Skocz do zawartości

mar_io

Modelarz
  • Postów

    740
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez mar_io

  1. Stary Jeti pracuje do max 18V, napięcie miałem ustawione na 12V (stałe) od zasilacza lab. Zakres gazu ustawiony, próbowałem jeszcze pod normalnym odbiornikiem go podłączyć przed pod silnik i wszystko gra. Wydaje mi sie że może jest to dla niego zbyt wielki opór i stąd z jego wzrostem ogranicza prąd. Może jakieś zabezpieczenie, nie wiem. 

    Co do trafo to mam jakieś stare, ale nie chcę się w nie bawić wolałbym coś sprawdzonego i pewnego zrobić na lata, nie jakiegoś pająka. Mam po prostu zasilacz warsztatowy na 12v. 
    Generalnie zastanawiam się czy podejdzie takie moim zdaniem najprostsze rozwiązanie jak np zasilacz 12V i do tego np takie cudo:

    https://allegro.pl/oferta/sciemniacz-manualny-led-dimmer-12dc-8a-96w-10650954846

    W teorii powinno zadziałać. Co Wy na to?


     

  2. Wrócę do tematu drutu oporowego. Spróbowałem dzisiaj sposobu z regulatorem modelarskim (zwykłym) oraz servo testerem w celu zastąpienia ściemniacza czy innych regulatorów dla wycinania w styro. Niestety efekt jest mizerny. Może to kwestia samego regulatora. Ale finalnie wyszło tak że wszystko działa ale przy długości drutu do 50cm. Powyżej (musze mieć 1.2m - jego opór 15 Ohm) regulator maksymalnie podaje 0.8A przy napięciu 12V. Przy  odcinku drutu 50cm ładnie zmienia natężenie do około 2.5A. Dla mnie jednak to zbyt mało. 

    Przy 0.8A oczywiście nie umiałem uzyskać efektywnego przetopu. 

    W związku z tym proszę o doradzenie co by można innego zastosować aby ładnie to działało i nie było problemu z długością drutu. Są na rynku ściemniacze, jakieś regulatory do silników. Jednak nie chcę eksperymentować. 

    Dziękuję za pomoc.

  3. Witajcie,

    Może ktoś z kolegów, którzy kupili ten nadajnik może napisać o swoich wrażeniach z użytkowania. Cenowo śledzę ten nadajnik i dalej można go kupić jak jest dobra cena na BG za ok 1350zl. Ciekawi mnie tylko dlaczego wycenili to radio taniej niż np horusa...?

  4. Rozumiem, brałem pod uwagę takie rozwiązanie jednak mam zrobiony już zasilacz 12v, który służy mi nie tylko do w/w celu i nie chciałbym tworzyć nowych. Dlatego przyszedł mi na myśl taki właśnie ściemniacz 12V typowo pod drut. Nie wiem jednak czy nie będzie to zbyt słaby układ.  Generalnie potrzebuję "układu", który po podaniu napięcia 12V jest w stanie mi płynnie regulować natężenie prądu podawanego na drut aby móc w zależności od potrzeby i materiału dopasować temperaturę do swoich potrzeb.

  5. Witajcie, odgrzebię trochę temat. Czy ktoś z Was stosuje do cięcia drutem zwykłego ściemniacza Led taki jak tu:

     

    Zobacz ofertę:
    https://allegro.pl/oferta/sciemniacz-manualny-led-dimmer-12dc-8a-96w-10650954846?utm_medium=afiliacja&utm_source=ctr&utm_campaign=8f942ace-5104-4e7b-858b-016d03066ce8

     

    Drut 0.4 długość ok 120cm.

    Nie jestem elektronikiem i zastanawiam się czy taki układ wystarczy. Mam do dyspozycji dwa zasilacze aby taki ściemniacz zasilić jeden  to z laptopa Ok 95w, drugi ATX przerobiony na zasilacz warsztatowy 400w. Chciałbym użyć tego pierwszego. Dzięki za pomoc. Pozdrawiam 

  6. 15 godzin temu, Artur Lis napisał:

    Sławku z wielkim,  zainteresowaniem śledzę Twoja relacje .

    Ale czy czasami , nie za grubo będzie zaczyna to trochę przypominać "Pancernika"

    Tą 80g odpuściłbym sobie, ze względu  na grubsze włókna , będzie potrzebowała większej ilości żywicy .

    Nie będzie się ładnie układać na przejściach statecznika pionowego ,żebra nasadowego , rantów kabiny  a położyłbym 3 X 25g .

    A warstwa na przód 2 X 25g lub 2 X 33g 

    Ogólnie super relacja .

     

    Artur a czy przy nakładaniu 3 warstw 25g robisz to od razu tzn mokro na mokro czy robisz jakiś inny patent że np po pierwszej warstwie drugą itd...? słyszałem że przy tych super cienkich tkaninach to róźnie robią.

  7. Te oczka, o których piszesz to niestety jest pokłosie tego iż nie jest robiony taki kadłub w formie (żelkot itd...) ale masz rację najlepiej w tym przypadku dać dwie warstwy 48 na dobrej żywicy. Zawsze to będzie o wiele sztywniejsze niż jedna warstwa np. 110. Pytanie czy taki kadłub jak w tej skali kobuza gdzie jednak jest solidnie zrobiony (sklejka, balsa, laminat) trzeba aż wkładać tyle szkła. Wg mnie w zupełności wystarczyłoby tutaj 48gm2 i wzmocnienie w części centralnej i ogonowej kadłuba oraz przy podwoziu. Ewentualnie dwie warstwy jakby już nie patrzeć aż tak na wagę.

  8. Każdy patent jest dobry jeśli działa. Przy caponie problemem jest to że trzeba przed laminowaniem bardzo dokładnie przeszlifować capon, który jest po wyschnięciu szorstki, wtedy na gładką powierzchnię nakładamy włókno szklane i nie powinno odejść od samej balsy. 
    Twojego sposobu Sławek nie próbowałem. Ale chętnie bym spróbował. Jednak rozumiem że szlifujesz to wszystko jakimiś padami ręcznie? bo twarda żywica to jest co szlifować. Nie zazdroszczę. Szkoda że nie opisałeś tutaj samego procesu. Tkaniny używasz 110g/m2? czy jakiejś jak Wojt 48g m2 bo akurat też taką stosowałem. Przy 110g to jest pancerny ten kadłub.  Pozdrawiam.

  9. Ja osobiście również tak robiłem jak "wojt 1125", nie chciałem nic pisać Sławek o Twoim patencie na te drewniane kadłuby, bo pewnie również się sprawdza znakomicie. Fajnie by było jakbyście opisali taki proces utwardzania-laminowania takiego kadłuba bo pewnie wielu to zaciekawi a dla niektórych to czarna magia.  Ja wracając do co napisał Wojt powyżej, robiłem tak iż taki kadłub gdzie były ubytki usuwałem je (jeśli nie dało się wyszlifować tzn np były dziury po jakiś narzędziach to zaklejałem szpachlą zrobioną z talkiem), do tego lakier (capon + odrobina rozcieńczalnika), szlifowanie po wyschnięciu papierem 1000 na "gładko", potem laminowanie, szlifowanie, szpachla w sprayu lub sam podkład i lakier. Podkład z spraya, lakier pistolet do zaprawek i klar. 

     

    P.S od takiego kadłuba to już tylko krok do formy i robienia kadłubów z laminatu. Ale to pewnie wiesz:)

  10. Rozumiem to, nie łudzę się że sprzedawcy kupują od dostawców jakiś cudowny przeznaczony pod modelarstwo xps czy jak tam zwał.  Nie ma cudów. Przynajmniej puki namacalnie tego nie dotkną. Chodzi mi bardziej wiesz o to aby ktoś z własnego doświadczenia określił że np w castoramie czy obi  kupuje konkretny produkt itd... Dzisiaj byłem właśnie w Casto i obi i tam pustki na działach ze styropianami i ich pochodnymi. (oczywiście w tych grubościach, o których piszę).

  11. Witajcie,

    Mam do Was pytanie czy ktoś z Was używa i ma sprawdzone płyty styropodobnego pochodzenia z marketów? chodzi mi o odpowiedniki xps lub innych wynalazków do użytku w modelarstwie (oczywiście lotniczym) o grubości 10-20mm. Szukam pod zastosowanie w małych akrobatach. 
    Ostatnio nabyłem niby modelarską płytę o grubości 20mm. Powiem szczerze że nie widzę różnicy od tej do ocieplania np. płyt fundamentowych. Generalnie chodzi mi o łatwość dostępu.

    Dzięki i pozdrawiam.

  12. Cena śmieszna, warto zaryzykować. Choćby z uwagi na same części. Pewnie i tak będziesz tuningować. Ja kupiłem Endera 3 i też połowę rzeczy musiałem zmodyfikować. Także ja bym zaryzykował.  Tym bardziej że opinie ma dobre (w komentarzach). W tym przedziale cenowym musisz patrzeć na stosunek jakości do prędkości druku i nie oczekiwać cudów. Zadowolony będziesz i tak bo naprawdę fajnie te budżetowe drukarki drukują. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.