny i dorobiony "orczyk" do obudowy goleni tylnego podwozia. Bardziej chodzi mi o wygląd tego orczyka, rozmiary, ewentualnie samo golenie tylnego podwozia.
-
Tak troszkę odchodząc od tematu fizyki ruchu orczyka . Pochwalicie się chłopaki jak macie rozwiązanie z sterowaniem kolka ogonowego?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk -
Popychasz nie prostopadle do orczyka serwa w neutrum (orczyk serwa w neutrum pod kątem prostym), snap kulowy wybierze kilkustopniowe "odchylenie". Popychacz delikatnie pod kątem.
Robert Pisaliśmy jednocześnie -
Klapy nie byłyby głupim pomysłem, przychylę się do kolegów. Projekt bardzo fajny i ciekawy. Planujesz jakieś kity wycinać? czy puścić to do kogoś kto będzie wycinać i sprzedawać? chyba właśnie Radek z Olpen tak robił kiedyś?
-
Witam,
Poszukuje plany do adaptacji szybowca/motoszybowca do wykonania w technologii klasycznej (balsa, sklejka ew potem laminat) z usterzeniem poziom w technologii płytowej. Taka powiedzmy stara szkoła. Leżą mi skrzydła chętnie dorobiłbym resztę. Nie chcę gotowca -
Fajne gadżety, macie jeszcze jakieś użyteczne do warsztatu? Te z Twoich linków już się drukują
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk -
Ja nie widzę problemu powiem Wam szczerze. Na sucho bez kleju składam lotkę na prętach, daje 2mm balsę pomiędzy 1 żeberko a skrzydło, potem na szpilkach ustawiam do osi "natarcie" żeberek lotki 8x8mm, chwytam je do skrzydła położonego np na blacie obojętnie można to i w powietrzu zrobić (skrzydło jest sztywne, ma kesony już się nie zwichruje). Żeberka lotki ustawiam w linii z żeberkami skrzydeł. Natarcie jest w prostej linii, pręty trzymią żeberka, na spływ daję jakiś kątownik bądź coś innego prostego, może być jakaś kwadratowa sosnowa listwa np 10x10(pod spływ) tak to chwytem na CA, poprawiam na S66a, Kesony kleje w powietrzu z dociśniętym "natarcierm" do płaskiej powierzchni i spływem, nic się nie zwichruje, płaszczyzna prosta i osiowość zachowane. Nie trzeba ani rysunku 1:1 ani żadnego patentu z blatem.
-
1
-
-
-
Jest to również jakiś pomysł. Temat jest prosty, ale faktycznie można to schrzanić mniej lub bardziej świadomie.
-
To już zgłupiałem, akurat wszystko robiłem na prętach, rurkach także mam prosto, ale w za moment będę robić lotki. Zastanawiam się jak je zrobić. Najlogiczniej na rurkach, no ale trzeba pierwsze i ostatnie żeberko mieć dopasowane do skrzydła z podłożeniem balsy 2mm od strony kadłuba (żeby była estetyczna szczelina) I tutaj się robi problem bo trzeba by położyć skrzydło i do tego żeberka lotek chociaż na sucho złapać. Jaki na to macie patent mierzycie i na rurkach to robicie a potem do kadłuba ewentualnie robicie korektę już po sklejeniu na gotowo?
-
No to faktycznie jak tak wygląda sprawa to nie dziwie się że się cenią. Choć nie do końca chce mi się wierzyć że to jakiś super specjalny materiał, bardziej obstawiałbym na metodę samego ciągnienia, wyginania itd... w końcu w innych konstrukcjach też występują przeróżne siły i dają radę powszechnie stosowane materiały.
No ale oby się to u Ciebie jak u kolegów sprawdziło. -
Czym te kolanka różnią się od tych, które sam, bądź polska firma robiąca tłumiki i mająca odpowiedniej średnicy rury w ten sam sposób przygotuje do montażu? Śledzę temat i myślałem że te kolanka niemieckie dają efekt WOW, ale szczerze bez szału, jeśli to nie są rury z jakiegoś specjalistycznego stopu to są to zwykłe rury z nierdzewki (oby) docięte po łuku na giętarce kołowej z przygotowanymi odsadami do łączenia ich poszczególnych części. Pytam z ciekawości,
Chiny robią stal na słabym poziomie, nie dziw że pękają, ale co niemcy poprawili? grubość ? porównaj? zmierz z ciekawości. -
Przede wszystkim sklep powinien mieć opcję paczkomatu, zamawiasz jakąś żywicę czy inna drobnicę, która nie jest długa a i tak wrzucają to do kartonu, bez sens totalny. Nie dziwię się kurierom że niszczą te paczki jak w aucie mu to lata jak szmata, do tego jest lekkie więc wrzuci to byle gdzie.
-
-
Dodam jeszcze że chyba w radiach serii tandem x18, x20 można z poziomu systemu zbindować dwa odbiorniki ze sobą w funkcji redundacji. Nie próbowałem tego, ale coś mi się kojarzy że tak jest. Nie wiem czy działa to tak samo jak w przypadku redundancy bus.
Tutaj na szybko udało mi się jakiś film nawet znaleźć. Niestety nie mam czasu się temu bardziej przyjrzeć. Wtedy trzeba mieć jeden odbiornik 2.4 drugi 900mhz, jeśli chce się mieć dwa odbiorniki. Lub kupić jeden z najnowszej serii TD z wbudowanymi 3 antenami (2,4ghz i 900mhz). Choć chyba dla drogich modeli bezpieczniej jest używać dwóch osobnych odbiorników. Wtedy jeden może być gdzieś np z tyłu kadłuba, taka satelita dla głownego odbionika.
-
Spoko luz, pytam z ciekawości. U mnie akurat tydzień codziennie lało i były burze
-
Zestaw dalej nie wyceniony?
PZL 38 II Wilk
w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Opublikowano
W tej chwili jakbym ja miał kupować to brałbym balsę gdzie jest najtaniej. Obojętnie czy to conrad czy inny sklep. Nie przepłacałbym dwa razy za droższą niby segregowana. Kupiłbym więcej i samemu segregował. Twardą i kruchą zawsze można wykorzystać, a te lepsze kawałki sobie posegregować. Ja w niby segregowanej miałem i tak rozpiętość wagi od powiedzmy przy tam 2-2.5mm od 17-40g. Także ściema a nie segregacja. Jedynie Radek z modelarski.com mnie zaskoczył pozytywnie ale to dlatego że prosiłem go aby posegregował mi miarę wagowo balsę po dostawach. Trochę to trwało ale balsa była dobrej jakości jak i waga podobna. Najgorsze w tym wszystkim jest coś innego. Nie wiem dlaczego ale biorąc balsę 2mm miałem po dostawach duże różnice w grubości samej balsy. Powiedzmy od 1.8mm-2.2mm niby to dwie, cztery dychy ale przy kesonach zawsze wyjdzie jednak schodek. Dla mnie to było najgorsze.