Rafał pies go ganiał.
Od początku z nim było coś nie tak.
Pamiętam jak na Wilczych Laskach wyciągnąłem go z aparatury i dałem do ładowania zewnętrzną ładowarką.
Po włożeniu do aparatury, ta nawet nie mrygła czy piskła. Ponieważ aparatura miała zaledwie kilka miesięcy poszła do serwisu.
Dwa miesiące w środku sezonu byłem uziemiony.
Od tego czasu bałem się ten pakiet wyjmować z aparatury i zawsze ładowałem go przez aparaturę.
Teraz jak zdechł, to go wyjąłem i się dowiedziałem dlaczego na Wilczych Laskach aparatura odmówiła mi posłuszeństwa. Ten pakiet pomimo natężenia 2700mAh można ładować prądem 2A, a jak znam życie z ładowarki na Wilczych Laskach poszło 1C i najprawdopodobniej elektronika pakietu się odmeldowała.
Teraz w aparaturze siedzi pokazany powyżej pakiet Dualsky, który mogę ładować prądem 1C i nie koniecznie przez aparaturę całą noc a przez swoją ulubioną ładowarkę Turnigy Reaktor 300W przez godzinkę